Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aggie:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aggie:)

  1. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ja mam przerwe kilkanascie minut, nie wiem czy jeszcze jestes Aneri?
  2. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Hej Aneri...Oxford naprawde SUPER :) Na pewno z przyjaciolka to juz bedzie o wiele lepiej i to bedzie poniedzialek a nie sobota takze zdecydowanie mniej ludzi, spokojnie sobie pochodzimy. Pamietasz moze w ktorym miejscu dokladnie jest ta pizzeria o ktorej pisalas?;) Ja dzisiaj wlasnie wrocilam z takiego miasta Reading. Bylam tam tak o po prostu zorganizowac sobie czas wolny:) Kupilam pare fajnych ksiazek w antykwariacie za grosze, kupilabym wiecej ale nadbagaz:O:O ech te samoloty:) I kupilam sobie kapelusz slomkowy w ktorym sie zakochalam od pierwszego wejrzenia wiec jestem bardzo zadowolona dzisiaj:D A teraz zabieram sie za przygotowanie lekcji na jutro:)
  3. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    to milego wieczoru w takim razie:)
  4. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    jest tu ktos? chyba nie, szkoda, pogadalabym chwile bo mi sie nudzi:)
  5. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    wlasnie wrocilam z oxfordu, aneri mialas racje, po prostu PRZECUDNIE:):):) jedyna rzecz to taka, ze dzisiaj wyjatkowo duzo turystow.
  6. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    baw sie dobrze, ja na razie zmykam:) papa:)
  7. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    gdzie sie aneri wybierasz? bo nie doczytalam:p
  8. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    hej, ja tez jestem na chwile:) co slycha?
  9. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    bez sensu:O nikogo nie ma:)
  10. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    hej hej, jest tu kto? pozdrawiam i zycze milego popoludnia, ja jestem zmeczona i chodze na rzesach:O zeby juz byl weeekend:) spadam do zajec
  11. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    dopiero skonczylam swoj dzien....mialam zajebiscie duzo roboty dzisiaj...dobranoc Wam:) moze zajrze jutro
  12. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    sexy lady trzymaj sie na wyjezdzie;)
  13. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    jestem tak zmeczona ze padam na ryj...gdzie ten weeeekend????? maryjo:O wyjasnilo sie troche u mnie, tzn dostane jeden przelew pod koniec, ale mam zajebiscie wystrzelony w kosmos podatek:O to dlatego ze nie jestem juz studentka, w tamtym roku jeszcze bylam... no ogolnie moglo byc lepiej, ale nie jest zle spadam do zajec i mam jeszcze poprawe testow:O
  14. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    czesc Wam z rana...u nas pogoda sie popsula mam nadzieje, ze dzisiaj moja sprawa sie wyjasni...wkurzajace jest to, ze wiecznie sie nie mozna z nikim skontaktowac albo kazdy gdzies biega, albo jest zajety, albo nie ma go w biurze itp....no ale zobaczymy:) jestem dobrej mysli:) milego kolejnego pewnie upalnego dnia:)
  15. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    nie moglam sie dorwac do komputera, bo leaderzy wysiaduja na facebookach i innych:O :D sexy lady nie daj sie, daj sobie spokoj z jakimis zonatymi facetami, znajdzie sie jeszcze ten wlasciwy... ja uciekam, jutro mam znowu kolejny pracowity dzien, a moze nawet jeszcze bardziej, bo musimy testy zrobic dla tych co wyjezdzaja itp itd... trzymajcie sie, dobranoc.
  16. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    duchu prosze sie przedstawic z imienia i nazwiska i powiedziec cos o sobie:D szczerze to sexy lady ja tez faktycznie nie wierze w takie zwiazki...ale mowie, ze to Twoj wybor ma byc nie nasz (nie nawidze pisac bez polskich znakow:O)
  17. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    o 4 lata starszy to przeciez w sam raz:) super:)
  18. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no coz sexy lady, ciezka sprawa...ale oczywiscie kieruj sie tym co sama sobie o tym wszystkim myslisz
  19. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    sexy lady czyzby pojawil sie ktos u Ciebie duzo starszy?:)
  20. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    wiem, ze mi wplaca i ze bedzie dobrze, martwie sie tylko tym ze bede musiala tyle pieniedzy przez jakis czas (jak dostane calosc) miec przy sobie zanim osobiscie wplace do banku bo pewnie tak to bedzie wlasnie wygladalo. Ale wiem, ze niepotrzebnie sie przejmuje bo to porzadna jakby nie bylo firma i pracuje dla nich juz trzeci rok wiec bedzie ok. Potrzebuje faceta ktoryby mnie wzial na kolano co jakis czas:p:p :p Aneri tez tak mam takie zaburzenia jazni, matko, pamietam np w tamtym roku, wlasnie to byla pierwsza noc po powrocie z uk do polski. Obudzilam sie rano a na drzwiach od szafy mam taka mapke uk dosc wyrazna i widac ja z lozka. Wiec w tej chwili nieswiadomosci zaczelo mi sie wydawac ni z tego ni z owego ze jestem jeszcze w uk i ze zaraz spoznie sie na namolot. Wyobrazcie sobie, ze wstalam i zaczelam ladowac do torby, ktora byla na krzesle, jak popadnie wszystkie rzeczy, bo wydawalo mi sie ze zaraz mam wychodzic i sie spoznie:O:O:D na szczescie opamietalam sie w pore:D placa nam co dwa tygodnie, ale niektore centra zaczely o tydzien wczesniej niz my, takze dlatego ta pierwsza wyplata jest po tygodniu u nas po to aby wszyscy dostali w tym samym czasie.
