Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

WIKULA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez WIKULA

  1. mawiola Ja je zrobiłam w 37 tygodniu ciąży.Później tylko mocz zrobiłam i wymaz z pochwy.
  2. Na dzisiaj mam termin a mi nic dalej nie ma :-) Jadę dziś na pierwsze KTG,boje się co mi tam powiedzą.W razie czego zabieram ze sobą torbę bo nigdy nie wiadomo.Boje się żeby nie było jak przy córce,cały czas wychodziło dobrze KTG a na następnym okazało się że jest bardzo złe tętno dziecka i trzeba na szybko robić cesarkę.Z nerwów prawie całą noc nie spałam a jak udało mi się zasnąć to śnił mi się szpital.
  3. Konefkaefka Co do pediatry to położna Ci powie kiedy najlepiej z dzieckiem pierwszy raz iść,ja musiałam jakoś po tygodniu iść ponieważ córka mi za bardzo zżółkła :-) Przy wyjściu ze szpitala powiedziano mi że za 2 tygodnie mam się zgłosić do pediatry ale położna mnie tam szybciej skierowała.
  4. Hej Konefkaefka Jeśli chodzi o wizytę w domu położnej to sobie wybierasz z jakiej przychodni chcesz i powiadamiasz w przychodni,może ktoś z Twojej rodziny zgłosić bo wiadomo że po porodzie nie będziesz na siłach żeby sama pojechać.Jeśli nie chcesz to nie musisz ją w ogóle mieć to zależy od Ciebie bo nie każdy chce. Można zgłosić że chce się położną jak po porodzie zgłasza się dziecko że będzie tam należało do wybranej przez Ciebie przychodni.Nie wiem czy jest tak w każdej przychodni ale ja też po porodzie podawałam w szpitalu do jakiej przychodni będzie należało dziecko a i tak trzeba było jeszcze dziecko tam zgłosić. Nie musi to być najbliższa przychodnia tylko ta jaka Tobie odpowiada.Ja również nie zapiszę dziecka do najbliższej przychodni tylko tam gdzie należy już moja starsza córka w innym mieście niż to gdzie mieszkamy.
  5. Aż tak jego obecności nie pragnę a też było by mi szkoda płacić za osobną salę. Do szpitala mam spakowane ciuszki na rozmiar 56 i 62. Już się lepiej czuję mam nadzieję że znowu gorączki nie dostanę. Olka-fasolka To może jeszcze dziś w nocy do szpitala pojedziesz :-) Mam nadzieje że później będzie luźniej w szpitalu jak będę rodziła :-)
  6. izaKC Fajnie by było być samej na sali która by tak nie chciała ale wątpię w to jak sylwester był tak płodny :-) Boje się że zacznę rodzić a nie będę o tym wiedziała i jak wyjedziemy do szpitala to już będzie za późno że urodzę w aucie :-) Śmiesznie mam już dziecko a nie wiem jak to jest rodzić. Ja tak to super się czuje gdyby nie znowu ta grypa :-( Tak samo się śmieje że się cofam bo zamiast coraz gorzej to coraz lepiej ze mną jak bym w 4 miesiącu była :-)
  7. Hej jamajka02 Według tego co opisałaś to wydaje mi się że odchodzi Ci pomału czop bo dziewczyny taki śluz opisywały wcześniej przed porodem to może u Ciebie już się coś zaczeło :-) Ja coraz gorzej się czuje ale to grypa mnie znowu złapała bo moja mała w piątek znowu wróciła z katarem z przedszkola teraz w nocy miała gorączkę a ja od niej już też :-( Jak AnnaK tak długo milczy to raczej już jest po,zazdroszczę jej :-)
  8. izaKC Chciała bym żeby mi się trafiło tak jak przy córce że miałam salę 2 osobową ale przez nie całe trzy dni byłam sama na niej dopiero później dali mi kobietę na salę a w sumie leżałam tam pięć dni bo po cc tyle się tam leżało ale to był inny szpital. Wtedy miałam nie złą babkę na sali bo przyjmowała nawet po 10 osób jednocześnie nawet jak jej położna zwróciła uwagę to i tak dalej po tyle osób do niej chodziło,dobrze że sala była dosyć duża. Teraz na pewno kogoś będę miała na sali ale najwyżej będę z mężem wychodziła też na korytarz żeby dać odpocząć sąsiadce z sali o o ile są miejsca do siedzenia gdzieś na korytarzu ale chyba nie bo mąż był na piętrze to mówił że nie widział. Zauważyłam że trochę opadł mi brzuch ale nic poza tym :-(
  9. A jak jest z odwiedzinami na Łubinowej,są jakieś wyznaczone godziny?Chciała bym żeby mój mąż jak najdłużej u mnie siedział bo córka i tak przez te dni będzie u mojej mamy.
