kARolajka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Dzień dobry :) Olcia ja dostałam od mojej konsultantki książeczki 1 i 2 stopień DC do tego 800 kcal i 1000 kcal i przykładowy menu na tydzień, nie dostałaś takich informacji? Mogę Ci ewentualnie na maila przesłać. Daj znać. Pamiętaj o ruchu! Stopień drugi - 3 DC plus posiłek białkowy i niektóre warzywa (250 kcal) chude mleko (340 ml- 135 kcal) - z tej ulotki Aneta750812 Ile udało CI się już zrzucić? Pozdrawiam i miłego weekendu - niech moc będzie z nami -
-
Cześć dziewczyny mój piąty dzień dobiega końca :) W niedziele ważenie. A na chwilę obecną czuję się bardzo dobrze! Witam nowe dziewczyny :) chociaż w sumie też czuję się tutaj nowa :) Timorka podobno jeżeli Ci naprawdę zależy na stracie wagi to dasz radę:) Ja jestem leniuchem i łakomczuchem a wytrzymałam już prawie tydzień :D Także trzymam kciuki! Co do straty wagi to podobno jest bardzo indywidualne, zależy od ilości tłuszczu w organizmie (a u mnie trochę go jest). Olcia33wawa Nie napisałaś na jakiego rodzaju diecie jesteś? Bo jak na ścisłej to wydaje mi się że trochę za dużo sobie pojadłaś, ale to dobre pytanie dla konsultantki. :) Na wielki głód to najlepiej działać tak jak dziewczyny wcześniej napisały (wiem po sobie) tzn, porcjować posiłki i dużo wody :) Ja mam niby jeść 4 posiłki (z dc),ale zdarza się iż zjem tylko 3 :) ale nie więcej. Pozdrawiam
-
Hej dziewczyny :) dzisiaj 5 dzień :D najgorsze że za chwile mamy weekend i od razu do głowy przychodzą mi wszystkie dania które zazwyczaj są serwowane w te dni :) Ale muszę być silna :D Jestem po wczorajszym dniu w szoku chyba moje kubki smakowe zaczynają wariować ponieważ wczorajsza zupka kurczakowa była nawet dobra:D (to pewnie przez to ze zasmakowałam pomidorowej i żurku :D) a na kolacje miałam pyszny napój waniliowy :) jak jest ciepły to naprawdę dobry. brunetka20099 Ty się kochana może nie waż tak codziennie, bo sama siebie wykańczasz za każdym razem jak masz 0,5kg więcej - przerabiałam to kiedyś - teraz ważę się co tydzień :D - pomyśl nad tym. No chyba że Cię to mobilizuje :) A co do saszetek to myślę że powinnyśmy jednak stosować co najmniej te 3, ponieważ to i tak jest minimum. Tam jest napisane że osoba do 173cm wzrostu je 3 sasz, powyżej 4 sasz na dzień. Ja w tym tygodniu nie piłam nic innego oprócz wody - przyjemności na weekend zostawiam :) m.nowa witamy i trzymamy kciuki :) aha zjadłam batona w białej czekoladzie o sm cytrynowym, na razie jest o niebo lepszy dla mnie niż karmelowy i naprawdę słodki (całego nie dałam rady zjeść) POZDRAWIAM :)
-
Hej dziewczyny :) dzisiaj 5 dzień :D najgorsze że za chwile mamy weekend i od razu do głowy przychodzą mi wszystkie dania które zazwyczaj są serwowane w te dni :) Ale muszę być silna :D Jestem po wczorajszym dniu w szoku chyba moje kubki smakowe zaczynają wariować ponieważ wczorajsza zupka kurczakowa była nawet dobra:D (to pewnie przez to ze zasmakowałam pomidorowej i żurku :D) a na kolacje miałam pyszny napój waniliowy :) jak jest ciepły to naprawdę dobry. brunetka20099 Ty się kochana może nie waż tak codziennie, bo sama siebie wykańczasz za każdym razem jak masz 0,5kg więcej - przerabiałam to kiedyś - teraz ważę się co tydzień :D - pomyśl nad tym. No chyba że Cię to