Moni 29

ale sie napisalam ..... chyba moj rekord na kafe :-) hihi.... a teraz ide na zupke warzywną

Anusiak.... może faktycznie lepiej obejrzyj go na żywo, ja nie pamiętam jaki Ty juz wózeczek zakupilaś, ale tak jak Rybci nie przypadl mi za bardzo do gustu, przepraszam, jesli Cie urazilam, bo to w sumie wybor każdej z nas, ale ja tylko chcialam swoją opinię dorzucić. Magdusia.... to nastepnego dnia po porodzie nie wstajemy z pieknym kaloryferkiem na brzuchu ;-) ;-) teraz to mnie zmartwilas a tak serio to na razie o pasie nie myślę,a może warto, tylko, że mi juz na sama mysl o noszeniu tego wiewygodnie.... Lilia.... może wcale nie będzie nudno, jak sie laski rozpakuja, to zależy od nas, przecież ktos mi musi pisać o pielęgnacji maluszka, porodzie, walce z kolkami i nieprzespanych nocach :-p bo ja tu na szaaaaarym końcu jestem i gdzieś sie musze poduczyć. Marita.... no wlasnie czytalam , ze czasem niektóre dziewczyny ze skurczami przedwczesnymi sie męczyly, a potem po odstawieniu fenoterolu dlugo nic, ale na to to chyba reguly nie ma, bo moja szwagierka dzien po od razu rodzila :-) także może to już tuż tuż???? Bąblowa... co do macierzynskiego nie mam bladego pojęcia, może niech dziewczyny, których to dotyczy sie wypowiedzą :-( Shivka... ja tez zaczynam panikować, na dodatk mój mąż tak mnie wkurza, bo strasznie zwleka z pracami, widac, ze mu sie nie chce i najlepiej by kogoś wynajął,ale ja sie nie zgadzam, bo po pierwsze dom nie nasz, tylko wynajmujemy, a właściciel zgodzil sie na zrobienie kolejnego pokoiku, jeśli to będzie na koszt wlasny. Sam sobie poradzi a po co jeszcze komuś tyle pieniędzy płacić, wple za to cos do pokoiku kupic. Nonka... co do zgagi sie nie wypowiadam, bo ona teraz chodzi za mną jak cien i tylko czasem sobie odpuszcza, no ale ja taką mieszanke jedzeniowa sobie robię, że sie jej nie dziwie, że mnie lubi :-))))) No ale musze sie najeść wszystkiego bo juz jestem przerażona ilu moich ulubionych potraw nie można karmiąc :-( Ewusia...nie wiem, co do wozeczka wlozyć, ale ciesze sie, ze zaczęłaś ten temat, to sie poduczę :-)

