Moni 29

cześć Słonka najpierw wrzuce to co próbowalam z milion razy rano, ale kafe szwankowała ;-( i juz doczytuje co od tego czasu dopisalyście: Magdusia .... dziekuję za stronkę, powodzenia na KTG, czekamy na newsy.... Anusiak... mam nadzieję, ze nie jest za późno na badanie, w każdym razie mam nadzieje, ze nawet jesli, to i tak nie masz tego okropienstwa, ja niestety mam, wyszlo w moczu z 28tyg i dostalam jednorazowo antybiotyk. Chciałam Was tylko troszke uspokoić, że nawet jeśli mama ma paciorkowca, to wcale nie znaczy, że dziecko musi si nim zarazic, lekarz tlumaczył mi, że jest takie ryzyko, ale nie zdarza się to tak często. Ivetka... milego robienia sie na bóstwo :-) na pewno będziesz śliczną panną mlodą, a za rok powtorka:-) fajna sprawa, mam nadzieję, ze upaly jednak się nad nami zlitują i troszke zelżeją. Ewusia.... ciesze sie, ze tak Ci sie wszystko poukladalo, Twój przyklad dodał mi kapke optymizmu tak potrzebną mi dziś, nie martw sie Kochanie na pewno Twoja dzidzia będzie/jest idealna, sama sie wkrótce przekonasz. Myszula... lez i wypoczywaj :-) i pisz z nami tutaj teraz stronki ida ekspresowo, jak mnie pól dnia nie ma to mam godzine doczytywania :-) także nudzić sie nie będziesz :-) Musze Wam powiedziec, że w topiku na sierpien urodziła dzis w nocy Florianka z terminem na 24.08, poród szybciutki, a synus dostal 8pkt , więcej szczegółów nie znam niestety, ale pisze to byście sie nie martwiły nawet jesli szybciej urodzicie, bo nasze dzidzie sa juz duże i dzielne :-)

cześć Słonka najpierw wrzuce to co próbowalam z milion razy rano, ale kafe szwankowała ;-( i juz doczytuje co od tego czasu dopisalyście: Magdusia .... dziekuję za stronkę, powodzenia na KTG, czekamy na newsy.... Anusiak... mam nadzieję, ze nie jest za późno na badanie, w każdym razie mam nadzieje, ze nawet jesli, to i tak nie masz tego okropienstwa, ja niestety mam, wyszlo w moczu z 28tyg i dostalam jednorazowo antybiotyk. Chciałam Was tylko troszke uspokoić, że nawet jeśli mama ma paciorkowca, to wcale nie znaczy, że dziecko musi si nim zarazic, lekarz tlumaczył mi, że jest takie ryzyko, ale nie zdarza się to tak często. Ivetka... milego robienia sie na bóstwo :-) na pewno będziesz śliczną panną mlodą, a za rok powtorka:-) fajna sprawa, mam nadzieję, ze upaly jednak się nad nami zlitują i troszke zelżeją. Ewusia.... ciesze sie, ze tak Ci sie wszystko poukladalo, Twój przyklad dodał mi kapke optymizmu tak potrzebną mi dziś, nie martw sie Kochanie na pewno Twoja dzidzia będzie/jest idealna, sama sie wkrótce przekonasz. Myszula... lez i wypoczywaj :-) i pisz z nami tutaj teraz stronki ida ekspresowo, jak mnie pól dnia nie ma to mam godzine doczytywania :-) także nudzić sie nie będziesz :-) Musze Wam powiedziec, że w topiku na sierpien urodziła dzis w nocy Florianka z terminem na 24.08, poród szybciutki, a synus dostal 8pkt , więcej szczegółów nie znam niestety, ale pisze to byście sie nie martwiły nawet jesli szybciej urodzicie, bo nasze dzidzie sa juz duże i dzielne :-)

