meisje8
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez meisje8
-
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :) Mam chwilke teraz to pisze bo nie wiadomo kiedy bedzie nastepny raz :D O dziwo Emilka obudzila sie o 7 co na nia to pozno, zostawilam ja w lozku i poszlam sie ubrac i umalowac, i po godzinie znowu mi zasnela i spi do teraz 9Tzn. u mnie w tej chwili jest 8:45, bo tu jest godzine wczesniej niz w polsce), wiec zjadlam sniadanie, pozbieralam pranie, no i wpadlam na chwile zobaczyc co u was slychac Leneczkowa - u nas nie oznaczaja alergenow standartowo, bylismy z mala prywatnie w Manchesterze i tam tez robili badania tylku w kierunku bialek mleka ale na szczescie wyszlo ze nie jest uczulona, ale masakra bylo to pobietranie krwi, jak juz jej pobrala to wolnila te opsake uciskajaca, krew zaczela sikac na wszystkie strony, ale udalo sie ja za chwile zatamowac, chyba jakas niedoswiadczona ta pielegniarka byla.... Ja na szczescie nie mam ani wady wzroku, ani przydupasow :) ani rozstepow, za to mialam inne atrakcje, w postaci placzu mojego dziecka, jak widac kazdy ma cos zeby nie bylo za wesolo Teczowa - trzymam kciuki zebys miala dla nas dobre wiadomosci.. Porzeczkowa - biednas ty strasznie caly czas cos sie dzieje, pamietam jak ja sie strasznie martwilam jak Emilka prawie nic nie jadala, to bylo okropne, bardzo ci wspolczuje, moze sprobuj tego zageszczacza, moja dopiero po tym zaczela normalnie jesc i przybierac na wadze, a ostatnio zauwazylam ze nawet takie pulchniutkie policzki jej sie zrobily :) Jak juz dostane to odszkodowanie to postawie wam nawet i 2 kawy, a co.. :) tutaj jest troche inaczej niz w polsce, tutaj sa wieksze sumy i kazdy cos dostaje, z tego co slyszalam to minimum 700 funtow, oczywiscie sprawdzaja czy sie bylo u lekarza po wypadku, ale pozniej juz nie badaja tak szczegolowo, bardziej zadaja pytania i ludzie mowia co chca, i oni na tej podstawie ustalaja jakas tam kwote, a to i tak idzie wszystko z polisy sprawcy wypadku a nie z jakiegos funduszu tak ajk w polsce z ZUS-u. Musze konczyc bo moje dziecko sie juz wyspalo i piszczy zebym przyszla po nia :D -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczynki :) musze sie przyznac bez bicia ze od paru dni tylko was podczytuje, a kompletnie nie mam czasu nic napisac bo moja niunia wymaga nieustannej uwagi - inaczej ryk, na szczescie juz wyzdrowiala i te bole brzuszka tez jej przeszly, daje jej espumisan i jest ok, ale caly czas musze do niej mowic albo bawic sie z nia albo ja nosic. Moze jeszcze pozniej uda mi sie doczytac was do konca i cos naskrobie :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej:) zielona tu masz link do opisu laktulozy http://www.domzdrowia.pl/37669,lactulosum-7-5-g-15-ml-syrop-150-ml.html tam pisze ze sie podaje niemowlakom 2,5 ml codzieniie ale ja daje mniej ( tak na oko ) i super dziala Co do nosidelek to mam ale na razie rzadko uzywam, gdzies kiedys czytalam artykul ze nie sa zalecane bo dziecko jak w nim siedzi to cale obciazenie spoczywa na miednicy i biodrach i potem wynikaja z tego jakies problemy tylko juz nie pamietam co to bylo. Pisalo tam tez ze mozna uzywac ale nie za czesto i nie za dlugo. Co do chusty to ja mam i jest rewelacja , bez niej nie dalabym rady w najgorszym kolkowym okresie emilki, tylko w chuscie mi usypiala i spala po kilka godzin, wtedy nawet noszenie na rekach na jej placz nie pomagalo. Ja mam ta najmniej skomplikowana chuste typu kieszonka, jej sie nie wiaze i bardzo szybko sie wklada i wyciaga z niej dziecko. Tu wam podam 2 linki do artykulow o noszeniu w