mobilizuje :) A co do saszetek to myślę że powinnyśmy jednak stosować co najmniej te 3, ponieważ to i tak jest minimum. Tam jest napisane że osoba do 173cm wzrostu je 3 sasz, powyżej 4 sasz na dzień. Ja w tym tygodniu nie piłam nic innego oprócz wody - przyjemności na weekend zostawiam :) m.nowa witamy i trzymamy kciuki :) aha zjadłam batona w białej czekoladzie o sm cytrynowym, na razie jest o niebo lepszy dla mnie niż karmelowy i naprawdę słodki (całego nie dałam rady zjeść) POZDRAWIAM :)
-
Witajcie :P U mnie tragedia! Spróbowałam napoju owoce leśne i po prostu myślałam że to zwrócę! Tragedia, nie polecam, strasznie mnie to zniechęciło.. zupka grzybowa nawet w miarę, chociaż ja dodałabym tam parę rzeczy albo zrobiła sama od podstaw :D ale to za jakiś czas.. teraz spróbuje czegoś nowego ..hmm. nie wiem ale chyba zupka będzie na dobranoc.. brunetka20099 - dobrze że żyjesz :D ale już na tą zupkę się nie skuszę :D agusia-83 poczytaj sobie na internecie na temat tabaty, nie wiem czy to działa, ale jakaś kobieta sprzedaje tą inf za 49zł (tak myślę że to to samo). Na te ćwiczenia na pewno znajdziesz czas :) hehe ;) pozdrawiam
-
Hej Tretta, co Ci się działo z organizmem? Może faktycznie masz za dużo wysiłku co do dziennej dawki pokarmu?
-
HEj :) Dzisiaj dzień 3 :) Niestety nie udało mi się wstać o 8, ale już o 9:10 co i tak w moim przypadku stanowi pewien sukces :) ! Także śniadanko będzie wcześniej.. tylko jeszcze nie wiem co sobie przygotować? brunetka20099 ja specjalnie nie zamawiałam brokułowej, bo nie za fajne były opisy dziewczyn na jej temat :) ale jarzynowa też nie jest wspaniała jedyny plus to maluteńkie kawałki papryczki :) hehehe Wczoraj miałam taką ochotę na coś pysznego że zjadłam batonika z DC o smaku karmelowym - jak dla mnie to mydło z karmelem było :) niestety zjadłam tylko 1/3 batonika reszta na dzisiaj. Zobaczymy czy dam radę :) Jak drugie podejście do brokułowej, mam nadzieję że Cię nie pogoniło? :) Poza tym już mi się troszkę nudzi popijanie tej wody w takich ilościach.. Może się przyzwyczaję. Asia. 100 Napisz może coś więcej, ile byłaś na diecie i jak po niej jadłaś? Bo nie sztuką jest się odchudzić tylko to potem utrzymać. Pozdrawiam i niech moc będzie z nami :)
-
Hej :) Mój drugi dzień dobiega końca. Powiem Wam szczerze, że za mało jem tych saszetek ale nie mam kiedy :/ Muszę chyba wstawać o 8 - 1 sasz, 11:00 - 2 sasz. i potem 16:00 a potem 21:30 bo na razie jem dwie max 3 a obawiam się że na dłuższą metę może to być bardzo niezdrowe dla mnie :/ Eh, jak się powiedziało "a" trzeba powiedzieć "b". Także żegnaj kochane spanie do 10 :) Smak zupki jarzynowej też nie do końca mi odpowiada :) ale to chyba z każdą tak będzie, bynajmniej w moim przypadku - jestem wybredna :) kasiunia mnie się większość źle rozpuszcza :) ale to o czym pisałam to był właśnie napój truskawkowy :) widocznie tak musi być. A jak tylko będę miała więcej czasu to wyskoczę do sklepu po to mieszadełko, zobaczymy co i jak :) Pozdrawiam Was wszystkie trzymające dietę :) Pozdrawiam Was wszystkie trzymające dietę :)
-
Do agusia-83 Chyba będę musiała się zaopatrzyć w ten przyrząd ponieważ żadnej przyjemności w łykaniu tych grudek nie widzę :) Dzięki za pomysł. Dzisiaj dzień 2. Pozdrawiam
-
