Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aggie:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aggie:)

  1. idź do ginekologa po pierwsze żeby potwierdzić, jeszcze na sto procent nie wiesz
  2. Tak szczerze to ja do tej pory bardzo bardzo często budzę się przed budzikiem pearly. A mam go od początku września, więc w sumie już powinnam sie przyzwyczaić. Czasem zdarza się, że to pearly mnie obudzi, ale są to sporadyczne przypadki. W sumie to wielkiego wpływu na temperaturę nie zauważyłam w związku z tym. migający czerwony to owulacja, więc chyba najlepiej wtedy
  3. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Padam, byłam w pracy 12 godzin. Pozdrawiam Wszystkich i Aneri STO LAT STO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM. Zdrowia, szczęścia, miłości i jeszcze raz miłości, niech wszystkie marzenia się spełnią Tobie
  4. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    zmykam kochani, miłego wieczoru
  5. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Aneri polecam Ci ten przepis, u mnie cieszy się popularnością, dosyć często robię i naprawdę to przysłowiowe pięć minut roboty:) Można podawać z lodami albo z takim sosem angielski custard (albo jednym i drugim) ale tego sosu jeszcze nie robiłam więc nie wiem dokładnie.
  6. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Aneri Apple Crumble bardzo prosto się robi, wklejam przepis ja robię dosłownie tak samo: 900 g jabłek 6 łyżek cukru (idealnie brązowego, ale można białego) 175 g mąki 100 g zimnego masła pokrojonego w kostkę 50 ml wody Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 200 stopni. Jabłka obieramy i usuwamy gniazda nasienne, kroimy w półksiężyce. Przekładamy do garnka razem z czterema łyżkami cukru i wodą, gotujemy aż jabłka będą miękkie, około 10 minut. Przekładamy do naczynia żaroodpornego. Do masy jabłkowej można dodać rodzynki, cynamon, według uznania. Przesiewamy mąkę, dodajemy masło i jedną łyżkę cukru i dosłownie wcieramy masło w mąkę aż powstanie kruszonka. Rozsypujemy tak przygotowaną kruszonkę na jabłka, posypujemy jedną łyżką cukru i pieczemy przez około 30 min. Można podawać polane słodką śmietanką , bitą śmietaną, można z gałką waniliowych lodów... W każdym razie na ciepło, niech pachnie jabłkami.
  7. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Wrzosik, przynajmniej z mojego punktu widzenia to piszemy o sprawach "prywatnych - kontrolowanych" ;) Ja przynajmniej też nie opisuję wszystkiego, bo a nóż widelec świat jest mały, zresztą nie mam na to ochoty, są rzeczy które jednak zostawiam dla siebie, no bez przesady. Ale piszę o tym, czym chcę sie z Wami podzielić i do tej pory taki porządek rzeczy bardzo się sprawdzał.
  8. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    hej hej :) Fajnie, ze sie odezwałeś. Podsumowując na serio nie ma się o co obrażać bo nikt tu dzieckiem nie jest. Temat sobie trwa już półtora roku i jest dobrze, nie ma sensu tego psuć. A swoją drogą to, że ludzie się odzywają to znaczy że ich to ciekawi...gdyby tak nie było to by tu pies z kulawą nogą nie zawitał.
  9. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ludzie:O ja nie pisałam, że nie chcę dzieci, wręcz przeciwnie. Mam lęki i wątpliwości związane z dziećmi, ale to jest zupełnie odrębna sprawa, na pewno nie na ten temat, a to że nie chcę ich mieć nie pisałam nigdy. Poza tym, to nie ma nic do rzeczy:) Po drugie, nie wiem co by było gdyby...może tak, a może nie, podobają mi się poglądy ostrożnego, uważam że to facet z wartościami, a czy akurat w realu byłoby wszystko na tyle dobrze żeby być razem tego nie wiem, ale wy te pytania zadajecie:O
  10. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Nie, nie uważam że ostrożny to ciepłe kluchy, raczej facet ze swoimi zasadami. Ciepłe kluchy to zupełnie inne znaczenie, oczywiście każdy może mieć swoje zdanie. Tak, lubię rozmawiać z ostroznym na forum, choć nie zawsze się z nim zgadzam...ale na tym polega dyskusja właśnie.