chuscie http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/warto_nosic http://www.sling.com.pl/?mod=./chusty/eksperci_o_noszeniu.html#Fettweis -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie przejmuje sie nia bo ja rzadko widze :P ale n apewno chodzilabym wkurzona gdybym musiala codziennie ja ogladac i wysluchiwac tego wszytkiego, bo przeciez ona jest najmadrzejsza, wiece co mni powiedziala ? ze to mleko co ma emilka jest nieodpowiednie dla dziecka i dlaczego ja jej je daje, przeciez ono nie jest slodkie!!!! znalazla sie znawczyni hahaha, moze 30 lat temu tak bylo ze kazde mleko bylo slodkie ale nauka idzie naprzod i teraz sa zupelnie inne zalecenia zywieniowe. -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ah te tesciowe, ja jak teraz bylam w polsce to sie dowiedzialam ze nie umiem sie w ogole opiekowac moim dzieckiem, nie umiem jej karmic ani usypiac, zle ja ubieram itp. dlatego jak wychodzilam rano do mojej mamy to wracalam wieczorem, ale jedno jest pewne juz nigdy nie nie zgodze sie na spanie u tesciowej jak bedziemy w polsce, mam nauczke, bedziemy musieli troche kombinowac bo ja bede z mala u mamy a maz u tesciowej. Mamy taki problem bo moj maz ma uczulenie na siersc a moja mama ma kota no i nie da sie pogodzic jednego z drugim :( Sprawdzilam te kropelki o ktorych pisalyscie no i wiem juz ze nie pomoga :( delicol to u mnie wystepuje pod nazwa colief i mala juz to brala a colinox to simetikon czyli to samo co espumisan i sab simplex, wiec juz to przerabialismy :( -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
niebowa mamuska nie obraz sie ale tak to realistycznie napisalas ze jak zaczelam t5o sobie wyobrazac to sie malo nie posikalam ze smiechu, wiem ze tobie wtedy na pewno do smiechu nie bylo i nie zycze nikomu takiego przezycia, ale opisalas to w tak dowcipny sposob ze az moje dziecko ze zdziwienia az buzie otworzylo co ta mama robi :D -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Leneczkowa twoj opis to jakbys u mnie w domu byla, kazdy dzien tak wyglada dokladnie jak opisalas, i mam juz tak prawie 5 miesiecy, zastanawia mnie tylko dlaczego niektore dzieci musza cierpiec tak dlugo, to tez w jakims stopniu moja wina, lekarz powiedzial ze to od sztucznego mleka, jakbym karmila piersia to by tego nie bylo, ale Emilka od poczatku nie chciala ssac piersi i bardzo sie denerwowala bo nic nie lecialo, wiec sciagalam mleko ale bylo go coraz mniej az w koncu zniklo calkiem, takze nie czuje sie winna bo ja zrobilam co moglam. Podawalam jej infacol i espumisan, to i tak jest to samo co sab simplex i lefax, tylko inna nazwa. Emilka ma tez problem z kupkami ze sa bardzo twarde i suche, lekarz przepisal mi laktuloze 2 x dzienie po 2,5 ml ale ja jej daje tyle co na lyzeczce do karmienia dzieci i wystarcza. Mozna to kupic w polsce bez recepty, kosztuje niecale 10 zl i juz niewielka ilosc dziala. Pytalam tez lekarza jak dlugo to mozna podawac a on mi powiedzial ze bardzo dlugo ze to tylko jakies cukry proste ktore powoduja rozdzedzenie tresci w zoladku i ze to nieszkodliwe jest dla dzieci, no i niunia mi robi teraz kupke codziennie :) kto by pomyslal kiedys ze bede szczesliwa rozmawiajac o kupie :D Ide poczytac o tych nowych kropelkach i gdzie to mozna kupic -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny moja Emilka nadal chora i strasznie marudna, nawet noszona na rekach marudzi albo placze, juz nie mam sily tego sluchac, tym bardziej ze ona placze w sumie bez przerwy odkad skonczyla 2 tygodnie :( Ostatnio pisalam ze mi ciezko, maiaqlam na mysli ze teraz jest zle i ze musze