sat

jesli moze pomoc to jasne...idz...

monika to dzialaj!!! chuda a wy zrobcie wszystkie mozliwe badania i udajcie sie do specjalisty...niech oceni to wszystko...znam jednego dobrego lekarza w polsce...Banaczek sie nazywa,slyszalam o nim rozne opinie,ale mi bardzo pomogl...i rzeczywiscie,on najpierw dokladnie bada i dopiero na podstawie wszystkich wynikow wydaje diagnoze...sadze,ze to ci jest potrzebne...

chuda..to musi byc straszne..bardzo mi przykro...a badaliscie sie? wiecie kaja moze byc przyczyna az 5lat? nowatu...kupilam buciki kilka tygodni temu,juz rozgladam sie za wozkiem,bo wybralam model,teraz tylko w becie szukam okazji :) plci nie znam,bo dopiero13-14 tc...kilka dni temu bylam na usg genetycznym i czekajac mowie do dzidzi,ze ma nozki rozlozyci ladnie pokazac co tam ma...i wyobraz sobie maly w trakcie badania zlozym nozki po turecku :P ale lekarz nie chcial zerkac,bo za wczesnie..mam nadzieje,ze dzidzia bedzie tak posluszna jak byla na badaniu :P justys juz niedlugo pamietaj jak ostatnio ci wykrakalam :) nerwusek...powiem ci,ze do 12tc tez traktowalam kazdy dzien jak dar od losu...teraz wierze w to,ze bedzie dobrze :) wiesz co pomaga...kupilam sobie urzadzenie do podsluchiwania serduszka dzidzi...codziennie rano i wieczorem podsluchuje malego :) dzwiek jego serduszka mnie uspokaja i sprawia,ze jest mi lzej na sercu :) urzadzenie troche drogie,ale wierz mi,warte ceny :) nazywa sie "fetal doppler" jesli bedziecie zainteresowane,to uwazajcie na to od kiedy mozna go stosowac,bo ja mam taki od 12tc,a wiekszosc jest od 24tc... justys serduszko powinno byc widac w 6tc...ale nerwusek ma racje...bio nie wiesz czy owula byla w 14dc,czy w 20...dlatego roznie to bywa...

berbelku GRATULACJE!!!!!! ciesze sie,ze wszystko ok,widzialas serduszko? pamietam jak ja je zobaczylam pierwszy raz,tak zaczelam rechotac,ze caly obraz skakal :P ann nie mozecie kochac sie codziennie...co 3 dni!!! moze jestem monotematyczna,ale to jest podstawa staranek,bo czym ten biedny chlop ma strzelac? :P nowatu a jak twoja dzidzia|? :) jak sie czujesz? :) a co do waszych testow owulacyjnych...3miesiace temu nie wiedzialam o ich istnieniu,ale pamietam 1 rzecz...justys czy w cyklu jak zaszlas ostatnio w ciaze,tez nie mialas dwuch owulacji wg testu? nie robcie zadnych testow(roznie bywa),nie mierzcie tempki(zbyt chwiejna i wrazliwa),sluz...(nie znam sie:P ) prosta sprawa...od 7dc pranko co 3 dni do 25dc i tyle :) szarlotka twoja fryzura to bardzo dobre posuniecie :) faceci lubia zmiany u kobiet :) teraz spojrzy na ciebie nowym okiem :P justys,co do bolu owulacyjnego,to gdzies czytalam,ze moze on oznaczas,ze owulka bedzie,jest lub byla...ale ja sie trzymam wersji,ze jest :P nerwusek zdjecia brzusia robie co tydzien :) pozniej bede mogla obejrzec jak sie zmienialo moje cialo az do rozwiazania :) poza tym pisze dziennik dla dzidzi...od dnia poczecia,pisze wszystko co sie dzieje z moim cialem i z malenstwem :) opisuje swoje obawy,uczzucia,zdjecia...wszystko co dotyczy mojej ciazy,a ten dziennik chce wredzyc dzidzi w dniu 18-tych urodzin :) wiolkcia niech ci bedzie :P co tydzien zmieniamy tabelke :P i tak piersiaste na maxa :P juz 3x zmienialam staniki :P

mi tez brzusio sie powiekszyl nad dzidzia...ale i tak zwalam to na nia :P mam zdjecia z kazdego usg i podczas ostatniego (usg genetyczne) dostalam nagranie na plytke :) a po 28tc ide na usg 3d/4d...ta technologia jest niesamowita :) a ty masz zdjecia?

dziewczynki nie zalamujcie sie,musicie byc silne,bo przeciez macie byc matkami,potraktujcie staranka jako sprawdzian wytrwalosci i milosci :) -pranie co 3 dni -wieszanie nozek.. i dzidzia w drodze :) trzymam kciuki i uciekam pap...

