Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aggie:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aggie:)

  1. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    z mężatkami oczywiście że nie:O ale z rozwódkami to czasem różnie bywa, czasem są błędy młodości itp...można takiej dać szansę jak jest fajna i miła, ja tak sądzę. To samo oczywiście dotyczy drugiej płci;)
  2. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Natalia a jak od początku osobno, ktoś ją zmusił do tego ślubu? pytam z ciekawości bo nie wiem, nie oglądałam serialu:)
  3. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    aha ok;) wątpię żeby się ostrożnemu podobała bo ona chyba męża zdradza czy coś tam;) nie wiem bo oglądałam tylko jeden odcinek ostatni chyba hehe
  4. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    a o co chodzi z tym serialem? Tam jest ta aktorka olga frycz, a ja znam jej siostrę :D
  5. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Jak tam moi mili? jeździcie na groby, ja też się zaraz wybieram. Przygnębia mnie dzisiejszy dzień oraz to że tak wcześnie robi się ciemno, wolałabym chyba nie zmieniać tej godziny. Pozdrawiam Was, może zajrzę późńiej.
  6. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    A ja jestem przed okresem i dlatego jestem obolała i rozbita jak cholera jasna:O:O a poza tym może być
  7. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    cześć Wam, ja też obolała;)
  8. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    albo tak albo nie - wiesz oczywiście, że ważne że jest ale nie ktokolwiek tylko ktoś przez duże K
  9. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny z K w porządku:) Robi sobie po swojemu ale widać efekty i wierzę że będzie dobrze......mieliśmy ostatnio rozmowę zatytułowaną "a nie mówiłam" :p:p:p i cóż przyjął (chyba do wiadomości) że trzeba się uczyć na błędach. Poza tym kilka rzeczy się ostatnio wydarzyło które przeważyły na plus:)
  10. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    NO u mnie jakoś tam też w miarę wesoło:)
  11. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Witam Was, widzę że tu wesoło:)
  12. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ja też uciekam, bo od rana mam kursy papa :):)
  13. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    No mam nadzieję:) Ja też chcę mieć rodzinę i dzieci (nie za wszelką cenę) ale tak mi moje koleżanki z pracy przedstawiają perspektywę tego drugiego, że trochę się odechciewa.....podsumowując cos na zasadzie że jak są dzieci to inne sprawy to tylko mogiła :p to tak pół żartem, pół serio, ale naprawdę tak mówią:)
  14. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Coś mam dziwne wrażenie że to do mnie pijecie :) Ale ja kariery nie robię :D Dzisiaj straszna mgła u mnie u Was też? Po prostu niedawno wracałam z jednego miejsca i miałam dusze na ramieniu:O
  15. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no hej hej:) musiałam zniknąć wcześniej kochani :)
  16. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    dobry wieczór jest tu ktoś?
  17. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny zaskakuję go dosyć często, pomysłami na spędzenie wolnego czasu, jego ulubionymi daniami (choć K świetnie sam gotuje), wyjściami to tu to tam. Ale nasz budżet jest ograniczony, bo zarabiam tylko ja, a K ma jedynie jakieś tam oszczędności. Mówi że ta pracę pisze wolniej niż inni, bo chce żeby naprawdę była przemyślana i dobra. Nie chcę wywierać na niego presji z tą pracą którą ma niby znaleźć żeby nei odebrał tego w zły sposób. Naprawdę nie zależy mi, żeby opływać w luksusach z tego powodu, po prostu chcę aby poczul się jak facet z jajami, skoro ciągle mi powtarza że mu na mnie zależy i myśli o mnie poważnie... Przynajmniej przyznaje mi że miałam rację z tym że powinien baredziej zorganizować pisanie swojej pracy i obiecuje że nie powtórzy już tego błędu. Time will show;)
  18. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    setunia czesto jest tak ze jednak zalety przewazaja...w tym przypadku tez tak jest...mam nadzieje ze ta praca inz nauczy go na błedach tylko tak bym chciała zeby mnie czyms zaskoczył;) powiedziec zabieram cie tu i tu i to jest niespodzianka.
  19. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ja staram się nie truć tylko po prostu mu w tych sprawach zaufać. To nie jest tak, że on jest jakimś leniem....po prostu nie potrafi się dobrze zorganizować.
  20. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    No właśnie, pracy coraz mniej......wiem o tym. Obawiam się, że jak nie znajdzie to będzie mnie namawiał na wyjazd za granicę. A mi się tutaj na razie dobrze wiedzie i nie chciałabym tego tak po prostu rzucić w tym momencie. Chciałabym też, żebyś częściej rozmawiali o swojej przyszłości.
  21. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Byliśmy na wakacjach w tej anglii. Tzn "wakacjach" ja pracowałam tam gdzie zwykle, K praca nie wypaliła i nic się nie udało znaleźć. Leciał razem z przeogromną księgą do której miał zaglądać i jednocześnie pisać pracę inż. Niestety niewiele zrobił:O Tłumaczył to tym, że dołował go brak pracy. No nic. Teraz jest tak, że obrona za pasem a on ślęczy dzień i noc. Mógłby pomyśleć o założeniu własnego biznesu, pointeresować się tym, jakoś to ogarnąć. On ma nadzieję, ze uda mu się znaleźć zaraz po obronie.....czy ma rację tego nie wiem, ale mam wrażenie że znam bardziej życie:O A to ja chciałabym się poczuć właśnie jak ta słabsza płeć:) Z ręką na sercu,
  22. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    A u mnie dobrze nawet. Martwię się różnymi rzeczami jak to ja:) ten mój K jakiś taki mało operatywny jest;) Nie pisałam tego wcześniej, ale niestety to prawda, żebyście nie myśleli że wszystko takie usłane różami. Co nie zmienia faktu że jestem za nim bardzo oczywiście. W pracy w miarę wszystko dobrze. co do masażu to przydałby mi się taki profesjonalny bo coś często mnie bolą plecy
×