Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aggie:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aggie:)

  1. Wiecie co dziewczyny, bez sensu, muszę się wyżaliś:O Pisałam tu jakiś czas temu o tym że muszę przyjmować cholerstwo o nazwie orgametril przez trzy miesiące w określonych dniach. Masakra jakaś, do czasu jak zaczęłam to brać znałam swój cykl po prostu na wylot. Skok dwa dni po owu, wysokie temperatury, spadek przed okresem no same wiecie - żadnych niespodzianek. Obserwowałam zwykłym termometrem elektronicznym i w okolicach wakacji chciałam (no nadal chcę) kupić pearly. Orgametril został mi przepisany bo lekarz znalazł polipa na jajniku:O No i teraz dupa zbita, odkąd zaczęłam go brać, to temperaturę mam CAŁY CZAS podwyższonę, w ogóle widzę ze pomiary nie mają sensu, nie spadła mi nawet jak dostałam okres, teraz jest 5dc cały czas jest wysoka i w tym momencie nie wiem nic, kiedy będzie owulacja (jeśli) kiedy będzie następny okres, obserwować sobie mogę gwiazdy na niebie w tym momencie. W ogóle to nie wiedziałam że będzie aż tak, myślałam że temp będzie się podnosic tylko w momencie brania tabsów, a ja je borę od 16 do 25 dc a podwyższoną mam caly cykl:O:O:O:O:O Bez sensu, mam tylko nadzieję, że po odstawieniu i wyleczeniu wróci mi wszystko do normy, bo tak było wszystko ładnie a tu takie coś:O No i chcę to pearly koniecznie kupić. Oczywiście w ciąży nie jestem, nie ma opcji, ale temp szaleje:O Jeśli ktoraś z Was musiała też brać to dziadostwo to napiszcie ze dwa słowa.
  2. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    trzymaj się ostrożny, powodzenia ze wszystkim:) i odzywaj się:) a to na walentynki :D
  3. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    No właśnie właśnie, widzisz ostrożny...lepiej wracaj do nas na stałe bo tu się baby jakoś mało rozmowne same zrobiły:D U mnie w miare wszystko dobrze, trochę mam problemy zdrowotne, ale to nieważne, niespecjalnie chcę o tym pisać, mam nadzieję że wszysstko sie poukłada. Kuba ma trochę zamieszania na studiach, ale to też mam nadzieję że przebrnie przez to....walentynki w każdym razie spędzimy osobno:( bo musi zostac we wrocku aż do marca pewnie:( Miałam dzisiaj dzień otwarty w szkole, więc prowadziłam jakieś tam rózne lekcje pokazowe, zabawy dla przedszkolaków itp itd....muszę powiedzieć, że dzieci jakie są takie są, ta szkoła jest specyficzna, ale z nauczycielami super się dogaduję, naprawdę już w zupełności odnalazłam się wśród nich, więc jestem bardzo zadowolona z tego:) Dyrektorka za każdym razem jak do niej idę w jakiejś sprawie to coś tam mówi że fajnie byłoby jakbym już tu została, pyta się mnie jak się mi pracuje itp, także mam nadzieję że przedłuży mi umowę po stażu ale na razie nic nie mówię żeby tego nie zapeszyć. No i poza tym w sumie tyle:) co u Ciebie ostrożny, jak tam Twoje sprawy?