Luczijko... przyznaję, że twarda sztuka z tego Twojego Jaśka, pewnie za mamusią :-) On pewnie ma swój plan na wyjście i sobie spokojnie czeka by go zrealizowac, duuużo cierpliwości Ci zyczę, bo tak sie męczysz, ze mam nadzieję, że Jasiek to zrozumie i popuści mamuni ;-) Magdusia... owocnego KTG ;-) i spokojnej przespanej nocki życzę, dziękuję Ci rozniez za mile slowa, nie wiem, jak Ty to robisz, że dla każdego zawsze jakies miłe slowo masz, naprawde to doceniam, dziewczyny zreszta na pewno róznież Kochane macie może stronke, gdzie mozna sprawdzic foteliki??? Ja po wczorajszym programie uwaga jestem z lekka przerażona, o chicco slyszalam, że to bubel, ale myslałam, że emmaljunga to dobra marka, normalnie szok, że takie rzeczy sa wprowadzane na rynek pomimo róznych testow, brrrrrr Nadziejo.... bidulko tak sie męczysz w te upały, a przed nami jeszcze parę ;-) dobrych tygodni. Ja tez cieżko znosze upaly, dlatego jak od 3 dni mam 23 góra 25st to normalnie odżyłam, a wiaterek jest booooski, i Wam życzę Laseczki takiego lekkiego ochlodzenia, niby kilka stopni, a kamień z serca... Aha.... Nadziejo gratuluje córuni, zobacz jakie cudne sa ubranka dla dziewczynek i zaraz Ci przejdzie, że to nie chlopiec. Musze wam powiedziec, że u nas przeceny 50 % ubranek dla dzieci i takie cuda mozna dostac za 4-10 euro, że az w glowie sie nie miesci, juz mi żal , że Niunia ponosi to tak króciutko. Ewusia... ja Cie przez kolano przełoże i po dupce naklepię, nie chce słuchać, ze jesteś gruba i mas zogromny brzusio, widziałam zdjęcia, śliczna jesteś, a brzusio jak brzusio za pare tygodni juz go nie będzie :-) Niuniek.... ja na razie siary nie mam i oby to jeszcze troszke trwało, tylko fakt, że staram się nie pobudzac sutków, jak Ci mocno leci, to mysle, ze z wkladką może być bardziej komfortowo, tylko, żeby i stanicze był milusi i nie przeszkadzał w spaniu.

Florianko daj nam znac, bo ciągle o Tobie mysle, dziewczyny pewnie zresztą też, buziaki i zposkojnej nocy Kochane

Eveve... wozek bajer, widzisz niepotrzebnie sie denerwowalaś :-) Jak tak sobie wspominam, to faktycznie Florianka miala sie oszczędzac, tak jej mowił lekarz po ost. wizycie jeśli sie nie mylę. mam nadzieje, ze wszystko dobrze ... Dziewczynki oszczędzajcie sie, ja to mam jakies nieodparte wrażenie , ze przenosze , obym se nie wykrakała ;-)

Florianko.... glowa do góry, Twoje malenstwo waży juz sporo, wszystko będzie dobrze, a Ty juz niedlugo będziewsz nam opowiadała o spacerach z wózeczkiem, trzymaj sie Kochana i daj nam znać, serduszk iem jestem z Tobą

Hej Dziewczynki, 1 dzień mnie nie było, a tu masa stron :-) Nie gniewajcie sie, jesli ni odpisze na wszystkie posty bo to byłoby naprawde trudne, zaraz będe nadrabiac, postaram sie byc pilna uczennicą :-) W ogole tylko Wam powiem, ze jestem troche zapuchnięta, bo juz kiedys pisalam, że nam to wszystko pod góre ostatnimi czasy, wczorajszy dzień byl potworny, tyle stresów, że nie mam siły, a potem jeszcze dobili mnie teściowie, straszna przykrośc mi zrobili, oczywiście pewnie nieświadomie, bo po prostu mysleli tylko o sobie, po co mieliby myslec o synowej, a jeszcze teściowa chcialaby żeby ją rozumieć, nie myślalam, że tego się doczekam, no ale cóż, pobrałam od nich jedną ważną lekcję, w życiu trzeba myslec przede wszystkim o sobie :-( :-( tylko, że ja nie chce byc taka.....