  21. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    u nas teraz straaaaaaasznie leje...a jak w pl? dalej nic nie wiem w mojej sprawie:O jest straszne zamieszanie i nie moga sie skontaktowac z glownym biurem, musze poczekac do jutra, tylko wkurzona juz tym jestem:O Aneri nie oplaca mi sie juz teraz na trzy tygodnie zakladac tu konta...nawet na niecale trzy - dwa i pol. Myslalam, ze nie bedzie zadnego problemu z przelaniem kasy na konto walutowe:O specjalnie po to je zalozylam:O No ale nic, najwyzej wplace je sama pod koniec i juz.
  22. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    jeszcze oczywiscie nie da sie z nimi tak normalnie po ludzku skontaktowac, nawet z naszym osrodkiem tak pojsc i pogadac:O bo normalnie co chwile cos sie dzieje, wyobrazcie sobie jak teraz jest prawie 300 dzieci w osrodku, przyjazdy, odjazdy itp. Z biurem glownym to juz w ogole masakra - mamy 17 osrodkow w calym uk i tam sytuacje w kazdym z nich wygladaja mniej wiecej tak samo:O takze Jess - nasza kierowniczka osrodka powiedziala mi rano ze da mi znac wciagu dnia, teraz widzialam ja na lunchu...jeszcze nie udalo sie jej dodzwonic. Masakra, mam sie w kazdym razie dowiedziec do konca dnia i mam nadzieje ze jakby nie bylo to bedzie dobrze.
  23. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no a opcja pod tytulem: zbieram kase tutaj i jade z nia do polski w portfelu, w ogole nie wchodzi w gre, nie mam zamiaru sie stresowac zwlaszcza ze nie jade prosto na lotnisko tylko do oxfordu i londka
  24. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    wiec okazalo sie, ze w tym roku nie robia przelewow za granice:O przyslali mi pieniadze za tydzien pierwszy - gotowke. Pogadalam z nasza szefowa i powiedzialam jej ze wolalabym jednak przelew i jesli nie chca osobno przelewac to tym lepiej nawet dla mnie gdy przeleja dopiero razem z ostatnia wyplata - calosc......tak wiec ona teraz probuje sie dodzwonic w tej sprawie do glownego biura i ma mi dac odpowiedz do konca dzisiejszego dnia...w kazdym razie bede pewnie musiala zaplacic sama za ten przelew, ale to nawet nie problem, skoro przelali by hurtem to nie byloby tak duzo tak mysle. Problem jest taki, ze moga sie w ogole nie zgodzic na przelew za granice (nie wiem z jakiego powodu nie robia ich w tym roku, nie mam pojecia) i beda mi chcieli placic w gotowce. Wobec tego bede musiala pod sam koniec sama jechac do banku z pieniedzmi i wyslac je do polski na swoje konto. Tej drugiej opcji chcialabym bardzo uniknac, bo chcialabym w ogole tej kasy nie widziec na oczy - tylko na koncie. w tamtym roku i dwa lata temu placili mi w czekach. Dwa lata temu nie bylo zadnego problemu. W tamtym roku same problemy z tym wynikly. takze jedynie mam wielka nadzieje ze zgodza sie na jeden hurtowy przelew....jak nie to po prostu sama zrobie przelew w przedostatni dzien moj tutaj. No i tez bedzie dobrze.
  25. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    czesc Wam, ja tez mam przerwe godzine:) u mnie dobrze, ale sprawy mi sie troche pokielbasily niektore:O ale mam zamiar je jak najszybciej pozytywnie rozwiazac:)
×