kaasik26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kaasik26
-
aza-gartuluję:)
-
ggeisha..jesteś głównym motywatorem tego watku:) Szczerze jak dopada mnie głód..mysle sobie...ggeisha sie tak ładnie trzyma..ty też musisz:):) Naprawdę podziwiam Twój upór i dażenie do celu...Ja jestem słomiany ogień :szybko sie zapalam i szybko gasną..ale mam nadzieje ze tym razem dojdę do moich 64..a juz tylko;) 10 z 22kg..
-
lushek...ja mam np tak ze 1 tydzien ścisłej i 3,5 kg a drugi tydzien ścisłej i 0,7kg. Wiec moze masz tak jak ja. Jakby mi zostało 5,5kg zaczełam bym mieszana po 2 tyg ścisłej..Ja planuje teraz miesiac na mieszanej a potem zobacze ile mi zostanie do zrzucenia,albo pociagne mieszaną albo ostatni raz na scisłą:)Tak sobie wykombinowałam;)
-
soowka7..ja akurat uwielbiam słodkie więc dla mnie super...ale np.bardzo mi smakuje pomidorowa bo jest lekko ostra i wogole zupy chyba cie ratuja jak nie lubisz słodkiego:)
-
Skończyłam 2tyg scisłej...4kg...Zostało mi jeszcze 10kg..jak zrzucę 8hg to bedzie i tak sukces..A jak jeszcze ta wagę utrzymam to uznam za cud ;) Wiem ze to tylko ode mnie zalezy..ale czasem cięzko jak diabli..w szczególnosci ze ja mogę zyc na samych słodyczach..
-
! tydzień na scisłej i 3,5 kg mniej!!! Cudnie...mam motywację:) Razem juz 10,5:) Ale zostało lekko jeszcze 10 czyli połowa za mna:)
-
słodzika mozna uzywać..:)
-
Dziewczyny stosujecie otręby? Jezeli tak to jakie i w jakiej ilości? To w normalnym spozywczym sa? Głupio pytam ale nie wiem...
-
No to gratuluję!!! Pisałam troszkę z Wami wcześniej ale jakos ostatnio nie miałam ani czasu ani siły...Schudłam 7kg ( 4,5 na ścisłej 2tyg i potem reszte na swojej).Teraz mam 3 dzien DC i powiem szczerze ze za pierwszym razem było łatwiej...głodna jestem..buu ale słonce za oknem i jakos rade daję:)
-
Pomoc dla 7 miesięcznego Kuby chorego na nowotwór.
kaasik26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chętnie pomogę-mam poro ubranek po synku.Nie moge tylko znależc na blogu maila do taty Kuby.. -
To ja w tydzien scisłej niecały kilogram...i jak tu sie motywowac dalej...Jedyne co zjadałm to 3 Dc i ogórki konserwowe ale konsultantka mówiła za mozna.jak zaczynałam z DC to pierwszy tydzien i 3 kg mniej..a teraz niecały 1kg..Ale ciagnę dalej jeszcze tydzien i przechodze na mieszana..mam jeszcze 14kg do zrzucenia..
-
Witam,Pisałam z Wami troszke i potem mi sie cos urwało..brak czasu i wpadki z dietą.Ale wróciłam i do forum i do cambridge:) Ja przez miesiąc zrzuciłam 6kg.3kg w pierwszym tygodniu scisłej i potem co tydzien po kilogramie.Ale po 2 tyg scisłej padłam...wyjechałam i nie było mocnych by wystarczyły sama DC.Pomimo tego ze jadłam rózne rzeczy(ale dietetyczne) to chudłam:) powoli ale chudłam.. Teraz wrcam na scisła na 2 tyg.Zaczynałam z 86 teraz 80,1. mam 168 cm.
-
kkmb...ja sie tez zbierałam i zbierałam...ale w koncu cos we mnie pękło i powiedziałam basta!!!Mam tyle kupionych za małych ubrań ze az mnie trafia ze nie moge ich załozyc;) Ja tez gotuje obiadki i jest ciezko ale wmawiam sobie ze dam rade..Na poczatku jest ciezko a potem mówia ze łatrwiej choc ja tam mam napady w stylu cos bym zjadła.W sumie głodna nie jestem ale cos innego za mna chodzi...
-
U mnie drugi tydzień DC zaliczony i w tym drugim tylko 1,3 kg.Szczerze mówiac liczyłam na wiecej...ale cm spadają i brzuch mi tak nie wystaje..Troche sie rano podłamałam no ale cózzawsze o 1 kg mniej a nie więcej..
-
Jeny jak ja mam ochotę na cukierki albo ptasie mleczko...chyba siegnął mnie pierwszy większy kryzys:( Chyba jak wróce do domu to załozę kłódke na lodówkę...
-
hej dziewczyny chudniecie:)?