przeczekac az Emilce sie poprawi z tym brzuszkiem, bo tak poza tym to bardzo dobrze mi sie zyje za granica, zreszta w moim miescie mieszka bardzo duzo polakow, szacuje sie ze okolo 2 tys. wiec nie jest zle, mam duzo znajomych itd. ale wiadomo ze nie sa to tacy znajomi jak w polsce ktorych znasz od malego, nie moge wymagac od nich zeby martwili sie moimi problemami.Zreszta na pewno niedlugo malej przejdzie, zacznie siadac, bawic sie zabawkami i bede wtedy miala chwile wytchnienia :) Najlepsze jest to jak rozmawiam z innymi dziewczynami ktore maja troszke starsze dzieci i mowie im ze niedlugo odpoczne od Emilki, to chca mnie przekonac ze dopiero wtedy nie bede miala czasu na nic i ze nie bede mogla spuscic malej z oka jak zacznie raczkowac, ale nie dociera do nich jakos fakt ze ja teraz nie mam nawet czasami jak pojsc do toalety bo moje dziecko mi na to nie pozwala. Ja rozumiem ze jesli ktos ma dziecko ktore przez pierwsze miesiace tylko je i spi a i pozniej tez nie ma zbytniego z nim klopotu, to byc moze jego pozniejsza aktywnosc moze byc meczaca dla rodzica, nie rozumiem natomiast ze kazdy wie lepiej wszystko o mnie i moim dziecku , no i te dobre rady ktorych ja juz nie moge sluchac ale kazdemu sie wydaje ze ja nic nie wiem, a one to nie wiadomo jakie doswiadczone i znaja rozwiazanie kazdej sytuacji. Ale sie wyzalilam, ale naprawde czasem mam dosc wszystkiego, chyba mam jakis kryzys :( Leneczkowa znasz juz nazwe tych nowych kropli? Ciekawa jestem co to bo ja to juz chyba wszystko stosowalam co mozliwe ale mojej malutkiej nic nie pomaga Aktualizacja tabelki - Emilka wazy 6200 i ma 63 cm -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, mialam ciezka noc, mala jeszcze kilka razy mi sie budzila i plakal i musialam ja nosic, ciekawe co ja boli bo normalnie jak nie jest chora to ladnie mi spi w nocy, budzi sie tylko na jedzenie ze 2 razy i zaraz zasypia a teraz to masakra ciagle placze i nie chce jesc, ja wiem ze to kiedys sie skonczy, pewnie jak Emilka wyzdrowieje, bo ja tak dlugo nie pociagne nie spiac w nocy i zajmujac sie nia caly dzien, poniewaz moj maz jest kierowca autobusu i go nie ma po 12 godzin, jak wychodzi rano to wraca wieczorem, przy czym ma 2 dni w tygodniu wolne ale to roznie wypada raz w pistek raz w niedziele. Jest mi ciezko ale mimo to nie chce wracac do polski, nie wiem czy dostalabym prace, nie mamy wlasnego mieszkania a z rodzicami czy tesciami bym nie wytrzymala, tym bardziej ze my juz 5 lat mieszkamy sami i juz nie wyobrazam sobie mieszkac z kims i dostosowywac sie do kogos. Luorka idz z dziekiem do lekarza, gdzies czytalam ze u takich maluszkow naewt kataru nie mozna lekcewazyc bo moze z niego rozwinac sie zapalenie uszu albo i nawet jakas powazniejsza infekcja DZiewczyny moja mala tez do tej pory nienawidzila lezec na brzuszku ale zauwazylam ostatnio ze zaczela sie podnosic na przedramionach i od tej pory to nawet po pol godziny lezy i sie siluje sama z soba:) tak ze nie przejmujcie sie , pewnie niedlugo wasze dzieciaczki tez pewnie to polubia:) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, moja mala placze i musze ja nosic, probowalam ja 3 razy odlozyc ale po chwili ryk wiec trzymam ja na rekach i nadrabiam zaleglosci :) Moja niunia byla bardzo grzeczna przy chrzcie, caly czas patrzyla w ksiedza jak w obrazek a ze byla tylko jednym dzieckiem to ksiadz sie nawt zaczal usmiechac do niej, jedynie polanie glowy jej sie nie spodobalo co oznajmila glosnym krzykiem :) Od obojga chrzestnych dostala piekne zlote kolczyki, z czego jestem zadowolona bo chce jej przebic uszy jak bedzie