Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aggie:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aggie:)

  1. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Bo do mnie szczerze mówiąc nie przemawiają. Chodzę do kościoła dla Boga bo w niego wierzę, ale nie przemawia do mnie większość księży. Ktoś, kto ma wszystko podane pod nos przez gospodynię może sobie mówić swoim wiernym np że: wyprasowanie spódnicy w niedzielę to grzech ciężki....bo po prostu nie zna zycia. Nie wie, ile normalni ludzie muszą się napocić, napracować. Gdyby był normalnym pracownikiem tak jak każdy z nas, a oprócz tego utrzymywałby rodzinę to może mówiłby inaczej. Pewnie jutro będę mieć tez ciężki grzech, skoro jest niedziela a ja na kursie będę siedzieć i jeszcze egzamin pisać:O
  2. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    No cóż co do misji to akurat się może i zgadzam, trudno byłoby mieć kogos i jednocześnie jechać na misję. Ale taki jeden czy drugi ksiądz mógłby mieć żonę i dzieci to może nie mówiłby na mszy farmazonów w stylu: ZONA POWINNA BYĆ SŁUŻEBNICĄ MĘŻA tylko bardziej by życie znał. Ale nie obrażając nikogo, bo uważam, że jest wielu dobrych księży....myślę że sprawdziłby się taki porządek rzeczy. Bardziej przemawiałby do ludzi.
  3. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ale wielożeństwo to jest mowa zupełnie o czym innym. A mszami mogliby sie i tak wtedy zajmować, kto wie, może lepiej nawet niż teraz. Uważam, że naturalną potrzebą człowieka jest łączenie się w pary czy się to komuś podoba czy nie. A ksiądz to owszem służba....ale czy rola dobrego lekarza na przykład również nie jest służbą? A lekarzowi nie zabrania się tego aby miał rodzinę.
  4. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    celibatu ktłóry został wymyslony przez papieża tylko po to aby majątek kościoła zachowac dokładnie
  5. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny, wybacz, ale nie przemawia do mnie ksiądz który sam nie ma rodziny a prawi morały o tym jak należy żyć w rodzinie. Poza tym zakony to nienaturalne warunki dla facetów, a zakonnicy/księża takimi facetami właśnie są.W nienaturalnych warunkach rodzą się nienaturalne zachowania. Każdy potrzebuje bliskości drugiej osoby, ciepła, ksiądz również. Jeśli nie ma tego, bo jest mu to zabranianie to bardzo często jest tak że szuka jednak tego do czego stworzyła go natura. Dlatego jestem za pastoratem. Wiele razy byłam w kościele anglikańskim w anglii i jakoś bardziej przemawiały do mnie słowa kapłana, który sam ma też żonę i rodzinę. Uważam, że trzeba nauczać i mówić o tym, o czym się ma przynajmniej zielone pojęcie z praktyki. Jak ja bym miała dzieci uczyć np matematyki czy fizyki to też nic dobrego by z tego nie wyszło. Oczywiście, nie mówię że wszyscy, bo są też dobrzy i prawi księża. Nigdy nie generalizuję.
  6. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    po pierwsze trzeba mieć powołanie, przynajmniej pasowałoby, a ostrożny marzy o miłości. Po drugie jeśli o mnie chodzi to osobiście jestem za całkowitym zniesieniem celibatu księży. Po trzecie polecam książkę "Byłem księdzem". Są trzy części albo cztery, ale szczególnie pierwsza i druga są poruszające.
  7. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no może niekoniecznie na czacie, ale na jakimś w miarę fajnym portalu
  8. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    moim zdaniem lepiej być samemu niż w zakonie:O tak gwoli ścisłości;)
  9. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Więc lepiej żeby Ci dobrzy i samotni łączyli sie w pary....dalej będą dobrzy ale już nie samotni;) Ostrożny, wiesz co ja Ci radzę, ale Ty chyba nie chcesz słuchać skoro się do tego nie ustosunkowałeś nadal. Internet. Nic nie tracisz, a możesz poznać kogos wartościowego. Wiem, że jest tam wiele oszołomów niezależnie od płci, ale są też takie dziewczyny które tak jak Ty nie chciałyby być same, a nie mają żywcem czasu.
  10. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ale kto taki Ci mówi, że Twój czas już minął? Rodzina, bliscy, którym na Tobie zależy? Czy znawcy od wzsystkiego na kafeterii? Bo to różnica:)
  11. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Nie oceniam nikogo ostrożny:) Wiesz, ja na nasz topik zaglądam i jeszcze na taki jeden, ale on nie polega na takiej pogawędzce bardziej na czym innym;) ale to dlatego że jestem po prostu zainteresowana. W tym topiku tym co tam u Was słychać i w ogólę fajnie tak z Wami pogadać, no a w tamtym innymi sprawami. Natomiast tak między Bogiem a prawdą uważam, że większośc tematów na tej kafeterii to dno i kilo mułu. I najprawdopodobniej ludzie, którzy je tworzą to również dno:O No cóż, sam pewnie masz okazję się przekonać, taka prawda:O Więc tylko staram się zaglądać w ulubione;) Choć czasem się właczam, może niepotzrebnie w jakąś inną dyskusję.
