

Aggie:)
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aggie:)
-
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
A u mnie była babcia i po raz kolejny sie mnie pytała kiedy się pobierzemy z K......Boże...:O:O:O -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
no coż jesteśmy jedyne w swoim rodzaju;) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Ostrożny zaloguj się na jakimś portalu i poznasz fajną dziewczynę:) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
No ja naprawde uważam, że jak się chce to można, choć może to być problem to fakt....no ale problemy są częścią życia -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
przede wszystkim to w głowie nam być razem, a czy kiedys w ameryce to czas pokaże, mam nadzieje że nie, ale to odrębny temat;) tak, to tylko 90 km, ale wierz mi, nawet to jest męczące ostrożny będę za jakiś czas -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Ostrożny, on mieszka tam gdzie Czerwcowa...więc odpada "jak skończy to wróci";) dałabym radę, jeśliby mi na kimś zależało -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Ostrożny K i ja to tez odległość. A w tamtym roku była często bardzo duża, bo większość czasu spędzał we Wrocławiu. Ja zawsze powtarzam, że dla chcącego nic trudnego. Choć faktycznie jakaś kolosalna odległość w związku może być problemem. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
a jaki? -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
no ładny faktycznie;) ja się całe życie szybko wzruszam -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Pozwolę się wtrącić. Pomarańczo blablabla.....ja już pisałam parę stron temu że jeśli o mnie chodzi to sama chętnie spotkałabym się z Ostrożnym....ale mi tak wolno pisać, bo nie zamierzam się spotykać ponieważ nie jestem sama. Po drugie uważam, że dziewczyny tutaj z nami piszące również miałyby ochotę się spotkać i na pewno doszłoby nawet do takiej sytuacji gdyby była jasna i klarowna. Po pierwsze inicjatywa musiałaby wyjść od Ostrożnego, a po drugie dlaczego nagle miałby zadecydować że np wybiera setunię, a nie np czerwcową itp, a może aneri, tudzież wrzosika i tak dalej. Chore sytuacje by z tego wyszły. A może miałby się spotkać z nami wszystkimi na raz? I wtedy zadecydować która najlepsza? Raczej nie o to chodzi w naszym temacie. Chociaż z drugiej strony czasem myślę, że mógłby się spotkać z Setunią, skoro oboje są wolni, bez zobowiązań, po prostu spotkać sie koleżeńsko. Ale też nie moja jest to sprawa, aby komuś pomysły podawać i tym podobne. Tak więc z jednej strony ten topik nigdy nie miał służyć zawiązywaniu par.....ale z drugiej strony ja zawsze powtarzam, że ludzie się w różnych miejscach poznają. A tak poza tym to jest tu ktoś teraz?:) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Dobra moi drodzy, uciekam, dobrej nocy życzę i co złego to nie ja :) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Jeśli o spaniu mowa, to ja zaraz uciekam bo jutro też na dziewiątą....masarka, nie chce mi się....... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
A tak jeśli chodzi o ścisłość to zakony są raczej osobne dla zakonnic i księży czyż nie? Więc marna szansa na spotkanie osobnika przeciwnej płci. Przez całe moje 26 letnie życie ani razu nie pomyślałam o wstąpieniu do zakonu....bez względu na jakikolwiek powód :P -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Oj no i po co się tak kłócić, dajcie spokój;) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
setunia ale Ci dobrze z tym spaniem:p ja wstałam o siódmej :O -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
No Natalia, akurat z tym się zgodzę z setunią...przeciez to nie o to chodzi -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
