Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aggie:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aggie:)

  1. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ja tam będę przez miesiąc. Już od wielu osób słyszałam że oxford jest bardzo ładny, jeszcze tam nie byłam dlatego się cieszę:) Chciałam w tym roku jechac na dłużej do szkocji, bo ta moja szkoła otworzyła tam ośrodek...ale niestety mieli za mało w tym roku chętnych uczniow. Aneri - powodzenia z rodziną, nie daj się:) trzymam kciuki
  2. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    nie lubisz rodzinnych spotkań aneri? ja wczoraj wypiłam wino z rodzicami. NIe wychodziłam nigdzie, ale też było fajnie. U mnie znowu słońce wyszło:)
  3. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    dzień doberek:) ochłodziło się, przyda się trochę odpoczynku od upałów......ale jednak słonko mam nadzieję jeszcze wyjdzie niedługo. Jak tam u Was?
  4. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no a ja tak samo jak wczoraj wpadam powiedzieć Wam dobranoc:) Aneri - co do Twojego wcześniejszego pytania, to tak, facet ten był Anglikiem i tak się jakoś nieciekawie potoczyło, ogólnie mam nadzieję że już go nie spotkam bo tak byłoby lepiej..., wiem że co było to było i niczego się nie zmieni, nic nowego się nie wydarzy a na pewno nic dobrego....no ale wiadomo jak to jest....powiem szczerze że cały rok o nim z przerwami trochę myślałam, a teraz im bliżej wyjazdu to zastanawiam się co to by było gdybyśmy się jednak spotkali (zwłaszcza że najprawdopodobniej pojadę do Brighton do koleżanek....a on będzie tam pewnie pracował)...i tak dalej i tak dalej.......mój opis w stopce oddaje wszystko to co czuję;);) no ale....zamierzam być cholera strasznie rozważna w tym roku i kierować sie rozumem jaj jeszcze nigdy wcześniej......zero pakowania się w kłopoty Co do Brighton to moim zdaniem fajne miasto, króluje nocne życie, naprawdę nie ma siły żeby tam się nudzić...to taki mały Londyn. Dużo też Polaków no i .........dużo gejów hehe...ale da się żyć. Jak będziesz to wybierz się na promenadę, dużo atrakcji, a plaża też fajna ale kamienista;) Ja w tym roku wyląduję w takim małym miasteczku Henley-on-Thames niedaleko Oxfordu. Lemondeath...powiem Ci, że w fajny sposób poznałeś tą dziewczynę, także nie jest wykluczone może coś z tego będzie, kto wie:) Może się odezwie, tak jak mówiła, a jak nie to może Ty do niej zadzwoń...co Ci szkodzi:) też lubię 25 stopni, jak dla mnie to jest akurat, można się opalić, jest super a człowiek jednocześnie nie czuje się jak w piecu:O Chyba nie chciałabym jechać na wakacje gdzieś do Tunezji gdzie jest 40 stopni w cieniu...jakoś nie moje klimaty:) ok, dobranoc wszystkim:)
  5. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    no cieszę sie bardzo bo jak w stopce - kocham uk...poza tym wreszcie w tym roku będę uczyć, bo do tej pory zajmowałam się takimi biurowymi rzeczami i bezpieczeństwem młodzieży i takie tam a była to robota praktycznie 24/7 cały czas pod telefonem.... co do tych "demonów" to tak, raczej jestem pewna że nic już z tego nie będzie. Piszę raczej bo oczywiście nigdy nic niewiadomo. Ale od samego startu to był początek końca, bo on tego nie traktował poważnie a ja......wydawało mi się że też tak potrafię do tego podejść, a później się przeliczyłam. Niedługo po wakacjach spotkaliśmy się w polsce...później jakieś tam maile na święta i tyle, koniec tematu......myślę, że w tym roku tam będzie...tzn tam gdzie oboje byliśmy w zeszłym roku - w Brighton. Mogę się mylić oczywiście, może spotkał do tej pory kogoś z kim jest na poważnie. Wiem, że dziwnie to wszystko brzmi, pokręcona ta historia.