Hej Dziewczynki :-) Ja juz odpicowana :-) walnęlam sobie kilka rozjaśniających pasemek na górze glowy, a z calym balejażem do konca lipca poczekam, ale juz mi jakos lepiej, laski powiedzialy, że skoro wygrałam to mam się nie krępować i jesli mam ochote to nawet codziennie przychodzic do układania, wzielam to sobie do serca i postanowiłam, ze co 2 dni będą mnie tam widzić, a co tam :-)raz się żyje. Nie bylo mnie kilka godzinek, a tu produkcja na całego, ale postaram sie pokrotce odpisać: Wzetka....ja tez czasen jestem niewidzialna, a może po prostu pisze w zlych godzinach, bo mi 1 w porywach 3 osoby odpiszą, ale widocznie tak czasem duzo z nas czuje, nie martw się Kochana, ja mysle, e to nie jest specjalnie tylko tak jakoś przypadkiem wychodzi. Dobrze, że juz jesteś na zwolnieniu, odpoczywaj sobie i pisz jak najczęsciej, trzeba czasem ruszyc to forum, bo jak podczytuję czerwcówko-lipcówki to az im czasem zazdroszczę,że to taka zgrana paczka i mam wrażenie , że każda każdej odpisuje, fajna sprawa. może i u nas tak będzie :-) Jadziu... ja uwielbiam kalarepę, ale ciasto drożdżowe jeszcze bardziej, mniam.... az mi ślinka pociekla na sama mysl :-) Osobiście mam jednak większą slabość do owoców, dziś znowu glupia wydałam 6 euro na kilogram agrestu, ale nie mogłam sie oprzeć, jest takie pyszny :-( Ewcia... glowy nie dam, ale slyszalam, że w za cieplej wodzie, ani jacuzzi nie mozna przebywac w ciązy ze względu wlasnie na tepmkę i bakterię, które sie w niej latwiej namnażają, ale sprawdż to lepiej bo nie chce tu głupot wypisywać. Ivetka... oj, pamietam, jak bardzo chcialam mieć za sobą wszystkie egzaminy no i taką spokojną glowę, teraz chyba jednak starzeje sie i powiem Ci, że brakuje mi czasem nauki i zjazdów, pewnie gdybym byla w Polsce tu poszlabym na jakąś podyplomowkę, ale na dojrzenie do tego potrzebowałam kilku lat odpoczynku od "kucia". A tymczasem ucz sie pilnie, a my tu będziemy trzymac kciuki za wszystkie egzaminy . Kalypsoo... Ty tez o slodkościach :-( kurcze zaraz chyba mojego męża po jakieś ciasto do sklepu wyslę, szkoda tylko, że te tutejsze sa takie obleśne, ble ble.... Olianko...ale z Ciebie mega silna babka jest, Magdusia ma rację będziecie wspanialymi rodzicami, aż sie milo na sercu robi, jak czytam jak bardzo o siebie dbacie i czekacie na Wasze maleństwo. Tylko naprawde nie rozumiem, jak mogli zwolnic Cie w ciąży, czy w Stanach nie ma żadnej oslony w tego typu przypadkach????? p.s. a ludzie to naprawde świnie, nie tylko powinni Ci podziekowac za ten czas, ale jeszcze jakiś prezent dla Maleństwa dać, aż sie prosi, by im normalnie nakopać w te ich amerykanskie dupki ( i żeby nie bylo nie jestem rasistką :-) tylko mnie glupota razi. c.d.n. :-)

O rany Izunia, ale Ty ambitna dziewczyna jesteś :-) mnie to w te upaly nic sie nie chce, zdycham normalnie, noc to byla masakra jakaś, a teraz to pewnie oddech po 20tej zlapię :-) A ja pochwale sie Wam, ze wylosowana zostalam u mojego fryzjera w comiesiecznym losowaniu i teraz bity miesiąc mogę chodzić do jednego z ich 5 zakladów robic z wloskami co chcę :-) Zamierzam korzystać, zwlaszcza, ze 1szy raz w życiu os wygrałam, teraz co 2 dni ukladanie , hihi.... będę najlepie uczesana przyszlą mamuśką przez ten miesiąc ;-)

Julcia, a jakby co to daleko masz do szpitala? Zresztą połóż sie i odpoczywaj dziś , może samo minie, a uplawami podobno tak jest, że moga sie zwiększac teraz.

Ryyyybciu... ja nie liczę, ale na razie nic mi lekarz o tym nie mowil, nie wiem, może później powie, w każdym razie jak czuje malutka tak co 2 godzinki to spokojniejsza jestem. Magdusia.... fakt truskawki sie konczą, a ja wczoraj fortune na owoce wydalam, bo kupiłam czereśni, no i....agrestu i porzeczki, objadlam sie ich jak prosię, ale tak strasznie mi sie marzyl agrest, booooski, ale ja uwielbiam kwasne owoce od zawsze :-)

Eveve ... ja też dysze jak lokomotywa w tą pogodę...najgorsza jest ta zmiennność ... 2 tygodnie temu w weekend bylo 12stopni, a teraz 40, można fizia dostać. Gdybym tak mogla wybrac termin porodu to bym wybrala początek czerwca, jeszcze cale lato z maluszkiem no i bez brzuszka. A dziś śnilo mi się, że urodzilam chlopca, karmilam go piersią, a potem zostawilam samego w domu na 3godziny , ale ze mnie wyrodna matka :-) Eveve.... zmień stopke Słońce... to juz 32 tydzień

