Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zaneta0303

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zaneta0303

  1. dzień dobry wszystkim! Dopiero weszłam bo od samego rana goście przewijali mi sie przez domek, ale fajnie bo przynajmniej czas zleciał. Luczija ty to jesteś taka nieusłuchana....jak leżeć to leżeć....:)a nie latanie.... kupujecie takie gąbeczki do wanienki, żeby się dzidzia nie wyślizgnęła podczas kąpieli? dziewczyny powodzenia na wizytach...
  2. no właśnie a zazwyczaj na ubrankach jest napisane żeby prać w 40 stopniach, ami też się wydawało że lepiej w 60 stopniach.Nic się nie stało z ubrankami?
  3. ja to sama nie wiem które ubranka są lepsze... moja siostra mówi że dla niej najwygodniejsze są body na to kaftanik i półśpiochy...ale każdy ma swoje upodobania... ja to w ogóle nie myślałam żeby brać jakieś kosmetyki dla maluszka do szpitala, ale teraz jak sobie pomyslę to faktycznie chyba trzeba wziąć...podobno jak się wychodzi ze szpitala to daja taką małą wyprawkę dla maluszka z kosmetykami-próbkami
  4. MoniaKat a od kogo kupowałaś te wszystkie rzeczy?bo ja sobie teraz patrzę i porównałam sobie ceny z dwóch sklepów i powiem ci że ceny baaardzo sie różnią...
  5. wiecie co tak się zastanawiam jaki rozmiar kupić podkładów poporodowych... czytałam trochę że dobrze jest kupić maxi, polecane są bella, co myślicie?
  6. ja właśnie się relaksuje popijając kawkę, zjadłabym coś słodkiego....
  7. cześć dziewczynki! dzisiaj zdałam sobie sprawę że chyba juz przyszedł czas na jakieś porządki z ubrankami dla małej....muszę tylko odnaleźć te strony co pisałyśmy o proszkach dla maluchów bo nic z tego nie pamiętam....a może któras kojarzy gdzie to mogło być?
  8. hej! Ostatnio tylko czytałam bo jakoś czasu nie było żeby napisać. Mężulek przez cały weekend starał się mnie rozpieszczać....i powiem wam że brakowało mi tego...szkoda tylko że najpierw musiałam na niego nakrzyczeć że mnie zaniedbuje, że ciągle sama jestem i takie tam. Byłam dziś ostatni dzień w pracy, w odwiedzinkach oczywiście. Zaniosłam ciasto na pożegnanie, bo bez tego to by mi zyc nie dały i nawet sama zjadłam kawałek...ale grzech...mam nadzieje że nie zaszkodzi bardzo...
  9. Moni ja biorę feminatal z DHA, ogólnie wyniki mam dobre, ale ostatnio dziewczyny pisały że praktycznie to nie daje dużej różnicy w wynikach. W sumie to pewnie można by było jeść więcej warzyw i pewnie by wystarczyło.
  10. Hej! Ale miałam dzisiaj noc, w ogóle nie mogłam spać.Jadłam w nocy bo byłam strasznie głodna, oglądałam telewizję, aż w końcu koło 2 usnęłam. Nawet nie wstałam tak jak zwykle, darowałam sobie ta insulinę o stałej porze, w nosie raz na jakis czas można sobie darować.
  11. czasami zdarzaja nam się takie nagłe osłabienia, musisz dużo odpoczywać. Leż sobie i sie nie denerwuj bardzo...Pewnie jak odpoczniesz porządnie to przejdzie. Moja mała ostatni nieregularnie kopie, najczęściej wieczorem daje koncert, a wtedy ruchy czuje wszędzie, od pachwiny aż po sam mostek. Różnie to bywa z tymi naszymi bobasami.
  12. powiem wam że mój lekarz też zawsze mnie bada na fotelu, szyjka, tętno, rozwarcie...tylko ostatnio usg nie robi za często, widocznie twierdzi że jest wszystko w porządku i nie chce męczyc małej. Na początku jak byłam w ciąży to usg miałam co 2 tygodnie, sprawdzał na każdej wizycie, ale to pewnie przez to że przez dłuższy czas sie nie udawało i pewnie chciał za wszelka cenę utrzymać tę ciążę, a teraz jak jest wszystko ok to dał mi trochę luzu. Chociaż bardzo lubię patzrećna tego mojego maluszka jak fika w brzuszku...