  6. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Mam oczywiście, będę uczyć na kursach....wszystko gra bo jadę do tej samej szkoły co rok temu i dwa lata temu....tylko w inne miejsce bo mają ośrodki w całej Anglii....więc bardzo się cieszę z tego.....tylko że w tamtym roku poznałam tam właśnie na wyjeździe kogoś w kim się zakochałam.....było fajnie ale on nie chciał się angażować....ludzie naokoło robili z nas super parę i uważali że do siebie pasujemy;) To miałam na myśli mówiąc o demonach przeszłości, boję się że wrócą niekoniecznie dobre wspomnienia......swoją drogą miałam wybrać to samo miejsce co w tamtym roku, bo przecudnie tam i podobało mi się, ale wybrałam inne właśnie ze względu na to żeby sobie nie przypominać.....poza tym on tam może być i cholernie głupio się czuję bo z jednej strony chciałabym się z nim jeszcze zobacyć.....z drugiej wiem, że chyba nie powinnam:) Ot i tyle, ale to jest długa i pogmatwana historia;)
  7. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    czerwone paznokcie - to dobrze, że poszło ok:) O widzisz, do rzeszowa na zakupy....ja muszę za jakimiś klapkami pochodzić fajnymi, ale to raczej w tygodniu....poza tym lubię słońce ale czekam na lekkie ochłodzenie, kurcze nie mogłoby tak być z 25 stopni? przecież nadal byłoby ciepło..... Dzisiaj na kafe przypadkowo weszłam na jeden temat, a tam doznałam szoku....był to temat z serii: 'czy ten facet jest fajny' czy coś w tym stylu...patrzę a tam zdjęcia faceta, z którym się trochę spotykałam....normalnie z mojego miasta. Kurcze i tak sobie myślę, może niepotrzebnie nie dawałam jednak więcej szans niektórym osobom.......może powinnam bardziej jednak patrzeć przez palce na niektóre rzeczy....no ale z drugiej strony jak nie zaiskrzy no to co robić? na siłę coś ciągnąć, przeciez to nie ma sensu....:O Tak w ogóle to mój wyjazd do uk coraz bliżej i jak bardzo się cieszę tak też jestem pewna obaw czy demony przeszłości (bynajmniej niedalekiej) się czasem nie będą chciały odezwać......żebym tylko znowu się w coś nie wpakowała, muszę mieć oczy dookoła głowy:)
  8. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    o proszę, a to nie doczytalam że coś się szykuje...chyba że nie pisałeś:) Udanej randki życze w takim razie.....i niech będzie juz mniej tych samotnych ;)
  9. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ja chciałam posiedzieć chwilę na zewnątrz, ale nieciekawie się czuję dzisiaj:O więc póki co trochę nadal siedzę tutaj....wieczorem mama mnie namawia żeby winko otworzyć i wypić z rodzicami, więc pewnie tak będzie. U mnie wciąż jest strasznie gorąco i parno.
