zaneta0303

rosną nam te maluchy, zaraz będą biegać zobaczycie....wszystkiego najlepszego dla wszystkich maluchów:) moja dzisiaj kończy 11 tygodni:) każdy dzień dobry do świętowania:) a muszę sie wam pochwalić, że nie jem słodyczy od poniedziałku.....wiem że to mało ale zawsze coś:)

w nocy ten mały terrorysta budzi sie prawie co godzinę i trzeba ją pogłaskać a teraz to bym chyba muzykę na fuul włączyła a ona sobie smacznie śpi::) czemu te małe stworki robia nam na przekór? ale powiem wam że dzisiaj spałA OD 23:30 DO 3:20normalnie byłam w szoku jak zobaczyłam godzinę, no ale później pobudka o 5:30, małe kimnięcie i o 7 koniec!!!!!! zasnęła w końcu o 9 i spi do tej pory

My karmimy się najpóźniej do 18:30, potem około 19:30 kąpiel i po kąpieli znowu cycuś, a po cycusiu spanko.kładę ją do łóżeczka i poprawiam 15 razy smoczek następnie mała usypia raz w ciągu 15 minut a czasami w ciagu 2 godzin, ale nie wyjmuje jej z łóżeczka jak nie śpi-uspokajam tylko Mamusia ja też daję Vita D i też jedną kapsułkę.szczepienie mamy 27.10 więc może nam powie co dalej z tą witaminkąa do kiedy daje się witaminę D? bo na K jest napisane że do 3 miesiąca zycia, a na D nic nie ma Ivetka ja ostatnio używam mleczka nawilżającego Nivea, dla mnie jest ok. po oliwce Nikola była tylko tłusta a skóra i tak była sucha, a po tym mleczku troche się poprawiła Aurela ale się nastresowałaś, ja to nie wiem co bym zrobiła gdyby coś takiego nam się zdarzyło, pewnie bym ostro spanikowała, ale dobrze że w sumie nic poważnego się nie stałouważajcie na siebie i wpadaj czasami Kalypsoo masz rację z tą hustawką, moja jak ją wczoraj wsadziłam to spała 2,5 godziny, aż ja obudziłam w ogóle fajna sprawa i mam nadzieję że jej się nie znudzi

pierdy to są mega głośne.... czasami to się śmieje z tego... ja to się cieszę jak mała pierdzi, bo to zawsze mniej bolący brzuszek a slini się na potęgę, bańki robi nawet spore:) coraz częściej oślinioną ma bluzkę, najlepiej jak ja noszę na samolicika:) wtedy to zawsze podłoga jest popluta i zwisa zawsze taka nitka śliny:)

dziewczyny weszłam na wagę i zostało mi jeszcze 0,5 kg do wagi sprzed ciąży:) ale i tak jestem jeszcze gruba:( ważę 72 kg a tak bym chciała chociaż 65 kg, niby nie dużo ale zawsze u mnie przeprowadzki działają...jak sie wprowadzaliśmy to schudłam do 57 kg, a potem w ciągu 1,5 roku waga wskoczyła na 72...gdzie tu sprawiedliwość

też to czytałam o tych zabawkach i też nie wyobrażam sobie życia bez leżaczka bujaczka:) ale jest też kilka rzeczy ciekawych, np. to karmienie co 2,5-3 godziny-u mnie sie sprawdza

przed chwilą miałam atak histerii a teraz już się śmieje do zabawek... właśnie oglądałyśmy z pozycji z ramienia firanki przy suficie, tak jej łepek latał że musiałam ciągle jej go asekurować:) dzieciaki to maja zainteresowania:)

mała juz 1,5 godziny śpi...szkoda że nie wiedziałam że tyle będzie spać bo sama bym się położyła

u mnie w domu tak z 23 stopnie jest...ja przebieram małą po nocy w ubranka bo szkoda mi że to wszystko leży i tylko z tego wyrasta, a na spacery chodzi się tylko na krótko...teraz ubrana jest w koszulkę na to bluzeczkę, rajstopki i spodnie mąż sobie poradził wczoraj ekstra a małą...dał jej mleczko, nawet pieluszkę przebrał...dumna jestem z niego i go pochwalilam nawet, choc rzadko to robię....i zauważyłam że taki sie szczęśliwy zrobił, więc chyba coraz częściej będę to robić i postanowiłam że powiem mu że nam obu należy sie czas na odpoczynek, wymysliłam że każdy z nas będzie miał jakiś określony czas tylko dla siebie i będziemy z niego korzystać...chociaż ja jestem takla że wolę teraz posiedzieć z małą i z nim, ale jak on chce wychodzic sam czasami to ja tez muszę i może będzie lepiej między nami