miala 6 miesiecy :) Anna ja mieszkam w Preston w Anglii i twoja kuzynka ma racje ze tu lekarze maja inne podejscie, mam nadzieje ze w Irlandii jest lepiej niz tu bo tutaj jest do bani, przyklad tylko z ostatniego czwartku - Emilka mi sie rozchorowala po poludniu, przychodnia zamknieta ( co mnie dziwi bardzo bo moja przychodnia czesto jest zamknieta juz o 2 po poludniu, wczesniej jak mieszkalam w innej czesci miasta to inne przychodnie byly otwarte do 18 minimalnie a jedna jak bylo duzo pacjentow to nawet po godzinach przyjmowala, ale tu jest rejonizacja i zarejestruja mnie tylko tasm gdzie mam najblizej, jak sie przeprowadze to musze zmienic przychodnie) no wiec okolo 7 wieczorem pojechalam na izbe przyjec bo miala taki katar ze oddychac nie mogla.Tam ja przyjeli, lekarz dyzurny ja obejrzal i wyslal na oddzial dzieciecy do obejrzenia przez pediatre. N pediatrie stawilismy sie o 20 i uwierzcie mi ze do 23.20 nikt do nas nie przyszedl, a na moje pytania jak dlugo bedziemy jeszcze czekac pielegniarka za kazdym razem mowila ze lekarz bedzie za 10-15 min. Wyobrazcie sobie jaka bylam juz wkurzona po 3 godzinach czekania, poszlam do niej i mowie ze juz nie bede dluzej czekac i ze moje dziecko ma tylko 4 miesiace powinno jesc co 4 godziny jest glodne i zmeczone i potrzebuje odpoczynku i ze nie zamierzam siedziec tu do rana.Na co ona ze to nie jej wina i ze doktor ma duzo dzieci do przyjecia i ze musimy czekac nadal, ale ja juz tak bylam wkur... ze powiedzialm ze ja ide teraz do domu i moze se robic co chce i na sile mnie nie zatrzyma. Wtedy nagle pojawil sie pan doktor, ktory jak sie okazalo byl tym facetem co ciagle go widzialam jak gadal se z pielegniarka caly czas a ponoc byl taki zajety, wtedy moje wkur... siegnelo szczytu i powiedzialm ze ja juz nie chce zeby moje dziecko bylo przyjmowane przez takiego lekarza co ma czas na wszystko tylko nie na prace i ze skoro kazal jej tak dlugo czekac to na pewno nie jest z nia az tak zle zebym nie mogla pojsc jutro do swopjego lekarza (w miedzyczasie Emilce sie nosek odblokowal bo posmarowalam ja w domu mascia rozgrzewajaca pulmex baby).Wtedy oni kazali mi podpisac papiery ze dziecko jest ciezko chore i ze ma ryzyko smierci !!! i wychodze na wlasna odpowiedzialnosc. Wtedy ja na to skoro jest tak ciezko chore to dlaczego musiomy tak dlugo czekac? a on ze mial inne ciezsze przypadki i musial je wczesniej przyjac a przeciez widzialam jak ciagle stal na korytarzu i niewiele robil, na co ja mu powiedzialm ze nie podpisze tego i ze to jego problem ze nie ma pelnej dokumentacji i wyszlam stamtad mimo ze usilowali mnie zatrzymac. Tak ze duzo rzeczy jest fajnych w Anglii, duzo latwiej sie tu zyje ale jak chcesz chorowac to nie w tym kraju. W piatek probowalam sie dostac do lekarza do przychodni ale nie mieli wolnych miejsc i kazali mi isc do szpitala =, no ale ja po wczesniejszych doswiadczeniach nie poszlam tylko zadzwonilam na infolinie NHS ( odpowiednik NFZ) i powiedzieli mi przez telefon co mam robic - smarowac Vickiem, trzymac w cieple i podawac duzo plynow, no i pomoglo, bo jak dzis rano bylismy u lekarza to powiedzial ze to tylko lekkie przeziebienie, i ze za pare dni przejdzie, nawet nic nie przepisal. Dobra koncze bo mala juz mocno spi , moze ja tez sie jeszcze wyspie :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
