marzena87

Byłam u lekarza, dostałam duphaston czy jakoś tak, mam brać i czekać ... Jak nic się nie wydarzy, to mam się zgłosić jak mi się skonczą tabletki... Widziałam maluszka :) serduszka nie słyszałam, bo się nie dało na tym aparacie co mi robił usg(miał dyżur w szpitalu i tam mnie przyjął), zarodek jest też mniejszy niż być powinien na ten tydzień czy jakoś tak, ale wszystko sprawdzimy za 10 dni, wtedy też wszystkie badania... Niby łożysko się nie odkleja, ale że to może być krwawienie spowodowane rozkurczaniem szyjki macicy czy jakoś tak... Nie wiem co myśleć, staram się być dobrej myśli ale ciężko z tym Teraz się kładę do łóżka i nie wychodzę z niego do poniedziałku Ginekolog przyjął mnie godzinę przed obroną, ledwie zdążyłam, oczywiście zdałam na 4+, lepszych ocen nie było :) A z tego stresu o maluszka nie stresowałam się aż tak przed obroną...

Dziewczyny w nocy wstałam do łazienki i zobaczyłam że plamię :( Lekko niby, to nie jest krew, ale śluz zabarwiony, ale już oka nie zmrużyłam, cała ubeczana jestem, zaraz będę dzwonić do tego lekarza co chciałam iść, może mnie dzisiaj przyjmie, ale wątpię w sobotę, no masakra, jeszcze mnie brzuch zaczął mocniej boleć

Hej dziewczyny, trzymajcie jutro kciuki tak koło 12tej...:D Staram się nie denerwować za bardzo, ale coś mi to nie wychodzi, uczyć się nie umiem, bo mi nic do głowy nie wchodzi, o tej godzinie to ja już bym smacznie spała a muszę jeszcze sporo powtórzyć :( Nawet nie mam kiedy poczytać co napisałyście, mam nadzieję że jutro będę się śmiała z tego jak się stresowałam :) Miłego weekendu

Obronę mam w sobotę... A we wtorek idę do ginka Trzymajcie kciuki i za jedno i za drugie :) w sumie to nie wiem czego się bardziej boje... Muszę spróbować tej kory dębu, rozumiem że to jakieś nasiadówki, czy doustnie? :P

Witam :) Smile, Banmon, zakupowe szaleństwo sobie urządziłyście :P Sisetka - trzymam kciuki Goga - rzeczywiście fajny masz widok z okna, ale ten w łóżeczku jest sto razy piękniejszy ;) Hope - ja też we wróżki nie wierzę, ale nieraz się podobno sprawdzają te ich przepowiednie, nie pozostaje Ci nic innego jak czekać do porodu, wtedy będziesz pewna :) Ja bym bardzo chciała chłopca, dlatego staram się nastawić "profilaktycznie" na dziewczynkę, żebym mniej to przeżywała, zresztą czuję, ze to będzie właśnie dziewczynka... Amerie i jak, ulżyło? ;) Ja ostatnio jakaś taka poddenerwowana chodzę, chyba już przed tą obroną :o Oczywiście za późno się wzięłam za naukę, a teraz się będę stresować...Już w ogóle nie mogę spać w nocy, wszystko mnie denerwuje, delikatnie mówiąc, wczoraj się tak pobeczałam że szkoda gadać A w ogóle któraś z Was pisała o hemoroidach... Ja coś mam zaparcia ostatnio, no i wczoraj to tak krwawiłam wiadomo skąd ;) że do tej pory mnie boli :o I tak myślę czy by nie zacząć używać jakichś maści zapobiegawczo albo co...

