Kiciak82

Dziewczyny czy któraś z Was rodziła Dzidzię na Łubinowej i miała duże dziecko i dodam rodziła sn, czyli poród naturalny?Mnie ostatnio lekarz pocieszył, że moje Baby może dobić (plus, minus wiadomo) do 4 kg. Przyznam szczerze, że zastanawiam się jak to będzie... Czy przy takiej wadze nie powinno się brać od razu ewentualności cesarki?Pytam jak to było u Was, u Mamuś które miały również duże dzieci, jak to przebiegało? Mój lekarz prowadzący milczy, nic nie mówi o cesarce - nic a nic, podobno nie jest nawet jej zwolennikiem. Mnie nie chodzi tutaj o wygodę, czy o to że upieram się za którąś z opcji - tylko o to by "maleństwu":):) nie zrobić krzywdy, skoro może być takie duże.I jak to jest z tym znieczuleniem do kręgosłupa, czy ono faktycznie działa na odpowiednim etapie czy bardziej hamuje skurcze porodowe, jak to u Was było? Bo wydaje mi się, że bez znieczulenia mogę nie dać rady...Zresztą to moja pierwsza ciąża. Mam mały mętlik;( Wypowiedzcie się proszę.

Merry 1978 No właśnie ja się zasugerowałam tym, że wszyscy mówią o koszulach, więc tak przyjęłam że koszule nocne i koniec:). Nie brałam nawet pod uwagę koszulek i spodenek. Najważniejsze by później w takiej piżamie/koszuli można było karmić Dzidzie:)Pozdrowionka.

Dziękuje dziewczyny za informacje odnośnie pieluszek. A jak to było u Mam rodzących dzieciaczki na Łubinowej odnośnie koszul do szpitala? Ile faktycznie posiadałyście w szpitalu tych koszul, 2 sztuki czy więcej? Bo już nie wiem ile mam kupić. I najlepiej rozpinane z przodu,co wydaje się oczywiste:)Szukam jakiś fajnych niedrogich, ale przyznam że nie mogę znaleść i nic upolować:(.Jak to u Was było?Pozdrowionka dla Mamuś i Dzieciaczków:)

Dziewczyny mam do Was pytanie przedewszystkim odnośnie pieluch, bo zastanawia mnie jedna sprawa. Jakie mam kupić pieluszki do szpitala? (kosmetyki wspominałyście szpital użycza na pobycie i nie trzeba mieć swoich). A dokładnie czy mają to być New Born pieluszki czy te już 3-6kg. Czy to ma faktycznie jakieś przełożenie?Tak jak mówiłam Moja Dzidzia do małych nie należy- tydzień temu ważyła ok.3300 i pewnie jeszcze urośnie. I drugie pytanko: gdzie najlepiej kupowac pieluszki, gdzie jest sumarycznie najtaniej?Jak wynika z Waszego doświadczenia? I czy lepiej kupować proszek Lovela w płynie czy w proszku? Prośba o odpowiedzi. Serdecznie Wam dziękuje za wszelkie sugestie na ten temat. Pozdrawiam wszystkie Mamusie i Dzieciaczki:)

Dziewczyny już kiedyś wspominałam i pytałam Was o to, ale ten problem wrócił z powrotem ze zwiększoną siłą. Chodzi mi o te skurcze w pachwinach przy kroczu.Ostatnio tak się nasiliły że mam je bardzo często, trzymają bardzo długo i są bardzo bolesne - doprowadzają mnie do płaczu dosłownie.A żeby tego było mało skurcz mnie łapie w pachiwnie z przodu i w pośladku z tyłu (czasami na raz w dwóch nogach:()Zażywam Aspargin i Biofer na polecenie lekarza, ale nadal jest jak było,a nawet gorzej.Lekarz mówi, że to normalne i trzeba się przyzwyczaić.Być może a raczej jestem pewna ma na to wpływ że Dzidzia jest duża i może mi na coś naciska już sama nie wiem, jestem w 36 tygodniu ciąży, a lekarz stwierdził ostatnio na wizycie że waży już 3300, więc do Maluszków raczej nie należy.Czy żadna z Was nie ma jakiegoś skutecznego sposobu by sobie pomóc, leżenie nie pomaga zazwyczaj i ja się denerwuję niepotrzebnie i Maleństwo również.Dzięki Dziewczyny:)

Uwielbiam nasze Urzędy - tak pozostawię ten komentarz..... A jeśli chodzi o składanie oświadczenia tak jak piszecie w obecności prawnika ZUS, by pieniążki były przelewane na konto, czy któraś z Was dziewczyny robiła coś takiego?Czy to się wiąże z jakimiś opłatami, prośba o informacje.Serdecznie dziękuje.

Coś mi komp szwankuje;/ Raz wysyła post a raz nie wysyła;/Dlatego podwójnie wysłało;/Ale mówimy o osobach zatrudnionych powyżej 20 osób na Umowie o prace wyłącznie-tak?