helołłłł jestem i doczytuję...pewnie większość z Was już śpi,a ja tradycyjnie dopiero ok 1szej w łózeczku ląduje, bo wcześniej nie lubię, ale z tego co zauwazyłam moja córcia ma podobny rytm dnia ;-) Monia Kat...narzekaj ile wlezie, bo masz do tego prawo,ciekawa jestem, jak to jest po takim krążku, co Ci lekarz mowi??? Kobitki rodzą od razu, czy nie ma na to reguły. Myślaalm , ze to Luczijka Pyska albo Magdusia będą zaraz po Maestrze, ale może to Ty kochana, tylko nas tu na bieżąco informuj. Lilia... ja to licze ciążę w tygodniach, ale miesiące po swojemu, dla mnie od jutra zaczyna sie Twoj 9ty miesiąc, ja tak licze, ze skoro termon mam na 31.08, to od 1go każdego miesiąca zaczynam kolejny miesiąc :-) Żolinka... trzeba przyznac, że Twoj mężu mial pomysł z tymi fotkami, super pamiątka, ale Cie rozumiem, bo ja też wolałabym o tym wiedzieć wczesniej, a poza tym ja nie przepadam za fotografowaniem sie, a tym bardziej w ciąży, bo taka jakaś opuchnieta sie czuję , glupie to wiem, bo to przeciez ciąża, a nie otyłość, ale to jakies silniejsze ode mnie :-( Tylko nam pokaz jakieś foteczki, może i ja sie przekonam :-) Kalypsoo.... moja Niunia tez nóżki pod żebra czesto wkłada, dzis w kinie nie moglam wygodnie usiąść, bo fotele takie jakieś niewyprofilowane, a jej widocznie bylo niewygodnie i dawała mamusi nieustannie o tym znać. Ivetka... z wkurzaniem męża to ja juz sie nie wypowiadam, dzis jest kochany, ale jutro pewnie mnie wyprowadzi z równowagi z rana :-( w ogóle to jest b.dobry męzem, może ja jakaś jędzowata jestem, wkurza mnie tylko jego przeklinanie w trakcie rozmowy, co 3/4 slowo to jakies przekleństwo, normalnie aż mnie trzęsie.

Litości... aleście sie rozpisały moje Slonka.... nie dam rady wszystkiego teraz przeczytac, ale później nadrobię :- ) bo uwielbiam jak na forum tyle sie dzieje!!!! Wychwycilam tylko Magdusie, bo bardzo sie martwiłam... i super Kochana że wszystko w porządku, kamień z serca, uważajmy na siebie dziewczyny, bo ta wanna to prawdziwa katorga, a niestety prysznica brak , buuuuu.... A my z moim M. dzis nasz maly rekord w badmongtona 338 odbić :-))))) także jakby któras miała ochote na trochę niezbyt wysilkowego sportu zapraszam do mnie :-) do później....

Shivka... jagódkami to najlepiej podzielić sie z Moni 29 :-))))) ja wiem, ze moja mam robila je w sloiczkach, na problemy zołądkowe, albo dżemik, ale niestety ja nie jestem taka zdolna, więc Ci Kochana nie doradzę :-( A my za godzinke do kina na 3cia część zmierzchu, cholera szkoda, ze nie po polsku :-(((((((((((((9

