Ewa, 33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ewa, 33
-
zasłonki mają określoną szerokość, kupujesz długość (2 x wysokośc mieszkania plus na założenie, rościnasz na pół i obszywasz (brzegi pionowe są już wykończone fabrycznie)) firanki odwrotnie - mają określoną wysokość (np. 2,00 m, 2,40, 3,00) i kupujesz w zależności od szerokości okna i taśmy (są rózne taśmy - albo taka, którą marszczysz ręcznie w zalezności od tego, jak chcesz gęsto mieć albo okreśonej ilości marszczeń, np. na 2 lub na 3 lub na 1,5 - przez tyle mnożysz sobie szerokość firan) firanki musisz mieć trochę szersze niż okna, żeby ci nie zabrakło po bokach i ladnie chowały sie za zasłony wszywanie taśmy jest dziecinnie proste, poradzisz sobie sama, skoro trochę szyjesz w sklepie z taśmami/firankami kobiety Ci wyliczą, ile czego trzeba, podasz im tylko wymiary okna i wys. pomieszczenia (czy wys. jaką chcesz mieć z firankami - bo nie muszą być przecież do ziemi; jak masz karnisz nie sufitowy - tylko boczny-ścienny, to podajesz wysokośc do tego karnisza) i taka ogólna zasada - im jaśniejszy pokój, tym bardziej gęste i gęściej marszczone moga być firanki i odwrotnie, chociaż ja lubię jaśniutko, więc nawet w jasnym pokoju mam b. przejrzyste firanki (teraz to w ogóle mam makarony, jakby ich nie było prawie)
-
dobry, wygodny materac na łoże małżeńskie
Ewa, 33 odpisał primaverka89 na temat w Gotowanie, dom, ogród
no własnie cały witz w tych lepszych materacach polega na tym, że jedno sie kręci, a drugie nie podskakuje dla mnie i tak nie jest to wygodne, spać z kimkolwiek w jednym łóżku a już na 160 cm, czyli 80 cm dla mnie? katorga -
ścierą na kolanach, taką chłonną z nie wiem, czego, na półsucho prawie do paneli to nie za bardzo można z mopem startować mopem myje klatkę schodową tylko
-
witam, u moich kociorek wszystko ok, a firmowy gdzies sobie chyba poszedł, nie było mnie tydzień czasu, chorowałam, i jak wróciłam, to od wczoraj jeszcze go nie widziałam....
-
wszystkie ponakarmiane, weszłam chyba w 6 czy 7 ostatnich tu linków i nażarte :) dobra, poszukam jakiegoś innego :)
-
no no, w kazdym temacie za mna wlazłaś... Tobie musi sie naprawdę okropnie nudzić, szlajo polecam jeszcze topiki na rozwodnikach i na ogólnej
-
ja daje na 40 i też nic sie nie dzieje :)
-
ale ja przecież nie daje kotom tej waleriany, tylko nacieram nimi przedmioty
-
Drugie żony a dzieci z poprzednich związków
Ewa, 33 odpisał phii na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
z takim nastawieniem - że każda macocha to zły człowiek - nigdy nie stworzycie dobrej atmosfery w domu współczuję a do dziewczyny wyżej - nikt nigdy nie ma prawa do zachowań agresywnych z wyjątkiem obrony własnej -
ja go kojarzę z faktu wymagania od nas corocznych sprawozdań statystycznych, z którymi jest w ch... roboty i niczemu to nie służy
-
jaka wanna - akrylowa czy stalowa?