leneczkowa masz racje, moja mama to zyc bez wnusi nie moze, zreszta tesciowa tez, nawet mi sugerowaly oczywiscie w zartach zebym ja se wracala do domu ale emilke to mam im zostawic na pol roku :) hehe chyba na glowe upadly , no ale z tego wszystkiego juz znowu mam bilety kupione na listopad do polski. Tym razem jade sama bez meza wiec moze bede miala wiecej czasu , nie bedzie mnie ciagal po wszystkich znajomych a przed 2 polowa bede sie ukrywac :D a z tym mlekiem to rzeczywiscie tragedia moja to by chyba z glodu umarla, ona od poczatku nie chciala jesc mi z piersi nawet jak jej polozna na sile usta w sutek wciskala pol godziny w szpitalu, nie wiem moze po tym ma traume i ona toleruje tylko butelke -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dodalam zdjecia emilki w tym jedno z chrztu chociaz niezbyt dokladnie ja widac ale to jedyne zdjecie gdzie nie mam zamknietych oczu :P -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Doris - jak widac kazde dziecko jest inne i co innego mu smakuje, moja tez na poczatku dostawala Bebilon bo ponoc najlepszy z tych mlek ogolniedostepnych ale nie bardzo chciala je jesc, potem miala Cow & Gate, nastepnie SMA, potem sojowe bo miala podejrzenie skazy bialkowej i dopiero Enfamil zaczela ladnie jesc :) Luorka - mi sie wydaje ze ona wazy za malo, jest miedzy 10 a 25 centylem, a jak sie urodzila to przez pierwszy miesiac byla ponad 50 centylem i w ogole to nosi jeszcze polowe ubranrk do 3 miesiecy bo te 3-6 to sa ogromne jak na nia. Zobacz do tabelki tam inne dzieci o miesiac mlodsze waza wiecej niz Emilka, i dlatego sie martwie o nia Aha no i mojej tez trzeba pazurki obcinac 2 razy w tygodniu bo inaczej cala podrapana, robimy to jak zasnie na kamien bo inaczej w zyciu by se nie dala obciac :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Emila w sobote skonczyla 20 tygodni, ma tak okolo 4 i pol miesiaca. Do 3 miesiaca jadla bardzo malo, bo okolo 60-90 co 3,5 godz. mimo ze miala mleka zmieniane co 3 tyg. W koncu dostala Enfamil AR (to jest mleko na ulewanie i reflux czyli po polsku zgaga bo lekarze podejrzewali ze to ma). Nie miala tego refluxu ale to mleko jest z jakims zageszczaczem i w dodatku najlatwiejsze do strawienia i zaczela mi jesc po 160 co 4 godziny wiec juz przy nim zostalam. No i kupki zaczela robic codziennie bo wczesniej byly co 4-5 tak sie dziecko meczylo :( -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aha no i Emilka wazy juz 6200, wiem ze to ogolnie malo jak na dziecko w jej wieku, jest najstarsza przeciez ale dla mnie to i tak duzo bo mi skoczyla odrobine wyzej na siatce centylowej :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, juz zdazylam wszystko przeczytac chociaz latwo nie bylo :), chcialam wam tyle rzeczy napisac bo rozmawialyscie na tyle tematow, ale juz pozapominalam co i kto napisal, tyle tego bylo, no i to czytanie na raty, bo Emilka marudna jak chora, ciagle chce na raczkach byc. Bylismy u lekarza - na szczescie wszystko w porzadku to tylko zwykle przeziebienie, juz i tak jest lepiej, niz 2 dni temu, nie ma goraczki i juz moze nawet przez nosek oddychac. Lekarz powiedzial ze nic jej juz nie musze dawac, plucka ma czyste tylko mam ja w cieple trzymac i powinno za pare dni przejsc. Mam nadzieje ze tak bedzie bo malutka nie dosc ze malo je i slabo przybiera to teraz w ogole z jedzeniem jest jakas masakra, je co 5-6 godz po 60-100 ml. Jak juz wczesniej pisalam bylismy w Polsce zeby ochrzcic mala no i wogole zeby poznala dziadkow. Przy okazji poszlam z nia do pediatry ktory mi wszystko dokladnie wytlumaczyl, nie tak jak tutaj, tutaj dowiedzialam sie tylko ze jak dzieci dlugo placza to ze to jest normalne i musze przeczekac !!! Dlatego tak bardzo martwilam sie o Emilke czy nic jej nie jest. W polsce lekarz mi powiedzial ze kazde mleko modyfikowane jest robione z mleka