Andziulko dzięki za mile slowa :-) a tak na marginesie nawet pomaranczowa sliczna bylas i od razu Cie poznalam :-)))) Magdusia... aż mi ciarki po plecach przeszły, brrrr..... wiem, o czym mowisz, bo ja nie mam prysznica i codziennie do tej cholernej wanny wchodzę i jak wychodze to zawsze myślę, żeby nic sie nie stalo, tak się na tym skupiam, ze sobie jeszcze wykraczę :-( ( oby nie) Wiem, ze dziś niedziela i pewnie szpital to ostatnia rzecz o której myslisz, ale lepiej jedź do szpitala i sprawdź, czy wszystko ok, będziesz mogla spac spokojnie. J ajuż kilka razy w różnych źródlach czytalam , że po upadku trzeba jechać do szpitala spradzic, czy wszystko ok. a tak w ogole to piżamka sliczna, już mialam zamawiac, ale patrzę, ze gośc nie ma rozmiaru M :-( Marita....zobacz jak będziesz czula się jutro, ja mam dopiero 32 tydzień, ale wydaje mi się, że na Twoim etapie twardnienie brzuszka jest normalne, nawet mi to sie przydarza często, z tym że tez szybko mija. A na co sie wybierasz???? Ivetko... co Ty za głupoty opowidasz :-) ja tez nie mam nr telefonów, ani namiarow na nowe zdjątka, bo z tymi starymi to chyba coś się stalo, wiem, ze czasem cięzko nam tu idzie odpisywanie wszystkim, ale zawsze choćby Magdusia dzielnie nas reprezentuje. Nie bocz sie tylko wracaj szybciutko. Bąblowa... rany... spojrzałam na Twoją datę i to juz niecale 2 tygodnie... chyba zaczynam panikować, uuuuuuuu..... Shivka... oj, ja tez gdyby to bylo mozliwe zaplanowalabym ciążę na 2 miesiące wczesniej, ale jak po tylu miesiącach staran w koncu sie udalo, to teraz staram się o tym nie myśleć, żal mi tylko, że mam tu tylko szwagierke, a ona ma swoje życie, a przyjaciół praktycznie nie mamy i przez to wydaje mi sie, ze moja ciąża to już z 2 lata trwa :-)))

Dzien dobry Brzuchatki Ewusia jak tak Cie czytam, to jakbym o sobie mówiła, tylko nie myślalam, ze w duzym mieście, wśród tylu osob można sie czuć tak samotnie jak ja tu za granica na zadupiu, wśród osob mówiących innym językiem :-( No ale widocznie można i bardzo Ci wspólczuje, bo wiem co czujesz. Zawsze w wakacje do Polski jeździłam, a teraz duuuupa, za późno na latanie, a samochodem troche dlugo bo kilkanaście godzin i nawet nie wiem, kiedy teraz do polski pojadę :-(((((( Tez liczę dni i juz z nieciepliwościa czekam na bobaska, może wtedy nie będę sie czula taka osamotniona. Dobrze, że mamy tu siebie..... Luczijko...jak Ty się biedna namęczysz, niech juz Jasiu wychodzi z brzuszka Mamusi, może niech Misiaty pogada z nim jak facet z facetem :-)

Magdusia ja z domku na zakupy wychodzę średnio raz na 2 dni, no i za każdym razem praktycznie między 20, a 50 euro idzie, a raz w tyg. duze zakupy z mężem :-( tragedia z tymi cenami, najlepiej byłoby faktycznie z domku nie wychodzic, bo tak to sie jeszcze bardziej czlowiek stresuje. A Ty juz niedlugo będziesz spacerować z wózeczkiem, koniec leżenia Leniuszku :-))))) hihi..... a tak serio to naprawdę nie zazdroszczę

Ewusia... jesli chodzi o mnie to kompletnie nie wierzę i Ty lepiej sobie Slonce takimi głupotami glowy nie zaprzataj :-)))) mąż Cie może gryźć do woli, hihi :-) Magdusia zastanawiam sie nad ta piżamka, ale ja zamarzne w krótkim rękawku we wrzesniu, a z dlugim nic nie mogę znaleźć, buuuu.... a ta Twoja teściowa byla to bardzo zabawna babka musi być, tak jej sie żarty trzymają ;-)

