Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ewa, 33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ewa, 33

  1. mówisz to z własnego doświadczenia o patologii, czy wyczytaaś w kolorowych pisemkach dla mieszkanek kurników?
  2. dobrze, że mojego M. dzieci juz duże i swój rozum mają od synia dostał koszulkę "najlepszy tata na świecie", od córy ulubioną herbate i coś slodkiego zjedliśmy razem obiad, pogadaliśmy sobie we czwórkę, było bardzo miło szkoda, że nie mamy większego mieszkania, bo byśmy sobie mogli wszyscy razem mieszkać byłoby fajnie, zwłaszcza dla córki, bo widzę, że ciągle nie może dojść do ładu z pewnymi sprawami nie zazdroszczę jej sytuacji, ale nic nie moge na to poradzić
  3. nie oglądaj może już tej ... jak to ? bold and beautyfuul, bo widzisz, co ci z mózgu robi...
  4. a to do czego było? bo nie łapię... no tak, ale ja nigdy z takim marginesem nie miałam do czynienia, więc mogę nie rozumieć tego słownictwa i logiki, sory w dyskusję też wdawać się nie mam zamiaru
  5. też tak myślę, sądząc po licznych podziękowaniach :)
  6. taaak, i z takich ogólnie dostępnych wzorów w necie sprawy trwają 2 lata, a z mojego pozwu rozwód był na 1 rozprawie :) i co do mojej przydatności mężom w rozwodach - pomogłam pewnie juz ok. setce osób, OBOJGA płci, napisać dobry, czyli skuteczny, pozew
  7. cóz... xcieszę się, bo w realu pewnie umieracie z nudów, koleżanko a umiejętność napisania skutecznego pozwu nie jest taką wielką filozofią, jak Ci się wydaje wystarczy trochę inteligencji i doświadczenia ;)
  8. surokatkę... taaa... może surikatkę sobie wynajmij, analfabetko
  9. ostatni raz okazało się że partner Pani Ewy po rozwodzie nie był i tu zdania nie zmienię-odejście PanI Ewy od męża rozumiem zaś związku przed zakonczeniem małżenstwa partnera- już nie kocie o zatrwardziałej głowie jak POZNAŁAM mojego M. - był w trakcie rozwodu jeszcze długo moim PARTNEREM NIE BYŁ i ŻADNEGO ZWIĄZKU nie tworzyliśmy
  10. prawo do wypowiedzi w tym kraju, póki co, obowiązuje wszystkich, to raz dotyczy mnei temat dziecka z poprzedniego związku, to dwa i to jest ostatnie moje tłumaczenie dla niektórych męcząco tępych osób, to trzy
  11. nasza cześć broni sie sama, biedny głupolku jednak proponowałabym wizyte u specjalisty, nie wiem, czy juz znieśli obowiązek skierowania do psychiatry, żeby pomóc takim, jak ty, czy jeszcze nie, ale myślę, że warto byłoby się do lekarza udac
  12. dla ciebie pomoc w napisaniu pozwu = spanie ? a to ciekawe.... no to prawniczki miałyby pełne ... hmmm... łóżka ?roboty nie grozi mi zajęcie pozycji żadnej żony, ani zdradzonej, ani nie zdradzonej znowu schodzimy z tematu za sprawą zjadliwych bab
  13. o kocich bredniach nie bedę się wypowiadać, bo kiedyś to juz zrobiłam i wystarczy chciałam tylko powiedzieć, że rozmowy zupełnie zeszły z tematu topiku a na temat własnie - wczoraj "synio" przyszedł do mnie, żeby razem zamówić z allegro prezent dla taty :) nie poszedł do mamusi, tylko do mnie :) mile, nie?
  14. mój M. śpi pod jakąs tam owczą czy wielbładzią, cieżka, drapiąca, sztywna i capi owcą
  15. Ewa, 33

    Wystrój wnętrz

    o, moja fleja jest
  16. Ewa, 33

    Wystrój wnętrz

    koszmarne ohydki
  17. my sobie radzimy dobrze młody nie pyskuje, zachowuje się przyzwoicie, mówi, gdzie wychodzi i kiedy mniej więcej wróci plus koło 22.00 sms mogę powiedzieć, ze nie mamy z nim żadnych problemów no, mógłby się uczyć ciut lepiej, żeby nas nie stresowac co semestr
  18. zmiotką jest dokładniej niż odkurzaczem? nie powiedziałabym...
  19. odkurzam odkurzaczem (panele classena za 30 zł) i po roku użytkowania nie widzę najmniejszych zadrapań, więc nie wiem, jakie panele mogą sie rysować
  20. to akurat byłoby przestępstewm, za które mozna ładnie beknąć
  21. tak jak napisałam - tylko bezprawne rozwiązanie siłowe pomoże, bo wg prawa polskiego złodzieje maja lepiej od uczciwych ludzi
  22. ale o jakim włamaniu wy tu chrzanicie własciciel ma prawo wejść do swojego mieszkania i nie jest to żadne włamanie!
  23. niestety, pozostaje rozwiązanie siłowe, poniewaqż żeby ich wywalić, trzeba założyc sprawę, wskazać lokal, zrobić eksmijsję to kosztuje i trwa swoją drogą, dziwne, że nie masz kluczy bo jak masz, to chyba sprawa prosta albo ew. odżałuj zamek, wezwij ślusarza, niech Ci zamki rozkręci i tyle
×