grubyyo

Skandal okrutny ;) Może dlatego kijowata ta wiosna że ja mam bliżej do bieguna niż Ty. :) U mnie tak słabo jeszcze z tą wiosną. Niby tak, każdy wiek dobry ale trzeba jeszcze znaleźć kandydatkę co będzie chciała takiego starca. ;)

Ale ja i tak wolę Ciebie na żywo niż przez internet więc kij tam z siłą rażenia.

Idę już idę. Nie możesz zawołać tylko piszesz na forum.

A tak jakoś nie miałem czasu ostatnio pisać bo za dużo zajęć a zresztą jestem teraz w odwiedzinach daleko od domu. :)

Proszę mnie w nic nie wrabiać. To się zawsze źle kończy, dziś zostanę wrobiony w sylwestra a jutro w ojcostwo.

Witam drogie panie. Tu "niewdzięcznik" choć nie wiem czemu tak nazwany zostałem. ;)

Coś słabo pilnujesz skoro On serenady Ci wyśpiewuje. ;)

Ja tam bym się nie śmiał tylko szklanki pilnował. ;)

Ja tam nie chcę nic sugerować ale aia niedawno bała się wysłać smsa do kolegi a teraz narzeka że głośno chrapał. ;) Hmmmm. ;)

A tam zaraz zakochanie, to pewnie wpływ nadmiaru pierników na miodzie. ;) Kolega może sobie być zazdrosny, ja tam się nie przejmuję. ;)

Jakby nie patrzeć to intuicja nie ma wpływu na kształtowanie Twojej przyszłości. Nie poddawaj się pesymizmowi. Sytuacja sama się wyjaśni.

Właśnie teraz.

"Witaj xxx. Chciałabym zapytać jak Twoje samopoczucie? Smutno mi bez wieści od Ciebie, tak miło mi się z Tobą rozmawiało. Czekam z utęsknieniem na wiadomość od Ciebie. Pozdrawiam Cię gorąco. xxx"

Jak ma "olać" to smsa tym bardziej zignoruje. Zadzwoń i po prostu zapytaj o Jego samopoczucie.

Pewnie że możesz napisać ale czy nie będziesz potem wpatrywać się w telefon czekając na odpowiedź? Wiem że prościej jest napisać ale mimo wszystko pewniej jest zadzwonić. Napisać można wszystko łatwo ale rozmowa wymusza szczerość.