  13. no nie wiadomo jakie te nasze maluchy będą....mamy pół na pół szansy że będą grzeczne albo niesforne...tak mówiła nam Pani w szkole rodzenia....
  14. cześć dziewczyny! sara ale ci się zmienił termin....tzn że twój bobas jest już duży i prawie gotowy do wyjścia Ja dopiero na usg będę chyba szła za jakieś 4 tygodnie i ciekawe czy moja mała nie zmieniła sie na chłopczyka. Mam juz tyle ciuchów i oczywiście wszystkie różowe... pyski się nie odzywa, odezwij sie i napisz co u diabetologa? ja ostatnio splajtowałam i podjadam niemiłosiernie, ale muszę juz skończyć bo za dużo przytyje i jak pojade na kontrolę to się domyślą że coś kombinuje...
  15. chyba muszę się położyć bo jakaś taka zmęczona jestem tymi spacerkami...a dzisiaj jeszcze zajęcia w szkole rodzenia...juz ostatnie
  16. witam nowe forumowiczki.... u mnie dziś dzień szybciutko zlecial, niedawno wróciłam od mamy, dotleniłam sie troszkę bo byłyśmy na spacerku. Przyjechała siostra z synkiem dwumiesięcznym. Jak tak na niego patrzę to juz bym chciała tez tak chodzić na spacerki. Powiem wam że nie ma co sie przerażać tą naszą wagą, siostra po dwóch miesiącach wróciła do swojej wagi ( a przytyła 15kg) i co najlepsze dalej chudnie. Chociaż ona jest szczupła i więcej nie musi, ale waga sama spada. Ciekawe jak to będzie ze mną?
  17. właśnie wróciłam z pracy, oczywiście tylko z odwiedzin.... musiałam też jechać do lekarza po kolejne zwolnienie, poprosiłam o jak najdłuższe bo zaraz rozwiązuje mi się umowa w pracy i nie chce mi się później latać do ZUSu ze zwolnieniami. W ogóle bez sensu wyszło z ta moja pracą. Nawet nie będę miała prawa do macierzyńskiego, tylko zwolnienie do końca ciąży, na szczęście płatne.
  18. Luczija faktycznie fajny ten twój lekarz. Mój to chyba w życiu by mi czegoś takiego nie powiedział. W ogóle to podejście tych wszystkich lekarzy u mnie jest okropne. Jak leżałam ostatnio w szpitalu i robili krzywą cukrową to to zauważyłam. Nie było już mojego lekarza bo skończył dyżur. Słyszałam że na korytarzu położna zaczepiła innego lekarza który był na dyżurze i zapytała co dalej ze mną, a on na to jej: czyja to pacjentka?ona mu odpowiedziała u kogo prowadzę ciążę, a on jej na to , że niech mój doktor sam podejmuje decyzje. Normalnie spychologia, tylko nie spodziewałam się że na oddziale w szpitalu też to istniej. Strasznie sie zawiodłam.
  19. cześć dziewczynki! ja juz po śniadanku, teraz czekam na zmierzenie cukru... Ja też ciągle siedzę sama, mąż codziennie jest długo w pracy. Wkurzam się na niego bo jak czasami szybciej skończy to zamiast posiedzieć ze mną to idzie do kolegów. Nawet ostatnio w niedzielę, zostawił mnie i sobie poszedł. Czasami to myślę że koledzy są ważniejsi ode mnie. A tak szczerze to jestem ciekawa jak to będzie po porodzie. Bo czasami to mam dosyć tego. Pewnie najwięcej z tych moich złości to zawdzięczam swojej ciąży i tych moich humorków, ale coś musi w tym być.
  20. no właśnie kupiłam te 3-6 kg, ale myślę żeby kupić też te mniejsze, a w ogóle to nie mam pojęcia ile ich potrzeba na początek
  21. też kupiłam dziś w Liedlu pieluszki, ale na początek to i tak trzeba chyba kupić jakieś mniejsze, co?
  22. leżenie pomaga, ale musiałabym chyba cały dzień leżeć....a wtedy cukry by były masakryczne...tego chyba nie da się wypośrodkować:):) ale co tam, damy radę i tak uwielbiam tą swoją ciążę...
  23. od trzech dni strasznie puchną mi stopy, ale ciśnienie jest ok. Nie wiem czy można sobie jakoś złagodzić opuchliznę? I od razu waga do góry, chyba woda się zatrzymuje w organiźmie, a już ostatnio było tak ładnie i nie rosłam za bardzo.
×