  10. Wyszorowałam przed chwila znowu łazienkę i czuję się świetnie :-) Wydawało mi się że po KTG nie bada lekarz ale jak bada to się ciesze to przynajmniej się czegoś dowiem.Raz miałam robione tam KTG 1 września to później byłam zbadania i zrobiono mi USG ale myślałam że to przez to że wtedy miał mój lekarz prowadzący dyżur. Z tego co wiem to KTG robi się co dwa dni to Olka-fasolka masz jutro kolejne?
  11. Olka-fasolka,izaKC Może dzieci spłodzone w sylwester nosi się do następnego sylwka przez to u nas żadnych oznak zbliżającego się porodu bo mamy na to jeszcze ponad 3 miesiące :-) :-) :-)
  12. Dziewczyny to będziemy w trzy bo moją małą też nie cięgnie na ten świat :-) Tak sobie mówię że 29 bo moja mała ma wtedy urodziny ale pewnie tylko mogę pomarzyć jak ta mała taka uparta jest.Nie mogę doczekać się poniedziałku jak mi KTG zrobią,szkoda że wtedy nie robią też USG i nie badają tak wiedziała bym czy rozwarcie już jest i jak z wagą mała stoi.
  13. mama_agusia Też po przyjściu ze szpitala używałam te podkłady jak przewijałam małą bo lubiła robić niespodzianki podczas przewijania :-) Te butelki z dzióbkiem są na prawdę bardzo przydatne ja na początku tylko takie miałam tera myślę o normalnym porodzie to mam tylko jedną małą z dzióbkiem ale jak co to na przeciwko szpitala jest Tesco to mąż podskoczy :-)
  14. izaKC Jak co to mam spakowane ciuszki do ubrania po porodzie bo przy córce to odrazu ubrali w moje jak podano je położnej przy ważeniu.Co do papieru to jakoś wolę mieć swój a nie korzystać na z kimś z jednego taki już ze mnie dziwak jak w szpitalu jestem :-) Chcę karmić piersią ale ja na razie znowu mi znikło a przy córce miałam go bardzo dużo jeszcze w ciąży.Pewnie będzie musiała być karmiona sztucznym mlekiem to spakowałam swoja butelkę żeby od razu małą do niej przyzwyczaić to będę od nich mleko przelewała do niej,moja koleżanka też tak robiła.Nie wiem czy nawet wytrwam w karmieniu piersią,okaże się.Laktator spakowałam bo przy córce też miałam to używałam go jeszcze leżąc w szpitalu a po wyjściu często z niego korzystałam bo odciągałam nim mleko jak małą mojej mamie zostawiałam bo do szkoły jeździłam. Wieczorem bardzo bolały mnie biodra i krocze,spać nie mogłam a teraz znowu świetnie się czuje :-) Chyba jednak siostra będzie miała prezent 29 w swoje urodziny :-)
  15. Nie wiedziałam że do porodu też są podkłady potrzebne to dokupię jeszcze jedną paczkę bo przy córce starczyła mi tylko jedna :-) Wczoraj trochę pozmieniałam i mam teraz rzeczy do porodu w dużej reklamówce razem z ciuszkami w które dziecko będzie przebrane po urodzeniu się. dla mnie Mam spakowane 3 koszule w tym jedna do porodu,szlafrok,podkłady na łóżko na razie jedna paczka,,paczkę majtek z siatki,wkładki laktacyjne,pieluszki Bella 3 paczki,laktator,2 ręczniki duże jeden mały,kubek,talerzyk,sztućce,klapki,kosmetyki,papier toaletowy itp. Żelki Haribo,wafle tortowe ponieważ nie lubię herbatników ani biszkoptów :-) 2 duże wody niegazowane i jedna mała z dzióbkiem w razie jak by musiało być cc ponieważ po nim nie wolno podnosić głowy to wygodnie do picia. Dla małej pampersy 15szt,później mąż dowiezie resztę paczki,1 paczka chusteczek nawilżających,ubranka dosyć dużo mam tego bo przy starszej córce zabrakło mi w szpitalu i trzeba było dowozić bo bardzo ulewała i jeszcze dobrze jej coś nie założyłam to było już do prania,5 szt.pieluch tetrowych,,smoczek,butelka,rożek
  16. Mi przy pierwszej ciąży nie psuły się zęby chyba tylko w jednym mała dziurka mi się zrobiła a teraz jestem załamana.W 3 miesiącu miałam już 7 zębów zepsutych a zawsze miałam ładne zęby :-( Podzwonię jeszcze gdzieś dzisiaj może uda mi się znaleźć dentystę co leczy za darmo ciężarne. Ja mam spakowaną jedną dużą torbę,pomieściłam wszystko w jednej bo nie spakowałam wszystkiego.Podkłady na łóżko mam tylko dwa spakowane,jedną paczkę podpasek z Belli resztę mam w domu bo i tak mąż do mnie będzie jeździł to mi później resztę dowiezie to przynajmniej mam więcej miejsca w torbie a wiadomo że zaraz po porodzie wszystkiego nie zużyję to zdąży mi resztę później dowieść.Pampersy do dziecka też nie brałam całą paczkę tylko parę sztuk bo jak mąż po porodzie później do mnie przyjedzie to przywiezie resztę.I tak dużo tych rzeczy jest to po co co od razu wszystko brać tak ma tamto spakowane żeby później dowieść.Ale zastanawiam się czy nie przełożyć jednak rzeczy dziecka osobno.Przy córce miałam spakowane dwie duże reklamówki też nie brałam wszystkiego na raz i sprawdziło się to bo nie miałam tyle tego na raz i więcej miejsca.