  4. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Cześć młodzieży:) U mnie bez większych zmian. Markotna trochę jestem...Kuba zostaje we wrocławiu najprawdopodobniej do końca lutego jak nie dłużej. Został mu jeden egzamin a szanowna 'profesórka' pojechała sobie na urlop i powiedziała że jak przyjedzie to wtedy pomyśli kiedy go zrobić. Jakaś głupia *************** ech....no a teraz musi być ciągle też u promotora więc nie opłaca mu się wracać.....a mieliśmy sobie zrobić walentynki i iść na tańce ech ech ech:O:O:O:(:( Uciekam spać, dobrej nocy:)
  5. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    hej Aneri:) A co to takiego się dzieje? ja jestem przeziębiona i nie dałam rady pojechać dziś na fitness. Poza tym w miarę bez zmian. K zaliczył ponoć mega trudny egzamin najlepiej w grupie:) jeszcze tylko jeden mu został. Napisz aneri co się dzieje
  6. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    dzięki czerwcowa, no ja mam nadzieję że wszystko pozdaje jak należy...ale martwi się tym a tym samym i mnie:O W ogóle to w kiepskim nastroju jestem, obawiam się że to przez tabletki które muszę brać na tego cholernego polipa, mam nadzieję że chociaż mi pomogą i nie będzie już tego dziadostwa...poli mnie po nich żołądek i tak jakos dziwnie się czuję:O No i teraz jeszcze dodatkowo pilnuję wagi....codziennie półtorej godziny na siłowni...no ale muszę przyznać że przynajmniej to poprawia mój nastrój:) No i jeszcze jedno dzisiaj już jechałam pierwszy raz moim nowym autkiem:):)
  7. Dziewczyny mam do Was pytanie. Pisałam juz wcześniej że czytam Was od jakiegoś czasu bo zamierzam najpóźniej za kilka miesięcy kupić albo pearly albo LC to zależy na co pieniądze pozwolą. Poza tym od dłuuuugiego czasu obserwuję swój cykl i wprawdzie mierzę temperaturę zwykłym termometrem elektronicznym to jednak wszystko wiem co i jak bo już sie po prostu nauczyłam, kiedyś nie będzie problemu jeśli chodzi o wprowadzenie danych do urządzenia. W każdym razie, mam 'mały' problem, a tak piszę do Was bo znacie się na rzeczy. Ginekolog ostatnio wykrył mi polipa na jajniku:O:O Główne objawy to były plamienia przed miesiączką takie trwające nawet do tygodnia. Przepisał mi na to orgametril (i tu mam pytanie czy któraś z Was brała to kiedyś na jakieś swoje dolegliwości?). Lek jest silny z tego co czytam i żołądek mnie boli po nim niestety. Mam go w każdym razie brać od 16dc do 25dc i później ma wystąpić okres. Lekarz mówi, że zaczynam go brać właśnie po owulacji....no a co jeśli owu wystąpi później.....druga rzecz to taka, że lekarz twierdzi że to nie zablokuje mi owulacji, wszystko będzie tak jak było przed tem, mam po prostu brać go przez trzy miesiące w tych dniach a jeśli ten polip nie zniknie sam to będę musiała po tym czasie mieć zabieg. W każdym razie zastanawiam się jak to jest....że na uloce pisze, że jest to lek SILNIE BLOKUJĄCY owu, a lekarz mi mówi że na pewno nic mi nie zablokuje jeśli będę brała go w tych dniach....:O Druga rzecz...no mierzę tę temperaturę cały czas......owulację w tym cyklu miałam przed 16, wszelakie symptomy na to wskazywały i temperaturka skoczyła 15dc. No ale odkąd biorę czyli od 17dc rano jest o wiele wyższa niż zawsze. Normalnie w drugiej fazie mam około 36.50, 36.60 maksymalnie a teraz jest 36.80 i wyższa. Czy może to być wynik tego sztucznego progesteronu który zawiera w sobie tabletka, czyli ta temperatura jest przez niego wywołana? No i ostatnia sprawa. W samo zabezpieczenie typu prezerwatywa bez wiadomości o dniach płodnych po prostu nie wierze:O za wiele nerwów by mnie to kosztowało, tak więc chyba najlepiej bedize zrezygnować na ten czas z seksu prawda?:O no bo do cholery skąd będę wiedzieć czy temp. jest wywołana skokeim poowulacyjnym czy tym cholernym progesteronem zawartym w tabletce? Ech bez sensu:O:O Szczęście w nieszczęściu że i tak pewnie nie będzie okazji bo się rzadko widzimy na razie:O shit no nic trochę nie na temat ale Wy tu najbardiej się znacie na tych sprawach, nie chcę zakładać osobnego tematu bo tam siedzą zwolenniczki brania tabsów po 20 lat, a jakaś owu, temperatura, pearly itp to dla nich czarna magia ewentualnie kalendarzyk i moherowy beret.... i ani tyle mi nic nie napiszą.