Dzień Dobry Mamuśki :-) Nusienko, ale sie strachu najadlaś, ale najważniejsze, że już jest lepiej. Moge Cię tylko pocieszyć ( bo podczytuję forum czerwiec/lipiec) że często dziewczyny które borykały sie ze skurczami po 30 tygodniu,bez problemu dochodza do 40tyg. i do tego jeszcze czekają z niecierpliwością teraz na skurcze :-) Swoja droga uważam, że każda z nas powinna ostać ten zastrzyk na płuca maluszka, bo w razie czego dziecko byloby dużo lepiej zabezpieczone. Katarinko.... no wlaśnie ja w Poslce nie rodzę, no ale to nie znaczy, że tutaj będzie tak kolorowo, więc lepiej faktycznie być przygotowaną. Rybciu.... oj... zazdroszczę Ci tej wyprawy nad jeziorko, tak bym sobie pogrillowała, poleżala nad jeziorkiem, ach, tylko sie rozmarzyłam. Dziś w ogóle przez te upały straszna noc miałam, spocona, niewyspana itd. itp. Musze sie Wam pochwalic jeszcze , że chociaż w życiu nic nie wygrałam, to wczoraj spotkala mnie bardzo mila niepsodzianka. Wylosowano mnie w comiesięcznym losowaniu u mojego fryzjera i teraz przez caly lipiec moge chodzic do jednego z ich 5 zakladow nawet codziennie robić cos z wloskami, balejaż, układanie.... Postanowilam wykorzystać na maxa... będe miałam ukladane wloski co 2 dni, a co tam, w końcu jak raz sie dopchalam do wygranej :-) :-)

Julcia to żaden wstyd, ja tez nie umialam tego zrobic i pytalam.... Na gorze strony (po prawej) masz moje konto, wchodzisz w to, a nast. w tabelce stopka, wpisujesz to na co masz ochotę, ja np. mam tydz. i dzien ciąży więc aktualizuję codziennie, ale Ty możesz wpisac co chcesz, powodzenia :-) aha.... widze , że u nas dużo dziewczynek :-) kobiety góóóóórą :-)

Julciu Kochana u mojej szwagierki to sie sprawdzilo, ale mysle, ze nie ma reguly. A może Kochana zrobilabyś sobie stopke choc z datą porodu i placia maluszka :-) byłoby fajnie, bo zawsze się zastanawiam kiedy Ty masz termin

Żabciu ja mam 2 pary jeansów ciążowych z H&M i jedne materialowe no i te spodnie sa boskie, sliczne i mega wygodne, ale i tak w taki upal to chodze w leginsach i tunikach, bo mam tego calkiem sporo, przed ciążą chowalam w nich boczki, a teraz brzusio :-) A te spodnie z H&M to nawet mysle, że wykorzystam dlugi czas po porodzie, nawet w zimie przecież fajnie ogrzewaja nereczki, a kto pod swetrem będzie widzial, że to ciążówki , no chyba, ze tak zabójczo schudnę na tej diecie matki karmiącej, hihi... ale nie liczę specjalnie na to. Dziś pochwale się Wam, kupilam mnóstwo owoców, w tym mój ukochany , umilowany agrest i porzeczkę, zgagę miałam po tym niesamowitą, a bylo tak pyszne, że mniam, mniam mniam..... az mi ślinka leci do teraz :-)

Żabciu masz racje, to przerażające, ale ona w tym szoku, nawet sie nie opierala, a do tych uleglych nie należy , hihi..... no ale co zrobic, każą wyjść to wychodzisz

