Ewa, 33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ewa, 33
-
a mi marzną jaja :) na parapecie marzną, żeby były chłodne do krojenia na sałatkę 1
-
brzmi nieźle... ja mam wąską kuchnię i często robimy w niej obydwoje, więc z tym krzesłem byłby trochę problem to teraz zabieram się za sałatkę, jak się warzywa w zupie ugotują, to też dorzucę a na razie groszki, ogórki, cebulki itp. 1
-
a moja zupka już wrze a, zawsze takie syte robię, bo tylko jedno danie gotuję, więc jak zupa - to tylko treściwa :) może jakiś stołek na kółkach? ... 1
-
nie, ja swojego M. nie nazwałam to jego matka z ojcem wybrali mu imię na M. jak mniemam 1
-
no tak ja tu w kuchni na szczęście mam trochę rozrywek, bo tv chodzi, M. siedzi w zasięgu wzroku, net działa, nie jest źle jeszcze jakby dało się gotować na siedząco ... 1
-
na kawałku wędzonego boczku i żeberkach 1
-
a ja zbieram sie do gotowania grochówki...trochę mi się nie chce, ale idę zabiorę netbuczka do kuchni, to sobie będę zerkać 1
-
zmuś go do skutecznej terapii odwykowej albo go pogoń innego wyboru nie ma 1
-
ja juz nie jem kolacji obżarłam sie kurczaczkiem okrutnie teraz kisielek sobie popijam ewentualnie wieczorem jeszcze pomidorka z mozzarelką, ale nie wiem czy zdążę zgłodnieć 1
-
kurczak pieczony i ziemniaczki pieczone, do tego chyba brokuła ugotuję trochę przeszła mi ochota na jedzienie, bo zjadłam na śniadanie jakies stare szprotki i nie czuję się najlepiej... no nic, może do obiadu mi przejdzie a teraz idę wstawić szynkę na kanapki 1
-
kurczak pieczony i ziemniaczki pieczone, do tego chyba brokuła ugotuję trochę przeszła mi ochota na jedzienie, bo zjadłam na śniadanie jakies stare szprotki i nie czuję się najlepiej... no nic, może do obiadu mi przejdzie a teraz idę wstawić szynkę na kanapki 1
-
spaghetti bolognesie na jutro i pojutrze 1
-
też jestem tu od wielu lat i takiej mizerii umysłowej tu jeszcze nie było normalni ludzi enie moga tu pisać, same psychole i gówniażeria, a moderacja temu przyklaskuje tematy o kupie, analu, cyckach iit. są tu najbardziej cenione, reszta - szkoda gadać to przykre, że w czasach niby-wolnosci wygrywa miernota a inteligencja musi się co najmniej ukrywać, a najlepiej jeszcze wstydzić i skrzętnie ukrywać zal.pl 1
-
nie wiem, czy zauważyłaś moją odpowiedź, ale ją też usunęli jestem pod wrażeniem działania moderacji pierwsza klasa za komuny chociaż wiadomo było, dlaczego ocenzurowane, a tu - hgw a krótko odpowiadając - nie, nie odpowiedzieli, zlali i wykasowali, w dupie miejąc normalnych kafeteriuszy 1
-
pieczona kiełbasa, pieczone ziemniaki, surówka z kiszonej kapusty 1
-
barszcz ukraiński zrobiłam też sałatkę jarzynową i upiekłam szarlotkę pół dnia w kuchni siedziałam, nogi mi w d... wlazły 1
-
no i znowu, uwaga! uwaga! dwa rodzaje pierogów z garmażerki: szponakowo-fetowe i mięsno-czosnkowe tak na marginesie, sałatka szwedzka tzw. ciekawe, gdzie ma być, jak nie w słoiku? pewnie prosto z grządki trzeba ją jeść...
-
na temat: TRZYDNIOWA pierś z kurczaka KUPNE kopytka z garmażerki, pół na pół zwykłe i szpinakowe, do tego ZE SŁOIKA sałatka cukiniowo-ogórkowa własnego wyrobu jutro nie wiem, co będzie na obiad, bo wybieram sie na działkę, więc w kuchni nie będę siedzieć pewnie znowu coś półgotowców no to macie, dziewczynki, pożywkę na kolejnych kilka dni :) za dobre słowo dziekuję, wiadomo, komu, jędzom życzę koszmarów sennych :) 1
-
bolą cie słowa krytyki od nonemów z netu? wow.... jestem pod wrażeniem :) 1
-
acy ludzie... jakie znienawidzili... odrózniasz net od reala? opanuj się kobieto :) i następna, psychiczna od paprotek :) 1
-
jestem jestem, czytam i robię sobie tzw. podśmiechujki śmieszne jesteście do tematu wracając - kurczacze piersi wyszły dobrze, zostało na jutro i dorobiłam do nich sos pieczarkowy surówka z porów była, jutro nie wiem jaka a teraz wybaczcie, ale się pożegnam z nadzieją na dalsze wasze prześmieszne wpisy :) 1
-
nawet przepisać nie potrafisz? 1
-
no i znowu dupa, nie zgadlaś będzie pierś kurczacza 1
-
tu to się pierdoły opowiada, a nie stwierdza fakty, siroto 1
-
sos ze słoika był obrzydliwy, nie zjadłam nazywał się teryaki, w razie, jakby ktoś się nad nim zastanawiał nie polecam 1