Ewa, 33
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez Ewa, 33
-
-
no to jestem po urlopie super było a w lodówce światło plus jeden słoik mojej ogórkowej sprzed prawie 2 tygodni :) to zjadłam :) -
kurczak pieczony, kartofle pieczone, warzywa pieczone różne zacznę dziś gotować ogórkową dla młodego, wywar pewnie zrobię, jutro resztę, bo jeszcze sprzątanie mnei czeka ... -
pieczone warzywa -
jutro i pojutrze od 3.09 to jest dzisiaj również jakby ew. ktoś do trzech nie umiał zliczyć ;) a jutro i pojutrze (uwaga, liczymy ...) będzie ratatuja -
dziś spaghetti było, jutro i pojutrze pomidorówka - własnie powstaje -
dziś u mamusi :) kotlet kurczakowy, ziemniaki z koperkiem, surówka z pomidorów -
czyli młody dobrze mówił :) -
dziś robił młody buritos wg niego, ja sie nie znam w kazdym razie było pycha i będzie też jutro są to naleśniki z farszem mięsno-ryżowo-fasolowo... nie wiem jakim, bo głodna byłam, więc wchłonęłam bez rozbierania na czynniki pierwsze -
smażony dorsz, ziemniaki i ogórki małosolne -
-
myślę, że to ciasto jest tak uniwersalne, że każde nadzienie będzie pasować, byleby nie było zbyt mokre -
własnie wyciągnęłam z piekarnika sakiewki z bananem miały być z brzoskwiniami z puszki otwartej kilka dni temu, ale te się wzięły i zepsuły, więc jest z bananem -
na jutro wyciągnęłam z zamrażarki bitki wołowe -
dziś było pieczone udko kurczacze, pieczone ziemniaki i ogórki dla jedengo była też watróbka drobiowa ;) do tego ogórki w dwu postaciach - małosolne i żywe - mizeria -
nie ma za co niektórzy zakwaszają jeszcze barszcz octem albo kwaskiem/sokiem cytrynowym, ale ja nie lubię kwaśnych potraw a zupa czeka, bo się za sprzątanie kuchni zabrałam ale już kończe i wracam do gara :) -
już podaję, aczkolwiek jest to najbardziej pracochłonna zupa, jaką robię wszyscy lubią ją najbardziej, nie wykluczając mnie, więc poświęcam te... ileś czasu raz na jakiś czas i robię czyli: poprzedniego dnia namaczam fasolę i suszone grzyby (razem) gotuję to do miękkości lekko posolone w oddzielnym garnku wcześniej też (przy okazji) piekę 3-4 buraczki i zostawiam do zupy (można też gotować je w wywarze, potem zostawić jeszcze dalej, bo gotują sie długo) wywar jak do każdej zupy - na mięsie i warzywach: 3 marchewki, 2 pietruszki, kawałek selera, por/cebula, 3 listki laurowe, 5 ziarenek ziela angielskiego, sól gotuję do miękkości, wyciągam wszystko (albo przecedzam) do wywaru wrzucam drobno pokrojone ziemniaki, drobno pokrojone buraki po ok. 10 minutach dorzucam ugotowaną fasolę z grzybami, po kolejnych 5 minutach wyłaczam gaz, dodaję śmietany, soli i pieprzu do smaku śmietana lejąca słodka 30% łaciata akurat, nie warzy się czasem robię bez grzybów, ale np. z czosnkiem wywar mi się zrobił, idę robić ziemniaki i buraki -
druga dyńka się piecze i ziemniaki do niej i wywar na barszcz ukraiński na jutro i pojutrze gotuję, buraczki upiekłam już wczoraj razem z dynią, a fasolę rano -
zrobiłam wyszło dobre jedna dynia z farszem na 3 osoby piekłam 30 minut, ale mięso do farszu było już usmażone dodałam pomidory, surową cebulę, paprykę dynia była mięciutka, M. zjadł ze skórą :) -
pierwszy raz zrobię na razie mam przesmażone mięso mielone z łopatki z cebulą podzielę to i dodam do jednej części pomidory, do drugiej może paprykę tylko, jeszcze nie wiem przekroję dynię na pół, wyciągnę pestki, ponacinam miąższ, poleję olejem, posypię ziołami i włożę to mięso do piekarnika na 30-40 minut na jakieś 180 stopni widziałam i jadłam takie coś i było b. dobre -
dziś drugi dzień spaghetti jutro dynia nadziewana pieczona -
spaghetti bolognese i placki ziemniaczane na specjalne życzenie mamci -
a u mnie jakoś cienko z zupką wyszło i upiekłam racuchy z brzoskwiniami - razowe, bo zabrakło mi białej mąki ale są ok :) -
można nawet jest lepiej, bo podczas zamrażania i odmrażania ładnie się zamarynuje w tej zaprawie u mnie dziś zupa-krem z pieczarek z makaronem kokardki -
a dokładnie - schabowy, kasza pęcak, brokuły w sosie chrzanowym gotuje się wywar na pieczarkową
Ewa 33 co masz dzis na obiad??????
w Gotowanie, dom, ogród
Napisano