Ewa, 33

a dziś nie wiem, co mam w słoiku z wyjazdu został, jakiś sos teryaki, może jakieś mięso dokupie i z ryżem będzie albo coś z mrożonych warzyw - na patelnię albo upiekę nie wiem, nie mam weny, krzywo spałam i szyja mnie boli... 1

gulasz z szynki na dziś i jutro z papryką 1

gdzie ty tą świnię widzisz? w zupie dyniowej czy w bigosie? a tak na marginesie, wolę 100 razy zjeść świnię niż raz robaki z wody :) 1

mi dyniowa smakuje średnio, bo lubię smaki zdecydowane, ale chłopakom - owszem :) ostatnio doprawiłam "bardziej" i sama też zjadłam :) życzę powodzenia i smacznego :) 1

ja robiłam z róznych i mieszałam i oddzielnie dobrze, jak jest taka pomarańczowa, albo chociaż troche pomarańczowej dodane, to ladny kolor wychodzi ale i z makaronowej bladej smak ten sam, czyli czosnkowy :) 1

nie, prościutko się robi wywar jak do każdej, warzywno-mięsny potem wyciągam wszystko, wrzucam pokrojoną w kostkę dynię i gotuję jakieś 20 minut do miękkości potem miksuję trochę warzyw i całą dynię i przyprawiam dyniowa swoj smak ma ... taki sobie, więc czosnek i cebula, najlepiej przysmażone - dają jej dopiero jakiś aromat i smak podaję z makaronem i posypane zieleniną 1

co ty bredzisz, dziecko? 1

a ty dziecko pierwszy raz słyszysz, że przemrożony bigos jest lepszy od świeżego? zapytaj pani wychowawczyni na najbliższej lekcji wychowawczej :) 1

bigos z zamrożonych zapasów 1

dziś ubite i smazone były, reszta dusi się na jutro 1

albo tylko smażone, albo też duszone plastry szynki będę miała zależy od warunków czasowych :) 1

no tak, tylko że bloki to raczej miasto, ulice i ludzie, a nie łaki, las i rzeka więc akurat Twój przykład jest mało reprezentacyjny 1

o kurde, fuj, poszły dziś na pniu :) 1

do zupy dyniowej dosmażyłam dziś placków ziemniaczanych myślałam, że wystarczy też na jutro, ale zostało ze 6 tylko :( 1

co by nie było pod spodem, to 20 stopni tam nie ma, czyli ciągnie chłodem minusy parteru: - trzeba przed wyjściem z domu pozamykac wszystkie okna (włamania), - trzeba częściej sprzątać przed drzwiami, bo wszyscy mieszkańcy klatki chodzą pod drzwiami - trzeba częsciej myć okna i sprzątać w domu - jest większy kurz z zewnątrz - widać wszystko z zewnątrz - trzeba o zmierzchu bardzo szczelnie zasłaniać okna - w dzień tez widać - trzeba mieć gęste jakieś firanki - co czyni półmrok w mieszkaniu - jeśli sa wysokie drzewa/krzewy - to też zaciemnia mieszkanie - hałas - samochodów, dzieci, zwierząt, ludzi, w dzień i w nocy - ja mam koty niewychodzące, więc parter w ogóle odpada z marszu 1

kończy się gotować zupa dyniowa 1

kurczak pieczony ziemniaczki pieczone, surówka jeszcze nie wiem, jaka szarlotka do tego z jabłek własnego chowu :) 1

raczej w mikrofali, bo staram się unikac tłuszczu i smażenia, jeśli nie jest to konieczne czasem w piekarniku, jak akurat jest jeszcze lub już ciepły a co do durnej uwagi na temat mojego lokalu mieszkalnego - dla mnie dom to pojęcie daleko szersze niż ściany i dach i ich umiejscowienie 1

no no... kto by pomyślał, cały dom wyczynowców... nawet koty niektóre się kwalifikują :) 1

a dziś na obiad jednak zostało trochę naleśników teraz robię na jutro i pojutrze coś z mielonego, pulpeciki albo rumsztyki - zrobię obydwa mięsa i jedne zamrożę gotowe 1

wow... jaka pamięć... chyba z poprzedniego wcielenia mojego i twojego, szlajo podziwiam, bo nawet ja tego nie pamiętam, no, ale jesteś szlają dekady, więc nie ma się co dziwić :) 1

chcesz się nająć do mnie na kucharę i dawać im lepiej? może nie tylko na kucharę? doceniam, ale nie musisz aż tak martwić sie o moich domowników dajemy radę :) 1

nasmażyłam góre naleśników, ale podejrzewam, że i tak na 2 dni nie wystarczy :( 1

dzięki, poczytałam wczoraj byliśmy jeszcze na działce zerwać jabłka stara jabłonka, która w tamtym roku nie miała ani jednego owocu (nie byłam w ogóle pewna, co to za drzewo) obrodziła pięknie, ze 25 kg ładnych jabłek strzęśliśmy (nie mamy specjalistycznego sprzętu, a jabłonka jest wielka), dziś przerabialiśmy, jeszcze ostatni garnek jest na ogniu trochę też siekierką porobiłam, ale nie skończyłam, bo czasu mało może za tydzień będzie jeszcze ładnie, to wywiozę ziemię ze skrzynek na grządki (trochę rozluźnią tę glinę) i dokończę ciachanie konarów ładnei było w tą sobotę, ciepło, bez wiatru, w miarę sucho nawet fajnie, jakby jeszcze w przyszły weekend tak było, bo na tygodniu to po pracy już ciemno mam :( 1

miałam robić jeszcze szarlotkę, bo przywieźliśmy z działki ze 20 kg jabłek, ale wzięliśmy się za przetwarzanie i jeszcze ostatni garnek się dusi, ciasta nie zdążyłam... 1