Eveve oj biedna Ty z tym wózeczkiem jesteś :-) Widzicie to nie takie złe, że kupujemy wszystko jakis czas przed urodzeniem, bo zawsze mozna w razie czego poczekać. Jestem pewna, że Ci ten wózek przywiozą także Kochana nie martw sie, jestes z nimi w stałym kontakcie co oznacza, że powaznie podchodzą do klienta. Mamę prosilam, żeby w aptece spytała jakie podklady sa najlepsze i takie kupiła, więc zobaczymy jakie tu do mnie dotra. Wiem, że w szpitalu dadza mi ile chcę tych podkladów bez problemu, ale w razie jakbym musiała w domku też uzyć to będe miała zapas no i za namowa Katarinki kupiłam też 2 pary majteczek, choc też dają, ale faktycznie zawsze lepiej mieć swoje. Wyobraźcie sobie, że kuzynke męża wypuścili ze szpitala na 3ci dzień po cesarce, byleby przez weekend nie trzymać w szpitalu szooook a ona nadal źle sie czuła,

Żabciu, umiesz obrazowo opisywac :-) az poczułam ten smród, wierze, że to było okropne, bo jak dzis pamiętam pare lat temu latem jechałam autobusem nad jezioro, a w ten tlok wszedl gość, ktry niesmowicie śmierdzial potem i papierosami,ale chyba jakimis najtańszymi, myslalam, że zwymiotuję. Dobrze zrobilas, mam nadzieje, że Cie dziad slyszal. Uciekam na TV, bo własnie z mama na skypie skonczylam gadac i od kompa juz mam mroczki przed oczami, do juterka

Julcia to ja pytałam o podkłady, ale bardzo dziekuje za odpowiedź :-) slodkich snów

Olianko, masz prawo być zmęczona, ja też w te upaly wysiadam. Staram sie jednak nie spać w dzień, bo i tak chodze spac po połnocy, a pewnie śpiąc w dzzień nic mialabym w ogóle nie przespana. Aha. Olianko zmień sobie stopkę :-)

Żabciu my jemy frytki z jakimiś szaszlyszkami itp. raz w tygodniu to taki rytuał, że kupujemy w sobote i nie musze nic przygotowywac :-)potem mam wyrzuty sumienia, ale po tygodniu i tak robię to samo, ale ja po prostu kocham tutejsze frytki, są booooskie :-) poza tym chcę karmic piersia no i już załamana jestem, że nie będę mogla jeść nic co lubie, to będzie jakis jedzeniowy szok dla mnie.

No ja te upaly strasznie znoszę, juz mam dosć :-( :-( mąż dzis kupil 2 wiatraczki, ale i te mnie wkurzają bo robią duzo halasu i mm wrażenie jakby za mocno wiały nawet na predkosci 1. Pewnie wymyślam, ale co tam.... w tym stanie chyba wolno mi ;-) julcia ja tez sie martwie, dzis dostalam kolejną partię ciuszkow i jak je przeglądam to sie zastanawiam, czy dam rade ubrać w to dziecko, no a poza tym to obawiam sie wielu rzeczy, bo jak juz pisalam wczesniej los nas niestety w ogle teraz cos nie rozpieszcza i zmartwień co nie miara, no ale po burzy chyba kiedys przyjdzie slońce, prawda???? dziewczyny jakie podklady kupujecie, myslalam o belli, ale nie wiem czy dobra?

Mama Ryżka to Ty juz Kochana w pelni przygotowana jesteś na godzię 0 :-) fajnie tak, ja też zastanawiam sie nad podkładami Bella , ale jeszcze nie kupilam, a jakie wkladki laktacyjne polecacie i krem do brodawek???? Piszcie prosze bo jeszcze dzis musze zamówić, bo tescie sie do nas wybierają to przy okazji przywioza wszystko, za opinie z gory dziekuję :-) Mam tez ogromny dylemat..... nie wiem, czy kupic materac lateksowy, czy gryka kokos???? Wiecie mo że ktory bardziej polecany, bo ja juz fizia dostaje od upalu i siedzenia na allegro, hihi....

