Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moni 29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moni 29

  1. Olianko- Ciązozaurze :-) 9 dla mnie jednak zostaniesz Olianka jęsli pozwolisz) ja tak mialam ost. nocy po raz 1szy i mam nadzieję , że ostatni, chociaż to pewnie płonne nadzieje, ale to podobno normalne, bo dziecko może uciskać na jakiś nerw :-) Alexis nie denerwuj się tak, przeciez Olianka tylko pytala :-) :-) Dobranoc Laseczki
  2. Monia Kat 34tydz. i 3 dni to inaczej 35ty tydzień ciąży, a Aurelka ma na imie Monika tak jak my :-)
  3. Ale sie Laski od rana rozpisaly, nie nadążam czytać, ale ciesze sie, że forum tak teraz nabralo tempa :-D Mi się dzis śnilo, że nie umialam dobrze podnieść dziecka, zawsze mi cos nie wychodziło, ojoj.... chyba zaczynają sie schizy :-O MoniaKat powodzenia w pisaniu pracy, czasem ciesze sie, że mam to za soba, a czasem tak chciałabym dalej studiować, ale Tobie musi byc nielatwo z 1 dzieciaczkiem obok, a z drugim w brzuszku, no i jeszcze ten remont... ale 3mam kciuki żby wszystko sprawnie szlo. Kiddus ja tez tylko raz siusiu, a noc prawie całkowice przespana, aż lepiej sie czuję, Ty zreszta pewnie tez :-) co do materacyków to jeszcze nie mam, ale podobno te z kokosem sa super. Magdusiu ja tez się zastanawiam co z Waikiki, zaraz chyba wejde na forum z czerwca, żeby jakies nowinki podlapać. Nonka, ale Cię zaszczyt "kopnął" ze Cie babka obsluzyla poza kolejnością, mnie to nie spotkalo i raczej sie nie spodziewam, wszyscy zachowuję się tak, jakby nie chcieli widzieć( bo to pewnie prawda) zresztą w nosie to mam, bo na razie sobie radzę, tylko fakt, że czasem troszke przkro się robi, że taka znieczulica panuje :-( Co do Twojego męża to mam nadzieje, że jednak nie będzie musiał wyjeżdżać, bo wierzę, że Ci smutno i pusto będzie, jesli jednak wyjedzie pamietaj, że masz nas :-) :-) Maestra... wow... to juz tak bliziutko... mam nadzieję, że Twoja maleńka córcia nie będzie miala takich samych problemów jak starsza, podejrzewam, że to bardzo indywidualne, ale wierzę, że strachu co nie miara się najadlaś. Martolinka az odetchnęłam z ulgą, nie strasz siebie i nas juz więcej bo na tylek dostaniesz :-p Anetka spora ta Twoja Niunia, ja mam badanie w czwartek i tez ciekawa jestem wagi mojego skarbu, liczę dni :-)od wizyty do wizyty Aurelka... ja staram sie nie kupować jeszcze więcej, bo szwagierka mi jeszcze kartonow z ciuchami od siebie nie przywiozla, a podobno sporo tego ma,( ja juz zreszta tez maly zapasik w szafce) a nie mam na razie gdzie tego trzymać, denerwuję sie, bo moj mąż jeszcze nie zabral sie za remont, a tak juz bym chciala mieć pokój dla naszej Laurki :-) W Brukseli byłam z 3 razy, bo mieszkam 80km od niej, a tak zawsze takie koszmarne korki, że sama wolę sie nie wybierać, ale myle, że jest co ogladać :-) chociaż mój mąż bardziej poleca Antwerpię, bo podobno ładniejsza,ceny mysle, że takie jak w Anglii, tylko w przeliczniku na euro :-) Ryybcia... Ty tez na dupke dostaniesz, dietki prosze przestrzegać!!!!! a przynajmniej w slodyczach się ograniczyć, bo z cukrzycą przeciez nie ma żartów Luczijka smaruj sie i lepiej nie kupuj truskaw z tego samego sklepu, oby szybciutko przeszlo