  8. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Dlaczego tutaj jest ostatnio tak pusto? Kochani, u mnie raz na wozie raz pod wozem. Miłe rzeczy i mniej miłe. Na mnie i na K. nadszedł chyba jakiś cięższy okres. Ja to przynajmniej tak odbieram mimo że sytuacja nie ma z NAMI nic wspólnego. Otóż chodzi o ostatni semestr jego studiów. Wiem, (serio) że on się wiecznie uczy, wiecznie pisze pracę inż, przygotowuje się na egzaminy, no a teraz ten ostatni semestr, z tego co mi mówi jakieś dwie baby nie dają wygraną za jakimiś wyszukanymi, mega trudnymi tematami na egzamin. Ludzie ponoć wychodzą z egzaminu po 15 minutach, już sama nie wiem co mam o tym sądzić, piszę tylko to co on mi mówi. Widzę (słyszę) że jest tym podłamany, chcą grupowo iść do dziekana, a ja jestem bezradna i martwię się jak cholera bo pasuje żeby miał już to wszystko z głowy i skupił sie na obronie pracy. On nie jest jakimś obibokiem, na serio wiem że dużo się uczy i zawsze wszystko miał do przodu. A teraz ostatni semestr i zachciało się kobiecinom wojować, martwię się tym jak cholera. W dodatku jeszcze przez tą odległość czuję że na serio jest tym bardzo wkurzony i podłamany. Chcemy iść na tańce takie w karnawale 19 lutego i z okazji walentynek, bo wtedy dopiero K do mnie przyjedzie....ale masakra bedzie jeśli nie daj Boże nie pójdzie mu dobrze z czymś tam do tej pory to chyba nici z naszych najbliższych planów. Nie piszę w tym sensie, nie to jest najwazniejsze, ale tak bym chciała żeby już to wszystko pozaliczał. Wiem, że przykłada się bardzo do tych studiów, zresztą ma prawie 26 lat więc pasowałoby żeby ten etap miał już za sobą:O No nic, tak się chciałam tylko wygadać dobrej nocy i zaglądajcie czasem:)
  9. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Hej:) Ja zbieram siły bo kończą mi się ferie z dzisiejszym dniem. Jutro dzieci pewnie będą niemożliwe po takiej przerwie:O MIłego wieczorku:)
  10. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Jest to renault megane. Nie byłam nigdy zwolenniczką francuskich samochodów, bo tato tak jakoś niespecjalnie dobrze o nich mówił (pracuje właśnie w serwisie renaulta) ale tak się trafiło, wszystko zostało posprawdzane, z pewnego źródła, także powinno być ok:)
  11. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    U mnie też śniegu napadało:) Hm...ciekawe co się z resztą towarzystwa dzieje...:) Wrzosik ja na razie się zbieram na fitness, miłego wieczorku:)
  12. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Wrzosik u mnie trochę się wydarzyło ostatnio:) Wróciłam od K...między nami wszystko dobrze, szczerze to się świetnie bawiłam na tym urlopie;) Poza tym zupełnie niespodziewanie kupiłam wczoraj.....samochód:D to znaczy dopiero w czwartek będę go miała, podpiszę umowę itp itd. Już od jakiegoś czasu odkładałam pieniądze na auto, ale nie spodziewałam się że akurat wczoraj trafi mi się super okazja. Oczywiście auto używane, ale w bardzo dobrym stanie i przystępnej cenie. Mój tato się zna na wszystkim także wszystko posprawdzaliśmy i jest wszystko ok....strasznie jestem podekscytowana. Poza tym jest też jedna niemiła rzecz, którą się martwię:( Pisałam wcześniej jakiś czas temu o moich dolegliwościach kobiecych. Długo szukałam dobrego ginekologa bo nie ufałam tej do której chodziłam i miałam racje, nie wyznała się na moim problemie. Chciała zatuszować go tabletkami,ale ja się się nie dałam, poszłam do innego i okazało się że mam polipa endometrialnego na jajniku i stąd te moje dolegliwości:( Mam brać przez jakiś czas lekarstwa a jeśli do tego czasu nie zniknie to będę musiała to usunąć zabiegowo:(:( Oczywiście panikuję bo nie byłabym soba. Lekarz kilka razy mi powtarzał że to nic grożnego, że takie rzeczy się zdarzają i że możliwe że sam mi przejdzie po tabletkach.......no ale ja i tak martwię się jak cholera....przynajmniej dziękuję Bogu że jednak poszłam do innego lekarza i dowiedziałam się co mi jest. Poza tym mam jeszcze parę dni ferii ale całą masę roboty w domu, a zabrać się mi do niej jakoś ciężko;) a co u Ciebie wrzosik?