krowiego i ze jest to mleko odpowiednie dla cielat a nie ludzi i ze niektore dzieci nie toleruja go w ogole i stad te placze, moze minac pare miesiecy zanim malutki brzuszek zaskoczy i i skoncza sie bolesci>powiedzial tez ze mala moze plakac jeszcze nawet miesiac czy dwa a nawet ze zdarzja sie dzieci ktore placza non stop do 8 miesiaca. Mam nadzieje ze mojej kruszynce szybciej przejdzie. Mowilam mu ze jak Emilka skonczyla 4 miesiasce to probowal;am jej dac kleik ryzowy (odrobine, naprawde na koncu paznokcia) i ze\po tym tak plakala 3 godziny az byla sina, ale on powiedzial ze i tak powinnam jej wprowadzac nowe rzeczy bo ona i tak i tak bedzie plakac bo ma podrazniony brzuszek, wiec lepiej teraz niz poznie, bo to przeciagnie placze w czasie a tak to moze jakos to szybciej wszystko sie ureguluje. Wiec zaczelam od marchewki - pierwszy dzien masakra ale na 2 i 3 bylo duzo lepiej no wiec marchewka zaskoczyla. Potem dostala jablko ale to sie zbieglo w czsie z choroba wiec przestalam i teraz nie wiem czy to jej marudzenie i placze i brak snu w nocy spowodowala choroba czy jablko czy tez moze jedno i drugie. Jak wyzdrowieje to sprobuje jeszcze raz i zobacze co sie bedzie dzialo. Pozniej jeszcze wrzuce fotki z chrzcin. -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, pisze zebyscie nie myslaly ze was olalam, bylismy w Polsce i nie mialam nawet 5 min. zeby usiasc przy kompie, jak sie jest raz w roku w polsce to kazdy chce sie z toba spotkac, dziecko zobaczyc itp, no i poza tym oczywiscie latanie w kolko od jednej babci do drugiej. A jak juz wrocilismy pare dni temu to mi sie niunia pochorowala idziemy dzisiaj do lekarza zobaczymy co powie. Musze jeszcze nadrobic zaleglosci i poczytac co napisylascie przez ten czas, pozniej sie jeszcze odezwe pa :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja ciaze bardzo zle znosilam, od poczatku zle sie czulam, bylam caly czas zmeczona, jak wracalam z pracy, to od razu na kanape i lezalam do wieczora bo nie bylam w stanie nic zrobic nie mialam sily, mieszkam w anglii tutaj jest takie traktowanie "ciaza to nie choroba" i si3e nie dostaje zwolnien a na macierzynski mozna isc 11 tyg. przed rozwiazaniem, wiec ja pracowalam do 8 miesiaca, poza tym do 4 mca mialam ciagle mdlosci (szczescie w nieszczesciu ani razu nie wymiotowalam), ciagle zmeczenia i spanie do wieczora na kanapie, moj bedny maz sprzatal i gotowal, pozniej dodatkowo przyplatala sie zgaga, anemia, i ostatnie 3 mce mialam infekcje moczu dostawalam antybiotyk chyba ze 4 razy ale nie mogli tego wyleczyc. AHa no i jak bylam w 25 tygodniu to mialam wypadek, facet mi wjechal w du.. i potem juz sie balam jezdzic samochodem. TAk sie zastanawiam czy to ze Emilka tak duzo placze i ma cos z ukladem nerwowym nie ma zwiazku z tym wypadkiem albo z tymi antybiotykami, bo przeciez wiadomo ze takiemu malemu dzidzxiusiowi w brzuszku wiele rzeczy moze zaszkodzic, ale ci lekarze tu to oni mowia ze nie wiedza. NA szczescie w poniedzialek jedziemy do polski ochrzcic mala to na pewno wybiore sie do pediatry i dokladnie go o wszystko wypytam, bo tutejsza sluzba zrowia to tylko usiasc i plakac.... -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aktualizuje tabelke bo mnie znowu w niej nie ma meisje8 - Emilka - 15.05 - 3250/50 - SN - ok. 5800/60 - Preston - B Elunda - Michał - 11.06 - 3060/51 - CC - 6500/61 - Kraków beti beti541 - Blanka - 13.06 - 2440/51 - SN - 5800/60 - Olsztyn niebowa mamuśka - Miłosz - 01.07 - 4390/57 - CC - 7200/66 - Włocławek - M Porzeczkowa0107 - Kacper 01.07 - 3650/56 - SN - 5100/xx Dolny Śląsk zielona - Łukasz - 05.07 - 2980/53 - SN - 5700/60 - GW/lubuskie- B miszka - Gabrysia- 7.07 - 3390/53 - SN - ok. 5000/57,5 - Łódź - P Jagodka85 - Filip - 09.07 - 2640/50 - SN - 5200/60 - Poznań tęczowa1718 - Marysia - 17.07 - 3370/55 - SN - 4270/57 - wlkp - P QalutQqaQ - Oliwier - 18.07 - 3640/58 - SN - 5200/62 - Kalisz\wlkp doris19 - Michał - 20.07 - 2780/53 - SN - 5150/61 - Radomsko/Łódzkie - B Leneczkowa - Lena - 28.07 - 3300/56 - SN - 4760/59 - Sosnowiec/Śląskie - M -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wszystkie dzieciaczki sliczne :) wrzucilam tez fotki mojej emilki, teraz tez juz samacznie spi zobaczymy co bedzie pozniej bo w nocy tez placze przy jedzeniu, na szczescie maz na urlopie to mi duzo pomaga, nawet w nocy wstaje zeby mala nakarmic :) milej nocki wszystkim :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny czy ja tez moge prosic namiary na galerie? moj adres to : meisje8@wp.pl jak bede miala wiecej czasu to opisze moj porod -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
uaktualniam tabelke meisje8 - Emilka - 15.05 - 3250/50 - SN - ok. 5800/60 - Preston - B Elunda - Michał - 11.06 - 3060/51 - CC - 6500/61 - Kraków beti beti541 - Blanka - 13.06 - 2440/51 - SN - 5800/60 - Olsztyn niebowa mamuśka - Miłosz - 01.07 - 4390/5 - CC - 7200/66 - Włocławek - P Porzeczkowa0107 - Kacper 01.07 - 3650/56 - SN - 5100/xx Dolny Śląsk zielona - Łukasz - 05.07 - 2980/53 - SN - 5700/60 - GW/lubuskie- B miszka - Gabrysia- 7.07 - 3390/53 - SN - ok. 5000/57,5 - Łódź - P Jagodka85 - Filip - 09.07 - 2640/50 - SN - 5200/60 - Poznań tęczowa1718 - Marysia - 17.07 - 3370/55 - SN - 4270/57 - wlkp - P QalutQqaQ - Oliwier - 18.07 - 3640/58 - SN - 5200/62 - Kalisz\wlkp doris19 - Michał - 20.07 - 2780/53 - SN - 4900/61 - Radomsko/Łódzkie - B Leneczkowa - Lena - 28.07 - 3300/56 - SN - 4760/59 - Sosnowiec/Śląskie - M moje gg 9506274 -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny :) betibeti - w zwiazku z tymi kolkami bylismy w szpitalu 2 dni na obserwacji, pobierali jej takze mocz do badania i nic nie wyszlo, wczesniej miala rozne diagnozy a to ze skaza a to reflux, co 3 tygodnie miala zmieniane mleka i lekarstwa rozne ale nic nie pomagalo wiec po tym szpitalu stwierdzili ze to kolka na tle nerwowym czyli uklad nerwowy jest niedojrzaly im dzuiecko bedzie starsze tym mniej bedzie plakac tak mi powiedzieli ale kiedy to minie to nie wiasdomo. porzeczkowa - ja podaje emilce biogaie, na poczatku rewelacja byly takie dni ze plakala 1 czy 2 razy dziennie treaz juz sie przyzwyczaila i nie widze roznicy, ale nadal podaje bo sie boje ze bedzie gorzej Moja Emilka dostaje tez codziennie laktuloze bo inaczej ma bardzo twarde kupki :( tutaj link do biogai http://www.biogaia.pl/index.cfm?8CED8D4BBCDD485EB7DDDC1FC97DC368 spoczko 86 - moja ma 4 misiace ale jeszcze sie nie przewraca a kolezanki synek zaczal pod koniec 4 miesiaca, co do prezenia to owszem emilka ciagle tak robi, czytalam gdzies ze to normalne -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
meisje8 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny, czy moge do was dolaczyc? jestem majowa mama, moja coreczka emilka urodzila sie 15 maja. dzisiaj konczy 4 miesiace i nadal placze , nie wiem kiedy te kolki jej sie skoncza, no i to noszenie caly czas na rekach bo ja brzuszek boli. stosowalam juz wszystko, masaze suszarki kropwlki takie i siakie i nic jej nie pomaga. biedne to moje dziecko az zal patrzec jak cierpi -
-----Mamy w Anglii-pogaduchy o tym i owym D
meisje8 odpisał lollibelly na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tragedia