A czy ZUS nie może przelać tych pieniążków na konto?Czy za każdym razem przychodzi przekaz pocztowy do domu?

To ZUS nie przelewa tych pieniędzy na konto?Tylko za każdym razem dostarcza przekazem pocztowym do domu?

Dziękuje dziewczyny za podpowiedzi odnośnie pościeli do łóżeczka:)Z pewnością dokładnie im się przyjrzę. Przyszło mi do głowy jeszcze jedno pytanie, kieruję je zwłaszcza do Mam, które już urodziły na Łubinowej. Czy na Łubinowej należe zabierać ze sobą do szpitala ubranka dla dzidziusia na czas pobytu w szpitalu?Wiem, że w niektórych szpitalach praktykuje się ubieranie dzieciaczków w tzw.szpitalne ciuszki i wręcz niewskazane jest przynoszenie własnych/nowych. Chyba ze dopiero przy wyjściu dzidzi do domku.Jak to jest na Łubinowej?

Dziękuje dziewczyny za podpowiedzi odnośnie pościeli do łóżeczka:)Z pewnością dokładnie im się przyjrzę. Przyszło mi do głowy jeszcze jedno pytanie, kieruję je zwłaszcza do Mam, które już urodziły na Łubinowej. Czy na Łubinowej należe zabierać ze sobą do szpitala ubranka dla dzidziusia na czas pobytu w szpitalu?Wiem, że w niektórych szpitalach praktykuje się ubieranie dzieciaczków w tzw.szpitalne ciuszki i wręcz niewskazane jest przynoszenie własnych/nowych. Chyba ze dopiero przy wyjściu dzidzi do domku.Jak to jest na Łubinowej?

Dziękuje dziewczyny za podpowiedzi odnośnie pościeli do łóżeczka:)Z pewnością dokładnie im się przyjrzę. Przyszło mi do głowy jeszcze jedno pytanie, kieruję je zwłaszcza do Mam, które już urodziły na Łubinowej. Czy na Łubinowej należe zabierać ze sobą do szpitala ubranka dla dzidziusia na czas pobytu w szpitalu?Wiem, że w niektórych szpitalach praktykuje się ubieranie dzieciaczków w tzw.szpitalne ciuszki i wręcz niewskazane jest przynoszenie własnych/nowych. Chyba ze dopiero przy wyjściu dzidzi do domku.Jak to jest na Łubinowej?

Mam pytanie do Was dziewczyny odnośnie pościeli do łóżeczka. Chciałabym kupić jakieś dwa komplety pościeli dla dziewczynki, za rozsądną cenę. Mówię tu o pościeli 3 lub 4 częściowej. Czy możecie polecić mi coś fajnego i w przystępnej cenie? Bo przyznam szczerze, że ceny niektórych zestawów powalają mnie z nóg;(.Dzięki z góry za podpowiedzi. Pozdrawiam wszystkie Mamusie i Dzieciaczki:)

happymummy Serdeczne gratulacje z okazji przyjścia Maleństwa na świat:) Dziewczyny mam do Was pytanko, jestem już w końcówce 8 miesiąca i mniej więcej w tym miesiącu pojawiły się u mnie bardzo bolesne skurcze. Wcześniej nie pojawiały się,lub pojawiały się bardzo rzadko zwłaszcza na początku 3 trymestru. Bóle te/skurcze pojawiają się dokładnie w pachwinach przy kroczu. Jest to bardzo kłujący ból, tak jak by ktoś mi podcinał nogę jakimś ostrym narzędziem:(, potrafi mnie złapać jak stoję i robię coś w kuchni czy też jak chodzę po prostu poza mieszkaniem, gdzieś na spacerze czy zakupach. Nie wiem jak sobie poradzić z tym bólem, jak go niwelować. Lekarz twierdzi, że to normalne i żeby się nie przejmować, łykam Aspargin. Czy któraś z Was ma/miała podobny problem i czy miała jakąś metodę by sobie z tym poradzić?Pozdorwionka jak zawsze dla wszystkich Mam i Dzieciaczków:)

Serdecznie dziękuje wszystkim dziewczynom za opinie dotyczące łóżeczek/łóżeczka dla Maleństwa, na pewno z nich skorzystam przy wyborze:)Pozdorwionka dla wszystkich Mamuś i Dzieciaczków:)

Dziewczyny mam do Was pytanie zwłaszcza do tych Mam, które mają już dzieciaczki przy sobie,. Mam straszliwy dylemat jeśli chodzi o zakup łóżeczka.;/ Słyszałam już tyle opinii, że już nie wiem co jest właściwie dobrym rozwiązaniem. Czy łóżeczko turystyczne, czy łóżeczko drewniane z kółeczkami, by móc je swobodnie przemieszczać? Czy łóżeczko drewniane bez kółeczek z baldachimem czy po prostu łóżeczko drewniane - najprostsze bez żadnych dodatków?Jak u Was się to sprawdziło - co wybrałyście? Z góry dzięki za podpowiedzi.Pozdrowienia dla wszystkich Mamuś i Dzieciaczków:)

Do basia_34 - Basiu a Ty masz planowaną cesarkę z własnego wyboru, bo od razu się na to zdecydowałaś i poprosiłaś o to lekarza, czy może lekarz zdecydował, że tak będzie lepiej bo Dzidziuś jest duży. Jak to u Ciebie wygląda?