  11. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    niektóre dziewczyny - ja nigdy nie lubiłam facetów typu "ciepłe kluchy" więc nie wiem czemu mnie podajesz za przykład.
  12. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    dobra ja spadam, papa:)
  13. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    To bez sensu. Fajnie się rozmawiało na różne tematy, niepotrzebnie bierze sobie rzeczy tak do siebie:O
  14. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Setunia ostrożny raczej nie zlikwidowal maila.
  15. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    jak to usunał maila ? próbowałes do niego napisac?
  16. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    oj to kiepskawo...to pewnie jutro zostajesz w domu?
  17. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    setunia jaieś przeziębienie? u Ciebie też takie wiatrzysko straszne?
  18. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    pomarańczko - ta reszta wypowiedziała się w innym czasie, ileś tam stron temu, zresztą mniejsza o to....moje poglądy mogę też komuś tam pozostawiać wiele do życzenia....nie ma powodu żeby znikać, to są tu osoby życzliwe, z którymi zawsze można porozmawiać.
  19. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Kurcze, ale się porobiło. Ostrożny, naprawde nie musisz odchodzić z forum. Przecież przyznaj sam, że dobrze Ci się często z nami rozmawiało na różne tematy, również te, które nie są powiązane z relacjami damsk-męskimi. Nie rozumiem naprawdę dlaczego teraz chcesz to wszystko zakończyć. Co do Twojego tradycyjnego podejścia, to wierz mi, że nikt z nas naprawdę nie chce się z Ciebie wyśmiewać, zwłaszcza że większość tutaj osób ma podejście takie samo. Ostrożny, na serio nie przejmuj się i wracaj na forum, nie bądź dzieckiem;) Myślałam, że nasz tasiemiec przetrwa wszelakie burze :) U mnie już po weekendzie. K musiał już wracać, ale za tydzień sobie bardziej odbijemy. Byłam dzisiaj na kursie i nauczyłam się podstaw języka migowego....strasznie mi się spodobał muszę przyznać:) Zaraz uciekam do kościoła...no i koniec weekendu, oby do następnego. Setunia co się dzieje?
  20. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no dobrze, ja uciekam już....życzę spokojnego dnia wszystkim, pogody ducha ostrożnemu a setuni pysznego dania :)
  21. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    wszyscy moi znajomi stawiają na rodzinę na pierwszym miejscu....no może za wyjątkiem tej koleżanki, która pracuje sto godzin na dobę, no ale to już inna sprawa. Każdy tam w mniejszym lubi większym stopniu uważa, że sprawy takie jak partnerstwo, rodzina itp są lub przynajmniej powinny być number one. Owszem niektórzy mniej inni bardziej, co do dzieci to takie różne są poglądy....ale raczej ogólnie rzecz biorąc zbliżone. Więc ja nie wiem, kto jest w dzisiejszych czasach "opluwany". Owszem jest bardzo dużo obecnie jednostek, które patrzą tylko "aby poruchać".....ale no kurcze dziwi mnie to, że piszesz że jest tak na każdym kroku bo w moim otoczeniu to może jedna, góra dwie by sie takie trafiły....które i tak po latach się zmieniają:) No owszem, jak ktoś twierdzi że chce mieć minimum piątkę dzieci to fakt może być trochę wyśmiewany, swoją drogą takich też nie znam.
  22. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny ale proszę powiedz mi, bo ja już nic z tego nie rozumiem. Znam bardzo wiele takich osób o tradycyjnym podejściu do zycia i nie widzę żeby byli w jakiś sposób wyśmiewani i tym podobne. Po prostu obracają się w takim towarzystwie, w którym dominuja te same poglądy.
×