Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ewa, 33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ewa, 33

  1. Ewa, 33

    Nareszcie własna działeczka :)

    właśnie wróciłam, kolejna porcja ogórków zebrana i szykują się następne, są nawet jeszcze kwiaty, ale chyba z nich to już ogórki nie zdążą urosnąć u mnie niestety odwrotnie, pomidory padły, ogórki szaleją a ja kocham pomidorki i nie jem żywych ogórków no, ale reszta je, więc niech im będzie zerwałam też 3 mieczyki, blade jakies i pokrzywione może w przyszłym roku posadzę porządne, o mocnych kolorach, a nie takie bladziaki malinki od koleżanki rosną ładnie, widzę, że będzie dobry zaczątek "nowych malin" od tego roku jestem okropnym kupującym - ciągle dopytuje o odmianę róznych owoców i warzyw, czym wprawiam w zakłopotanie większość sprzedawców "swoich" płodów rolnych na targu ;) ale maliny to Polana i Polka, to wiem na 100% - wielie, piękne i długo owocują
  2. dzisiaj gotuję pieczarkowo-leśnogrzybową
  3. a może mięso masz za suche? z czego te mielone robisz? ja robię podobnie, tylko dodaję jeszcze płatki owsiane czy inne suchocie i przyprawy pewnie inne, ale one nie mają wpływu na konsystencję mielonych przecież
  4. dzisiaj mielone, juz prawie gotowe, czekają na swoją kolejkę do piekarnika :)
  5. Ewa, 33

    Noclegi Lublin.....

    kwatery na Nałeczowskiej??? codziennie przejeżdżam nią do pracy i jakoś nie zauważyłam...
  6. Ewa, 33

    Noclegi Lublin.....

    w mieście kwater nie ma, kwatery to są w uzdrowiskach albo na wsi (agroturystyka) w miescie sa hotele i ew. pensjonaty jak chcesz kwaterę, zresztą, wszystkim polecam, to przejedź sie do Nałeczowa albo nawet do Kazimierza - okolice ładne i taniej niż hotel/motel/pensjonat w Lublinie, a niedaleko, do Nałeczowa busy co 15 minut, jedzie się pół godziny
  7. Ewa, 33

    Nareszcie własna działeczka :)

    no i każda robi inna ta salatkę z zielonych pomidorów, każda składników dalje "na oko" na necie 150 przepisów, kazdy też inny i bardzo smaczny wg piszącego no i nie wiem Emmi, poratujesz mnie może? bo Kaci nie chce zaczepiac, ona ma takie skomplikowane i czasochłonne te przepisy, że na sam widok nie chce sie robić ;) mam i paprykę czerwona i cebule i ocet najlepiej, żeby pokroic tylko, zagotować i zalać, ale pewnie tak dobrze to nie ma :)
  8. Ewa, 33

    Nareszcie własna działeczka :)

    topik jest na inny temat, którego prosze się trzymać
  9. wczoraj zrobilam gulasz na dzisiaj i jutro, ale jeszcze ta szynka nie poszła, więc będzie poslizg :) ale dla mnie to lepiej, mam wolne od gotowania na 2 dni :) i nawet surówki nie będę robić, bo kupiłam ulubione moje małosolne ogóreczki, więc skroic to minutka
  10. Ewa, 33

    Jaka patelnia??

    myślę, że moja teflonowa patelnia za 120 zł też posłuży mi 10 lat :) tak czy inaczej, nikt bogatemu nie zabroni wydać nawet całej pensji wielu Polek na patelnię, ale może niech tu tego nie reklamuje, bo tylko niektórym ciśnienie podnosi niepotrzebnie
  11. Ewa, 33

    Jaka patelnia??

