Malvvina

ejj 'stare dziewczyny' gdzie jesteście?? ja tez chcę namiar na to nowe forum ! moj email: blue.mantana@gmail.com

aa dzieki Madziurka za rozjaśnienie, czyli jednak nie ma świętego mikoaja w firmie, który podsyla dodatkowa kaske ;)

ja żadnego pisma nie dostalam z zus-u, dostaję normalnie pod koniec miesiąca pensję z firmy, tak jak to bylo caly czas, jak normalnie pracowalam. ale nawet o dziwo dostaje na macierzynskim wiecej niz jak chodzilam do pracy, moze dali mi jakas podwyżke a ja nic jeszcze o tym nie wiem heheh, nie obrazilabym sie

no wlasnie moja ma na bioderkach 2a i miala dużo lezeć na brzuszku na żabke, a ona za cholere nie ulezy tak duzej niz 3 minuty, niecierpi lezeć na brzuszku

no i wlasnie na boczek tez nie chce jej klasc przez te bioderka.. ale powiem wam, ze jak ja sie pomacam po glowie, to wyczuwam ze z tylu mam delikatnie splaszczona :P bo wlasnie lezalam ciagle na pleckach i w sufit sie gapilam, tak mi mama mowila. no ale naszczescie tego nie widac ;) tym bardziej ze są wlosy dlugie. ale na yso jakbym sie ściela to nieteges bym wyglądala :D takze teraz tez mam jej glowke na uwadze.

moja tez ciągle na prawą strone glowke trzyma i lekko sie jej splaszczyla tam. ale wyczytalam gdzies ostatnio ze wlasnie wiekszośc dzieci pa prawa strone ma glowke, bo jeszcze jak siedzialy w brzuszkach to wlasnie ta strona jakos o kosci w srodku sie opieraly i miesnie w szyjcie sie tak wyksztalcily ze im poprostu jest teraz tak wygodniej. jakis taki mniej wiecej sens tego artykulu byl, bo juz dokladnie nie pamietam. no i trzeba pilnowac zeby na ta lewa tez przekręcay glowke. haha ale sie uśmialam, Milenka zalapala teraz faze na oglądanie swoich lapek, czasem jak sie zapatrzy to z 20 minut potrafi oglądać swoje paluszki :D a miny przy tym takie strzela ze sikam :P boze ile radości to dziecko wnioslo w moje życie :)

ja po skonczeniu macierzynskiego, biore jeszcze 3 miesiace wychowawczego i wracam do pracy od kwietnia. ale tez jeszcze nie wiem kto będzie siedzial z malą, mam jeszcze troche czasu do namyslu. ale chyba babcia, czyli moja mama będzie sie nią opiekowac na zmiane z dziadkiem

dziewczyny mam pytanko czy wasze maluchy tez tak rwą sie do 'siadania' ? bo troche mnie to martwi, że ona sie juz wyrywa, a kręgosup jeszcze przecież taki niedojrzaly, ma 2,5 miesiąca. ale jak tylko poczuje, że nie leży na plasko tylko pod jakimś kątem, to zaraz wyciąga lapki do przodu i próbuje podnosić tą ciężką glowke. czasem jej sie udaje, ale jak nie wychodzi to sie zaraz denerwuje i placz... z kolei jak teży na brzuszku to nie chce jej sie glowy podnosic, czasem tylko na chwilke uniesi i zaraz stęka, chyba jej ciezko i woli podnosic glowke z leżenia na pleckach, tak jak do siadania. ale martwie sie o ten kręgoslupek jej .

cześć Madziurka, widze ze też z Wrocka jesteś :) może sąsiadka ;) ja tu ostatnio sporadycznie wpadam, bo mamy problemy z internetem i zaglądam jak do mamy przyjezdzam. takze podczytac was zdąże ale napisać ostatnio coś czasu brak

a to nawet nie wiedzialam, ze do komunii i spowiedzi nie można.. jeszcze nie wiem jak to jest w mojej parafi z tym chrzczeniem bez ślubu, musze sie iść wkońcu tam zorientować. ale wydaje mi sie ze nie za różowo, bo do każdego sakramentu to dluugie przygotowania tam są... zeby mieć bierzmowanie 2 lata na katechumenat musialam chodzic :/ nie dziwie sie ze potem ludzie odsuwają się, sa juz przesyceni... najwyżej innej parafii bede musiala szukać. no i jeszcze mamy klopot z chrzestnymi, bo ja jedynaczka, a moj facet z rodziną troche na bakier, ma sieodtre ale z innej wiary. chrzestną bedzie prawdopodobnie moja kuzynka, ale z chrestnym problem... przeciez nie wezme kogoś z ulicy :P nie można miec tylko jednego chrzestnego? hehe

dziewczyny macie jakieś doświadczenie związane z chrzczeniem dziecka i brakiem ślubu? ... chcialabym zeby mala byla ochrzczona, ale na sama myśl o rozmowie z księdzem odechciewa mi sie..

a po co wam te lampki nocne świecące nocą?? :) ja bym przy takiej za cholere nie usnela. i dziecku chyba tez jest lepiej jak widzi ze w dzien jest jasno a w nocy ciemo. moja w ciemnosci spi jak trusia od 22 do 5-6 rano, a jak robi sie powoli widno to sie budzi.

moja mala tez wsadza lapki do buzi, czasem mam wrażenie ze woży calą piastke i juz jej nie wyjmie :P ślinić też sie zaczyna

moja mała też miała kupki ze śłuzem, lekarka nawet widziała bo raz narobila przy niej i nic szczegolnego o tym nie powiedziała. teraz jak zaczelam ją dokarmiac bebilonem to robi raz na 3 dni ;/ ale za to ile, masakra, dzisiaj narobiła tak ze z pieluchy każdą stroną wyszło i odrazu do kąpieli poszła :P hehe ale na brzuszku nie ulezy dłużej jak 5 minut, nie lubi tego ;/

mam śpiworek, nie z lidla ale podobny, tylko jakoś mało praktyczny mi sie on wydaje bo nie ma tych rękawków. przecież to zimno maluchowi w łapki będzie chyba...