  17. jamajka02 Może dam radę bez znieczulenia w końcu kiedyś babki w polu rodziły i też musiały sobie poradzić :-) Chyba że wymięknę w trakcie bo nie wiem jeszcze jak to jest rodzić siłami natury.
  18. jamajka02 Postanowiłam że będę rodziła bez znieczulenia jeśli uda mis się urodzić sn chyba że znowu będę miała cc,oby nie bo po tamtym mam złe wspomnienia.
  19. izaKC Myślałam że płaci się za anestezjologa 100zł tak jak za konsultację do znieczulenia przed porodem sn. Dziwię się że jedni refundują kanałowe ciężarnym inni nie.Muszę jeszcze gdzieś podzwonić ale nie wiem już za bardzo gdzie.Tam może zdążyła bym zrobić zęba skoro małej i tak się nie śpieszy :-) Wyszło że mam zapalenie pęcherza od bakterii co wyszły z wymazu z pochwy.Biorę na to te okropne globulki na które mam uczulenie.Lekarz mi mówił że wystarczy tylko 3 razy je wziąść jak mam na nie uczulenie i zadziałają ale biorę je dalej bo boję się żeby dziecku coś później nie było.Może jak pozbędę się tych bakterii to poprawi mi się z moczem.I tak już nie mam zamiaru zażywać żadnych antybiotyków do porodu bo szkoda mi dziecka a w ciągu 2 tygodni miałam 4 rodzaje antybiotyku podawane przez to że poza pęcherzem miałam też grypę i zapalenie tchawicy :-(
  20. Dziewczyny jak jest z opłatą anestezjologa jeśli rodziła bym sn bez znieczulenia a nagle okaże się że muszę mieć cc?Przed cc mam zapłacić za konsultację 100zł czy wtedy nie płacę jak wychodzi nagła cesarka?
  21. Dzwoniłam dziś już do paru gabinetów stomatologicznych ale w żadnym nie refundują leczenie kanałowego ciężarnym :-( jamajka02 Też ma przeczucie że urodzę w październiku :-) Biorę antybiotyki już długo i żadnych efektów,nawet brałam dwa jednocześnie.Jeszcze do tego mam globulki dopochwowe.
  22. Mi dalej nic nie ma spacerek nie pomógł. Odebrałam wyniki nowe z moczu i dalej nie ma za bardzo poprawy a już tyle antybiotyków zażyłam :-( Moja mama mówiła mi że w ciąży kanałowe leczenie jest za darmo więc zadzwoniłam do dentysty ale powiedział mi że nie ma czegoś takiego i każdy za kanałowe płaci.Teraz widzę że piszecie że jednak tak jest ale już chyba w ciąży nie zdążę znaleźć żadnego dentysty co mi na szybko zęba zrobi.
  23. izaKC Lekarz mi mówił że KTG robią od 15-19. Mój mąż na szczęście nie pracuje na razie na popołudniu do czasu aż urodzę bo umówił się tak z kierownikiem. Może którejś z Was na dobre wyjdzie dzisiejszy spacerek bo mi raczej nie zanosi się na to:-)
  24. To mnie pocieszyłyście z tym brzuchem. izaKC Też tracę nadzieję że urodzę w tym roku,śmieje się że urodzę na Święta :-) W nocy mało spałam bo brzuch i krocze mnie bolało,męczyłam się do 6 rano a teraz mi nic nie ma a 3 godziny teraz byłam poza domem i nieźle się nachodziłam.Po obiedzie mam zamiar iść z córką i mężem na długi spacer jak dam radę,wykorzystam te ostatni ciepłe dni a może to coś pomorze przyśpieszyć ale nie wierzę już w to :-( W ogóle w nocy bardzo mi się stawiał brzuch,cały czas miałam twardy jak kamień a teraz nic. Jak masz 28 dzwonić umówić się na KTG to w ten sam dzień muszą Ci je zrobić.Ja mam 27 dzwonić a co dwa dni się powtarza KTG to na następne mam przyjechać 29. Nie raz mi się skasowało to co napisałam ale teraz znalazłam na to sposób jak już kończę pisać to daje wszystko na "kopiuj" i dopiero wtedy wysyłam w razie jak mi się usunie to tylko wklejam to co wcześniej napisałam :-)
  25. Olka-fasolka Termin mam na 27 września.Ciekawa jestem czy mam też już jakieś rozwarcie ale dowiem się dopiero w poniedziałek jeśli nie urodzę.Popołudniu znowu zaczął mnie coraz bardziej brzuch jak na okres boleć ale skurczy nie mam tylko te silne zaciskanie w pochwie coraz częściej.
×