Ewusia podaj ten przepis na ten chlebekbardzo lubie razowy, a jak mam przy nim jeszcze zgubić dodatkowe kilogramy to jest ok.:) Sortima tak czytammoja mała to wrażliwiec, przynajmniej jakiś czas temu tak było.karmię tak co 2,5-3 godziny i jest ok., też przeczytałam że jak się często karmi to dziecko może nie trawić laktozy więc staram się nie dawać jej częściej, ale czasami się nie da.z brzuszkiem się trochę uspokoiło, ale daje jej cały czas Saba-już 3 opakowanie zaczęłam.co do odczytywania płaczu to ja się na tym nie znam, niby próbuje się poznać i czasami mi się udaje Te nasze dzieciaczki to małe leniuszki, na brzuchu mała tylko śpi, a jak ją położe i nie ma zamiaru usnąć to jest taki płacz że chyba w drugiej klatce ją słysząno i co za tym idzie słabo podnosi główkę w tej pozycji, jak trzymam ja na ramieniu to giba się jej jeszcze ale już coraz mniej Teraz śpi słodziak maływ nocy oczywiście tak jak wczoraj pobudka na jedzenie co 3 godziny, ale oprócz tego kilka razy pobudka z płaczem.o 6 rano skapitulowałam i wzięłam ja do łóżka

my właśnie wróciłyśmy ze spacerku...i mała teraz usnęła...ostatnio cos mi płacze na spacerku...nie wiem co jej jest, ale to chyba chimery jak czyściłam jej nosek przed chwilą to na waciku była krew, psiuknęłam jej fridą i wyczyściłam, nie wiem skąd ta krew, może to jakieś osłabienie? w sumie to jej nie leci tylko na tym waciku była

dziewczyny nie jadła 2,5 godziny i wypiła pierwszy raz 70 ml z butelki:) ale jestem dumna:)

mama agusia a czemu tak dużo kupek? tak ma zawsze? moja to robi maksymalnie jedną dziennie

wiecie co w ogóle nie chce pić mojego mleka z butelki...ide dzisiaj do fryzjera, miałam chytry plan że zostawie dziecko na całe popołudnie z tatą, a tu klops.....pewnie będzie musiał ja przywieźć na karmienie do fryzjerki

jka dzisiaj weszłam na wagę ze swoją Niunią to wyszło że waży 5500

ale miałam dzisiaj noc, Nikola budziła się jak zwykle na jedzenie o 22, 1, 4 i po 6, ale oprócz tego w pakiecie dostałam kilka razy pobudkę z płaczem....nie mam pojęcia czemu to tak...ale dałam jej smoka, pokręciła sie trochę, pomachała rączkami i zasypiała....ja jestem nie wyspana, a ona co teraz robi? smacznie spi:) to sprytny dzieciak...

moja mała dobrze zniosła szczepienie, popłakała tylko jak dostała zastrzyk, ale w domu była ok...spała dużo...my kolejne mamy 27 października

o kurcze ale im sie dzisiaj dostało:) niedobroty jedne....ja juz nic nie mówię bo nawet nie chce mi sie pisać o moim lubym....ale jest mi smutno:( jutro nowy dzień...oby był lepszy mała usypia, ale jakoś marnie jej to idzie bo popłakuje, a po kąpieli to tak się rozpłakała że nawet cyca nie chciała Arhen czy twoja mała juz po chrzcinach? bo oglądałam ubranka na allegro i widziałam taka podobną dziewczynkę do twojej...

monisia mleko w lodówce można trzymać ze 2 dni, w zamrażalniku 6 miesięcy, a rozmrażaj wkładając mleko do pojemnika z wodą my wróciłyśmy ze spacerku...fajnie było tylko mała się trochę spłakała ja jutro ide do fryzjera i mąż będzie z małą przynajmniej 4 godziny, ciekawe co to będzie, dobrze że to będzie południu bo nie będzie mógł z nia wyjść na spcerek i zobaczy jak to wygląda...bo mi cały czas powtarza że nic nie robię tylko na internecie siedzę...

ale była kuuupa......teraz księżniczka ogląda telewizję:) chyba pójdziemy na spacer

u mnie chyba też pojawił się kryzys laktacyjny.... dziewczyny jakie rady? dużo pić, często przystawiać, wystarczy? a może przez te moja nerwy? mała właśnie zrobiła kupę, lecę ją przebrać

shivka u mnie też kiepsko z mężem...nie wiem jak mam do niego dotrzeć...właśnie pojechał z kolega na ryby, od rana się do niego nie odzywam za to...a on że mu się należy, przeciez cały tydzień pracuje.... szkoda tylko że mi się nie należy!!!!!!! czasami zostawiłabym to wszystko i się wyprowadziła, ale myślę że tylko Nikola najbardziej by na tym ucierpiała....a więc żyjemy tak sobie jak para znajomych i nie zawsze dobrych znajomych, tylko ciekawe jak długo jeszcze

moja kruszyna na szczęście zrobila kupkę...nawaliła całą pieluchę:) a w ogóle dzisiaj złoty dzieciak...oczywiscie po zrobieniu kupy...najpierw 2,5 godziny spała w hustawce, potem 2 godziny na spacerze, a teraz tez juz śpi od godziny ciekawe jaka będzie noc? jutro rozwozimy zaproszenia na chrzest...patrzyłam na ubranka, tyle tego jets że nie mogę się zdecydować, a najgorsze jest to że nie wiadomo jaka będzie pogoda....jak myslicie w tych cienkich sukieneczkach nie będzie jej za zimno? oczywiście na to jakas narzutka lub płaszczyk

mi sie zrobiły, pomimo tego że całą ciążę smarowałam sie oliwka i kremami przeciwko rozstępom....pierwsze pojawiły się jak miałam 10 kilo na plusie, a teraz mam cały brzuch zawalony rozstępami, nie wiem w czym ja wyjdę na plażę:(

ivetka to co ty masz za mleko? po moim Nikola śpi maksymalnie 4 godziny:(