Aggie:)

no no może nawet otworzę prywatny gabinet;)

moje koleżanki są ostatnio w podłym nastroju....chyba zmienię zawód i zostanę terapeutką ;)

no to fajnie jakby coś z tego wyszło:)

faktycznie była chwilkę:)

a coś Aneri tu dawno nie było, ciekawa jestem jak tam jej się potoczyło z tym facetem

77

dobra nie biadolę już:D jestem wkońcu baba z jajami hehehehe viorika jak ja Ci zazdroszczę tej plaży:)

no widzisz a moja chwali obcych a krytykuje rodzinę, od zawsze tak było:O I tak ją kocham no co mam zrobić, ale ciężko jest mówię Wam jak jeszcze się zaraz obraża,awanturuje itp

ostrożny ja to rozumiem, ale chiałabym jakąś pochwałę też usłyszeć za coś....babcie moich koleżanek są do tańca i do różańca.....moja nie widzi świata poza pewnym radyjkiem a cała reszta to banda idiotów

zostanę jednak z Wami dłużej:)

hello everybody

Ogólnie dobrze, wczoraj byłam na małej domówce, dzisiaj na fintessie prawie trzy godziny z koleżanką:) ale pokłóciłam się z babcią:O Kocham ją bardzo, ale niestety jest z niej trochę moherowa babcia, a propos takiego naszego kuzyna powiedziałam 'facet z jajami' babcia rzucila mi na to awanturkę jak ja mogę się TAK WULGARNIE odzywać i że panienka dobrze wychowana tak nie robi, obraza majestatu nastąpiła i w ogóle jakbym dosłownie wulgaryzmy jakieś rzucała....jeny mówię Ci.....troszę niestety jest moherkiem:O Zawsze jak przychodzi to jest taka atmosferka że można nożem ciąć, wiecznie tylko wszystkich chce na świętą drogę sprowadzić, morały głosi, cytuje rydzyka, mówię Ci masakra:O A ja tak się staram,robię jej zakupy jak kupuję coś dla siebie, zawsze pamiętam o wszysktich imieninach, gwiazdkach i innych, skończyłam studia, pracuję, zawsze byłam porządna......powinna Bogu dziękować że jestem w miarę ok, a nie jak np moja kuzynka ktora pije, pali, nie pracuje i dziecko jej zabrali.... no nic tak się chciałam wygadac tylko

cześć Wrzosik ja tylko na chwileczkę:)

a o tej?:D

hej hej, jest tu kto o tej porze?:D

No ja wrzosik życzę żeby jednak trochę znalazło się czasu i chęci:) Uciekam już, trzymaj się, miłego dnia i dobrej nocy:) (ciekawe co też inni dzisiaj porabiają że nawet na chwilę nie zajrzeli):) papa

Rozumiem wrzosik, ale wiesz nie samą pracą żyje człowiek:) Warto jednak coś zrobić od czasu do czasu dla siebie i jednak poznawać nowych ludzi:) To tym bardziej większe szanse że będzie tam właśnie TEN mężczyzna:)

Hm ..zawsze można też poznać nowych ludzi może np na jakimś fitnesie, aerobiku, zajęciach fotografii, plywania itp:) Myślałaś może o czymś dodatkowym?

Wyjechały wszystkie? Może ktoś tam został jednak z kim fajnie byłoby odświeżyć kontakty?:)

Ja sobotę mam zawaloną lekcjami, ale później idę na kawę z psiapsiółami:D Na niedzielę też nie mam planów.

to uważaj Wrzosiku:) a jakieś plany na weekend?

A ja gdy jeżdżę rowerem to właśnie jeżdżę po chodnikach jeśli nie ma ścieżek, po prostu bałabym się wjechać na ulicę. Swoją drogą nie jeźdżę często, głównie rekreacyjnie po osiedlowych uliczkach, ale gdy już muszę gdzieś tam przejechać do centrum to wtedy chodnik.

Tak szczerze, tylko nie przyjmij tego do siebie:) To często zdarza się że denerwują mnie rowerzyści na ulicach. Trzeba strasznie uważać, nie ma czasem jak wyminąć, wyprzedzić, a ja owszem czuję się dość pewnie za kółkiem ale nie jestem mistrzem kierownicy żeby się jakoś strasznie wpychać, wymuszać pierwszeństwo jak obok mnie sznur samochodów a przede mną rower to często po prostu się za nim wlekę:O:O Powinno być więcej ścieżek rowerowych, jestem zdecydowanie za tym:)

Matko, dobrze że nic Ci się nie stało, masakra jak ludzie jeżdżą ja kilka razy już o włos uniknęłam stłuczki.....to pewnie strachu się najadłaś:O No żartuję, tak bardzo to się aż nie boję tej dyrki:)

Jak to z tym samochodem???? Lubię storczyki:) U mnie ok. Czwartek więc odpoczynek od szkoły za to kursy:) Jutro moja dyrka opowie mi o swoim zdaniu nt mojej lekcj.....boję się trochę;)