  4. Luczijko Magdusia może mieć rację, ze to przez truskawy, teraz to czasem tak wypryskaja te owocki, że nie da rady domyć jak należy, pij wapno i się kuruj, mam nadzieje, że Cie nie swędzi za bardzo bo ja ostatnio zapewniona przez pania w sklepie o braku niklu kupiłam naszyjnik, no i koszmar, bo 4 dni ( i noce) nie moje, rozdrapywalam dekolt do krwi. Ma szczeście laska, że mi sie do tego sklepu wracac nie chcialo, bo by sie jej oberwalo. Ewusia no i cos narobiła.... :-p ??? przeczytałam , że jadlaś i zaraz taki głód mnie ogarnął, ze mysze od kompa pożrę, hihi.... konczę posta i lecę na jedzonko i majewskiego. a propos tego co tatuś może robic z bruszkiem polecam odcinek 1szy http://szkola-rodzenia.pieluszki.pl/categories/cat_id/110 Fajne sprawy omawiaja, wydaje mi sie, że Olianka to polecila, my już z moim M prawie wszystkie odcinki od wczoraj widzieliśmy :-) tak nas wciągnęło. Luczijko ja też będe prala w normalnym proszku, a jesli po tym Niunia dostanie uczulenia wtedy zmienię. Magdusia jak juz kiedys pisałam mój gin tez oszczedny w szczegółowych opisach, ale mi to nawet pasuje, bo se niepotrzebnie głowy nie zaprzątam :-) buziolki kochane, spadam na tv
  5. Aurelko nie martw sie kochana, ja tez mialam czasem wrażenie, ze moje posty sa niewidzialne( i tez zwrocilam uwage, że ostatnio prawie nikt Ci nie odpowiedzial), ale szybko mi przechodzilo, bo zdaje sobie sprawę, że tyle nas tu na tym forum, że nie zawsze sposób wszystkim odpowiedzieć, obiecuje Ci jednak, że postaram sie zawsze reagowac :-D tak bys nie czula sie "olewana". Ryyybciu .... mozna zdrabniać- Laurunia, Laureczka, Laurka, Laurusia. Mnie tylko martwi ta cholerna Lora(po francusku) bo brzmi prawie jak locha :-p A imie ma się podobac nam, a nie wszystkim dookoła, przyzwyczaja się, mój teść mowi zawsze,to wasze dziecko wasza decyzja i nie sluchajscie wszystkich dookola, oooo!!!!!!!!!! Magdusia fajnie, że z Toba i Niunia wszystko w porządku, wypoczywaj dalej Kochana, ten upragniony dzień juz całkiem niedlugo :-)
  6. Martolina nie mam pojęcia, ale naprawdę mnie przestraszylaś, jedź do szpitala najlepiej zaraz, najwyżej wrocisz spokojna
  7. Dziewczyny, a czy koniecznie trzeba prac w proszku dla dzieci, czy mozna w zwykłym sensitive no i troche plynu do plukania też sensitive????
  8. Dzieki Ewuś kochana jesteś :-) na imie właściwie zdecydowalismy sie wczoraj, a tak naprawde to ja sie zdecydowałam bo miało byc inne, a wazne dla nas, żeby tak samo pisalo sie i tu i w Polsce, bo jak przeprowadzimy sie do Pl to nie chce, by cale życie tlumaczyla pisownę imienia ;-) Mąż troche kręci nosem bo tu imię to wymawia się LORA!!!!!!! nie podoba nam sie to za bardzo ale Laurunia tak, tylko moj mąż ciągle obawia sie, że ja jeszcze zmienie kilka razy i postanowil sie do niego nie przyzwyczajać, ale ja czuję, że to To :-)
  9. Ewusia, wierz mi, że bardzo bym chciala, niestety mieszkam w Belgii i to przez to te moje doły, buuuuuuuuuuuuuu.....
  10. Ewusia rozumiem Cie, tylko, że ja z nudów wlasnie ide pochodzic po sklepach i jak mi cos wpadnie w oko nie moge się oprzeć, a potem mam wyrzuty sumienia,że zamiast zbierac na zakupy dla córci to wydaję niepotrzebnie no i tak kolo sie zamyka. Dobrze, że masz choć do kogo pojechac w owiedzinki, bo u mnie z tym raczej krucho
  11. Luczijko daj cynk jak wstawiasz te buźki- placz, uśmiech i jęzor, PLEASE.........
  12. Luczijko to SUPER !!!!!!!!!!!!! bardzo, bardzo sie ciesze , że Misiaty będzie juz teraz w domku pod czujnym okiem swojej Luczijki, nareszcie razem no i Ty juz nie będziesz musiala jeździc do szpitala, więc troszke odsapniesz :-) Magnolia witaj, fajnie, że jest nas tyle z konca sierpnia, bo na początku to na palcach jednej reki można bylo policzyć, a teraz już całkiem spore grono :-) Ja właśnie pożarlam kilo czeresni i pęknę..............