Aurelko, ale masz super, że teraz jedziesz do Polski i juz tam zostaniesz na dłuzszy czas, a kto wie może i na dobre :-) Strasznie Ci tego zazdroszczę :-) Co do lekarzy to tutaj chodze do normalnego ginekologa, nie slyszałam, by chodzilo sie do polożnej, nawet podobno w szpitalu dzwonia do lekarza jak jego pacjentka rodzi, ale szczerze mówiac nie wierze do końca, że ten nagle wszystko rzuca i pędzi do szpitala, by odebrac poród.

Ivetka ja tez w razie czego mam imie dla chlopca wybrane, ale mam ogromna nadzieję, ze lekarz jednak dobrze widzial, bo za każdym razem mowi, że na 100% dziewczynka. Tymczasem mój M. mówi do mojego brzusia Grzesiu, bo cos Laura mu nie przechodzi przez gardlo, może dlatego, że jak nie widzi dziecka to trochę abstrakcyjne, ale ja się śmieję, żeby sobie Grzesia nie wykrakal ;-) bo on też bardzo marzył o dziewczynce. Żolinko super, że masz juz datę porodu, ja wolalabym 13o bo po 1sze Twoj ginek, a po 2gie fajna data 13ty ;-) Nie wierze w takie przesądy. Ja dzis kolejną partię ciuszków dostalam, nie wiem gdzie mam to trzymac, bo pokój dziecka na razie nawet nie tknięty a szafy na maksa pozapychane.

Eveve nie martw sie skoro gośc mowił, że dzis wozek będzie to na pewo bedzie, sama pisałas, że maja same pozytywne opinie, więc na pewno nie chcialby sobie tego psuć, dzien jeszcze dlugi, więc na pewno jeszcze dzi będziesz nam pisala, jaki śliczny wozeczek masz już w domku :-) A ja upały znosze strasznie, z rana i pónym wieczorem jest ok, ale tak od godziny 13- 20 to normalnie maskara czuję, że nie moge oddychac , nawet w domu

Ewusia ja biore witaminki z omega, tak co 2 dni, bo tez nie chce przesadzać, wedlug mojego lekarza to są artykuly częściowo sponsorowane przez firmy farmaceutyczne, tak, aby kobiety w ciązy kupowaly te preparaty. Wedlug mnie możesz sobie kupic te kwasy, ale jestem pewna, że jakn=bys Slońce tego nie zrobila to i tak wszystko będzie w porządku, tylko spokoj nas uratuje ;-) ;-) Ewusia panikaro nie denerwuj sie tak bardzo :-)

Ewusia chcialam jeszcze dosać, że masz termin tydzień przede mna, ja teraz wisyte u ginka mam 15.07, a potem co 2 tygodnie, pewnie Twoj lekarz dopiero od nast. wizyty zaleci częstsze badania.

Ewusia Ty sie Kochana az tak bardzo nie przejmuj, ja tez dzis czytam ta sama gazetkę :-) ale bardziej traktuję to jako rady, pewne wytyczne, choc często zaraz po przeczytaniu zdarza mi sie od razu zapomniec co tam pisali. Pomysl ile kobiet stosuje sie do tych wszystkich zaleceń, bo mi wydaje sie, ze żadna :-) Najwazniesze, że Twoja Dzidzia jest zdrowa i dobrze sie rozwija, a i Ty czujesz sie dobrze. Co do gluzkozy to nie wiem, bo sie za bardzo wynikami nie interesowalam, lekarz mowi, ze dobre to mu wierze, nawet nie pytalam ile mi wyszlo. Ryyybciu ja tez mam paciorkowca, tylko , że u mnie niby to wyszlo w moczu w 28 tygodniu, nie wiem, czy lekarz będzie brał wymaz skoro juz to wczesniej wyszlo, jedna dawka antybiotyku za mną, a druga podobno przy porodzie. Tylko zastanawiam sie skad w ogóle sie to cholerstwo bierze????? zaraz chyba sprwdze na necie Caluje wszystkie Mamuski i Brzuszki i zycze kolorowych snow