-
dziewczyny skonczyłam 1 tydzień i mam 3 kg mniej:) Zmotywowałam się i ,,jadę " dalej:) ja zaczynałam od 85,8 a teraz jest 82,8.Celem jest 64 ale juz przy 70 bedzie dobrze. ja cykle diet i nawrotów zaliczyłam kilka ładnych razy.mam nadzieje ze teraz bedzie inaczej:) Ja oprócz 3 DC jem zawziecie marchewkę i pije coca cole ligt-bez niej nie funkcjonuję;) Zycze powodzenia..
-
dodob ..to podziwiam ze jezdzisz i chyba lekko Ci poszło bo nic nie piszesz o stresie:) Ja jak pojechałam pierwszy raz sama autem do pracy to potem 15 min siedziałam na parkingu i głeboko oddychałam zeby ochłonac;) no ale to było dawno i teraz juz sie nie stresuję:) Ja 3 dzien dzisiaj zaczynam...mnie konsultantka pozwoliła jesc marchewke i inne warzywa i dodatkowo szklanke kefiru.ja jem 3 x dc. A Wy jecie same dc?
-
Ja dzis drugi dzien na dc...jakos tragedii nie ma,głodna nie jestem:) Ja mam 20kg do zrzucenia wiec nie jestes sama; na razie nie cwicze..ale za tydzien moze sie zbiore i pojezdze troche na rowerze stacjonarnym.. Bulionu nie uzywam..a napoj czekoladow-mietowy to chyba moj hit:)
-
Witam ja własnie dizs rozpoczęłam dc. Zobaczymy jak bedzie..mam tak lekko 20kg do zrzucenia..Dietetyk kazał mi jesc 3 dc + np.1 szkalnkę kefiru lub jog.nat + warzywo. mam nadzieje ze sie uda choc wiem ze lekko nie bedzie...ach te słodycze;)
-
Witam dziewczyny.. Kidys z wami pisałam...listka pamietam ajk pisałas o problkemach z m..ale nie sadziałam ze az tak sie to skonczy..grunt ze dałas rade i układasz od nowa:) zycze powodzenia doth..dzielna baba z Ciebie..bedzie dobrze zobaczysz.. A u mnie juz teraz dwójka: Ola ma juz 11 miesiać a Bartus juz 4,5 roku..a i maż ten sam;) choc czasem wkurzający;)
-
ja myśle ze warto spróbowac cos swojego..ja mam akurat takie wykształcenie ze własna firma jak znalazł:) Ale przede wszytskim brak uzaleznienia od pracodawcy i płynnosc czasu a do tego..szczerze mówiac zarobki tez inne niz na posadzie..teraz nie narzekam..
-
ewlinar..wiem jak to jest.po pierwszej ciazy dostałam rozwiązanie umowy z dniem porodu(miałam umowe na czas okreslony wiec mogli tak zrobic).Teraz mam własna działalnoscx wiec to co innego-poza tym mnie nie ma 6-7 godzin dziennie wiec to tez co innego niz 12.A poza tym to rozumiem ze mozna sie spełniac bedac w domu z dzieckiem i nie pracowac...Pozdrowienia dla Mluszków..
-
Dziewczyny,wiem ze trudno teraz z praca i jak bym miała wrócic na 12 godz to pewnie bym sobie tez darowała...chodziło mi tylko o to ze ta odskocznia sie bardzo przydaje.Niby mam duzo obowiązków bo i praca i dzieci i cały dom...ale jakos poukładac to wszytsko idzie i jak dla mnie to lepsze wyjscie niz siedzenie w domu z dziećmi(psychicznie) Kocham ich ponad życie ale ja wiem ze jestem lepsza mama jak pracuje..jak to siee mówi :szczęsliwa mama-szczesliwe dzieci:) Moeje kuzynki synek jak wyrzynał mu sie kazdy zabek to byli w szpitalu:nie jadł,zwracał i miał po 40 stopni-masakra..
-
AniaWWW.........Natalia.....................8............ .............13.03 Lou_La.............Kamilek....................8.......... ...............21.04 Antena1985.......Gabriel.....................5.............. ...........24.04 mamaAnia..........Ilonka.................... ..4........................ 28.04 asia221............Martynka..................7........... ............ ..28.04 moni_85...........Martynka..................2............ ..............13.05 ewelinaer............Ela.........................7....... ..................18.05 Miracle10.........Ignaś........................4........ ..................04.06 Anuszka4 .........Krzyś.........................5................... .....08.06 Aisha_hm..........Adaś........................4......... ................01.07 pestycyda........Alexander....................4.......... ...............07.07 Martysia1........Adam.........................4......... ................11.07 bela_mi..........Zosia........................1......... ..................28.07 anula2500.......Wojtuś.......................2......... .................11.08 Megi84.............Igor.........................1........ .................23.09 aguś24............Radziu.......................5........ ................. kaasik26,,,,.......Ola..........................7..........................11.07 Dopisałam sie do tabelki..jak szaleć to szaleć:)