

Aggie:)
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aggie:)
-
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
i ta od nogi i ta bez nogi hihi umarłam:D hehehe ja wiem oczywiście że zrobię jak chce, nie muszę się pytać o zdanie jej ani nie wiem kogo jeszcze:) martwi mnie jej ciężki charakter który w takich chwilach wychodzi i będzie niefajnie jeśli się w cholerę poobraża bo bądź co bądź fajnie się razem dogadujemy (choć wiem ze w to ciężko uwierzyć teraz) hehe wiem że to jest na maxa pojechane. Mieszkam z rodzicami, ale w dużym domu mam całe piętro dla siebie. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
ja? w jakim celu bo jakoś nie łapię:) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
powiem tak w skrócie bo całkiem się nie da. Koleżanka od nogi uwaza że koleżanka od wesela była owszem kiedyś nasza przyjaciółką, ale teraz się już nieczęsto do nas odzywa, nie kontaktuje i co gorsza przechwala się wszystkim i lubi mówic o sobie. To akurat jest prawda, ale pomijając to....studia licencjackie to były nasze najlepsze lata - nas czterech (bo jeszcze jest czwarta hehe) byłyśmy super przyjaciółkami mamy mase wspomnień i tak dalej i tak dalej. Poza tym co napisałam wyżej nie mam nic do zarzucenia tej od wesela. Natomiast tej od nogi to wystarczy żeby praktycznie odsunąć się od niej i wymyślać rzeczy w stylu że ona nas zaprosiła na wesele tylko po to aby dostać dodatkową kase. Może jestem głupia i naiwna ale w to akurat nie uwierzę, nie ma takiej opcji zwłaszcza że tej kasy to ona akurat ma wbród i nie potrzebowałaby tych kilku stów od nas. Dochodzi do tego sprawa partnerów.....koleżanka od nogi twierdzi że jakbym tylko poszła sama to ona całkiem możliwe że łaskawie równieżby poszła. W dodatku mówi, ze gdyby nie zrywała z tym swoim facetem to i tak by go nie zapraszała ze względu na mnie i tą czwartą :D W dodatku mój pomysł żeby w razie czego Kuba nocował w moim domu strasznie skrytykowała i normalnie jakbym conajmniej niewiadomo co miała z nim robić:O I pisze też, ze nawet swojego faceta nie zaprosiłaby na noc do domu (gdyby z nim nie zerwała ofkors) a byli juz ze sobą pół roku. no i teraz chyba obraza majestatu za całokształt JEZU TO JEST FAKTYCZNIE JAK BRAZYLIA :D:D -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Ja jestem ostrożny tylko mnie szlag trafia.... nienawidzę bab - zmieniam płeć:O :D długa historia oczywiście tego słynnego wesela, ta co nie chce iść kłóci się prawie ze mną że ja też 'nie powinnam' boję się że naprawdę mogę stracić przyjaciółkę przez to wszystko:O -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
kucze nie wiem ostrożny czy on ma tu znajomych, pewnie przedyskutujemy wszystko we wtorek jak się zobaczymy, coś mi świta że mówił kiedyś tu o jakiejś babci ale może tak mi sie tylko wydaje.... powiedz mi z punktu widzenia faceta jakbyś to odebrał z tym noclegiem. Przecież nie powiem mu w środku nocy no to teraz sajonara i szerokiej drogi:O -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
nie chcę żeby było niezręcznie:O:O bardzo nie chcę ale nie ma chyba innego rozwiązania:O -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
trochę nie wiem jak technicznie załatwić z tym weselem....no bo Kuba mieszka jakieś 70 km od rzeszowa....mógłby przenocować u mnie tak myślę z braku laku ale nie wiem znowu jak to będzie odebrane i w ogóle. Poza tym pasowałoby żeby gdzieś przyjechał i się przebrał, umył itp.....czy to też pasuje u mnie? jak myślicie? -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
nie jest z rzeszowa, z okolicy...heh, jasne dam znać:) na razie uciekam ale będę jeszcze wieczorem. Swoją drogą wolałabym teraz jakoś żeby mi nikt nie motał i wolałabym nie iść na to jutrzejsze spotkanie...moze być fajnie ale to trochę motanie teraz:D dam znac -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Obaj są moim zdaniem przystojni ale mają zupełnie inną urodę:) na razie jestem bardziej za Kubą...przez to ostatnie wyjaśnienie i przez tą nić porozumienia, którą czuję, ale jak to dalej będzie to na tym etapie nie odgadnę:) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
