Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aggie:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aggie:)

  1. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Dobrze Wrzosik uspokoiłaś mnie trochę:) Co tam u Ciebie dzisiaj?
  2. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    martwię się tylko o rodzicow bo są mi bardzo bliscy to źle pomarańczo? zresztą nie odpowiadaj:p Pewnie źle, bo jakby mi zależało na odziedziczeniu czegoś tam i mówiła na nich 'starzy' to byłoby super i po nowoczesnemu:P
  3. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    jak niby wariować pomarańczko?
  4. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    tak, mówił, że czuje tam taki ucisk myślał nawet ze to od paska i ciągle poluzowywał....jesteś pewna że nowotwory nie bolą? jeśliby tak było to trochę mnie uspokoiłaś
  5. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    To było w zasadzie usg brzucha no i nerka wyszła przy okazji. Dostał skierowanie to było w zasadzie takie rutynowe badanie, bo tato miał kiedyś problem z refluksem i musi od czasu do czasu się przebadać. No i przy okazji wyszła ta nerka.
  6. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ja się odkąd pamiętam strasznie boję o moich. Trochę to się pewnie bierze z tego że jestem jedynaczką:O Kurcze boję się że moi nie dożyją takiego wieku bez żadnego cholernego raka:O Z sercem np można zawsze coś zrobic, jak sie nie pali, w miarę dobrze odżywia to mozna jakoś tam ustrzec się przed zawałem....ale te cholerne raki:O
  7. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Na razie niewiadomo ile będzie czekał, bo idzie dopiero jutro do takiej innej lekarki na skierowanie (ta nie mogła dać:O) ale jeśli okaże się ze dlugo to będę namawiać tatę żeby poszedł prywatnie przed wakacjami jeszcze tak się denerwowałam o mamę bo miała cystę na jajniku
  8. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Wrzosik a Twoi rodzice cieszą się dobrym zdrowiem?
  9. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    na razie zlecił po prostu prześwietlenie takie dokładne
  10. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    W sumie to czytałam, że jak są większe te zmiany to można się martwić, a te mniejsze to ma dużo ludzi:O ech no ale nie wiem
  11. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    cześć Wrzosik:) myślę, że jakby był to kamień to lekarz powiedziałby od razu.....
  12. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    NO martwię się:O może niepotrzebnie i za wcześnie ale jak to ja:O Poza tym wszystko w miarę ok u mnie, ale również jakieś zaburzenia na tle hormonalnym u siebie widzę..hm....widziałam że zbyt 'długo' wszystko jest dobrze:O No nic, cześć niebieska, a co tam u Ciebie?
  13. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Pewnie nie ma tu nikogo o tej porze...Ech muszę się wygadać, tak się martwię:O Mój tato dzisiaj był na badaniach usg i lekarka wykryła mu jakąś zmianę na jednej nerce i wysłała na inne badania, no ale wiadomo kolejki itp, więc czeka. Przeraziłam się na śmierć, bo przyznam szczrze że wszystko mi się kojarzy z rakiem, w mojej rodzinie już niestety kilka osób na raka umarło:( i już chyba mam trochę nerwicę na tym punkcie, jak usłyszę coś o tej chorobie to prawie dostaję palpitacji. W każdym razie przeszukalam internet w sprawie tej nerki i niby jest tak, że tato nie ma tych wszystkich objawów które są wymienione przy nowotworze, od czasu do czasu tylko czuł jakiś ból w tych okolicach, mówił ze tak jakby uciskanie paska czy coś takiego. Nie ma żadnych nocnych potów, gorączki, krwiomoczu itp, a te rzeczy były wszystkie wymienione, więc trochę się na sekundę uspokoilam, ale DOSŁOWNIE na sekundę..... jakbyście cokolwiek wiedzieli na temat takiej dolegliwości to chętnie poczytam, dzisiaj skończyłam wcześniej pracę więc jestem w domu na razie:) Miłego dnia.
  14. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    dobra kochani żegnam Was na dziś, jaaa znowu jutro ten poniedziałek:O;) trzymajcie się, dobrej nocki, karaluchy pod poduchy
  15. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ja też nie lubię zimny, ale o dziwo w tym roku nie mogę się doczekać mrozów bo kupiłam sobie taką super wypasioną czapkę futrzaną:D
  16. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    do zakopca kawałek jakieś 180 km
  17. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ostrożny no nie żartuj...oscypki to jedna z najlepszych rzeczy na tym świecie, takie ciepłe z boczkiem w środku albo rydzem (rydzykiem jak mówi moja kumpela) UWIELBIAM po prostu mniaaam:) ale w sumie to chyba wodę też wolę od gór, ale to zależy na co mam nastrój.....
  18. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    swoją drogą strasznie oscypek taki prawdziwy za mną chodzi, musze się wybrać w góry niedługo może:)
  19. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ja bym wszędzie jechała długo;) proponuję Zakopane:D
  20. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ciekawe czy w realu zwracalibyśmy się do siebie naszymi nickami:D
  21. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no najlepiej to chyba wawa tak neutralnie i sprawiedliwie by było:)
  22. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no no i chwała Ci za to ostrożny:) A ja Cię tak chcialam wyswatać z Aneri ;)
  23. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    i już nie jesteś rodzynek ostrożny:) witamy adama
  24. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    a jam góralka z gór (no ehm prawie:D)
×