te czarne owce po prostu za bardzo widoczne są....:O Ja wierzę, że jest wiele takich, którzy pomagają....to tak jak w praktycznie każdym zawodzie. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Ostrożny, ale co mają tabletki anty do tego;) też zresztą zakazane przez kościół, podobnie jak seks przedmałżeński zresztą. Jak tak bliżej się przyjrzeć to naprawdę wszystko jest zakazane;) A za tabletkami w każdym razie nie jestem. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Widzę wiele złego w zdradzie czy w wielożeństwu, chociaż to drugie to jest zależne po prostu od kultury, są kraje w którym to jest norma. Słyszałam zdanie takie jak napisałam: żona powinna być służebnicą męża...nie było nic dodane;) Siedziałam sobie wtedy obok mojej sąsiadki w kościele, ktora jest w wieku mniej więcej mojej babci i słysząc to powiedziała dosyć głośno, że "nigdy nie była a ni nie zamierza być niczyją służebnicą".....;) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Ostrożny nie piszę o papieżu czy misjonarzach, z tym się zgodzę, że masz rację, ciężko by im było pogodzić te sprawy, to nie byłoby możliwe. Ja piszę o zwykłych księżach, jakich pełno w Twoim czy moim kościele. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Bo do mnie szczerze mówiąc nie przemawiają. Chodzę do kościoła dla Boga bo w niego wierzę, ale nie przemawia do mnie większość księży. Ktoś, kto ma wszystko podane pod nos przez gospodynię może sobie mówić swoim wiernym np że: wyprasowanie spódnicy w niedzielę to grzech ciężki....bo po prostu nie zna zycia. Nie wie, ile normalni ludzie muszą się napocić, napracować. Gdyby był normalnym pracownikiem tak jak każdy z nas, a oprócz tego utrzymywałby rodzinę to może mówiłby inaczej. Pewnie jutro będę mieć tez ciężki grzech, skoro jest niedziela a ja na kursie będę siedzieć i jeszcze egzamin pisać:O -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
No cóż co do misji to akurat się może i zgadzam, trudno byłoby mieć kogos i jednocześnie jechać na misję. Ale taki jeden czy drugi ksiądz mógłby mieć żonę i dzieci to może nie mówiłby na mszy farmazonów w stylu: ZONA POWINNA BYĆ SŁUŻEBNICĄ MĘŻA tylko bardziej by życie znał. Ale nie obrażając nikogo, bo uważam, że jest wielu dobrych księży....myślę że sprawdziłby się taki porządek rzeczy. Bardziej przemawiałby do ludzi. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
ale wielożeństwo to jest mowa zupełnie o czym innym. A mszami mogliby sie i tak wtedy zajmować, kto wie, może lepiej nawet niż teraz. Uważam, że naturalną potrzebą człowieka jest łączenie się w pary czy się to komuś podoba czy nie. A ksiądz to owszem służba....ale czy rola dobrego lekarza na przykład również nie jest służbą? A lekarzowi nie zabrania się tego aby miał rodzinę. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
celibatu ktłóry został wymyslony przez papieża tylko po to aby majątek kościoła zachowac dokładnie -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Ostrożny, wybacz, ale nie przemawia do mnie ksiądz który sam nie ma rodziny a prawi morały o tym jak należy żyć w rodzinie. Poza tym zakony to nienaturalne warunki dla facetów, a zakonnicy/księża takimi facetami właśnie są.W nienaturalnych warunkach rodzą się nienaturalne zachowania. Każdy potrzebuje bliskości drugiej osoby, ciepła, ksiądz również. Jeśli nie ma tego, bo jest mu to zabranianie to bardzo często jest tak że szuka jednak tego do czego stworzyła go natura. Dlatego jestem za pastoratem. Wiele razy byłam w kościele anglikańskim w anglii i jakoś bardziej przemawiały do mnie słowa kapłana, który sam ma też żonę i rodzinę. Uważam, że trzeba nauczać i mówić o tym, o czym się ma przynajmniej zielone pojęcie z praktyki. Jak ja bym miała dzieci uczyć np matematyki czy fizyki to też nic dobrego by z tego nie wyszło. Oczywiście, nie mówię że wszyscy, bo są też dobrzy i prawi księża. Nigdy nie generalizuję.