Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zaneta0303

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zaneta0303

  1. MoniaKat to odpocznij sobie....albo weź nospę...podobno jak to skurcze przepowiadające to nospa pomoże....przynajmniej bedziesz wiedziała zmykam na kawke do kumpeli...pa
  2. magdalenka trzymam kciuki żeby to były właśnie te objawy...ciekawe co powiedzą na ktg Bąblowa a robią ci jakies badania?czy tylko leżysz? a ja właśnie sie obudziłam....zasnęłam po obiedzie o trzeciej i spałam do tej pory....teraz pewnie w nocy nie będę mogła spać...ostatnio tego nie robię w dzień bo sie boje że nie będę mogla spać w nocy ale chyba byłam za bardzo zmęczona....pewnie po tym dzisiejszym łażeniu co macie dla maluszków na katarek w nosku? chodzi mi o jakis spray nie o gruszkę czy aspirator
  3. cześć laseczki! boli mnie krocze...i to jedyny objaw zbliżającego sie porodu...a i podobno opadł mi brzuch trochę , chociaż ja tego nie zauważyłam byłam dzisiaj na zakupach....kupiłam sobie bluzeczkę na chrzciny siostrzeńca, jakieś warzywka i troche nabiału.....zachciało mi się botwinki i gotuję ja teraz...juz nie moge się doczekać kiedy ja zjem
  4. chyba nam kafe szfankuje... pyska trzymam kciuki...może faktycznie się zaczęło..oby tak i żeby szybko poszlo...powodzenia
  5. ooooo widzę że coś sie dzieje.... usagihi ty szczęściaro....masz juz swojego skarba przy sobie....serdecznie Bąblowa ty tez juz niedługo będziesz miała swoje maleństwo....pewnie poobserwują cię z jeden, dwa dni i podejmą decyzję co do cc....do końca tygodnia powinnaś już urodzić....trzymam kciuki a my z mężulkiem bylismy dzisiaj na zakupach....kupiłam wanienkę i przewijak, a i smoczki....ogólnie zakupy udane...tylko dla siebie nic nie kupilam a jak widziałam siebie w odbiciu szyb w sklepach to się za każdym razem załamywałam...coraz więcej waże:(
  6. dziewczyny a to może jest jak zajście w ciąże...jak się bardzo chce to nie wychodzi....może z porodem będzie tak samo....kilka godzin bez myslenia o porodzie i gotowe:) co myslicie? wypali ten pomysł?
  7. to u mnie poród chyba za 100 lat... zero symptomów wicia gniazda pomimo że się ochłodzilo i jest przyjemnie...od poprzedniego tygodnia nie mogę dopakować torby i wyprasować kilku rzeczy....
  8. asias mi ginekolog mówił że należy patrzeć na datę porodu z miesiączki bo z usg zależy od tego jaka dzidzia jest duża, a jedne dzieci są mniejsze a inne większe....więc należy patrzeć na tą datę z miesiączki,
  9. magdusia pamiętam że szkole rodzenia też Pani nam mówiła że jak zaczną się regularne skurcze to na spokojnie się zbierać, zjeść coś i przyjechać na porodówkę powiedziała że dlatego trzeba zjeść bo czasami poród trwa długo , a w trakcie już nie można nic zjeść więc nie było by siły na rodzenie....chyba byśmy były za bardzo wyczerpane....z głodu
  10. może z tym paciorkiem to jest tak, ze jeżeli wykryja go w miarę wczesnie to jeszcze daja antybiotyk przed porodem i drugi w trakcie porodu....szczerze mówiąc nie wiem dokładnie moja siostra też miała leczony zanim poszła do szpitala, i jak poszła na porodówkę to też jej dali
  11. cześć laseczki! widzę że strach przed porodem coraz większy...dziewczyny damy radę...ja będę dziś próbowała namówić moją małą żeby się odwróciła...pobawie się z nią latarką wieczorem i może zejdzie na dół :) Kalypsoo powiem ci że nie pytałam dlaczego tak sądzi, że przy pierwszym porodzie przy takim ułożeniu dziecka doradza cc a nie sn.naprawdę nie wiem Ale powiem ci że nie chciałabym rodzić naturalnie, no bo niby jak.co nóżki by najpierw wyciągnęli, mogłyby się przecież gdzieś podwinąć, nie daj boże złamać.nie wyobrażam sobie tego MoniaKat to może teraz się coś ruszy i lada moment będziesz na porodówce Anusiak może się zaczyna.któraś pisała że oczyszczanie się organizmu też może rozpoczynać akcję porodową
  12. boże dziewczyny spojrzałam na datę porodu i zdałam sobie sprawę że to juz naprawdę blisko.....chyba zaczynam troszkę panikować
  13. balaga to w sumie jak i tak będziesz miała cesarkę to nie przeszkadza że twoje maleństwo już nie takie małe:) mi od razu lekarz powiedział że przy pierwszej ciąży nie zaleca się rodzić naturalnie, tylko przez cc ja prawdopodobnie będę miala cc po 25 lipca, jak tylko mój lekarz wróci z urlopu