  10. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    a tak w ogóle to cześć aneri:) bo się nie przywitałam:p
  11. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    a mi nie uwierzycie....wstałam dziś o 4.00 :O Nie mogłam spać bo już robiło się gorąco i tak sobie łażę po domu od tej pory i zajmuję sie różnymi rzeczami:) Miałam ochotę pójść pobiegać, ale stwierdzilam że jak ktoś popatrzy przez okno to pomyśli że jestem jakaś stuknięta że tak wcześnie:p
  12. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Wróciłam z wypadu na piwo i wpadłam tylko powiedzieć Wam dobranoc, choć tu już i tak widzę nikogo od dawna nie ma. Ale dzisiaj było ludzi na mieście....istna masakra, krążyłyśmy jak te dwie głupie po rynku i nie mogłysmy znaleźć wolnego miejsca przez baardzo długi czas.... Aneri gdzieś Ty się uchowała? Ci faceci na których trafiałaś musieli być nie dość że głupi to ślepi jak krety, super laska z Ciebie:) dobranoc wszystkim i do jutra
  13. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    a dlaczego miałabym się nie zgodzić:) Chyba jednak i tak nie pójdę bo nie pasuje mi jutro poza tym boję się że jakiego ucznia swojego spotkam, taki mnie strach prześladuje czasami hehe:) dobra ja zmykam, może wieczorkiem zajrzę ale idę na piwo z koleżanką, więc jeśli już to później. Miłego popołudnia i w ogóle weekendu:)
  14. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    jest tu kto?? jak tam egzamin czerwone paznokcie? :) Co myślicie o takich imprezach dla singlów...przeczytałam w gazecie że jutro ma coś takiego odbyć się w moim mieście. "are you single" mają być szybkie randki i takie tam różne rzeczy w takim jednym klubie. Zastanawiam się czy by może pójść....tylko że są dwie przeszkody: pierwsza to taka, że miałam co innego zaplanowane na jutro ale ewentualnie mogłabym to jakoś przesunąć....druga to taka że głupio mi będzie tam samej iść a na pewno nikogo znajomego nie namówię, poza tym nie wiem czy tam można kogoś normalnego poznać na takim zlocie? macie jakieś doświadczenia ze speed dating?:)
  15. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    i czerwone paznokcie powodzenia na egzaminie:)
  16. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    może było to właśnie to piekło z wyrzutami sumienia...no nic, niewiadomo można się tylko domyślać:) ja też już konczę, dobrej nocy wszystkim
  17. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ja King na pierwszym miejscu:) ogólnie to bardzo horrory lubię.
  18. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    czerwone paznokcie - z tego co ja czyatałam to właśnie tylko niebo jest logiczne....idzie tam każdy człowiek bo Bóg jest miłością i nie karze wiecznym potępieniem nikogo. Owszem ludzie bardzo źli przechodzą karę w postaci swoich własnych wyrzutów sumienia. Widzą te wszystkie złe uczynki których dopuścili się w życiu a jednocześnie widzą miłość boga i to że im to przebacza, dlatego mają niewyobrażalne wyrzuty. poza tym wyobraźmy sobie że jest np matka - dobra osoba i syn który jest bandytą.....ona idzie do nieba a on do piekła - czy będzie na pewno w stanie być szczęśliwa w tym niebie bez niego?:) itp itd.....oczywiście to tylko teorie ale dla mnie dość logiczne:)
  19. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ludzie po takich przejściach wszyscy mówią właśnie tak, że bardzo chcieli tam zostać, ale ktoś kazał im wracać......to ciekawe sa takie rzeczy, bardzo
  20. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    tak jak mówię - to niezależne od płci:p
  21. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ja mocno wierzę, że jest coś po śmierci. I to jest coś dobrego...Nie wierzę natomiast w piekło ani w czyściec. Zastanawiałam się nad takim rzeczami i otworzyła mi oczy pewna książka, w zasadzie pierwsza i druga część 'byłem księdzem'....jakoś teraz mi się wszystko bardziej logiczne wydaje.
  22. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    słyszałam to z tą śmiercią....faktycznie mocne słowa.
  23. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    z tego co piszesz to naprawdę miał problemy ze sobą i to spore...no i nie chciał specjalnie sobie pomóc....ech....jestem przekonana że nie stworzy związku raczej normalnego z kimkolwiek innym, poza tym na serio nie masz czego żałować w takim razie. Chociaż wiem że o nim myślisz, rozumiem to... czerwone paznokcie - hej:)
  24. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    wo mojej rodzinie sie sami faceci rodzą:D ee ja mam nadzieję, że znajdzie się kilku normalnych i fajnych dla nas:)
  25. Aggie:)

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    żeby więcej było normalnych facetów:)
×