Ewa, 33 odpisał Lusesita de Milagros Dolores na temat w Dyskusja ogólna
mam stalową, planuję remont, będzie akrylowa ze względu na to, że jest ciepła od razu i nie tylko tam, gdzie dosięga woda, ale deko wyżej też, czyli nie kłade szyi np. na lodowatym metalu no i dłużej trzyma ciepło, a ja lubię wylegiwac się w wannie wanna kabinowa jest dla mnie klaustofobiczna, poza tym uniemożliwia powieszenie nad wanną suszarki sufitowej, która jest mi niezbędna są bardzo ładne i solidne składane parawany, które spełniają funkcje ochornne w temacie zalewania łazienki podczas prysznica -
bardzo dobry jest Vichy - zapytaj w aptece, cena ok. 30-40 zł
-
Pomóżcie mi przetrwać tę noc, pierwszą noc po tym jak dowiedziałam się o
Ewa, 33 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
a gdzie tam wygoni jeszcze będzie szczęsliwa, jak facet łaskawie zechce zostac w domu dla wiktu i opierunku -
Drugie żony a dzieci z poprzednich związków
Ewa, 33 odpisał phii na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
nie mogę mówić za wszystkie eks, ale mój były to ostatnie bydlę, więc współczuję jego obecnej, że zapewne dała mu sie omamić tak samo, jak ja -
Drugie żony a dzieci z poprzednich związków
Ewa, 33 odpisał phii na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
wybrałaś sobie kłamcę, to masz kłamcę i nie zrzucaj odpowiedzialności za to na fakt rozwodu -
Pomóżcie mi przetrwać tę noc, pierwszą noc po tym jak dowiedziałam się o
Ewa, 33 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
żal i rozgoryczenie to mam najwyżej z powodu czasu straconego na ratowanie tego małzeństwa całe dwa lata psu w d..., stracony bezpowrotnie czas plus zdrowie -
no to chyba musisz się okropnie zasmradzać między tymi kąpielami... no i zaraz po nich też, skoro ręcznik po dwóch użyciach nadaje się do gotowania... moje pachną przez tydzień używania
-
dwa razy wytrzesz czyste ciało po kąpieli w ręcznik i on jest aż tak brudny, że trzeba go gotować?????
-
wiadomo, że stereotypy są krzywdzące dla wyjątków, no ale niestety to prawda, że wieś wschodnia jest zacofana, zachodnia jest bardziej postępowa, tak jak i miasto, co też odpowiada statusowi ekonomicznemu regionów
-
grubi są ze śmieciowego żarcia, które jest akurat najtańsze tłuste mięso, smalec itd
-
uchowały się, uchowały pracuję na lubelskiej wsi i takie myślenie jest powszechne ja i tak stykam się z osobami z co najmniej średnim wykształceniem w większości przypadków, czyli tą wiejską elitą jak czasem przyjdzie mi pogadać z salową czy praczką, to dopiero kopara opada
-
niezłe hahah no bez przesady na wsiach mają też telewizję i ludzie też chyba potrafią samodzielnei myśleć a nie tylko przyswajać to co im z ambony ksiądz powie w Kościele.... niestey, ale na małych wioskach ksiądz jest najwyższym autorytetem co powie, to święte a mówi, że dziecko to błogosławieństwo , antykoncepcja to grzech więc co? co rok-prorok wstyd tabletki brać ? wstyd iść do apteki ? a nie ma wstydu pieprzyć się jak króliki i mieć co rok kolejne dziecko ? nie wstyd chodzić pijanym ? nie wstyd żyć w biedzie przez głupotę, lenistwo i niezaradność ? nie, nie wstyd, bo "chłop musi sobie wypić", a baba jest w domu od tego, żeby "chłopu dać, bo to obowiązek małżeński"
-
Drugie żony a dzieci z poprzednich związków
Ewa, 33 odpisał phii na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
ja poznałam dzieci swojego M., gdy miały ok. 13 i 16 lat też bałam się pierwszego spotkania zorganizowaliśmy je w formie wyjazdu do pobliskiego Kazimierza, czyli na neutralnym gruncie, z duża swobodą ruchu znałam dzieci ze zdjęć wcześniej, M. też je przygotował do tego spotkania było fajnie, chociaż na początku, wiadomo, dystans, ale np. na promie pokazałam "ludzką twarz" bo boję się wody, dzieciaki się pośmiały i od razu zrobiło sie luźniej moge śmiało powiedzieć, że polubiliśmy się od razu i to się nie zmieniło, a od tamtego momentu minęło ok. 6 lat -
koty lubią zapach waleriany kup tabletki ziołowe uspojajające z walerianą i "posmaruj" taka tabletką drapak
-
Drugie żony a dzieci z poprzednich związków
Ewa, 33 odpisał phii na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
cześć powsinoga widzę, że u lekarza nie byłaś... szkoda