bettykor

Cześć dziewczyny :) Mnie też już puchną nogi, a to dopiero 13 tc. I lato przed nami... Obawiam się, że będę mieć problemy z założeniem butów :( Dziś byłam oddać krew i mocz do badania, jutro wyniki, a pojutrze wizyta i badanie prenatalne :) Już nie mogę się doczekać :) Tym razem jedziemy razem z moim M - On pierwszy raz będzie miał okazję zobaczyć naszą fasolkę :) o której mówimy sobie żartobliwie Snoopy :):):) Pozdrawiam serdecznie :)

beti Ja też miałam zapracia i mnie Activia pomogła. Jadam codziennie tą białą na śniadanie, czasami dosypuję do niej płatki NesVita. Staram się poza Activią jadać lub pić jogurty i naprawdę nie dokuczają mi zaparcia.

Witajcie :) Ja również pytałam przy poprzedniej wizycie czy mam zażywać jakieś witaminy poza kwasem foliowym. Moja dr powiedziała, że nie. Do końca 1 trymestru wystarczy Folik, a później coś włączymy. Poza tym mówiła, że gdybym teraz zażywała witaminy to z dużym prawdopodobieństwem dokuczałyby mi wymioty, a póki co ich nie mam :) Wymioty często powodują preparaty z dużą zawartością żelaza. Zresztą to i tak zapewne zależy od danego organizmu, a jak wiemy każda z nas przechodzi ciążę inaczej :) Pozdrawiam serdecznie :)

Cześć kobietki :) Dziś zaczełam 12 tc :) Zgodnie z zaleceniami mojej dr zmniejszam sukcesywnie luteinę i w ten czwartek definitywnie ją kończę. Zostanę na Duphastonie i Fragminie. Ciszę się i jednocześnie martwię czy aby wszystko jest ok, bo przechodzę tę ciążę zupełnie bezobjawowo... Usg mam 6 maja czyli jeszcze ponad tydzień czekania kurcze :) Nawet piersi mnie nie bolą. Kremy z Musteli są bardzo fajne - dzięki za radę :) beti I co? Zdecydowałaś się powtórzyć tę betę dla swojego spokoju czy nie? Pozdrawiam serdecznie!

beti A może dla uspokojenia powtórzysz sobie betę w poniedziałek? Mnie moja dr kazała zrobić w 11 i 13 dpt ale i tak dodatkowo zrobiłam ją sama chyba w 18, juz teraz nie pamiętam. W każdym bądź razie też nie mogłam się doczekać na usg i chciałam mieć pewność, że beta rośnie bo wydawało mi się, że będzie to dobry znak... I był :) Trzymaj się! Pozdrawiam Was serdecznie z pięknego słonecznego południa Polski :)

beti Gratulacje :) Miło widzieć tu kolejną mamusię :) Prawdę mówiąc wierzyłam, że tak będzie... :)

Sorry za ten podwójny wpis ale komputer mi się zawiesił i internet wcięło ;)

Cześć kobietki :) Mam moje kremy! Nareszcie! Już dziś wysmarowałam :) wszystkie 3 mają fajna konsystencję i faktycznie są bardzo wydajne - mam na rozstępy, do biustu i na opuchnięte nogi. Nawet nie wiecie jak miło mi się czyta, jak każda z Was pisze, że dzidzie sie poruszają, jaką mają płeć itp. :) Aż serce rośnie i napawa ogromnym optymizmem :) Ja z utęsknieniem czekam na moją wizyte - 6 maja :) Idę dziś z dziewczynami z pracy na pępkowe do koleżanki, która 6 marca urodziła Wiktorię :) Nie wiem czy bym poszła gdybym nie była w ciąży... Ciężko mi było wcześniej patrzeć na szczęśliwe mamusie... Ale teraz jest inaczej :) Pozdrawiam Was serdecznie :) Buziaczki :*

Cześć kobietki :) Mam moje kremy! Nareszcie! Już dziś wysmarowałam :) wszystkie 3 mają fajna konsystencję i faktycznie są bardzo wydajne - mam na rozstępy, do biustu i na opuchnięte nogi. Nawet nie wiecie jak miło mi się czyta, jak każda z Was pisze, że dzidzie sie poruszają, jaką mają płeć itp. :) Aż serce rośnie i napawa ogromnym optymizmem :) Ja z utęsknieniem czekam na moją wizyte - 6 maja :) Idę dziś z dziewczynami z pracy na pępkowe do koleżanki, która 6 marca urodziła Wiktorię :) Nie wiem czy bym poszła gdybym nie była w ciąży... Ciężko mi było wcześniej patrzeć na szczęśliwe mamusie... Ale teraz jest inaczej :) Pozdrawiam Was serdecznie :) Buziaczki :*

andzia masz w swoim opisie termin na lipiec - czemu już sie pakujesz? Tak szybko możesz urodzić? W 7 miesiącu?

hej :) a ja nadal czekam na tą przesyłkę z kremami... masakra jakaś... już mnie denerwują... Ja się codziennie smaruję, póki co, normalnym balsamem nawilżającym, Dove albo Neutrogeną. Ale już bym chciała użyc tej Musteli :) kasik fajnie, że już jesteś po tych badaniach, ja jeszcze muszę na nie poczekać ale będę wtedy troszkę dalej w ciąży niż Ty byłaś :) Dzis mnie jakoś pobolewa podbrzusze. Wzięłam no-spę ale niewiele pomogła. Chyba muszę się położyć po obiedzie. Mam znów zmniejszyc dawke luteiny ale jakos się boję bo ostatnio trochę plamiłam na brązowo.

