zaneta0303

zalogowałam się ale nie mogę was znaleźć:( nie rozumiem

dziewczyny wczoraj sie zarejestrowałam i nic...mówi mi że nie istniej taki uzytkownik Kalyypsoo zaakceptowałaś mnie?

ryybcia dzieki.. juz się zarejestrowałam i czekam na aktywacje...

moj email zaneta0303@wp.pl

dziewczyny dajcie namiary na forum, zginęła mi gdzieś kartka z hasłem i loginem na poczte

Ewusia nie przejmuj się głupimi wypowiedziami, a ostatnio myślałam że nasze forum pomarańczki sobie darowały. Kalyypso moja mała tez wkłada całą rączkę do buzi, zaciska piąstki i wpycha, aż się krztusi, więc nie ma co się przejmować, to chyba normalne mamusia ja niestety nie wracam do pracy, wychowaczego tez nie mam, ale co tam nawet się cieszę, dłużej będę z małą Nianiek ja herbatke podawałam małej już od pierwszego tygodnia, więc śmiało podawajte herbatki zreszta są od pierwszego tygodnia Ikrupcia czasami tak jest że nie ma odpowiedzi i pewnie to nie tak powinno wyglądać, ale jak nie ma to dopominac się o odpowiedź, wtedy na pewno zostanie zauważona Witam nowe forumowiczki, elinka może nie chce jej się pić, pewnie gdyby chciała to by pokazała to w jakiś sposób, a więc nie martw się kiedys pewnie poprosi o picu Shivka u mnie niestety nie ma złobka, więc się nie wypowiem Malvina moja mała tez się rwie do siedzenia, widac przyszedł juz ten czas, smieszne to wygląda bo najpierw Ida dwie nogi do góru a potem głowę wyciąga He, He każdy sposób jest dobry Jadzia dzięki za kciukasy za dobre zachowanie maluchów na chrztachmoja się spisałaa tak się bałam Pandaa my praktycznie codziennie wychodzimy na spacerek, chyba że zimno bardzo to wtedy nie Ryybcia drugie dziecko? Ja chce ale jeszcze nie teraz, ale mąż zawsze milczy jak o tym mówię ciekawe co on na to? Ewusia moja mała nie przekręca się jeszcze na boczek, ale pamiętam że jakieś dwa tygodnie po urodzeniu machała w w lewo i prawo główka w łóżeczku, teraz też śpi albo na jednej stronie albo na drugiej Ewusia ja daje witaminę d codziennie, jedną kapsułkę Dobra koniec na dziś czytania, doszłam do 755, jutro reszta Miłych snów zyczę i mało wstawania w nocy, mąż się już położył i pewnie zasnął, może go obudzę pa pa

hej co to się dzieje ...nowe forum? nie doczytałam ostatnich bo nie miałam kiedy, ale zrobię to zaraz... my juz po chrzcinach...na szczęście wszystko sie udało... Nikola była taka grzeczna w kościele, pół mszy przespała, a kolejne pół rozglądała się albo przysypiała...na przyjęciu dała kilka koncertów, ale to juz sami swoi więc bez problemu....przed chrzcinami tez mnie nie było, wiecie przygotowań multum...w piątek zakupy, w sobote pomagaliśmy kucharce, dziś mąż w domu więc tez chciałam wykorzystac ten czas.... stęskniłam się za wami....nie wyobrażam sobie żeby to forum nie istniało...zabieram sie za czytanie...mała właśnie usypia, przy suszarce:)

my mamy chrzciny w niedzielę, a więc dzis na zakupy....oj wyda się kasy, wyda....