  12. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Aggi ale Aneri sama napisała kilka miesięcy temu że poznała kogoś i nie czuje potrzeby już kontaktu z nami więc trzeba to uszanować. serio? Nie pamiętam tego postu, musiałam go jakoś ominąć
  13. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    oj...wiem co to znaczy martwić się o bliskich, dlatego szczerze współczuję. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze, tego Ci życzę. Ostrożny ja rozumiem, że jesteś trochę zrezygnowany. Bo po rożnych tego typu przejściach pewnie też bym była. Zresztą wiesz, ja też mimo raczej wesołego charakteru i takiego optymizmu to tez czasem czarno widziałam swoją sytuację, ogólnie wszystko. Ale wiesz co, nie mów, że Twój czas już raczej minął. Nie używaj takiego sformułowania, bo tak naprawdę tego nie wiesz. Nigdy niewiadomo, kiedy może nas spotkać coś dobrego. Trzymaj się tego. Nie chce Ci pisać, że na pewno wszystko kiedyś będzie dobrze w tych sprawach, ale kurczę jakoś wierzę że tak właśnie będzie z Tobą i wszystkimi osobami, które są samotne a w głębi serca bardo dobre.
  14. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    niewiadomo co z Aneri też się zastanawiam.
  15. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny, ale my też jesteśmy dzisiejszymi kobietami, nie piszemy do Ciebie zza światów.... Pomyśl, przecież zamiast poznawac nas na forum tak mogłoby się wydarzyć w przeszłości że poznałbyś którąś z nas w realnym świecie...miałbyś wtedy inne zdanie o dzisiejszych kobietach? Wiesz do czego zmierzam? Ja wiem, że wiele lasek to chodzące france, naprawdę nie musisz mi mówić ;) ech niestety
  16. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Czerwcowa, to też dużo pracujesz....pracujesz w jakieś aptece, bo coś Ostrożny ostatnio takiego pisał. Jak jestem w Tarnobrzegu to muszę przyznać że "chodzisz mi po głowie" często...;) Kuba teraz tez jest w Tarnobrzegu i czeka na obronę pracy. O tym pisałam parę stron temu, że troche mnie to niepokoi że takie to jest wszsytko opóźnione. No ale wierzę w niego i w to że jakoś sie poukłada, że znajdzie pracę, wiem ze jest pracowity i myślący. No w każdym razie, ma też trochę innych problemów, trochę wymaga to ode mnie cierpliwości, ciężko tak pisac na forum o nich. W kazdym razie naprawdę jest wszystko dobrze między nami.
  17. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    O kurcze, praca w sylwestra to trochę bez sensu.....ale powiem Wam, że ja coraz częściej dochodzę do wniosku że sylwester jest po prostu przereklamowany....to przecież kolejna noc w roku. Nie ma wielkiego sensu opłacać jakąś tam zabawę, która normalnie kosztowałaby o połowę taniej.
  18. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    U mnie też dobrze:) Są małe problemy jak wszędzie, ale z K wszystko ok, czuję że naprawdę to jest ten facet:)
  19. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Oj tam ostrożny...byłbyś mile widziany jakby co;)
  20. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    czerwcowa co u Ciebie nowego?
  21. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ostrożny, nic już dzisiaj nie zostało,ale jak cos to zapraszam następnym razem ;);) czerwcowa HOW NICE TO SEE YOU ;););)
  22. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    żadne racuszki tylko apple crumble :) jabłka w kruszonce smaże jabłka (oczywiście obrane) i robię do tego kruszonkę. Posypuję jabłka z cynamonem tą kruszonką i daje do żaroodpornego, tam pół godzinki i podaję to z lodami. Mniam. Można taki sos budyniowy angielksi custard do tego zrobić, ale już nie zrobiłam bo kalorie ;);)
  23. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    a ja się uczę o metodach pracy z dziećmi o upośledzeniu lekkim a wolę robić jabłka w cieście, które niedawno robiłam :D :D
  24. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Też lubię transporter 3, oglądalam ostatnio jak leciał w TV Ostrożny, tak uczę sie/ nie uczę, po prostu czytam...bo to ma być test wyboru ABC więc ta myśł mnie bardzo pociesza :p:p
  25. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ratunku nie chce mi się uczyć:O
×