Smile pocieszyłaś mnie trochę... Już tak mam, martwię się zawsze i zawsze znajdę powód do tego, a teraz to już zupełnie panikuję, choć staram się tego nie robić dla dobra maluszka Aż się siostry wypytałam, ona też żadnych mdłości nie miała, a jej córa ma już 6 lat :) W ogóle nie pisałam Wam chyba, ale nie mogłam się powstrzymać i powiedziałam mamie, że jestem w ciąży już tydzień temu... Oczywiście miało być w tajemnicy, a nie zdążyłam dojechać do domu (pół godziny!!!) a już miałam gratulacje od sióstr aż się pobeczałam normalnie, szok I mój R. oczywiście też się już pochwalić swojemu znajomemu, więc wie już sporo osób, oczywiście wszystko w tajemnicy i "tylko nikomu nie mów" Agnes - musisz się postarać, żeby znowu @ zniknęła na jakiś czas :P :P

Hej Sisetka, a hormony masz w normie? Ja jak miałam takie brudne plamienia, to winna była prolaktyna i progesteron, bo po bromergonie i luteinie przeszło U nas też zima na całego, zmarzłam dzisiaj jak nie wiem :( Porobiłam co najważniejsze i biorę się za naukę Tak sobie myślę, że ja to nie czuję żebym w ciąży była i znowu się martwić zaczynam...Lekko mnie piersi bolą i to właściwie wszystko, brzuch czasem lekko boli, czasem nie, mulenie przeszło, już naprawde bym wolała mieć mdłości porządne, ech We wtorek za tydzień do lekarza pójdę i mam nadzieję się uspokoję

Smile no rodzinne, Ty i maluch się zmieścicie, to najważniejsze, a Twój małżonek ma przecież swoj samochód to co się będzie do Twojego pchać :D Banmon to dobrze, że Twojej koleżance i jej dziecku nic się nie stało, w sumie to wszędzie nietrudno o wypadek, nawet w domu, gdzie powinno być najbezpieczniej... Goga- Mikołaj pewnie zrobi wrażenie, a raczej prezenty od niego :P

Goga, to mam nadzieję, że u mnie będzie to samo, pocieszyłaś mnie trochę :) Najważniejsze, ze już się zebrałam w końcu do nauki

Mlode mamy mają teraz ważniejsze sprawy niż siedzenie na kafeterii ;) Jak mnie taka pogoda przymula to coś strasznego... Żeby się tak dało zapaść w sen zimowy i obudzić na wiosnę :P Albo przenieść na Majorkę albo inną Teneryfę ;)

Dzisiaj 46 dzień od ostatniej miesiączki Goga - może jak na początku zimy zaliczyłaś glebę, to później obejdzie się już bez fikołków ;) Ja tez będę musiała uważać, bo ze mnie to nieraz taka gapa, zawsze bardzo roztargniona byłam, ile razy bym pod samochód weszła to nie zliczę, ale teraz staram się pilnować Smile - audi tt mi też się bardzo podoba, chociaż obejrzalam sobie teraz tę z4 no i też rzeczywiście świetny samochód, jaki rodzinny :P Żeby ta płeć wróżona ze smaków się sprawdziła, to byłoby super :) ale i tak obstawiam dziewczynkę, nie chcę się później rozczarować, szczerze mówiąc i psychicznie przygotować na małą księżniczkę, pokocham jak swoją :D Banmon - ja to zupy lubię, a mój nie - dla mnie samej nie chce mi się gotować, dlatego częściej też jest tylko drugie danie U mnei też padać zaczął śnieg, tyle było z mojej nauki, że usnęłam podczas czytania ;) a jak się obudziłam, to pada i pada

No to gratulacje z okazji studniówki, Banmon, musicie to jakoś uczcić :P

Nawet nie wiem jak to uczucie opisać, nie znam lepszego określenia niż mulenie :D Sposób dobry, ale pomaga tylko na chwilę gdy jem i krótko po niej... Chyba już bym wolała zwrócić i mieć spokój na chwilę... Usg...Nie wiem kiedy iść, u tego lekarza nie trzeba się umawiać wcześniej, więc kiedy pójdę to bedę miała usg :) Ale właśnie nie wiem kiedy- czy w czwartek przed obroną, czy wtorek po obronie...

