Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aggie:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aggie:)

  1. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Aneri fajnie, że się odezwałaś. Fajnie, że wszystko u Ciebie dobrze, cieszę się ża tak Ci się dobrze potoczyło, życzę już teraz tylko samych jasnych dni w Twoim życiu :) Jak czas Ci pozwoli to odezwij się czasami tutaj też do nas:) Super, Aneri, świetnie że się udało....ja też jeżdżę, raz ja a raz K....wprawdzie odleglość dzieli nas mniejsza, wiem co to znaczy odliczać do weekendu:) Mam nadzieję, że nam też uda niedługo podjąć się jakąś decyzję co do zmniejszenia tej odległości;) Ale to zależy od sytuacji Kuby. Może jak będzie bliżej świąt to uda Ci się częściej tu zaglądać. Pozdrawiam serdecznie :)
  2. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ok Ostrożny miłego wieczoru, ja już nie zajrzę chyba dzisiaj....:) Do sklikania:)
  3. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no wiem jak to jest, łatwiej się tutaj żalic;)
  4. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Moja nie jest prababcią....a ostatnio ma sporo problemów z moim kuzynem (chrześniakiem). Tzn głównie ma też jego mama, ale babcia też się tym martwi. Mały jest dopiero w trzeciej klasie SP, ucieka z lekcji, pyskuje, przeklina......zła sytuacja jest między jego mamą i ojcem....nigdy się nie kochali, więc tak to wszystko wygląda ech szkoda gadać, nie będe prała publicznie takich spraw;)
  5. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny to prawda, że ostatnio strasznie markotny jesteś, tak jak zauważyła Czerwcowa, czy z któraś z dziewczyn. Nie martw sie ;)
  6. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ja to rozumiem i się nie gniewam ani nic
  7. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    A u mnie była babcia i po raz kolejny sie mnie pytała kiedy się pobierzemy z K......Boże...:O:O:O
  8. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no coż jesteśmy jedyne w swoim rodzaju;)
  9. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny zaloguj się na jakimś portalu i poznasz fajną dziewczynę:)
  10. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    No ja naprawde uważam, że jak się chce to można, choć może to być problem to fakt....no ale problemy są częścią życia
  11. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    przede wszystkim to w głowie nam być razem, a czy kiedys w ameryce to czas pokaże, mam nadzieje że nie, ale to odrębny temat;) tak, to tylko 90 km, ale wierz mi, nawet to jest męczące ostrożny będę za jakiś czas
  12. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny, on mieszka tam gdzie Czerwcowa...więc odpada "jak skończy to wróci";) dałabym radę, jeśliby mi na kimś zależało
  13. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny K i ja to tez odległość. A w tamtym roku była często bardzo duża, bo większość czasu spędzał we Wrocławiu. Ja zawsze powtarzam, że dla chcącego nic trudnego. Choć faktycznie jakaś kolosalna odległość w związku może być problemem.
  14. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no ładny faktycznie;) ja się całe życie szybko wzruszam
  15. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Pozwolę się wtrącić. Pomarańczo blablabla.....ja już pisałam parę stron temu że jeśli o mnie chodzi to sama chętnie spotkałabym się z Ostrożnym....ale mi tak wolno pisać, bo nie zamierzam się spotykać ponieważ nie jestem sama. Po drugie uważam, że dziewczyny tutaj z nami piszące również miałyby ochotę się spotkać i na pewno doszłoby nawet do takiej sytuacji gdyby była jasna i klarowna. Po pierwsze inicjatywa musiałaby wyjść od Ostrożnego, a po drugie dlaczego nagle miałby zadecydować że np wybiera setunię, a nie np czerwcową itp, a może aneri, tudzież wrzosika i tak dalej. Chore sytuacje by z tego wyszły. A może miałby się spotkać z nami wszystkimi na raz? I wtedy zadecydować która najlepsza? Raczej nie o to chodzi w naszym temacie. Chociaż z drugiej strony czasem myślę, że mógłby się spotkać z Setunią, skoro oboje są wolni, bez zobowiązań, po prostu spotkać sie koleżeńsko. Ale też nie moja jest to sprawa, aby komuś pomysły podawać i tym podobne. Tak więc z jednej strony ten topik nigdy nie miał służyć zawiązywaniu par.....ale z drugiej strony ja zawsze powtarzam, że ludzie się w różnych miejscach poznają. A tak poza tym to jest tu ktoś teraz?:)
  16. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Dobra moi drodzy, uciekam, dobrej nocy życzę i co złego to nie ja :)
  17. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Jeśli o spaniu mowa, to ja zaraz uciekam bo jutro też na dziewiątą....masarka, nie chce mi się.......
  18. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    A tak jeśli chodzi o ścisłość to zakony są raczej osobne dla zakonnic i księży czyż nie? Więc marna szansa na spotkanie osobnika przeciwnej płci. Przez całe moje 26 letnie życie ani razu nie pomyślałam o wstąpieniu do zakonu....bez względu na jakikolwiek powód :P
  19. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Oj no i po co się tak kłócić, dajcie spokój;)
  20. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    setunia ale Ci dobrze z tym spaniem:p ja wstałam o siódmej :O
  21. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    No Natalia, akurat z tym się zgodzę z setunią...przeciez to nie o to chodzi
  22. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    te czarne owce po prostu za bardzo widoczne są....:O Ja wierzę, że jest wiele takich, którzy pomagają....to tak jak w praktycznie każdym zawodzie.
  23. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny, ale co mają tabletki anty do tego;) też zresztą zakazane przez kościół, podobnie jak seks przedmałżeński zresztą. Jak tak bliżej się przyjrzeć to naprawdę wszystko jest zakazane;) A za tabletkami w każdym razie nie jestem.
  24. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Widzę wiele złego w zdradzie czy w wielożeństwu, chociaż to drugie to jest zależne po prostu od kultury, są kraje w którym to jest norma. Słyszałam zdanie takie jak napisałam: żona powinna być służebnicą męża...nie było nic dodane;) Siedziałam sobie wtedy obok mojej sąsiadki w kościele, ktora jest w wieku mniej więcej mojej babci i słysząc to powiedziała dosyć głośno, że "nigdy nie była a ni nie zamierza być niczyją służebnicą".....;)
×