  13. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ufff Aneri, nie wspominaj mi o siłkce, biorę się ostro od poniedziałku za siebie, bo wiadomo jak to z facetem na feriach, trochę się pofolgowało, piwo, pizza i te sprawy:O Choć powiem szczerze że nawet chodziliśmy na łyżwy i dużo ogólnie spacerowaliśmy, mięśnie mnie dosyć bolą także mam nadzieję że wszystko udało mi się spalić. Dzisiaj podjechaliśmy do....Poznania! I byliśmy w IMAXIE zobaczyć Tron. Dosyć fajny film i fajne efekty polecam goraco....kurcze w niedzielę już wracam, nie chce mi się... no nic, pozdrawiam Was i nie dajmy umrzeć temu topikowi:)
  14. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Hmmmm....co to się dzieje że już tu nie zaglądacie? Pozdrawiam z Wrocławia:)
  15. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Hej:) A ja właśnie wróciłam z fitnessu i zabieram się zaraz za pakowanie bo jutro jadę do K. No z racji ferii mam parę dni wolnego. Miłego wieczorku życzę:)
  16. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    a ja na siłownię od początku stycznia chodzę z tatą:D wykupiłam mu karnet na styczeń i to był mój prezent gwiazdkowy, pamiętacie jak pisałam że lekarka kazała mu ćwiczyć:D No i jest fajnie, ale samej też ok:)
  17. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Cześć dziewczynki, ja też wciąż i nadal siłownia, właśnie niedługo się zbieram. Wczoraj wreszcie kupiłam łyżwy:D ale tak leje i leje że nie wiem kiedy ja się na nie wybiorę bo w rzeszowie lodowisko jest jedynie odkryte. We wtorek jadę do K. do Wrocławia także może tam pochodzimy sobie na te łyżwy. Hm...co poza tym.....w szkołach się zaczęły na podkarpaciu ferie, ale ja mam tylko pierwszy tydzień (w miarę wolny) bo później pracuję pełną parą, kursy, korepetycje i tym podobne, no ale dobre i to:):) W ogóle tak mam dużo ostatnio zajęć że nie wyrabiam na zakrętach i to też dlatego rzadziej zaglądam. Trzymajcie się:)
  18. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    hej Aneri, no staram sie to rozwiązać do końca
  19. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    o hej hej, fajnie że jesteście u mnie też w porządku, trochę dokucza mi brzuch ech z wiadomych powodów:O poza tym w pracy mam urwanie głowy w tym tygodniu ale myślę że dam radę:) Wiecie co, nie przyszła mi przesyłka z allegro, zamawiałam jeszcze przed świętami i ponoć wtedy została nadana:O Sprzedawca miał same pozytywy, masakra nie wiem co robić, nigdy się nie zawiodłam na allegro a duuuuużo rzeczy już kupiłam.
  20. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    dobry wieczór:) jest tu ktoś?
  21. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Dzień doberek wszystkim:) Ostrożny dobrze że jeszcze nas odwiedzasz i podtrzymujesz topik bo sam widzisz że lepiej nam z męskim towarzystwem w temacie :p Słuchajcie, jestem tak podekscytowana że muszę o tym napisać bo oszaleję:) Właśnie dostałam maila od mojej szkoły angielskiej i.......jadę w tym roku na 6 tygodni znowu do BRIGHTON. Odpisali mi tak szybko, jeszcze nigdy już w styczniu nie wiedziałam gdzie tam do nich pojadę na wakacje, ale tera jakoś szybciej się sprężyli. Cieszę się bardzo, pewnie niektórzy pamiętacie ze w tamtym roku nie chciałam jechać do Brighton ze względu na wspomnienia z tym miejscem, ale teraz czuję że nie będzie to już problem z wielu wielu względów. Także ciesze sie niesamowicie, spotkam się ze swoimi znajomymi sprzed dwóch lat :) a teraz uciekam na fitness i kupić sobie wreszcie te łyżwy. Miłego dnia:)
  22. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Aneri ale ja właśnie ćwiczę tez dużo aerobów....sama już nie wiem, może powinnam jeść jeszcze mniej. Ale też nie chcę się głodzić, wszyscy mi mówią że dobrze wyglądam, ze tak ma być, ja sama widzę że jest ok, zero brzucha itp, ale tak bym chciała tak do 52 wyciągnąć;) Mam jakiegoś bzika na tym punkcie. na mnie stres tez tak działa, ale w ten sposób akurat nie chciałabym schudnąć
×