Aggie:)

cześć kochani, ojoj ale tu gorąco się zrobiło, ja właśnie wróciłam do domu po weekendzie i tak mi jakoś smutno:O że tak szybko się skończył a jeśli o mnie chodzi to Ci którzy czytają mnie tu uważnie to wiedzą że też dbam o linię hehe, ale ja to zawsze robiłam dla samej siebie, żeby się dobrze czuć

no więc miłego weekendu wszystkim życzę;) A ja dzisiaj byłam w pracy....tzn. na kursach. MUSIAŁAM bo jedna grupa zdaje egzamin w grudniu i bardzo im zależy na każdej godzinie. Ale to tylko półtorej godziny trwało:) A teraz mogę się spokojnie już zająć jutrzejszym wyjazdem a jeszcze wcześniej szykowaniem imienin mamy (tylko takie dla nas - rodzinne). Wrzosik pisalaś, ze Twój tato też ma imieniny. W związku z tym domyślam się jak ma na imię;) bo mój śp dziadek też w tym czasie miał i zawsze z mamą robili razem....stare dzieje. Milego dnia:)

Cześć Wszystkim, miłego popołudnia i wieczoru:) U mnie dobrze dzisiaj, próba nawet się udała, zaczyna wszystko nabierać kształtów. Nic nadal nie wiem co z moim tatem, bo lekarz który miał mu zrobić ten opis, pojechał na jakis urlop:O:O tak więc tato miał przyjść dzisiaj, ale musiał się zarejestrować na za tydzień:O Ech....

no prawda prawda Aneri tak czuję że chyba trafił swój na swego:) oczywiście życie i czas pokażą swoje, ale jestem dobrej myśli. Oczywiście problemy również są, jak to zwykle bywa, ale takie ogólne życiowe

Ale ja z Kubą widziałam się na weekend poprzedzający wszystkich świętych....a teraz nie:( ale za to widzimy się też w ten weekend:) Dobrze się układa i powiem Wam, że do końca nie mogę w to wszysko uwierzyć, ale może przesadzam jak to ja.

Przecież ja tez mówię do Was kochani;) co jest tylko Aneri kochacie?????:D Hej Aneri:)

o czerwcowa to bardzo dobrze widzisz....ciesze sie

noo ale ciekawość to pierwszy stopień wiadomo gdzie;) oni zawsze będą się o wszystko pytać, nigdy ich nie zadowolisz, kiedy ślub, kiedy dzieci, kiedy więcej dzieci, dlaczego jedno, dlaczego dwoje, dlaczego dziesięcioro, dlaczego założyłaś zieoloną sukienkę itp itd.....przecież to ich cale życie:)

no to zapraszam:D jak okaże się to klapą to przynajmniej zrobicie sztuczny tłum:D trzymajcie jutro kciuki za wyniki mojego taty bo się boję:O czerwcowa co z Twoim bratem?

Czerwcowa przykro mi że nic nie wychodzi z tym facetem, którego poznałaś...może jeszcze czas to zmieni

Hej wszystkim....:) Ale brak taktu tak ze strony ludzi pytać się kiedy za mąż wyjdziesz i takie tam:O bez sensu. Jak się dzisiaj czujecie? na mnie źle działa taka beznadziejna pogoda:O Nie byłam dzisiaj na fitnessie bo sporo pracy musiałam nadgonić:) jutro sobie odbiję;) Ale za to normalnie przed chwilą ułożyłam układ tańca do Santa is coming to town i jutro zrobię to z dziećmi, będą tańczyć na koniec przedstawienia:D (dobrze że mnie teraz nikt nie widział jak tańczyłam po pokoju:D)

No Janeczka ma rację....Biel czekamy na wieści co u Ciebie. jednak już samo w sobie to że urządzenie teraz wskazuje ciążę to troche oznacza że jesli ciąży nie ma to sobie jednak nie radzi

dziadek nie zyje, z rodzicami, babcia, ciocia, wujkiem i ich dziecmi

nie, nie mysle ze zle...ja tez jestem dosyc praktyczna, takie prezenty przynajmniej wiesz ze sie przydadza

przez cały rok obserwuje co kto lubi, wiec przewaznie tak od listopada zbieram rozne upominki, kosmetyki itp..., mamie czasem cos do ubrania

no ja juz mam nawet niektóre prezenty, zawsze myślę o nich wcześniej...uwielbiam święta, piosenki tez oczywiscie ze beda dzieciakom sie to wszystko podoba

gdyby tak w środę wszystko wyszło dobrze to będę mogła się już normalnie cieszyć tymi jasełkami, zbliżającymi się świętami, weekendem u K i ogólnie wszystkim

No w każdym razie postaram się trochę uspokoić

Wiem wrzosik wiem....ale mimo wszystko mam takie czarne myśli jakbym była jakaś nienormalna...a może jestem? Sama już nie wiem:O Za każdym razem tak było jest i pewnie już będzie, tak się zawsze o nich strasznie boję:( Wiem, że jestem dorosłą kobitą i wiele rzeczy sobie powinnam wytłumaczyć, ale ja nie potrafie, myślę że w dużej mierze to kwestia tego że nie mam rodzeństwa, zawsze w związku z tym wiedziałam że mam tylko rodziców, bo reszta rodziny to wiadomo no raz lepiej raz gorzej sorry że tak ględzę;)

Wrzosik, szczerze mówiąc u mnie średnio dlatego że strasznie ale to strasznie martwię sie o tatę. Ma mieć wyniki w środę tego badania a ja od kilku dni nie mogę spać, jeść i w ogóle jestem płaczliwa bardzo. Denerwuję się i widzę że mama też. Poza tym sprawy w pracy wygląda na to ze dobrze, sercowe póki co też....ale tutaj po prostu jestem kłębkiem nerwów:O

cześć Wam

Moja gra na razie w porządku:) ja też zmykam:) może będę później

Pomarańczowi bez nicka - out!:) nie martw się wrzosik tylko tak jak mówię, staraj się poznawać wiedząc te sprawy o kims z góry, zaoszczędzisz sobie przykrych spraw na przyszlość

Ale nie musisz łamać, wystarczy tylko trafić na kogoś kto myśli tak samo w tej kwestii. Przecież łamanie obietnicy i tak Ci niczego nie da, bo gdybyś poszła z którymś z tych kolesi do łózka to i tak myślę, że chamskie zachowanie wyszłoby prędzej czy później i nie byłabyś szczęśliwa. Swoją drogą chyba ze dwa lata temu miałam jakieś dziwne szczęście, bo ciągle trafiałam na facetów który właśnie wierzyli w seks po ślubie tylko i wyłącznie. Tylko, że wszyscy byli zdrowo zwichrowani i TO nie było głównym powodem że z żadnym z nich nie jestem.

no dobrze Wrzosik, rozumiem że chodziło o coś bardzo ważnego.. moja 20stka to jeszcze była trochę burza;) więc ja pewnie później dojrzałam:)