wiolkcia,ale wg tej nowej tabelki,to trzeba co tydzien tc zmieniac...to troche niesprawiedliwe,bo staraczki raz na miesiac zmieniaja :P :P :P

ja mialam duzy skok wagi i rozmiaru,bo przed ciaza malo jadlam,duzo palilam i bylam wyschla jak szkapa,teraz mam normalna wage i wygladam normalnie :) przed ciaza przy 178cm warzylam 59kg...dltego tak szybko mi waga wskoczyla,kazda z nas inaczej tyje,slyszalam o dziewczynach co przy porodzie mialy tylko 2 kg extra...nie wiem jak to mozliwe..

u mnie do 6tc cycorki urosly 2 rozmiary,przytylam 3kg i spodnie sie nie dopinaly...teraz cycorki 3 rozmiary wieksze,4kg i spodnie ciazowe :P a ty jak rosniesz? :)

moja mama terz tak miala...od 6tc lezala w szpitalu,bo pecherzyk nie rosl...powiedzieli,ze jak do 10tc nic sie nie zmieni to beda usuwac ciaze...dzis mam 15 letnia siostre..i tak patrzac na jej wzrost nie wierze,ze ten pecherzyk sie nie rozwijal :P pap czekajaca :) nerwusek,a jak ty sie czujesz?

bidny berbelek :'( dolaczam sie do kciukow... ja 13-14tc...do 12tc tylko cycorki i brzusio urosly,zdnych objawow :) teraz przez pogode mam nudnosci i omdlenia...ale wszystko pieknie sie rozwija....juz nie moge sie doczekac az wy zmienicie tabelke...sercem jestem z wami kochane...

u mnie powolutku,siedze teraz na L4,bo dzidzia zaczela rozrabiac :P dopiero po 3miesiacu pojawily mi sie objawy ciazy :P ale co sie dzieje z dzidzia berbelka,ta wizyta czysto kontrolna,czy nadal jakies klopoty? w tabelce nawet nie ma daty porodu....

czesc dziewczynki...a co z berbelkiem? jak jej dzidzia,bo nie moge nic doczytac i ciagle mam nadzieje ja spotkac....a tu nic...

berbelku,staram sie doczytac,ale jakos nie moge...co sie dzieje? ostatnim razem byl problem ze znalezieniem pecherzyka...czy juz sie wyjasnilo co z dzidzia? trzymam za ciebie kciuki kochana,nie bede ci pisac"nie denerwuj sie" bo jak chodzi o nasze dzieci to nioe mozna sie nie denerwowac...czekam na wiesci... malva jak milo cie "widziec" jak staranka? powoinnas byc juz zaciazona...chyba musze jakies silniejsze ciazowe wiruski rozpylic :P

oki doki...mykam juz ,trzymcie sie cieplutko i powodzenia,trzymam kciuki za owocne pranka :)

karen powiem ci 2 rzeczy.... 1- ja staralam sie tylko raz...nawet wlasciwie sie nie staralam,bo moj chop zrobil zwyczajnie probe generalna i czekamy na dzidzie :D 2- moja znajoma poronila 2 pierwsze ciaze,trzecia prawie cala musiala przelezec i urodzia w 8miesiacu...wlasnie urodzia druga dzidzie..do 6miesiaca jezdzila na rowerze i pracowala fizycznie,nie miala zadnych problemow z ciaza... do czego zmierzam...kazda ciaza jest inna,nic nie mozemy przewidziec...i nie liczy sie ilosc ale jakosc :) zawsze powtarzam wszystkim staraczka,nie popelniajcie podstawowego bledu i nie kochajcie sie czesciej niz co 3dni...

no justys to pracujcie z m solidnie :) trzymam kciuki...i wiesz co mysle,ze juz w tym cyklu sie wam uda...wy nie macie problemow z zajsciem...ale obiecaj mi prosze jedna rzecz...jak juz zobaczysz 2 kreski,to spotkaj sie z lekarzem,by z uwaga kontrolowal pierwsze tygodnie ciazy :) powodzenia dziewczynki i....a co mi tam...znowu posylam wam fluidy...lapcie jak grypke w grudniu :D a co sie z malva dzieje? dawno jej nie widzialam...

wlasnie kamilla nie sadzisz,ze powinnas nine przeprosic za to,ze oskarzalas ja o cos czego nie zrobila? :P

szarlotka tylko pamietaj pranko co 3 dni,bo inaczej zolnierzy brak :P

jestem cierpliwa...ale jak ona ci napisala,ze ty nic tylko czubek wlasnego nosa widzisz to juz nie wytrzymalam....ona smie tak pisac? ty chyba nawet kamilla lubisz jak "pomaranczowi" pisza,bo przynajmniej znowu mozesz popisac jaki to swiat dla ciebie jest zly...o biedna kamillka...co znowu bedziesz odchodzic?