Cześć dziewczyny :) Właśnie mój pierwszy dzień dobiega końca :) Obiad w pracy - zupa kurczakowa ... ble :) jeżeli wszystkie są podobne to chyba nie wytrwam na nich dłużej niż tydzień :) Na kolacje jem właśnie lub raczej popijam koktajl truskawkowy, nawet smaczny :) - macie jakieś sposoby żeby dobrze rozrobić ten proszek (nie mam blendera a w pracy nie mam miksera- jakieś propozycje?)? Trzymajcie się dziewczyny :)
-
kARolajka dołączył do społeczności
-
Cześć dziewczyny. Dołączam się do życzeń :) Właśnie jem swoją pierwszą saszetkę ;) owsianka z jabł i cynam. Nie najgorsza, chociaż przyznam się Wam szczerze że wykipiała mi w mikrofalówce :D ale ja taka zdolna jestem (w dodatku zrobiłam z połowy saszetki). Będę wpadała i meldowała co i jak, niestety tylko rano i w nocy p ponieważ pracuję w tym tygodniu od 13-21 ale mam nadzieję że uda mi się posiłkować moimi saszetkami w miarę racjonalnie :) Wczoraj się ważyłam 74 kg (2 tyg temu 77 kg). Chciałabym spaść co najmniej 10 kg, ale najlepiej to ważyć 56 kg. Lenistwo zrobiło ze mną swoje :/ Także trzymam kciuki za Was a Wy dopingujcie mnie ;) Pozdrawiam :)
-
riki tiki ja w czwartek dostane produkty więc teoretycznie mogłabym zacząć już od piątku, ale jak myślę o weekendzie, to aż ślinka cieknie :) dlatego chyba zacznę od poniedziałku bo boję się iż moja silna wola może nie przetrwać obiadu u teściów :) Ale jeszcze nad tym pomyśle, bo im wcześniej tym szybciej osiągnę swój cel ;) Z drugiej strony nastawienie psychiczne też jest ważne. Myślę że kasiunia ma rację co do dzielenia posiłków, szczególnie w pierwszym dniu, może to Ci riki tiki pomoże Pozdrawiam wszystkie walczące! ps. chętnie napiję się tej wody z cytryną w wakacje, w tak doborowym towarzystwie :P
-
Cześć dziewczyny, w czwartek jadę po "towar" :) Będę miała dietę ścisłą, 4 posiłki dziennie. i 2 litry wody. Macie jakieś sugestie jak się nie zniechęcić w pierwszy dzień (będę pewnie bardzo głodna i do tego jeszcze słodycze będą kusiły :D)? Chętnie posłucham Waszych rad. Aha i jeszcze napiszcie proszę jak to jest z tymi proporcjami? - czy mogę zupkę na dwa razy albo napój? Obym była tak wytrwała jak Wy w tych wojach. Walka z tłuszczem :D Ewelina 19886 podobno tak się dzieję, najpierw szybciej spala się tłuszcz potem może być zastój. To podobno zależy od tego ile masz w organizmie tłuszczyku ;) widocznie nie wiele ;P Pozdrawiam Was dziewczyny :) i dziękuję za informację ;)
-
ja chce zacząć w miarę szybko :) Wystosowałam maila do konsultantki z Katowic, ale na razie brak odzewu. Najwyżej jutro zadzwonię :) A co do diety to słyszałam same pozytywy, negatywne stwierdzenia padały tylko pod kątem wypadających włosów, itp. Co z resztą jest opisane na stronie gł tej diety - jakie mogą być tego powody. Dlatego nie daję się zniechęcić. Największym problemem będzie odciągnięcie się od słodyczy :D Pozdrawiam
-
ja chce zacząć w miarę szybko :) Wystosowałam maila do konsultantki z Katowic, ale na razie brak odzewu. Najwyżej jutro zadzwonię :) A co do diety to słyszałam same pozytywy, negatywne stwierdzenia padały tylko pod kątem wypadających włosów, itp. Co z resztą jest opisane na stronie gł tej diety - jakie mogą być tego powody. Dlatego nie daję się zniechęcić. Największym problemem będzie odciągnięcie się od słodyczy :D Pozdrawiam