    7 stów za patelnie??? na łeb upadłaś??? spadaj z tą reklamą
  12. :) nie ma za co jak ktoś lubi czosnek, to mu zasmakuje :) jest jeszcze wersja bardziej wypasiona - z prażonymi ziarnami słonecznika, ale to tylko na wyjątkowe okazje robię, normalnie nie chce mi sie tyle bawić (do tego czosnku i masełka trzeba dorzucić jeszcze uprażone na suchej patelni ziarna słonecznika)
  13. brokuła dzielę na małe różyczki, wrzucam do osolonego wrzątku i gotuję dosłownie 5 minut, na sitko w tym czasie wyciskam czosnek przez prakę i dodaję to rozpuszczonego masła (w filiżance w mikrofali) juz na talerzu każdy sobie polewa brokuła sosikiem "po uważaniu" :)
  14. w lecie wszelkie wariacje sałaciano-pomidorowo-paprykowe i ogórkowe a cały rok - brokuły z oliwa i czosnkiem, por z majonezem i śmietaną, ogórek kiszony z cebulką i oliwą, groszek i kukurydza z puszki z cebulką i majonezem, buraczki zasmażane (nie wychodzą mi dobrze, więc tylko kupne), ogórek z octu
  15. a surówkę dorobiłam taką: sałata, szczypior, cebula słodka, pomidor, rzodkiewka, śmietana słodka 18%, sól, pieprz czarny i ziemniaki ze szczypiorkiem były
  16. majonez rozcieńczony śmietaną słodką 18% majonez babuni - jak dla mnie ma najlepszy smak i juz prawie nic nie trzeba dodawać ale można zioła wg upodobań
  17. a prosze bardzo, tylko pewnie trzeba będzie dłuzej gotować, bo to twardsze mięso (ok. 1 godziny) ew. pokroic na chudsze plasterki :)
  18. kura nie ma szynki :) szynka moze być wołowa albo wieprzowa moja szynka jest wieprzowa kupiłam kawał szynki (ok. 2 kg), wycięłam ładny, gruby kawałek (tzw. kulka) i pokroiłam to na plastry mniej więcej 1 cm grubosci resztę mięsa pokroilam na gulasz w kostkę, do woreczka i do zamrażarki te plastry posoliłam, posypałam pieprzem ziołowym i smazyłam po 4-5 szt. w woku (może być na patelni) na oleju, wyciągałam i następna tura potem z powrotem wszystko do woka (można do garnka), zalalam wodą, wsypalam garść suszonej włoszczyzny, dolalam wody tak, żeby zakryła mięso, przykryłam i dusilam na malutki ogniu do miękkości, ok, 40 minut (trzeba zaglądać i w razie potrzeby dolewać wrzątku, żeby się nie spaliło) na koniec dodałam ze 3 łyżki śmietany słodkiej (30% łaciatej) i gotowe dzisiaj tylko ziemniaki albo jakąs kaszę/ryż/kluchy dogotuję i surówkę dorobię albo jakiś pomocnik kuchenny i obiadek gotowy, tak samo, jak jutro
  19. a ja wczoraj kupiłam główkę kapusty... pewnie bigosik z niej zrobię, tylko kiełbasy musialabym dokupic, bo mam pomrożone troszkę w małych kawałkach do jajecznicy, ale to nie wystarczy
  20. dzisiaj plastry szynki duszone z warzywami suszonymi i pieprzem ziolowym paprykowym
  21. Ewa, 33

    Nareszcie własna działeczka :)

    dzięki dzięki :) ale pogoda taka, że niech to! człowiek by się schował pod kolderke i nie wychodził aż do słońca jakiegoś... nawet na działkę nie ma po co jechać, bo wszystko mokre i zgnile :( pomidorki pewnie umarły zupełnie :(
  22. po pierwsze, z nerwów, nie z nerw po drugie, nerwy mozna trzymac na wodzy po trzecie, jeśli nie umiesz panowac nad emocjami, idź do lekarza po odpowiednie leki, które zrobią to za ciebie po trzecie nie rób z siebie większej idiotki niz jesteś i nie pytaj kafaterian, jak masz żyć zgłos sie do psychiatry, bo masz syndrom ofiary i to się leczy tyle na ten temat
  23. Ewa, 33

    Nareszcie własna działeczka :)

    kompostownik, a raczej "kompostownik" zastałam na swojej działce rozbudowany dość w postaci kupy różnego rodzaju "śmieci" roślinnych kupę tę dwukrotnie zwiększyłam i juz mnie przerasta nie wiem, co z nią zrobię w planach mam mały, zgrabny kompostownik plastikowy z uchylną klapą od dołu :) a dzisiejsze, wreszcie, prace ogródkowe to głównie wyrwanie bobu (plus przekopanie grządki po nim), to samo z groszkiem zielonym nazbierałam też już trochę pomidorków (jakie słodziutkie :) ), czerwonych i żółtych, przerośniętych ogórasków, dynie też już chyba mogą iść pod nóż do tego mikroskopijne malinki (przy jedzeniu prosto z krzaka złapałam coś przy okazji i to coś użarło mnie w język, na szczęście jakoś mało kąsliwe było) wykopałam też wielką karpę z korzeniami czegoś, co kiedyś obciachałam przy samej ziemi i czekało na łopatę... to się zebrałam u was też komary tak szaleją? żyć się nie da... chyba następnym razem wypsiukam sie jakąś chemią... może w sobotę?
  24. no właśnie ja soczewicy nie używam często, jesli już, to jako zamiennik kaszy/ryżu/ziemniaków/kluchówa można zupę z niej zrobić... a u mnie dzisiaj gulasz z szynki, rozmraża się w lodówce od wczoraj, miałam iśc na działkę a potem do garów, ale była zlewa i z działki nici jeszcze tu popatrzę i idę ten gulasz robić
×