marzena87
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marzena87
-
Asia - gratuluję zdrowej i grzecznej córeczki i pomocnego męża :D Zlituj się nad tymi, co nie mają nk i wrzuć chociaż jedno zdjęcie Lenki tutaj... Gzela - trzymam kciuki, żeby "wróżby" mamy się sprawdziły :) Ja póki co chyba nie chciałabym żeby mój R. mi towarzyszył podczas porodu... Chociaż mówią, że jak mąż obecny jest przy porodzie, to lekarze czy pielęgniarki lepiej się zajmują rodzącą w naszym szpitalu (swoją drogą normalnie będę bała się tam rodzić, tyle się nasłuchalam o tym właśnie szpitalu :o ) Ale to się dopiero pomyśli ;) Powtórzyłam bete, o ile powinna wzrosnąć? Sorry, męczę tak temat tej bety, no ale rozumiecie ;) R. zwariował już na punkcie córki, bo mówi, że jest prawie pewien że bedzie córka :D Wysyła mnie juz do lekarza, ale nie wiem czy nie za wcześnie
-
Dobrze, ze mały zdrowo rośnie, Smile :) Jak z imieniem, myśleliście już? Chyba że przeoczyłam ;)
-
Mam wynik bety - 2122....i tak sprawdzam, ale te normy są takie dziwne jakieś, niby na wynikach z laboratorium mam podaną średnią 5 tydzień 1398 6 tydzień 3339 ale obok jest jakiś zakres i już sama nie wiem...
-
To zrobię jak mi radzisz - jutro po południu, pytałam to niby nie trzeba być na czczo
-
Ech, wiem, ze jak boli źle, jak nie boli - też niedobrze, mam nadzieję że beta mnie uspokoi na chwilę Mój brat też ma 10 lat i jemu to najbardziej pasuje jakaś książka o zjawiskach nadprzyrodzonych, gra komputerowa ... Także każdy jest inny, nie wiem co lubi "Twój" siedmiolatek :) Może model do składania, albo właśnie gra planszowa fajna
-
Ola - Gratulacje!!! Ja po 15 jadę po betę i nie wiem czy dzisiaj robić kolejną, czy jutro... A tak w ogóle to bardzo się martwię, w nocy słabo śpię, brzuch mnie prawie nie boli, piersi coraz mniej, boje się, ze to zły znak :(
-
No! Dzisiaj to się już Kluska mamie i tacie nie wywinie :P Trzymam mocno kciuki Ja w nocy spać nie mogłam, a teraz ledwie patrze na oczy, byłam na becie, teraz tylko czekać na wyniki... Miłego weekendu
-
No mam nadzieję... Najpierw zrobię tę betę, a później pomyślę nad wizytą
-
Hehe, Banmon, głodnemu chleb na myśli :P Ja na razie tez nie mam zamiaru, te pare tygodni abstynencji nie będą problemem, może po pierwszym trymestrze.. żeby tylko wszystko było dobrze :(
-
A że jeszcze zapytam o sprawy bardziej intymne ;) Jak z seksem? Darować sobie, czy jak nic sie nie dzieje można się trochę poprzytulać? :P Póki co i tak nie ma o tym mowy, ale pytam tak na zapas :D
-
No dla mnie też te imiona są normalne, ale R. twierdzi, ze wymyślam :P
-
Jak zrobię badania w poniedziałek, to wyniki będą dopiero we wtorek rano, więc już wole zrobić jutro, a drugie badanie nie wiem kiedy - po ilu dniach? Co do imion jeszcze, to mój R. ma nieco specyficzne nazwisko, więc nie chcę też przesadzić żeby dziecka nie skrzywdzić...
-
No mojemu R. sie zadne z tych imion nie podoba, ja bym nie chciała żeby imię było zbytnio popularne, chociaż tego się do końca nie przewidzi Dzwoniłam do laboratorium, jutro mogę zrobić badania, ale wyniki dopiero w poniedziałek po poludniu będą...Ech
-
Ola no to bardzo szybko wypuszczają ze szpitala!