Hej dziewczyny Nie było mnie ostatnio bo komputer mi padł, ale już naprawiony, Wczoraj tylko was doczytałam ale nie dało rady napisać. Moja mała do mnie jest podobna, tak mówia wszyscy, ale ja na razie nie widzę żeby była do mnie podobna, ale tez nie widzę żeby była do taty:) u mnie w kościele tez proboszcz jest porąbany...nie chciał ochrzcić córki mojej znajomej bo nie mieli ślubu kościelnego, nawet do komunii nie chciał jej dopuścić, ale jakoś się udało

laska uśpiona...nie było dziś kapieli bo nie ma męża a ja jeszcze nigdy nie kąpałam jej sama....więc na brudaska poszła spać, ale chyba jej nie przeszkadzało bo problemu z zaśnięciem nie było:) Antuanetta fajnie że wszystko w porządku....dobrze że jesteście w domu ja uzywam wkładek z Johnsona i Belli...jak dla mnie jedne i drugie sa ok...mam jeszcze kilka sztuk BabyOno ale te zakładam na noc, bo mi sie cycuchy przekręcaja w staniku jak śpie i dlatego są w sam raz byłyśmy na pchlim targu... Nikola przespała całą wyprawę , a ja sobie poprawiłam humor...kupiłam buty, szalik, leginsy, no i dla małej śliczne rajstopki, jedne kolorowe a drugie na chrzciny bialutkie...od razu człowiekowi lepiej jak sobie cos kupi...muszę częściej jeździć na zakupy bo juz zapomniłam ile to radości człowiekowi sprawia:)

hej kalypsoo wcale nie uczyłam jej ssać smoka...sama się nauczyła, już w szpitalu jej dałam i od samego początku nie było problemu, tylko wypluwa czasami , ale tylko wtedy jak nie ma ochoty go ssać a ja na siłę jej wpycham....a mam smoczek z Aventu, one są takie zwykłe, długie, bez żadnych specjalnych zaokrągleń moja mała tez nie podnosi głowy z pozycji na brzuchu...śpi na brzuchu codziennie, ale leży tylko na jednej stronie, nawet jej się nie chce głowy przekręcić na druga stronę...a przekręcała kiedyś") dziś jade na pchli targ...może sobie cos kupię, chciałabym buty i kurtkę na zimę taka zwykłą do latania z wózkiem, rajstopki biłe dla małej i kołderke dla niej na zimę, bo z kocykiem ma teraz i się ściąga ciągle

Hej No i zostałam samatzn. z Nikolą. Mąż pojechał na te rybkiwróci dopiero jutro w nocy Ja jeszcze nie dostałam @....karmię piersią a więc pewnie jeszcze trochę nie dotanę, ale to pewnie indywidualna sprawamoja siostra karmiła do 6 miesiąca, teraz juz z miesiąc nie karmi i jeszcze też nie dostała W sprawie nosidełka niestety nie pomogę.nie mam. Moja mała zazwyczaj też zasypia ze smoczkiem, ale jak tylko zamnknie oczy i robi przerwe w ssaniu to jej go delikatnie wyciągam bo jak jej wypadnie to od razu ma oczy jak 5 złotych Luczija daj mu spokój w końcu nie ubrudził się tak bardzo u mnie mała sama się wybudza przed kąpielą, ale staram się żeby nie zasypiała już po 19, więc nie ma problemu

hej u nas noc tez była ok...najpierw pobudka o 1:30, nastepnie5:15 i 6:15....ta ostatnia godzina mogłaby być inna ale jakoś przezyje:) mąż zaraz wraca z pracy i idziemy na spacer...już nie pamiętam kiedy byliśmy razem z nim na spacerze...a jutro znowu samiutka będę...Paweł jedzie na dorsza nad morze z kolegami....cały dzień go nie będzie a i najgorsze że zabierze mi samochód bo musi dojechac do włocławka bo stamtąd wyruszają....nie wiem co będę robić mała właśnie przysypia w karuzeli....a ja popijam kompocik z jabłek...zupka zrobiona...sprzątać tylko mi się nie chce , ale chyba sobie daruje...nie ma m jeszcze tak brudno

ja to w sumie jem wszystko oprócz kapusty, fasoli, grochu, czosnku, miodu....a lampkę wina też juz kilka razy wypiłam....wieczorem po karmieniu, wtedy jets najdłuższa przerwa w karmieniu więc sobie pozwoliłam...zreszta sluchałam kiedyś że można wypić alkohol, bo to jest tak jakbys miała jechać samochodem po wypiciu, po jakims czasie można jechać, a więc sobie czasami dogadzam jak mam ochotę...ale tylko lampke nie więcej

na spacer bym poszła a tu mała spi...jak na złość:) u nas ładna pogoda, słoneczko świeci, tylko wiaterek troszkę wieje