Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aggie:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aggie:)

  1. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    hula hop, skakanka i taka kołyska na mięśnie brzucha....od listopada karnet na siłownię wykupuję
  2. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no właśnie zaraz idę poćwiczyć to rozładuję złe emocje:)
  3. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Poza tym taka jestem nerwowa ostatnio że masakra, muszę jakiś magnez brać chyba
  4. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    jutro tez pracuję cały dzień na kursach
  5. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ledwo co, ten tydzień mialam strasznie męczący w pracy:O A dzisiaj powstrzymalam jednego ucznia przed zabiciem krzesłem drugiego chłopaka....to było na dyżurze, na lekcjach nie mam takich jazd.......ogolnie ok, a u Ciebie?
  6. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Tobie też, dzięki, powodzenia:)
  7. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    No to fajnie sexy lady to cieszę się:) Tak ja jestem z K i coraz bardziej mi na nim zależy, widzimy się niedługo na ten weekend ze wszystkimi świętymi;) Chciałabym żeby się tutaj w ogóle wszystkim niedługo ułożyło na topiku, bo i dziewczyny i faceci którzy tu piszą na to bardzo zasługują.
  8. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Aneri z tym smsem to wiem z doświadczenia że takie rzeczy się zdarzają pomimo raportu, wiem coś o tym, ale kurcze z drugiej strony faktycznie wydaje się że facet coś kręci. Nie dziwię Ci się, że jest Ci przykro, nie wiem nawet co Ci napisać:O Chyba faktycznie lepiej będzie, jak dasz sobie z nim spokój, przykro że tak się potoczylo. Może po nim będzie ktoś znacznie lepszy Aneri, ja bym chyba dała spokój, oczywiście istnieje jeszcze jakieś wytłumaczenie, nadzieja że jednak będzie dobrze z jego strony. Ale sama chyba najlepiej wiesz. sexy lady, wreszcie do nas zajrzałaś, fajnie że się coś Tobie zaczyna układać:) Gdzie się poznaliście? U mnie też wszystko dobrze i cieszę się z takiego obrotu sprawy. natomiast strasznie się nerwowa ostanio stałam, wszystko bardzo przeżywam i w ogóle, muszę jakoś wyluzować.
  9. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ja teraz jestem aneri co słychać?:)
  10. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    A ja właśnie może to dlatego że jak juz pisałam instyntku wielkiego do dzieci nie mam, to nie wyobrażam sobie urodzić dziecka nie będącego owocem miłości.....dlatego normalną koleją rzeczy jest dla mnie najpierw super facet później dziecko... dobranoc, ja też już zmykam:)
  11. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Znajoma w pracy mi dzisiaj mówiła, że jej koleżanka tak zrobiła. Chciała iść do banku spermy, ale koniec z końców znalazła sobie jakiegoś faceta na nockę......niedawno urodziła, ale mały ma jakieś problemy zdrowotne. Osobiście jestem zdecydowanie przeciwna czemuś takiemu, to takie egoistyczne:O Poza tym osobiście jakbym miała iść z kimś do łóżka tak mechanicznie tylko w jednym celu, bez żadnego uczucia to nawet nie byłabym w stanie czuć podniecenia chyba:O No ale różni ludzie:)
  12. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no ja wiem Viorika, ogólnie nie jest źle, bo na razie odpukać badania wyszly ok...no zobaczymy, nie padło w ogóle z ust lekarzy ze to może być nowotwór to w mojej chorej głowie padło:O Ale wiecie jak to teraz jest....tak więc jutro do kościółka w czasie wolnym pomykam ze specjalną intencją, tak co tydzień robię w czwartki własnie, no może będzie dobrze:) No ale nie mówmy o tych chorobach
  13. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    A ja się zawsze cholernie boję o bliskich. Tak bardzo, że aż martwię się czy aby psychicznie ze mną wszystko w porządku:O Wrzosik - jeśli to szczerze tak Ci powiedział to wygląda na to że chyba super facet z niego
  14. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ja bym chyba zadzwoniła jednak i po głosie i sposobie w jakim by ze mną rozmawiał juz wiedziałabym czy mu zalezy czy nie. Też wiem, że raczej nie należałoby dziewczynie teraz dzwonić, ale po prostu zbyt niecierpliwa jestem na takie podchody. Dlatego rozumiem Ciebie Aneri w stu procentach. Swoją drogą u K. bardzo cenię to, ze widzę że mu zależy. Nie ma żadnych podchodów, domysłów i innych pierdół tylko kawa na ławę....normalnie zakochuję się przez to w nim (między innymi przez to) Czerwcowa trzymam kciuki za Twojego brata. Mój tato znowu będzie miał kolejną serię badań, tamte wyszły mu ok, ale jeszcze musi coś tam powyjaśniać no i ma chyba niestety problem z bezdechem nocnym:O Także koniecznie to trzeba wyleczyć.
  15. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    cześć wszystkim:) Kurcze Aneri przykre to co piszesz:( Ale faktycznie racja jest taka że jak facetowi zależy to skacze i to się CZUJE kurcze poczekaj jeszcze wierzę że Ci bardzo przykro
  16. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    niebieska wszystkiego naj naj naj, spelnienia marzeń i wspaniałego faceta w najbliższej przyszłości:) A życzenia kafeteryjne się spełniają hehe pamiętaj:)
  17. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Oczywiście że co innego, przede wszstkim w wieku 20 lat ma się pstro w głowie;)
  18. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    cześć Wam tylko na sekundę jestem, ostrożny nie przejmuj sie jak widac jak zawsze 'pomarańczka dobrą radę da':O pozdrawiam wszystkich i spadam do zajęć, a własnie wróciłam z fitnessu oj ale dałam sobie w kość:D
  19. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no tak rozumiem aneri...musisz jednak poczekac i sana zobaczysz jak to bedzie...czas ci najlepiej pokaze
  20. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    wrzosiku no nie mozesz nas opuszczac dobrej nocy
  21. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    O Wrzosik wspaniale, trzymam więc kciuki również za Ciebie. Hm Aneri, też by mnie to niepokoiło:( Ale wiesz, niby jeszcze to o niczym nie świadczy. Pamiętam jak moja kumpela zaczęła się z kimś spotykać, amiała konto na sympatii to też tam jeszcze wchodziła tak na zasadzie zobaczyć 'co tam nowego' i nic więcej.
  22. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Aneri wyobrażam sobie, że rozwód to zawsze ciężkie przeżycie, bo jednak z tą osobą jakiś czas był, więc może dlatego to wszystko przezywa i stąd to dziwne zachowanie. Ale poobserwuj go, zobaczysz sama czy jego zachowanie jednak się poprawi, czy ogólnie nie będziesz czuła tego dziwnego niepokoju. Tak czy inaczej trzymam kciuki:) Bo to fajne uczucie jednak jak ktoś się nagle pojawia hehe;)
  23. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Jesteś wreszcie Aneri:) O widzisz, to jednak cos tam ruszyło można powiedzieć, teraz pewnie najlepiej spokojnie poczekać na dalszy rozwój wydarzeń, trzymam kciuki bo pewnie Ci zaczyna bardzo zależeć, może będzie dobrze, ale rozumiem Twój niepokój. Ja natomiast bardzo tęsknię za Kubą, widzimy się w weekend poprzedzający wszystkich świętych:)
  24. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    good afternoon anybody here?:)
×