  13. Ewusia nie strasz, kurcze az mi sie nie chce wierzyć, że od witamin dziecko może byc tyle wieksze i cięższe, no ale może cos w tym jest, hm.... Shivka, ale mi apetytu na kopytka narobiłaś, aż sobie bluzke obślinilam ;-) niestety mój maż nie lubi, a mi sie nie chce tylko dla siebie robić, ale chyba sie jednak skuszę ;-) ;-) Ta farmaceutka to chyba faktycznie jakas zakręcona, żeby takie bzdury opowiadać, ale nie martw się, przeciez kiedys kobitki tego nie braly i dzieco rodzily się zdrowe, na pewno z Twoim Skarbem tez wszystko ok. Kiddus fajno tak się zrobic na bóstwo, na pewno wyglądasz szałowo, ale robilas jakies spore zmiany wizerunku, czy tylko podcięcie ;-) martwie sie troche, bo mam wlosy za uszy i bez codziennego ukladania ani rusz, a po porodzie to może byc z tym ciężko, będę wyglądała jak smoczyca, ble..... Wzetka ja tez kiedys nienawidzilam wody niegazowanej, ale pare lat temu się przemoglam i teraz towarzyszy mi 24/24 ;-) pije po 3 litry dziennie i mi z tym super, czasem tylko mam chrapkę na ice tea, ale slyszalam , że jest to kolorowy napj z najmniejsza ilościa konserwantow i sztuczności, więc nie jest chyba źle.
  14. Piegussku też mnie to zastanawia, bo ja jestem wrazliwa na zmiany pogody i mam wrażenie , ze Malutka tez, ale może to sobie tylko mawiam ;-) sa takie dni, kiedy pada, cisnienie niskie, ja jestem ogólnie rzecz biorąc do dooooopy ;-) no i córeczka też malo sie rusza a ja wrócilam z 2 kg czeresni i teraz zajadam jak głupia, pewnie do jutra wystarczy ;-) ;-)
  15. wow Ryybciu... panienski fajna sprawa, no ale sobie Kochana pewnie nie zaszalałaś, hihi..... ja nawet w sobote bylam bliska zakupu bezalkoholowej Margherity ;-)ale w koncu stwierdziłam, że wole sok niz pic mojego ulubionego drinka bez grama alkoholu :-) :-) Shivka.... dasz rade, to tylko 5 dni, a potem wielkie przygotowania :-) i tak powiem Ci, że dlugo wytrzymalas w pracy, pracuś z Ciebie, hihi.... Ewusia ja tez robie gołąbki Twoim sposobem i zawsze sa dobre, ale jestem otwarta na nowinki i chętnie kiedys spróbuje z piekarnika, jeśli i Ty sie na to zdecydujesz daj koniecznie znać , jak wyszły. Co do witamin to jak pisałam ja je biorę, ale czasem robie sobie dni wolne :-) i moja dzidzia jest normalnych rozmiarów, to juz zalezy od Ciebie.
  16. aha.... co do strony ze zdjęciami to stałe bywalczynie forum chcialam was zapewnic, że są to te same login i hasło, które były wczesniej, jedynie co to adres strony kapkę się zmienił i teraz jest taki jak pisalam wczoraj w moim poście po północy. Ale jeśli macie dodatkowe pytania to chętnie odpisze .
  17. hej hej Mamunie :-) Ale miałam noc, chciało mi si spać, a tu do 2.30 nic, oczy duże, więc zabralam się za czytanie, a od 6.30 już nie chcialo mi sie spać, normalnie szok, bo ja raczej spioch jestem . Dziekuję Wam Kochane, że pytacie jak się czuję, milusio z Waszej strony... w nocy przy przekręcaniu masakra, ale to mnie utwierdziło w przekonaniu, że to raczej wiązadla, bo o tym dosyc często tu na forum pisałyśmy. Chyba raczej poczekam do wizyty w czwartek, w końcu to tylko 3 dni. A humor to mam dzis taki, że nie ręcze za siebie, jeśli coś komus zrobię, a pod ręka mam tylko kota i mojego męża, więc padnie na tego drugiego ;-) ;-) czytam na forum, że w 1szej ciązy często zdarzają się przenoszenia powyżej 40tyg, troche mnie to zmartwilo :-(
  18. mamusiu wróbelka oto adres strony http://albumy.ostol.pl/ Żolinko i Ewusiu dziekuję Wam za uspokojenie mnie :-) Tak mi się własnie wydaje, że są to normalne objawy dlatego nie dzwonie od razu do gina, no ale lepie sie upewnić, dlatego wielki buziak dla Was. Luczijko-Brzucholku może Ty naprawde za dużo biegasz, pewnie caly dzień dziś byłaś na nogach :-( leż teraz dużo i odpoczywaj, ściskam mamuśki, kolorowych snów
  19. Żolinko jesli boli to w każdej pozycji, nieważne czy leże , siedze itp, a ta wydzielina jest przezroczysta, nie wiem, czy to uplawy bo nigdy ich nie mialam, myślalam, że to może byc mocz, ale jest bezzapachowe, sorki za taki opis obrzydliwy, ale inaczej sie nie da :-( Dziekuję za odpowiedzi, mam nadzieje, że jutro będzie juz lepiej, bo wolalabym poczekać do wisyty w czwartek.