tak, spotykam się z nim jutro......też napisał wyjaśnienie na maila tego że tak mówił o tym jak to się boi i że bał się utraty wolności....ponoć nie miał niczego złego na myśli....cholera wszyscy coś wyjaśniają ostatnio:p Też dzwonił do mnie dzisiaj, brzmi fajnie ale przez telefon to każdy fajny heh:p -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
ja uważam, że obie mają trochę racji nie bronię ani jednej ani drugiej:) no cóż zobaczymy co z tego będzie dalej z Kubą tak tak w Rzeszowie, ale jeszcze nie wiem gdzie pójdziemy:) Odczuwam jakąś lepszą nić porozumienia z nim niż jak było jeszcze do wczoraj, nie wiem jak to wytłumaczyć. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Witam Was....no proszę jaki z Filipa się okazał czarodziej no nie:D Co porabiacie dzisiaj? Ja się opalałam cały dzień i nudzę na zapas bo niedługo koniec balu praca czeka. Miałam gdzieś wyjść z koleżanką ale coś jej tam wypadło także siedze w domu, zaraz pewnie pójdę na rower i pokręcę sobie na hula hopie a co:D Słuchajcie trochę sajgon się zrobił z tym weselem bo przyszła panna młoda chyba jest obrażona na tą moją kumpelę (ta co zerwała z facetem i ma chorą nogę) że nie przyjdzie na jej wesele. Napisała mi maila, że nie może zrozumieć jak jedna z jej najbliższych koleżanek nie chce przyjść, że przecież noga na razie jest sprawna aż do operacji i mogłaby przyjść chociaż na chwilkę........postaram się ją jeszcze namówić, ale i tak niewiele pewnie zdziałam:O Poza tym, jak rozmawiałam z nią wczoraj przez telefon (to było jeszcze przed telefonem Kuby) to mówiła, że przyszłaby na to wesele TYLKO jeśli ja też bym szła sama:O To niezręczna sytuacja, nie powinna w ten sposób kalkulować:O Ech, chyba będzie niefajnie między nimi jeśli Karola faktycznie nie przyjdzie......ale już niech się dzieje co chce nie mogę się martwić za cały świat. Koniec z końców ja się cieszę że tam będę:) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
cieszę się cieszę, pewnie żałowałabym gdybym nie poszła. No jakoś tak nastała mała harmonia, mam nadzieję że potrwa trochę dłużej niz pięć minut:p Ja mieszkam za miastem i mam same krzaczory wokół więc tego dziadostwa też dużo lata:O -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
pozabijałabym te wszystkie wstrętne komarzycha:O:O:O nie dają żyć w tym roku w uk ani jednego nie spotkałam:p -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
cześć ostrożny, ja go całkiem lubię, zresztą lubię Sophie:) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
ja lubię uczyć, choć faktem jest że ciężko czasem -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
szczerze to do tej pory miałam prace dorywcze w zawodzie, jakieś tam kursy i pojedyncze lekcje. Od tego roku dopiero zaczynam pracować na pełen etat w szkole oprócz tych wszystkich rzeczy, mam nadzieję że jakoś pogodzę. A na obozy jeżdżę do anglii co roku:) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
angielskiego -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
tak mam 25 lat, mówię rok szkolny bo obowiązuje mnie nadal i wciąż jednak już po tej drugiej stronie biurka;) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
wiem czym to pachnie właśnie dlatego nie chciałam iść sama, a jednocześnie nie chciałam zrobić przykrość koleżance, więc byłam w kropce. Cieszę się, że się coś tam wyjasniło, być może faktycznie zbyt pochopnie oceniam ludzi....a swoją droga doceniam że był szczery i mi to wszystko wyjaśnił..... a postanowienie mam noworoczne (chodzi o rok szkolny hehe) że nie martwię się pierdołami na zapas:) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