-
Co do imion to dla chłopca podoba mi się np Cyprian, Miłosz, Sergiusz, Oliwier, Aleksander, Seweryn... A dla dziewczynki to zadne imię mnie nie urzeka jakoś specjalnie :D Kiedys Majka mi sie podobało, ale za dużo już tych Majek...Może Inga albo Iga jedynie
-
Ola - wiadro melisy może wypij, bo wątpię, żeby szklanka pomogła przed takim dniem ;) Banmon - wczoraj miałaś rację, ze jak brzuch boli to się martwię, ale jak nie boli to jest tak samo, bo dzisiaj mnie dużo słabiej boli i nie wiem co myśleć :o Jutro chyba pójdę zrobić betę i w przyszłym tygodniu powtórzę...
-
No co napiszę, że moze jednak zdecydowałaś sie rodzić, to Ty się, Ola, odzywasz :P Trzymam mocno kciuki za jutrzejszy dzień, domyślam się jakiego masz stresa przed tym co będzie... Ja o imionach jeszcze nie myślę, jak nieraz hipotetycznie rozmawialismy z R. na temat imion to nigdy nie umieliśmy znaleźć kompromisu, bo on twierdzi, że mi się podobają jakieś dziwne imiona :P mam nadzieję, ze za pare miesiecy bedziemy musieli znaleźć kompromis :P Sisetka, Joasia, Gzela, Aichao - na pewno sie w końcu uda, na pewno wtedy jak przestaniecie się starać ;) Ja się zajęłam pracą licencjacką, stażem, no i prosze ;)
-
Noooo, coś cicho dzisiaj Ola siedzi, może akurat :P Mi się bardziej podoba Anielka chyba
-
I kolejny śliczny maluch, ech, ja już bym chciała mieć takiego Gabrysia :P
-
Witam :) Ja jestem dzisiaj trochę spokojniejsza, tylko okropnie spać mi się chce, dlatego że nie chce pić kawy bo do kawy papieros był obowiązkowy ;) Hope - mi wyszla z Twojego linku dziewczynka...Mój R. też już tak obstawia, w ogóle jest bardziej podekscytowany niż ja, bo u mnie jeszcze dochodzi dużo większy strach :o chociaż on też sie widzę boi... także Hope - trzymam kciuki za wymarzoną dziewczynkę Banmon - gratuluję dziewczynki, myśleliście juz nad imieniem? Nie wiem czy już o to pytałam, jak tak to przepraszam ;) Daguś - Asia śliczna, no i te włoski! :)
-
Gzela, nie wydaje mi się, żebym starała się najdłużej, nie pamiętam jak długo próbowały wszystkie topicowe "ciężarówki" i mamusie ;) Ale w końcu i Tobie sie uda, daj sobie jeszcze trochę czasu, a jak się nie uda to idź do lekarza, zrób podstawowe badania Banmon koniecznie daj znać jak po wizycie Smile - ale zleciało...Teraz po Oli i Asi, a właściwie chyba Asi i Oli (w tej kolejności ;) ) Ty będziesz do odstrzału :P Ja jestem na razie spokojniejsza, mój R. przyjechał wcześniej z pracy i nawet brzuch mnie przestał boleć :) Czytam teraz czego unikać w ciąży...I w sumie nie wiem, wszędzie pisze tylko po trochu albo źle szukam To prawda, żeby nie pić dużo soku marchwiowego ze względu na witaminę A?
-
Dzięki za wsparcie, kochane jesteście ;)
-
Dobra, idę coś zjeść, a później się położę
-
Kłuje mnie teraz właśnie na dole bardziej.... Ale mam nadzieję, ze to nic poważnego, nie aż tak mocno, ale kłuje
-
Ech, idę się położyć, a ten brzuch to będzie tak pobolewał cały czas, czy przejdzie? Bo się tego boję Niby nie mocno, ale boli, teraz tak bardziej pośrodku kłuje lekko, dzisiaj też mnie wokół pępka tak kłuło... Wariuję już Ola, Ty jesteś wegetarianką? Ja bym nie umiała :D