Gzela - Jak nie ten cykl to następny, trzymam kciuki, w końcu się Wam uda Smile - zdradź co to za model auta Ci się tak podoba? Ja się objadam kanapkami, już od trzech dni większość mojego jedzenia stanowią kanapki z serem żółtym i ogórkami :P które zagryzam mandarynkami, po kwaśnym mi na chwilę to mulenie przechodzi

No to zupełnie jak mój R :D Do sklepu, do sąsiada - w samochód, o spacerze wspólnym mogę pomarzyć ;) Ja nie mam swojego samochodu, bo pewnie też bym sie przyzwyczaiła szybko do niego

Joasia, trzymam mocno kciuki, na pewno w końcu Wasze starania zostaną wynagrodzone Sisetka - nawet jak testy nie dojdą(swoją drogą ta nasza Poczta Polska to rzeczywiście jest takie wysyłanie jak w rosyjskiej ruletce- dojdzie albo nie dojdzie :P ), to szczęście już masz gwarantowane, mi Banmon nie zdążyła wysłać nawet, a zadziałały :D Smile - mi też się wydaje, że rowerek się przyda, ale już na czas po ciąży, dużo Ci nie zostało :) Banmon fajnie masz, że Twój M. da się wyciągnąć na spacery - mój jest taki zmęczony, chociaż może też i rozleniwiony, że tylko by autem jeździł wszędzie, nawet do sklepu oddalonego o jakieś 200- 300 metrów :o :D

U mnie dzisiaj zaczyna się siódmy... I już dzwoniłam do R. żeby kupił ogórki kiszone, bo smaka załapałam :P Zajadam się mandarynkami, czekam na ogórki, ale na obiad coś nie mam ochoty... Jeszcze mnie w pachwinie dzisiaj boli, znowu promienieje ten bol az na nogę wręcz, jak przed okresem...Ale za chwilę idę się położyć, mam nadzieję, ze przejdzie

No ja na apetyt nie narzekam :) Wręcz przeciwnie, nie mam wagi w domu, ale wydaje mi się, że już przytyłam

Banmon, a odczuwałaś wtedy dolegliwości z dolnej strony układu pokarmowego, ze tak powiem? :P Bo ja to teraz czuję, że mnie kręci z dwóch stron :o Hope, nie bądź taka tajemnicza :D

Hej dziewczyny, ja tam zimy nie lubię, płaszczyk sobie muszę jakiś kupić, bo chodzę w jesiennej kurtce jeszcze, a nie chce mi sie chodzić po mieście i szukać...Myślałam żeby na allegro coś upatrzyć, ale boje się troche, zawsze lepiej zobaczyć na żywo, przymierzyć Dzisiaj mi coś niedobrze cały dzien, mam nadzieje że to mdłości, a nie jakieś choróbsko, tego by tylko brakowało, ale głowa mnie też pobolewa i katar się zaczyna, ech Też mam okropny humor ostatnio, ta obrona, nie umiem się zabrać do nauki, pogoda też do niczego...

A wytłumaczcie mi jeszcze: jak się liczy te tygodnie ciąży? od daty pierwszego dnia ostatniej miesiączki? I tak cały czas, czy po usg np lekarz określi tygodnie od zapłodnienia...Bo już się gubię, raz tak podane, raz tak...

U mnie w rodzinie nie było chyba żadnych bliźniaków, więc to raczej nie to :P A poza tym pierwszy wynik byłby pewnie wyższy

A od którego tygodnia słychać serduszko?

Witam No i mamy zimę...:o Ola - śliczną masz córę! :) Ja dzisiaj oglądałam w sklepie te malutkie ubranka, to myślałam ze się popłaczę normalnie :) ale jak tak rozmawiacie o dzieciach, wyprawce, co lepsze, czego unikać i tak dalej, to się boję, ze nie podołam...Ale tym będę się martwić później :) Odebrałam wyniki bety, w sobotę miałam 2122, a wczoraj, po trzech dniach 8864 więc chyba jest dobrze Do środkowej tabelki przepiszę się po wizycie u lekarza .. Mój R. mnie już codziennie wysyła, ale w sumie odczekam jeszcze z tydzień

Ola - z całego opisu najbardziej utkwiły mi w pamięci: nieprzyjemny masaż szyjki, ból, próżnociąg itp :D Ale na szczęście zakończenie bardziej optymistyczne, aż się wzruszyłam :) Banmon - dzięki za artykuł, szukałam oczywiście też, ale różne były dane ile ma przyrastać, no ale mniej więcej się zgadza, powinnam mieć w takim razie koło 4000 Zaczynam uczyć sie do obrony, ale coś głowy do tego nie mam, ciekawe dlaczego :P Acha, Ola - wstaw Lilki zdjęcie jakieś