A czy jest jakaś Mamusia która ma termin na miesiąc majowy?:)Pozdrawiam wszystkie Mamy i Dzieciaczki:)

Zytowa bardzo się cieszę, że już dzieciątko jest na świecie i trzymam bardzo mocno kciuki by wszystko ułożyło się po Twojej myśli. Pozdrawiam Ciebie jak i resztę brzuszków i Mamuś:)

happymummy - dzięki za informację o stanikach:), nie omieszkam wykorzystać przy najbliższej okazji, pozdrowionka dla wszystkich Mamuś i Dzieciaczków:)

Dziewczyny ja trochę z innej beczki, ale myślę że możecie mi najlepiej doradzić, prośba o pomoc. Gdzie najlepiej teraz gdy jestem w 8 miesiącu ciąży kupić sobie stanik i jakiej firmy?Po urodzeniu dzieciątka również chciałabym zainwestować w jakiś dobry/podtrzymujący stanik. Kupiłam ostatnio dwa, ale przyznam szczerze, że wcale nie są super i strasznie mnie denerwują, nie czuje się w nich w pełni komfortowo (uciska mnie troszkę) i nie unoszą wcale moich piersi. Jest to niepotrzebne wydawanie pieniążków i mało która kobieta/sprzedawczyni w sklepie umie tak naprawdę doradzić i zna sie na temacie. A to przecież ważne również, jak traktujemy nasze piersi dla dobra dzieciątka i urody samych piersi. Prosze Was o porady - help:(:(.Pozdrawiam wszystkie Mamusie i Dzieciaczki - zwłaszcza te Mamy oczekujące już na rozwiązanie lada moment - trzymam kciuki:):)

Dziewczyny czy znacie jakieś skuteczne metody na obolałe/opuchnięte nogi? Momentami ból jest nie do zniesienia i nie mogę normalnie chodzić sobie po mieszkanku, nie mówiąc o załatwianiu czegoś na mieście itd. I jeszcze jedna kwestia ostatnio mam jeszcze jakieś problemy z oddychaniem, nie wiem czy wynika to z faktu, że jestem w 8 miesiącu ciąży i Dzidzia jak twierdzi jest lekarz jest 2 tygodnie do przodu w porównaniu z innymi równieśnikami na tym etapie?Bardzo Was proszę o porady by jakoś to przetrwać:)Dziękuje i pozdrawiam wszystkie Mamusie i Dzidzie:)

Mam takie pytanko do Was dziewczyny, zwłaszcza do Mam, które już rodziły dzieciaczki na Łubinowej. Jak to jest z lekarzem podczas porodu? Z informacji jakie zasłyszałam podobno podczas porodu nie ma bezpośrednio przy rodzącej lekarza, jest tylko położna. Podobno jest na oddziale lekarz dyżurny, ale on pojawia się przy porodzie Mamy rodzącej jedynie podczas występujących nieoczekiwanych perturbacji lub powikłań. Natomiast jeśli poród przebiega prawidłowo to Mamie towarzyszy położna i nikt więcej. Dopiero po jakimś czasi elekarz dyżurny zagląda czy wszystko jest w porządku. Czy tak faktycznie jest? Szkoda, że przy porodzie nie uczestniczy lekarz, który prowadzi ciążę na Łubinowej i zna pacjentkę. A czy każdy z lekarzy na Łubinowej przyjmujący pacjentki w Klinice, pełni również dyżur na oddziale porodowym, czy tylko niektórzy z nich się tym zajmują. Bardzo proszę o odpowiedzi, bardzo mi na tym zależy. Dziękuje i pzodrawiam jak zawsze wszystkie Mamusie i brzuszki:)

Do termin9marzec2010:) Co prawda to prawda:) Wszyscy zachwalają Panią Ewę, ale czy faktycznie ona będzie przy moim porodzie - do tego nie mam pewności, wszystko wyjdzie w momencie porodu:) Sama nie wie co z tą szkołą rodzenia, heheh:)Ale dziękuje za informację:)

No właśnie wizyta kosztuje, to jest bezsprzeczne:). Po prostu zastanawiam się czy tak jest tylko na Łubinowej, czy to zależy od lekarza po prostu.Pamiętam L4 koleżanki, ona nie chodziła na Łubinową,ale miała wypisane nawet na 34 dni, stąd również moje zdziwienie. Marry1978 a czy Ty chodziłaś na jakieś zajęcia do szkoły rodzenia?A chcesz rodzić naturalnie czy przez cc?