Ewa, 33
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez Ewa, 33
-
-
dziś był dorsz pieczony w folii, ale wyszedł obrzydliwie - nie zjadłam go niby w folii była jakaś woda, a ryba sucha do niczego na jutro kupiłam 1,5 kilo szynki, gulasz zrobię a teraz zakupy spożywcze via net... -
nic nie wydaję chodzę w tej samej co rok i dwa lata temu -
no i zupa dyniowa poszła dla mnie była nijaka, chłopakom smakowała, wielki gar zniknął w dwa dni dziwne no ale dobra, w takim razie będę gotowac i zejdą mi jakoś te dynie, a sama sobie będę jeść coś innego na jutro wyciągam rybę z zamrażalnika -
ja robię tylko proste przepisy :) na skomplikowane szkoda mi czasu sałatkę z buraków robię taką (w tym roku nie robiłam, nornica zeżarła moje buraki :( 3 kg buraków 1 kg papryki 1 kg cebuli 1 szkl. octu 10% 1/2 szkl. cukru 1 szkl. oleju buraki ugotować, zetrzeć paprykę i cebulę pokroić w paseczki (półtalarki), posolić (2 łyżeczki soli), zostawić na noc, odcisnąć z soku zaprawę zagotować, buraki, cebulę i paprykę wymieszać i włożyć do słoiczków i zalać ww. zaprawą wekować ewentualnie paprykę, cebulę i buraki wrzucić do gotującej sie zaprawy i wszystko razem wrzące umieszczać w słoiku, wtedy nie trzeba wekować -
dziś eksperyment siedzę w domu, bo chora jestem, mam więcej czasu, spróbuję zrobić zupę z dyni (własnej), zobaczymy, co mi z tego wyjdzie :) -
ja sobie w sobotę odpuszczam, robię tylko tygodniowe duże zakupy i potem się obijam no, w sezonie jeszcze działka a w niedzielę juz nigdzie nie wychodzę, tylko sprzątam, gotuję i odpoczywam w domowym zaciszu :) kuchnia zrobiona, wstawiłam jeszcze ciasteczka do piekarnika i teraz chwilka dla siebie :) -
nie odkurzam w całym tygodniu sprzątam w niedzielę jakiś problem? -
mi przypo obiedzie bałagan sie jakoś nie robi, zwykle sprzątam to na bieżaco chodzi o takie cotygodniowe sprzątanie, typu przetarcie kurzy na okapie czy szafkach, umycie zlewu odkamieniaczem itp. na razie M. szaleje z odkurzaczem, to poczekam az skończy, coby w hałasie nie siedzieć -
zrobione, zjedzone będą jeszcze na jutro fajnei wyszły, purre ziemniaczane do tego z masłem i szczypiorkiem plus brokuł, mniam teraz nei mogę sie ruszać, a jeszcze została mi kuchnia do sprzątania :( -
jeszcze nic nie zrobiłam... śniadanie było bardzo późne, więc z obiadem nie muszę się śpieszyć, ale mięso na kanapki wypadałoby już włożyć do piekarnika, żeby wystygło i stężało do wieczora -
jutro robię takie niby-gołabki, czyli mielone z ryżem upieczone na blaszce albo usmazone, jeszcze nie wiem, bez kapusty, bo nikt jej u mnie nie lubi, do tego sos pieczarkowy -
mietaną po bandzie pojechałam - dżem ze słoika, śmietana z aerozolu oczywiście wszystkim smakowało i dobrze wyglądało że niezdrowe i mało odżywcze - wiem ale raz na miesiąc może nas nie zabije -
pomidorowa wyszła mi jakaś cienka, może dosmaże dzis naleśników tym bardziej, że wczoraj kupiłam sobie nową patelnię - naleśnikową ceramiczną i ciekawa jestem, jak sie będzie na niej smazyć, bo nigdy takiej nie miałam :) -
pomidorowa gotowa -
nie wolno chodzić na głodniaka, bo wrzody ci sie zrobią -
i znowu zmieniłam zdanie, dzisiaj nei garmażerka, bo nei chciało mi się iść do sklepu - tylko z tego mielonego szybko tzw. rumsztyki zrobiłam, czyli do mielonej łopatki tylko siekana cebula, sól i pieprz i to na patelnię, superszybkie danie wyszło mi na dziś i jutro i może jeszcze dla jednej osoby na pojutrze zostanie jak sie dobrze skupie, to jutro tę pomidorówkę zrobię a jak nie, to znowu coś wymyślę szybszego -
hmmm menu z trzech wesel? ja zmieniłam zdanie, nie chce mi sie dziś gotować, wyjęłam milone, jutro coś z niego zrobię, a na jutro będzie jakiś gotowiec, zapewne kupne pierogi albo ciś innego z garmażerki -
ja jutro będę gotować pomidorówkę, zerwałam lubczyk z działki, będzie primasort :) -
pieczone udka kurczacze, pieczone ziemniaki, pieczone warzywa resztka jarzynówki -
nie kopiemy rowów i nie potrzebujemy codziennie wiadra mięcha na obiad naleśniki nam w zupełności wystarczą -
naleśniki z dżemem i bitą śmietaną -
duszone plastry szynki dzisiaj jutro jeszcze też -
oczywiście to zależy ale ogólnie - z rynku wtórnego -
a ty sobie mogłaś oleju w tę głowinę nalać....
Czy kobiety w wieku 40-50 lat uprawiają jeszcze seks?
w Dyskusja ogólna
Napisano