  20. zolinka tak tez sobie mysle Kochana, że może jutro zadzwonię, jednak nie chcę panikować, w koncu to 7my miesiąc i nie pamietam ktora z nas to pisała, ale tez był temat o bólu w nocy i podczas np. kaszlu, czy chodzenia i potem okazało się , że to wiązadła. Zapomnialam jeszcze dodac, że mam jakies lekkie wycieki płynów,a do tej pory nie miałam tego w ogóle, ale wiem, że w tym miesiącu mogą sie pojawić upławy prawda???? juz sama nie wiem co robić, a nie chce wyjść na fiksująca wariatkę ;-) ;-) Żolinka super, że dostałaś dla siebie sukienkę, ja teraz własnie najbardziej lubie chodzić w tunikach i getrach, ładnie i wygodnie, choć 2 pary jeansow i 1 czarne spodnie tez sobie kupiłam, zawsze mogę je ponosić jeszcze troche po ciąży, bo są calkiem łaniutkie, a przeciez pod sweterkiem pasa nie widać.
  21. Kurcze ... Malvinka no to niewesolo z tym znieczuleniem, wiem, że mnóstwo dziewczyn rodzi bez niego i jest ok, ale ja mimo wszystko ciesze sie, że mam wybór, to mi jakoś pomaga w opanowaniu strachu :-) ale az mi sie nie chce wierzyc, że w tak dużym mieście jak Wroclaw nigdzie nie daja znieczulenia, normalnie XIX wiek, a nie XXI. Dziewczyny co myslicie o tym moim bolu brzucha( klująco, ciagnący po obu stronach dołu brzucha) czy powinnam dzwonić do lekarza, czy to moga być wiązadła, bo to przeciez końcówka 29 tyg???
  22. Ewusia ja też mam mega ochote na gołąbki, wczoraj chcialam kupic kapustę, ale była beznadziejna i zrezygnowałam, wyruszę w dalsze poszukiwania jutro, zakończa się owocnie mam nadzieję :-) Ja miałam ost.@ 25.10, także powinnam niedlugo rodzić, hihi.... no ale owulka byla ok 7.12 no i tak tez z usg wychodzi, więc termin mam na 31.08. Spakowana nie jestem,, na razie mam pare rzeczy, ale jeszcze remont przed nami no i nie mialabym gdzi wszystkiego przechować, więc cierpliwie czeka, no może nie do końca cierpliwie :-) bo juz chcialabym by pokoik byl gotowy, ale jeszcze 2,5 miesiąca jakby nie patrzeć.
  23. Shivka... ja juz wczesniej zwrócilam uwagę, że w stopce masz zły tdzień wpisany, ale pomyśłalam, że może liczysz nie od ost. dnia @, ale od zaplodninia, no ale juz się wyjaśnilo ;-) dziewczyny pomóżcie.... tak mnie całą noc dól brzucha bolal i mala w ogole sie nie ruszala od późnego popoludnia, przez to bardzo źle spałam. Wczoraj jednak dosyć dokuczliwie Mała "skopala" mój pęcherz, czy też zdarzaly wam sie takie bóle brzucha po tego typu kopniakach???
  24. Hej Ciężaróweczki :-) mam nadzieje, że jeszcze mnie pamietacie ;-) mam doła jak z Gdanska do Zakopanego, buuuuu.... wczoraj wyjechal moj brat był u nas prawie 2 tygodnie i teraz tak smutno i pusto i chce mi sie płakać.......... Tak daleko od rodziny to naprawde przechlapane, jak za karę :-( :-( :-( Regularnie Was czytalam,choć przyznaje, że juz nie pamiętam ze szczególami co kto pisal, fajnie, że Olianka wrocila na forum, nawet o Tobie Olianko myślalam dzień przed Twoim powrotem na forum, chyba ściągnęlam Cie telepatycznie , hihi..... Aurelko przykro mi bardzo, że nikt nie zareagowal w Poslce by Ci pomóc kiedy sie przewrócilaś, ludzie po prostu teraz wyzbyli sie "ludzkich" odruchów, jak pomoc innym, współczucie i zrozumienie,niestety jest coraz gorzej, ale na szczeście nie wszyscy tacy sa. Ciesze się jednak, że pomimo upadku wszystko w porządku z Tobą i synkiem. Co do witaminek ja ich nie odstawiam calkowicie, jesli moj gin mowi, by brać biorę, choć nie zwracam uwagi na to by brać je codziennie, raczej co 2 dni, bo jem duzo owoców.
×