kasik jak badanie prenatalne? :) nadzieja śliczny masz ten brzusio :) też muszę zacząć uwieczniać swój :)

kasik Ty masz tylko 2 dni do badania, a ja jeszcze 2 tygodnie :) 6 maja mam wizytę i pierwsze badanie prenatalne. Będę wtedy w 13 tc :) Nie martw się! Wszystko jest dobrze :) lala Ale masz się fajnie, jesteś już na końcówce :) już niedługo będziesz sobie spacerować z wózeczkiem :) wiosna to fajna pora na poród. Kremy jeszcze do mnie nie dotarły ale mam nadzieję, że już jutro się będę smarować :) Pozdrawiam wszystkie mamusie :) i całuję dzidziusie :)

coś cicho się zrobiło ostatnio na tym forum... Zamówiłam sobie kremy z Musteli - czekam na dostawę :) ciekawe jakie będą. Zamówiłam p/rozstępom, do biustu i na opuchnięte nogi, bo mam baloniki od stóp do kostek :( Miłego weekendu!

Cześć Mamusie :) Ja wczoraj grzebałam w necie po sklepach z ubraniami ciążowymi i faktycznie chyba najfajniejsze ciuszki są na 9fashion.pl Nie lubię kupować ubrań w necie więc wybiorę się poprzymierzać na żywo :) Ja zaczęłam wczoraj 10 tc. Zapinam dotychczasowe spodnie jak stoję ale jak siadam to je rozpinam :) Mam kilka spódnic, które bez problemu zakładam i 2 sukienki również więc chyba jeszcze się wstrzymam z zakupami. Mam w tym tyg. zmniejszać luteinę z 2x3 tabl na 2x2 tabl., a w kolejnym tyg. 2x1 tabl. Duphaston mam zazywać jak dotychczas czyli 2x1 tabl i dalej kłuję się Fragminą. Ogólnie czuję się dobrze, trochę mnie mdli, jestem bardzo wrażliwa na zapachy - otwarcie lodwki to dla mnie masakra :) Gotowanie również :) Ale daję radę :) Jestem jeszcze trochę rozleniwiona ale mam nadzieję, że powoli będzie ten stan mijać i wróci mi energia. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.

lala weszłam na stronę fabryki zdrowia i znalazłam ten krem, jest duopak 2x 75 ml za 147 zł (tyle płacisz?). Ale znalazałm też inną aptekę, w której jest duopak ale 200 ml czyli większy za 170 zł (link do strony poniżej) http://www.e-zikoapteka.pl/product/details/dla-kobiet-w-ciazy/kosmetyki/mustela-przeciwrozstepom-200ml-duopak.html

ala82, kasik fajnie, że jesteśmy na tym samym lub prawie tym samym etapie :) Co do współżycia, to my do tej pory nie współżyliśmy tak w pełni ponieważ ja od początku plamiłam i z obawy o fasolkę wolelismy się powstrzymać, co nie znaczy, że nie zajmowałam sie moim M :) Wiem też, że stymylacja sutków powoduje produkcję oksytocyny, a tę metodę stosuje się przed porodem, bo oksytocyna wywyłuje skurcze macicy. Tak więc z takimi pieszczotami też nalezy być ostroznym. Przy okazji ostatniej wizyty pytałam swoja dr o współzycie i stwierdziła, że jesli nie plamię to możemy spróbować :) M nie naciska więc póki co ja też nie zachęcam go do penetracji ;) I tak jest bardzo zadowolony z ... ;) Buziaczki!

lala79 Ty stosujesz Mustele - jest wydajny? :) P.S. Moja mama miała ksywę "lala" jako nastolatka :) Wujek do tej pory tak na Nią mówi :)

Co do kremów, to moja koleżanka stosowała Pharmaceris z serii M i nie ma żadnego rozstępu - smarowała się aż do samego porodu 2xdziennie. Inna też go stosowała i było ok ale przestała smarować na tydzień przed porodem i wtedy jej się pojawiły rozstępy. Tak więc cokolowiek by nie stosować to trzeba to robić systematycznie i nie przerywać. Na niektórych kremach pisze żeby stosować je nawet miesiąc po porodzie. Rozważałam też zakup Musteli ale jest sporo droższy w porównaniu z Pharmaceris. A Wy co stosujecie? Z jakim efektem? Ja zaczęłam 3 mies ciąży i zamierzam sobie już go kupić, bo mam niestety tendencje do rozstępów - mam po wewn stronie ud przez szybki wzrost (urosłam kilka centymetrów w wakacje pomiędzy 7 a 8 klasą podstawówki).

andzia 723 u mnie za oknem świeci słoneczko :) przesyłam Ci trochę ciepłych promieni :)

Cześć kobietki :) Wreszcie mam dostep do interneu w nowym domku i mogę do Was dołączyć. Witam forumowiczki z forum "objawy ciąży po in vitro" i wszystkie których nie znam ;) Ja miałam transfer 25.02 więc aktualnie jestem w 9 tc. Termin porodu 15.11 :) USG miałam po zakończonym 6 tyg i po 8 tyg. W 6 tc fasolka miała 2,5 mm, a w 8 tc prawie 2 cm :) Słyszałam też serduszko :) Co do objawów ciążowych to od poniedziałku zaczęły mnie męczyć mdłości ale nie wymiotywałam aż do dziś :) Stwierdziłam, że zjem trochę witaminek i obrałam sobie 2 kiwi - mój żołądek nie zdążył ich przetrawić ... tak więc mam za sobą pierwsze objęcia z muszlą ;) A właściwie to drugie, bo 3 dni po transferze też wymiotowałam - mój M śmiał się wtedy, że napewno jestem w ciąży :) Jestem też bardzo wrażliwa na zapachy. 6 maja mam kolejną wizytę i pierwsze badania prenatalne z uwagi na wiek (skończę w tym roku 36 lat) ;) Pozdrawiam Was serdecznie :)