kamilo23 raz napisalam ci na pomaranczowo,ze jestes popierdolona...nie balam sie podpisac,ale widze jaka jestes manipulatorka i jak zgnoilas nine...wiele osob pisze tu co mysli o tobie,a do ciebie nadal to nie dociera...osoby tak ograniczonej intelektualnie(mam nadzieje,ze nie za trudne slowo dla ciebie) jeszcze nie widzialam...nie obchodzi mnie czy teraz mnie potepisz czy tez nie,bo coz zawsze musisz miec kozla ofiarnego? czepilas sie biednej niny i psy na niej wieszasz...podkreslam raz tylko pisalam na pomaranczowo,widac masz juz duzy fan club :P a wiesz co jest najsmieszniejsze? za kazdym razem kazdy"pomaranczowy" pisze ci to samo,a ty jako jedyna obrone masz atak na nine...lubisz byc w centrum uwagi,jak nikt o tobie nie pisze,to zalisz sie na rodzine,pozniej na faceta,a jak ktos ci napisze,ze pierdolisz 3po3 to zaczynasz pisac,ze odchodzisz z forum i robisz to tak dlugo,az w koncu ktos ci napisze,zebys zostala!!!!! kiedys kazdego dnia siedzialam na topiku,lubilam czytac co slychac u dziewczyn,od kilku tygodni zagladam sporadycznie,bo juz mam dosyc marnowania czasu na czytanie o tym co to sie znowu zlego nie przytrafilo biednej kamilce....zejdz wreszcie na ziemie i przestan sie zachowywac jak infantylna blondynka...daj zyc ninie...i prosze teraz mozesz mnie oskarzac o wszystkie grzechy tego swiata...mam to gdzies!!! to tyle z mojej strony...przykro mi dziewczynki,ze to wszystko napisalam,ale mam dosyc patrzenia jak tylko nina ma odwage powiedziec tej manipulatorce co o niej mysli... pozdrawiam goraco :)

w takim razie berelku spokojnie czekaj...pamietaj tylko,ze miarowe skurcze podbrzusza to juz na 100% nic dobrego...miejmy nadzieje,ze to plamienie niedlugo sie skonczy... i mam dla was wszystkich rade...ciagle sadzilam,ze mialam ostatnia owulke w 14 dc, a teraz okazuje sie,ze dzidzia jest 3 dni starsza,a z tego wynika,ze owulka byla w 11dc...dlatego dziewczynki zaczynajcie staranka odrazu po @ przy 7dc,tak ku pewnosci :) powodzonka i pozdrowionka...przesylam brzuchatkowego wiruska...lapcie :)

suter berbelku!!!! :D ciesze sie,ze jest dobrze :) plamienia to raczej nic dobrego...moze zadzwon jutro do lekarza i zapytaj czy to normalne,bo moze potrzebujesz puphastolu i bedzie ok :) ja jestem zdania,ze lepiej dmuchac na zimne i dopytytwac sie nawet o najwieksze bzdury lekarzay... ja wczoraj tez narozrabialam,bo jadlam salatki z feta i mozzarella,a dzis sie dowiedzialam,ze w tych serach sa bakterie,ktore moga zabic dzidzie :( od razu zadzwonilam do doktorka z zapytaniem,czy mam powody do zmartwien... a wracajac do tematu,jesli jutro nadal bedziesz plamic to zadzwon do doktorka i zapytaj czy to normalne,bo pamietam jak mi lekarz mowil,ze jak tylko pojawi sie jakies lamienie to mam sie skontaktowac,a bylam w 6tc.... powodzenia kochana :)

skoro to 5tc to pecherzyk ma prawo byc malo widoczny...ale powiem wam,ze moj gin tez obliczal potencjalna bete i oznajmil przed badaniem,ze juz powinnismy widziec pecherzyk...moze twoj gin ma poprostu kiepski sprzet :)

w 6 tc juz widac bijace serduszko...w 5tc widac pecherzyk... przykro mi kochana,ale cos jest chyba nie tak..jednak uwazam,ze nic straconego...moze dzidzia sie powoli rozwija i proszke pozniej zaskoczy... moja mama w 6 tc byla w szpitalu bo moja siostra nie rozwijala sie,czekali do 10tc czy dziecko sie ruszy czy beda musieli usunac...dzis mam 15letnia siostre,duza i zdrowa :) wiec glowa do gory :)