anamade

ślicznota :):)

juz odbieram!!!!! :):):)

spioch :) dokladnie to ja :) molly założysz gg i podasz mam nadzieje nam Wszystkim :) ps wyslalam Ci cos na maila :)

molly- wysłałam zdjecia :) kwiatuczku nie przejmuj sie, to cos ostatnio chyba w powietrzu wisi, bo moj zaczal ostatnio zachowywac sie zupelnie irracjonalnie... tez momentami mam takie odczucia jakby mu na niczym nie zalezalo...strasznie mnie to wkurza, ale jak sobie zawsze przemysle sprawe to dochodze do wniosku, ze ta moja chec posiadania dziecka i uszczesliwienia mojego M mnie przyslepia i za duzo wymagam...

Czesc Dziewczynki... własnie pare minut temu wstałam, ale numer JESTEM W SZOKU!!!!

Nic sie nie martw, duzo Cie nie omineło...wszystko nadrobisz szybciorem :D ...okres świąteczny był i nie szlałyśmy na necie :):):)

Kochaniutka, to juz jestem spokojniejsza, tak tez myslałam, ze jeszcze w Polsce siedzisz i nie masz neta :):):) Steskniłam się...:D Ciesze się bardzo, że juz w niedziele bedziesz z Nami... CZEKAMY!!!! PS. spokojnej i bezpiecznej podrózy... do niedzieli :) Buziaki

hop hop hop

Nadzieja dobrze znasz moje zdanie na temat tego co u Nas w Polsce sie dzieje..... wrrrrrrrrr....beznadzieja, normalnie jestesmy bezradni...

molly, o ile pamietam, miałas nam się Kochana na NK pokazac...zadnego maila nie dostałam :) Krokieciku where are you????????????? :(

Ciekawa jestem co u naszego krokiecika slychac... dawno sie nie odzywala...

hehehe. no pewnie, że tak, a wiesz Kochana, że było nad czym...jak ja lubie taką prace :D, teraz tylko czekam na efekty...

Szalenstwo z ta kafee ostatnio, ale czytalam, ze ma sie poprawic wszystko... zobaczymy kiedy....hehehe

czesc molly :):):), trzymam Cie za słowo, że bedziesz czesciej dawala znac :)... ja jakas dzis strasznie spiaca bylam, kurde polozylam sie na chwilke po poludniu i dopiero wstalam :) i zaraz chyba pojde dalej spac, nie moge sie naspac normalnie :):):) buziaki

Czesc, Aniu... pisze po raz setny chyba :).. ciesze się, że juz jestes :) powoli wracacie do żywych po swietach :)

Czesc Aniu :), widze, ze jest jeszcze dla nas nadzieja :), powoli wracacie do żywych... heheh ciekawe co u krokiecika, pewnie zabalowala w Polsce na dłużej, a tu netu nie ma :)

dziekuje Kochana...cierpliwie czekam, nie zapeszam, nic nie mówie :) widze, ze niezle z was leniuchy....hehe

Czesc Dziewczynki...:) u mnie świeta minely pod znakiem pasibrzucha, normalnie przejadlam sie i teraz bedzie sie to wszytsko na mnie odbijac calymi tygodniami, tocze sie jak kuleczka, dopiac w spodniach nie moge... ale warto bylo dla tych wszystkich pysznosci... ostro tez pracowalismy z moim M nad przekopaniem sie do sasiadow, akurat w swieta wypadala owu i te dni, ktore powinny nam ulatwic sprawe, teraz tylko czekam na efekty naszych staran :):):) jestem pełna nadziei... pogoda niestety sie popsula, pada deszczysko, mokro, szaro i zimnoooo....:)

Czesc Kochane, jak tam po swietach.... halo halo halo :):):)

Dziewczynki... ja wpadam na chwilkę :) Dziekuje Kochane za zyczonka, ja wczoraj pisalam, czego chciałabym Wam wszystkim zyczyć :) podtrzymuje to heheheh... przede wszystkim Brzusiów, Szczescia, samych radości... ja dzis od rana dokopuje sie do sasiadów :) dzis owu.... trzymajcie kciuki! :):):) Buziaki

Nadzieja, mam dla Ciebie propozycje, ja zrobie za ciebie porzadki jutro , a Ty badz tak mila i podrzuc mi ze 3 te ule co? :D

Dobranoc... padam na pyszczek :), ale z tego co widze u nas na topiku, nie tylko ja hehehe...

Kochane moje :) Malutki baranek ma złote różki pilnuje pisanek na trawie z rzeżuszki a gdy nikt nie widzi chorągiewka się buja a baranek cicho beczy "Wesołego Alleluja" !!! ...a poza tym chciałabym Wam, życzyć, a tak naprawdę Nam-Brzuszków, które zaczynają się od 2 kreseczek... Dziewczynki, dużo zdrówka, spełnienia wszystkich nawet tych najskrytszych marzeń, samych powodzeń na każdej płaszczyźnie Waszego życia .....

Dziewczynki, melduje sie własnie skonczylam wszystko, w sumie nic specjalnego nie zrobilam, ale sie narobiłam :) kurde teraz mysle, ze trzeba bylo zaczac, ze dwa dni temu hehehe :) mam tylko jeden problem, nie moge znalezc koszyczka :( do swieconki, cholera bede musiaal rano jechac i kupic... :(:(:(