Mgdusia co to za podjadanie bez koelżanek z forum, hmmmm.... ;-) ja robię wlasnie po raz 1szy drożdzówkę bez wyrabiania, ale czuje w kościach, że nie wyszla, bo jakoś dziwnie wyglada w piekarniku, na dodatek też nasz piekarnik w wynajmowanym domu to taki do d....y że nic na nim nie widać(temp) a z 1 strony przypala, no ale tak mi się drożdżowki zachcialo, ze ryzyk fizyk. Shivka ja o tej koszuli słyszalam same negatywy, za to ta polecana przez Magdusię wygląda slicznie no i co ważne - cycki bokiem nie wychodza ;-) Ja nie lubie koszul nocnych, myslicie, ze mogę kupić pizamkę i po tygodniu już w piżamce leżeć zamiast w koszuli???? Powiem Wam, ze mam taki humor, ze do mojego staram się nie odzywać, bo jak cos mowię, to jestem mega niemiła, ale spojrzałam na niego troche innym okiem jak przeczytałam, że nie tylko on taki szybki w przygotowaniach na przyjście Niuni jest ;-) Shivka mój gin jest jak najbardziej za basenem.

Julcia ....dobrze masz z tą Twoja córuchną, ze tak dba o mamusię. Ja wlaśnie zrobiłam po raz 1szy drożdżówkę bez wyrabiania i czekam na efekty, ale już raczej z gory jestem nastawiona, zę nie wyjdzie, nie wiem dlaczego, ale czuję to w kościach. Humor mam straszny, do mojego nawet nie mam ochoty sie odzywać, a brzuch codziennie większy, szok, jeszcze 2 miesiące, a on rośnie z dnia na dzień, toż za 1,5 miesiąca będą mnie na taczce wozić ;-( Katarino, a czemu nowe ciuszki pierzesz dwukrotnie??? Ja na razie sobie odpuszczam, zabiorę sie za to na koniec lipca, miłego wieczoru

Maagdalenka.... nie wiem, jak to jest z tym nacięciem, może te które rodzily się tu nam szerzej wypowiedzą, bo ja znam tylko 1 opinie znajomej, ktora okropnie żalowala, ze nie zgodzila sie na nacięcie i dziwnie pękla, a to było potem ciężko ladnie zszyć.

Żanetko ulzylo mi, że to nie tylko ten moj taki oporny ;-) Czasem mowi, że jak cos trzeba to mam mowić, a on to zrobi no ale często i gęsto jest tak, że potem przez tydzień chodze i gadam, aż wolę sama to zrobić. Numer juz wysylam, strasznie się cieszę, ze jako 1sza z forum będę wiedziała , że urodzilaś, super :-) Ewusia, nie mam pojęcia o tych uplawach, bo mnie na razie, odpukać, nie trzymają się. Pamiętam tylko, że w jakiejś książce czytalam, ze upławy w 3trymestrze moga sie bardzo nasilic, ale to nie powinno niepokoić jesli nie towarzyszą temu jakie dodatkowe nieprzyjemności jak, bol, swędzenie czy zapach. Magdusia.... na pewno milusio tak na huśtawce w ogrodku, ach... rozmarzylam się....

Żaneta ale fajnie, ze juz tak macie wszystko przygotowane, ja tez lubie mieć wszystko wczesniej zrobione, a niestety moj ślubny to zawsze ma czas, a budzi się minute przed.... więc poganiam go z pracami, tak, zebym póxniej ja mogła juz swoje robić. Żantko ni ma problemu numer Ci przeslę, o ile Ci nie przeszkadza, ze zagraniczny :-) Rybcia nie wiem, jak to z apetytem przed porodem, ale wedlug tej teorii to powinnam na dniach rodzic, hihi.... bo co jak co ale apetyt mi dopisuje, że hoho :-) Żolinka Marita współczuję Wam teściow, no ale tak to czasem jest,niestety teściów sie nie wybiera :-) My praktycznie wszystko kupujemy sami, moja mama dolozyla do wózka tyle ile mogla, ale mi z tym jakoś dziwnie, bo uwazam, że w tym wieku to juz my powinniśmy pomagac rodzicom, a nie rodzice nam. A u mnie dzis taka burza i deszcz, ze aż sie nacieszyc nie mogę, może powietrze teraz będzie znośniejsze i troche oddechuu zlapię.

