dziewczyny witam ponownie dawno mnie nie było bo wróciłam z pracy w Hiszpanii.
Chciałam zgadać ale nie wiem czy warto bo jak przeczytałam wczoraj ostatnie wątki to mi się serdecznie odechciało.
dziewczyny moim zdaniem( i przepraszma tutaj za dobitne określenie) najzwyczajniej głupie. ryniu po cholerę się tłumaczysz.przeprosiłaś i przyznałaś się do winy tak?to po co te dalsze pisaniny?i tu drugiemu głupiemu nie przetłumaczysz bo jak ktoś od początku nie potrafi przeczytać dokładnie tekstu to ciężko z taką osobą rozmawiać czyż nie? o nie zrozumieniu tekstu świadczy i tu daleko nie szukać choćby ostatni wpis karmelek amanda bo nie przeczytałam wcześniej abyś coś takiego napisała.
słoiczki bardzo śmieszna sprawa bo nigdy nie słyszałam aby o coś takiego można było się pokłócić,ale pewnie nie było by tego gdyby jedna czytała dokładnie a druga przestała przepraszać i ciągle się tłumaczyć.
A i tak jak inne dziewczyny powiedziała każdy ma prawo do karmienia jak chce.ja karmię tylko piersią i będę to robić tak długo jak będę mogła i nie będe podawac dziecku nic innego bo nie trzeba w mleku matki jest wszystko potrzebne dzidziuli. mój pysio póki co ma się dobrze,więc po co mu wkładać coś na siłę.ryniu masz prawo nie karmić słoiczkiem bo jest na nim napisane ze juz teraz powinnas go zastosowac.karmelek amanda mozesz karmic jak chcesz i czym chcesz bo szwagierka do 3 miesięcznemu podawała dla 5 miesięcznego pokarmy i lekarz powiedział ze nie ma psrawy.
same widzicie ze durny temat podjęłyście ale to jest tak jak ktoś tam napsiał "konflikt charakterów".obie jesteście nie złe ziółka:)
na koniec dodam ze nie jestem oczytana, nie latam każdorazowo do lekarzy z błachymi pytaniami choćby dot karmienia.kieruję się instyntem i slucham opinii mojej mamy w końcu odchowała nas 5.
no i jeszcze się przedstawie.mam na imię kinga, wiek 30lat.córka obecnie 5 miesiecy,waga 8kg,wzrost:) 72cm
no cześć Madziulka:) Milenka zniosła upały całkiem znośnie ale teraz się nam mocno rozchorowała i ma nadzieję że to tylko nie zamieni się w jakieś zapalenie oskrzeli itd. Grzegorz jak widzi malutką z kaszlem i katarkiem strasznie się martwi dlatego zasięgneliśmy już po powrocie opinii lekarza. Magda nic się nie przejmuj zawsze się znajdzie jakaś zadziorna kręcoca noskiem pannica i nie przemówisz takiej do rozsądku bo przecież ona jest mądrzejsza "dużo wie na ten temat "przecież. Ja bym się wkuła jakby ktoś mnie nazwał wszechwiedzącą bo mam dwójkę dzieci!! Głowa do góry kochanienka i nie daj się oszaleć.