  14. Balaga a gin niezdecydowany jeszcze na cesarke? nie wyznaczył ci daty?
  15. jadzia nastepne pytania: -czy przeprowadzają lewatywę rutynowo -kto prowadzi poród-lekarz czy położna -czy wolno jeść i pić -czy można chodzić w trakcie porodu -parcie w jakiej pozycji, czy jest mozliwość wyboru -czy nacinają krocze czy bardziej chronią więcej nie miałam pytań...może się przydadzą
  16. witaj asias! teraz to juz z górki....nie ma co się martwić...praktycznie ciąża donoszona...ale musiałaś się faktycznie oszczędzać jadzia, moje propozycje pytan" - czy jest znieczulenie, czy za darmo, za kasę itd. -co musisz zabrać do szpitala dla siebie i dla dziecka -jak przebiega pierwsza i druga faza porodu( czy są pilki, czy jest łazienka blisko, w jakiej pozycji mozna przebywać w tych dwóch fazach) na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy, ale zaraz znajdę listę moich pytań to napisze więcej
  17. wskoczyłam na allegro bo 18 lipca mam chrzciny siostrzeńca i wyobraźcie sobie że nie znalazłam sobie żadnej ładnej tuniki....niby jest tego tyle ale jak się czegoś szuka to nie ma nic...i w czym ja pójdę?
  18. wskoczyłam na allegro bo 18 lipca mam chrzciny siostrzeńca i wyobraźcie sobie że nie znalazłam sobie żadnej ładnej tuniki....niby jest tego tyle ale jak się czegoś szuka to nie ma nic...i w czym ja pójdę?
  19. też mam smaka na truskawki i chyba zaraz wyjmę sobie z zamrażalnika....ostatnio koleżanka z pracy mi przywiozła i zamroziłam 3 obianki i muszę chyba je powoli jeść bo później nie zjem a i jeszcze jagód mi się chcę....ostatnio zrobiłam sobie taki koktajl z truskawek i jagód...pyszny był
  20. mamusiawróbelka duża twoja dzidzia...ale czasami usg też sie myli, więc nie ma co bardzo się przejmować moja mała też pewnie będzie tyle ważyć teraz....idę za tydzień do lekarza to mam nadzieję że mi ją zmierzy i zważy i wtedy się okaże jak mamusia ja utuczyła:) przez te słodkości zakazane
  21. anusiak mi też mój gin nie pobierał tego wymazu na paciorka...jak go pytalam to powiedział że przy przyjęciu na oddział, ale to przecież będzie juz za późno a tak w ogóle to się zastanawiam czy go robić...bo jak raczej będę miała cesarkę to mała w razie czego nie bedzie mogła się zarazić, no bo niby jak? przecież jak paciorek jest to w pochwie... dobrze myślę? jak źle to mnie wyprowadźcie z błędu..
  22. cześć laseczki! przeczytałam wszystko i się witam....za dużo nie będę dzisiaj pisać bo szczerze nie chce mi się, jest tak gorąco....masakra.... okropną mialam dzisiaj noc, w ogóle sie nie wyspałam, taka duchota, na siku 4 razy, co 2 godziny normalnie i jeszcze paskudny komar mnie atakował dostałam chęci na grochówkę i gotuję....bo juz niedługo nie najem się takiej pysznej zupki a u nas narazie tylko same skurcze....dobrze że jeszcze nie takie bolesne, że da się przeżyć...:)
  23. a co do numeru to żaden problem że zagraniczny...wysyłaj bo jeszcze nic nie ma
  24. Moni z moim mężem wcale nie jest tak kolorowo....zazwyczaj muszę się prosić żeby coś zrobił...wczoraj juz chciał zrezygnować ze złożenia łóżeczka, ale dał radę....dzisiaj mam dyżur mycia klatki w bloku i zapytałam czy mógłby umyć, no i powiedział że umyje....ale gdybym go nie poprosiła żeby umył to pewnie by mu wyleciało z głowy że mam ten dyzur pomimo tego że mówiłam.....tak to jest z tymi facetami...jasno i wyraźnie trzeba inaczej nie dociera
×