ten z poniedziałku to jednak mimo wszystko trochę desperacja tak go prosić, w ogóle go jeszcze nie widziałam, a w pon. spotykamy się pierwszy raz. A jak się ogólnie okaże lepszy to wtedy się zobaczy....tak jak mówię, idziemy tam jako znajomi na razie, to wesele o niczym nie świadczy.....zobaczę czy cokolwiek z tego będzie i w jakim kierunku wszystko się później potoczy. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Tak więc zmiany są takie, że nieoczekiwanie zadzwonił do mnie Kuba. Rozmawialiśmy dłuższą chwilę i....powiedział, że ostatnio wyczuł jakby niechęć z mojej strony, dlatego być może zdaje sobie sprawę z tego że jego smsy i wiadomości były zbyt neutralne.....hm....czyli zupełnie to - co ja wyczułam ale z JEGO strony. Powiedziałam mu o tym, że ja odniosłam zupełnie takie samo wrażenie....oraz powiedziałam mu, że chciałabym aby nasze relacje był właśnie na razie neutralne, żeby niczego na siłę nie przyspieszać. On na to, że przeprasza jeśli coś źle odebrał i że bardzo chciałby mnie lepiej poznać i nie chciałby żebym myślała, że mnie ignoruje i takie tam.....po czym umówiliśmy się na wtorek.... Teraz trochę mi się wyjaśniło co nieco, może zbyt pochopnie jednak go oceniłam, także stanęło na tym że nasze relacje o niczym jeszcze poważnym nie świadczą, ale jednocześnie zalezy nam obojgu na tym aby się poznać. I wiecie co jeszcze? Pomyślałam sobie raz kozie śmierć i zaprosiłam go na to wesele...... Odniosłam wrażenie, że się ucieszył i we wtorek jak się spotkamy to mamy ustalic szczegóły co i jak.....hm.......to tylko wesele, do niczego nie zobowiązuje, ale jednak, stanęło na tym że IDĘ i to nie sama. czas pokaże, ze wszystkim (jak zwykle) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
witam was:) nasz temat chyba nigdy nie umrze:) nie uwierzycie ale u mnie znowu zmiany..... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
cześć wszystkim, miłego dnia:) ja pewnie zaraz wybieram się na rower bo już trochę nie byłam, muszę coś ze sobą zrobić. choć na takich facetów, co to zawsze bali się utraty "wolności" baaardzo uważałabym. ja też uważam i zawsze uważalam.....oczywiscie nie chce oceniać go w ogóle go nawet nie widząc ale to co pisał do zludzenia przypominało mi wypowiedzi takiego jednego mojego byłego faceta. Jego stały tekst to było że się boi, że nie potrafi się otworzyć, że jest jak chorągiewka na wietrze a gdy ze mną zrywał to powiedział, że boi się zaangażować bo z niego to jest taki 'wolny ptak' ale że ja jetem cudowną dziewczyną i na pewno jakiś facet to doceni. Taaa. Ten facet, z którym rozmawiałam, twierdził że teraz to on się baaardzo zmienił itp itd...ale oczywiście zaświeciła mi się kontrolka co do tych jego wypowiedzi. I tak w ogóle to kilka razy wręcz napisałam mu, że skoro ma takie obawy co do spotkania internetu to przecież ja go do nikogo nie zmuszam. On oczywiście, że NIE NE, że chce sie ze mną spotkać tylko się po prostu boi bo to pierwszy raz w ten sposób o jeju jeju.....:O Wydaje mi się, że skoro decyduje się jednak podjąc to "niesamowicie trudne i ryzykowne wyzwanie" czyli spotkać się z kimś to powinien już dać sobie spokój ze wszelkimi 'boję się' i innymi dyrdymałami bo ja nie wiem jak mam to w tym momencie odbierać:O Kuba napisał mi wczoraj smsa wieczorem, że miał dużo załatwień podczas dnia, takie tam różne ogólne rzecy i dobranoc. Wydaje mi się, że albo trzyma mnie na dystans bo może jeszcze tam kogoś ma na oku, albo po prostu on jest sam jeszcze w pełni Piotrusiem Panem i w ogóle nie widzi potrzeby żeby zachowywać się w inny sposób. Ta druga wersja wydaje m się bardziej prawdopodobna. Tak więc, pewnie fajnie byłoby jakbyśmy się zaczęli calować i ewentualnie coś więcej, ale od wszystkiego innego on umywa ręce........takie mam przemyślenia. Wiecie co, trafiłam z tych wakacji po prostu w sam młyn z tym wszystkim. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
Aggie:) odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
a w poniedziałek ten facet z internetu. rozmawiałam z nim dzisiaj na gg. Więc mówi, że nigdy wcześniej nie spotykał się przez internet, mówi że bedzie baaardzo stremowany bo w ogóle mnie nie zna, nie należy ufać ludziom (z tym się zgadzam akurat) i mówi że NA PEWNO już nigdy z nikim się nie spotka przez internet tylko teraz ze mną. Mówi też (bo zeszliśmy na temat związków ech..) że wcześnej nie utrzymywał tego co miał, bo bał się utraty wolności. Ma 32 lata.