Ewa, 33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ewa, 33
-
dociekłaś juz swojej niedorzeczności, czy jeszcze nie?
-
tak, same schaboszczaki po 5 na osobę :)
-
a dzisiaj schaboszczaki zestekowane w sklepie, więc tylko przyprawić i usmażyć zastanawiam sie, czy jak obtoczę w amarantusie, to będzie dobre, czy spali sie podczas smażenia ... może ktoś wie?
-
Licencja, to całe szczęście, że wrocila moje też czasem mają okres czatowania u drzwi, musze wtedy bardzo uwazać, chociaz ja mam szansę jeszcze na klatce je przyłapać
-
cebulowych nie sadzę, tylko 2 tygodnie temu przekopałam z jednego miejsca w drugie róż w ogóle nie mam radzę najpierw przeczytać, potem zrozumieć, a na koniec krytykować
-
fajnie miałaś ;) u mnie też leży jeszcze jedna dynia do wykorzystania, ale pewnie jeszcze trochę poleży idę jaja przykręcić ;)
-
własnie gotuję wcześniej anonsowaną szczawiankę, dojrzałam do tej decyzji :) nie przekroiłam porcji rosołowej i kurczaczy szkielet zajął mi cały gar, ledwie włoszczyznę wepchnęłam... za pół godzinki wszystko powyciągam, wrzucę makaron ( :) ) i słoiczek szczawiu, za 10 minut śmietana i ew. doprawię teraz jeszcze jajka nastawię do niego i obiadek gotowy :)
-
Doroty Sumińskiej "Zwierz w łóżku" kryminałów nie czytam, mam dość stresów w życiu dobranoc :)
-
nie zmarł na szczęście odszedł na emeryturę ech.... :( jakis durnowaty film leci o ludziach jedzących ludzi, ni to wilkołaki, ni to kanibale poczytam i idę spać ech ... :(
-
dzisiaj na pocieszenie zrobilam sobie tiramisu wyszło zbyt rzadkie bo lujnęło mi się za dużo spirytusu chłodzi się w lodówce, ale juz niedługo ;)
-
przesilenie to też, ale ten mój nastrój to z powodu odejścia szefuńcia najlepszego jakiego miałam i będę miała kiedykolwiek złoty człowiek ech.... :(
-
nawet tej szczawiówki nie zrobiłam, nie miałam na nic siłki juz mi trochę lepiej pieczona biała kiełbasa była i pieczone ziemniaki razem
-
dzisiaj nędzna szczawiówka i resztki kurczka nie mam nastroju na gotowanie w ogóle na nic nie mam nastroju jutro może mi sie polepszy, urlop biorę i na dzialkę, może wysilek fizyczny mi pomoże :(
-
dziś i na jutro też - pieczone udka z kurczaka
-
niechby sie ktoś poważył! no, rozlewisko się zaczyna :)
-
Licencja, żebyś się jeszcze nie zdziwiła z tymi drzewkami znajomym kiedyś nowiutkie bzy spod samych okien, na ogrodzonej posesji, w nocy, ukradli tfu tfu, bo nie to, żebym złowieszczyła, ale ja niezła wiedźma jestem ;)
-
karkówka na jutro, pojutrze i do końca tygodnia na kanapki już dawno upieczona, tłumoczku
-
prawdziwa wolność to wielki kamper - wtedy masz nieograniczone możliwości albo żeglowna barka wtedy mieszkasz, gdzie chcesz a nie dom z działką... co to za wolnośc niby?
-
ok, chodziło mi o makaron, suchy, ze sklepu
-
a czym się róznią kluski od makaronów?
-
zwykle robię z ziemniakami, ale wczoraj nie chciało mi się kroić i wrzuciłam kluski jakies drobne
-
a dzisiaj gotuję pieczarkową na jutro i pojutrze pół gara, bo M. wyjechal i siedzę sama z mlodym do końca tygodnia
-
cena ma być atrakcyjna do kupującego, a nie dla Ciebie
-
we czwartek jadę zobaczyć, jak sie moje drzewka mają jak mi je ktoś wyciągnie/wyciągnął, to chyba zamorduję! teść mówił, że na tych moich działkach kradną ale w tym roku nie zauważyłam, to chyba mu się zdawało ;)
-
dzisiaj mam pulpeciki z mielonej szynki w sosie koperkowym wielki gar :)