Aggie:)

cześć Wam wszystkim

Miłego popołudnia życzę wszystkim:) Pomarańczko witam:) Anullka również fajnie że do nas dołączyłas. Ja mam mało lekcji dzisiaj, ale za chwilkę zaczynam prace w domu. Moze zajrzę wieczorem, chociaz nie wiem bo ide na piwo z koleżanką;)

Ostrożny, nie obraź się ale jednak jesteś trochę przewrażliwiony. NIe jest tak że każda jedna by Cię z błotem zmieszała bo nie zarabiasz fortuny i nie kupujesz drogich prezentów. Ja nigdy tutaj nie pisałam jak wygląda sytuacja K. bo i po co? Ale powiem jedno, że chyba w każdym bądź razie zaliczam się do tych które nie patrzą na fortunę. Owszem ZARADNOŚĆ jest dla mnie bardzo ważna. I takich dziewczyn znam bardzo dużo. I tym optymistycznym akcentem kończe już dzisiejszy dzień. Miłej nocy:)

Wrzosik u moich to nawet do ślubu by nie doszło;)

To są same trudne tematy i nie da się tego tak o po prostu zadecydować co by się zrobiło. Każdy musi rozpatrywać swój przypadek indywidualnie.

Trzymam kciuki Wrzosik, będzie dobrze

no ja też tak uważam jak Ty ostrożny....ale jednak jest w tym trochę sprzeczności, niby się wierzy, a jednak ma inne niektóre poglądy

co do płodów uszkodzonych to kościół też jest przeciwko aborcji.....także nie dogodzisz:O

Wrzosik strasznie mi przykro, to dosłownie bardzo podobnie jak z tą moja daleką ciotką która tez została potracona, niedawno o tym pisałam.... Ostrożny prezerwatywy i seks z osobą którą się kocha nie jest niczym złym ale zauważ że wg Ciebie:) (wg mnie też;)) Ale księża uważają inaczej....

W niedzielę pod kościołem u nas zrobili jakąś wystawę o aborcji. Zdjęcia martwych płodów:O Dzieci tamtędy chodziły i na to patrzyły, południe, niedziela..żyć nie umierać. Poza tym dodatkowo jeszcze ksiądz wygłosił jak to wszyscy pójdą do piekła którzy akceptują in-vitro i aborcję. Krew się we mnie gotowała, bo akurat uważam że w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu aborcja jest jedynym LUDZKIM właśnie rozwiązaniem........ Z tym in-vitro to niech już się dzieje co chce, ale nie wiem jak Wy ale ja dosłownie mam odruch wymiotny jak już gdzie się nie odwrócę to o tym słyszę:O Ileż można? Kiedy znajdą jakiś nowy gorący temat?:)

chyba teraz już jest tak, że te zarodki nie giną? albo przynajmniej dąży się do tego aby tak bylo, do takiej unowocześnionej metody in-vitro? Nie wiem do końca, ale tak słyszałam.

No ja nie mam nic, niechby było, ale myślę że są rzeczy ważne i ważniejsze jednak, ważniejsi są jednak ludzie chorujący na nieuleczalne choroby....gdyby na to była kasa to reszta wtedy jak najbardziej może być finansowana, takie moje zdanie. No ale nie będzie tak nigdy że będą na wszystko pieniądze.

Dlatego pytam, bo po prostu nie wiem. Mi absolutnie nie przeszkadza bo niby dlaczego:) No ale jeśli faktycznie to prawda z tym hospicjum to nieciekawie. Co do in-vitro to mogłoby być finansowane jeśli najpierw nasz kraj byłoby stac na finansowanie innych o wiele bardziej potrzebnym zabiegów medycznych, ratujących życie. Wtedy ok, bo z punktu moralnego akurat nie mam nic do in-vitro. Ale nie wcześniej:O

Słyszałam o tym pomniku, nie mam nic przeciwko. Ale!!! Nie słyszałam nic o tym że w związku z tym zrezygnowali z hospicjum jeśli to prawda to wg mnie to skandal:O

aneri co z nim sie tak na serio działo ze on miał te swoje nastroje?

jak Wam mija wieczorek?

hej ho

ok ja uciekam, może zajrzę wieczorem:) papa:):)

ja dosłownie nie wytrzymam bez tego słońca, caly dzień bym spała najchętniej....niech już te święta będą to przynajmniej coś się będzie działo:) a planujecie coś na sylwestra?

jeny jak mi się chce spać:O tak zmieniając temat:D i znów jest ciemno

a kto tam był?

ja już ostrożny nie ide do tv bo zaraz korki mam

dobra już tyle o tej szkole błaguniam:D jest tyle ciekawszych tematów

hehe:) ee nie jestem dla podstawówki bardzo wymagająca:O nie lubię przeginać formę nad treścia:) ale też w druga stronę nie przesadzam

NIe uciekłam, jestem na chwilkę jeszcze bo zaraz mam korki:)