Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aggie:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aggie:)

  1. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    a ja się przyznam szczerze, że nie byłam dzisiaj w kościele. Jakoś nie miałam sił, Rano byłam jeszcze na tym swoim kursie, później u babci a później opadłam z sił..... W ogóle tak ostatnio widzę może nie powinnam tego pisac, ale w kościele mi się autentycznie nudzi:O Jestem wierząca, ale ciągle jedno i to samo, nic nowego, siadanie, wstawanie, klękanie, jakieś kazanko, pokój nam wszystkim, komunia, ogłoszenia i do chałupy.....nie wiem może jakby było jakoś ciekawie. Oczywiście chodzę (z małymi wyjątkami tak jak dzisiaj), a to co teraz piszę to tak tylko na forum bo ogólnie staram sie dawać dobry przykład i czasem jak się K nie chce iść to ja go namawiam że jednak trzeba i tym podobne. Ale nie wiem skąd to wynika, po prostu się tam strasznie nudzę a pomodlić wolę się w domu. Ale to tak "między nami".
  2. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    z grypą to też sukces, dobrze ze wyzdrowiałeś:)
  3. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    a co to za operacja ostrożny, coś poważnego?? ja się dzisiaj wystraszyłam nie na żarty, w dodatku tak sie boję o wszystkich że już szaleję od tego....wydaje mi się że mogę mieć nerwicę i nie do końca wiem co z tym fantem zrobić... jak tam walki na polu sercowym?:)
  4. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    O jaki zbieg okoliczności, właśnie zajrzałam przed chwilą, cześć Ostrożny:) Jak u Ciebie? U mnie dzisiaj tak średnio, dlatego ze w nocy moja babcia została zabrana do szpitala z powodu bardzo wysokiego ciśnienia. Już jest u siebie w domu i wszystko lepiej ale odenerwowam się. W ogole to jakaś znerwicowana jestem, że coś z moich bliskich się stanie złego i nie moge sama tego opanować:O Oprócz tego, od jakiegoś czasu (dłuższego) dzwoni do mnie ktoś z nieznanego numeru. Odbieram a tu nikt się nie odzywa i tak jest regularnie kilka razy w tygodniu. :O:O Właśnie miałam głuchy telefon przed chwilą, aż zaczynam się bać, nie wiem czy poczekać trochę jeszcze czy może iść z tym na policję..... Ale teraz wypiłam sobie piwko z sokiem malinowym i nawet lepiej się czuję. oby do soboty:):) A co u Ciebie?
  5. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    do mnie przychodzi za godzine kolezanka od nogi. W piekarniku robi się Apple Crumble :) z tej okazji (jabłka z kruszonką :D) Więc nie wiem czy sie dzisiaj pojawią, ale możliwe że tak. Miłego wieczoru:)
  6. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Setunia coś Ty taka tajemnicza? Opowiedz co i jak:)
  7. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny uciekam juz bo aż mnie oczy bolą:) zgadzam się z Toba, ale jest to temat na dłuższą dyskusję, a zdania sa jak widac podzielone. papa
  8. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no to inny rodzaj miłości po prostu
  9. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no też tak myśle...tak tylko pytam bo na innym temacie laski się sprzeczają:)
  10. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    pamiętam jedną i drugą:)
  11. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ostrożny ja myślę, że trafisz na fajną dziewczynę:)
  12. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Raczej jest strasznie niepewna siebie i ma podejście w stylu : chciałabym a boję się. Np my (tzn koleżanka z noga i ja) jeździmy sobie do tej anglii. Koleżanka niedostępna nam trochę tego zazdrości że tak jeździmy, że funty, że język, że doświadczenie blablaba.....no więc my jej na to, co Ci stoi na przeszkodzie żeby też jechać, a ona: "eee ja to sobie tak nie poradzę" itp. Jeden koleś za nią chodził, to tak się trochę "dziko" zachowywała. Dosłownie nigdzie nie wychodzi i takie smętne ma trochę to życie. Poza tym sypie tekstami w stylu: "ja już się pogodziłam, że zostanę starą panną". Lubię ją, jest młodą dziewczyną, a czasem mam wrażenie że młodsza duchem jest moja babcia.
  13. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Koleżanka od nogi pracuje 12 godzin na dobę i nie, nie ma nikogo, twierdzi że już teraz nie chce niczego zmieniać.
  14. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Tak Ostrożny mam wolne koleżanki:) W sumie to dwie, z czego jedna ta od nogi która hm.....niespecjalnie że tak powiem miło wyraża się o przedstawicielach Twojej płci :) to tak trochę pół żartem pół serio, ale są na pewno fajne dziewczyny, jestem przekonana że jest ich pełno tylko też tak nie mogą trafić.
  15. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ale skąd ten znak zapytania? Może nie mają czasu tak jak Ty :) pytanie z innej beczki. Ostrożny wierzysz w znaki zodiaku? Mój facet to ryba i moja koleżanka (ta od sławnej nogi :p) przedstawiła mi właśnie wykład o tym jak to każdy facet spod tego znaku prędzej czy później okazuje się taki i owaki :O
  16. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    heh, no widzisz:) a przemyślałeś może randki internetowe?
  17. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    fajna, dzięki :) że Ci tak nie zimno bez czapki, ja zamarzam zawsze :D:D
  18. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ale na stażu w Twojej pracy? może jakoś po nitce do kłębka byś jednak doszedł do tego jak się możesz z nią skontaktować:) Co do Twojego pytania, pewnie wpadłeś w oko dziewczynie i stąd takie zachowanie. Ojjj trzeba było kłuć żelazo póki gorące:)
  19. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    To spróbuj jakoś ten kontakt odświeżyć, macie wspólnych znajomych? Możesz po prostu poprosić kogoś o jej numer i do niej zadzwonić.
  20. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Wiesz ja tak miałam ze też byłam nieśmiała w stosunku do facetów (do takich, którzy mi się podobali)...później to jakoś przełamywałam, ale nie czułam sie nigdy na początku jak dusza towarzystwa. Podobała Ci się ta dziewczyna? Może warto z nią jeszcze utrzymać jakiś kontakt?
  21. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ciągle mi ktoś mówi że kogoś tam przypominam, a mój chłopak i jego siostra twierdzą że jestm podobna do Judie Foster, heh jakoś nie widzę tego:D no w każdym razie to dobrze że już lepiej się czujesz, szkoda że jakaś super dziewczyna nie podaje Ci herbaty z malinami, pewnie szybciej by Cię to postawiło na nogi:) co do prezentu to jestem prawie pewna że poszukam jakiejś droższej wielofunkcyjnej latarki do auta.
  22. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    a jak tam choroba? przechodzi juz trochę?
  23. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    e zamartwiać się nie zamartwiam tylko przyznam że źle się czuje jak parę dni pod rząd nie idę poćwiczyć :)
×