Az moja malutka w brzuszku skoczyla, tak krzyknęłam na wieść, ze Maestra urodziła, SUUUUUUUUUUUUUUUUPER, gratulacje dla Mamusi, oby córcia zdrowo sie chowala :-) Luczijko, czy rowarcie na 2,5cm oznacza, ze lada moment będziesz rodzić??? Olianko mi tez podoba się śliwkowy tylko fakt, że musi to być raczej większy pokój, ale może sie mylę, bo ja za bardzo zmysłu artystycznego nie mam. Piegussku... obys nam tu więcej takich dobrych informacji przynosiła, jesteś nasza dobrą wróżką :-) MoniaKat... faktycznie masz nielatwo robiąc za " tą złą" w przenośni oczywiście. Potem dziecko jest zdezorientowane co mu wolno, a co nie, ale życzę Ci Kochana mnostwo wytrwalości, chociaż widze , że charakter masz twardy i sobie poradzisz . Magdusia... wytrwalości na zakupach, a jak poczujesz sie nie daj Boże gorzej to z powrotem do domku Kochana. Ewusia... no to faktycznie duuuupa, nie dziwię Ci sie, ze sie zdenerwowalaś, ja mojego jeszcze nie pytałam kiedy ma wolne, więc możliwe, że też się będę stresować urlopem ginka Shivka i Kalypsoo... dołączam sie do grona słonecznych cierpiętnic :-( juz nie mam sily funkcjnować w tę pogodę z dnia na dzien ubywa mi sil :-(

Florianko powiem Ci, ze też sie ciesze z tego fryzjera, nawet kilka jasnych pasemek na sobie dorobiłam, bo ost. bylam w polowie maja, a normalny balejaż zrobię na koniec miesiąca, no i mnie uczesały laski, ale przez ten gorąc w nocy budziłam sie milion razy, do tego spocona jak szczur ;-) i z fryzury nici. Teraz pojade w poniedzialek, a co tam :-) W ogóle dzięki klimie to wczoraj najprzyjemniejsza część dnia wlaśnie u fryzjera była, tak chlodniutko :-)

dziekuję Kochane za opinie, widze, że 2:2 :-)))))) dla Kubusia i motylków, Pyśka, tylko pamiętaj, zeby dać nam cynk, jak coś zacznie sie dziać. Ja na razie tez porodu sie aż tak bardzo nie boję, ale pewnie dlatego, ze ze slyszenia to wszystko mniej boli ;-) a jak mnie dopadna bole porodowe to , brrrr... aż wolę nie mysleć, jeszcze zacznę sie bać. Także odgórny przykaz dla rodzących przede mną ( czyli wszystkie mamuśki z forum ;-) ) prosze o delikatne opisy porodów, bo jeszcze sie przestraszę i nie będę chciala rodzić . Dobrej nocy Kochane, ściskam Was bardzo bardzo mocno Aurelko szcześliwej podróży Ci życzę

dziewczyny HELP.... ktore byście wybraly na moim miejscu??? pokoik raczej niewielki a firanki tez z kubusiem. http://www.allegro.pl/item1091652375_wesola_polana_naklejki_na_sciane_100_cm_x_25_cm.html zestaw nr 1 i 2 czy http://www.allegro.pl/item1091602525_naklejki_na_sciane_kubus_puchatek_scienne_duze.html zestaw nr 1 ?????????????????????????????????

dziewczyny HELP.... ktore byście wybraly na moim miejscu??? pokoik raczej niewielki a firanki tez z kubusiem. http://www.allegro.pl/item1091652375_wesola_polana_naklejki_na_sciane_100_cm_x_25_cm.html zestaw nr 1 i 2 czy http://www.allegro.pl/item1091602525_naklejki_na_sciane_kubus_puchatek_scienne_duze.html zestaw nr 1 ?????????????????????????????????

Magdusia.. tu tez tak gorąco że az wysiadam.... najlepszy jest kot, bo siada pod wiatrakiem i podnosi pyszczek, żeby mu wialo, taki z niego cwaniak :-) A ja po zupce i jeszcze bym coś przegryzła, hmmm....