ja tez zauważyłam, ze wielu rodziców raczej olewa pokój dziecka przy urzadzaniu mieszkania... U mnie córki mają ładny pokoj, ale nie taki jak bym do końca chciała przez to, że planujemy zmienić mieszkanie i wole tutaj nie inwestowac nie wiadomo ile ;)
Ściany sa fioletowe a dodatki z wrózek disney'a- firanka, pościel, obrazki na ścianach. Meble w kolorze klon (regał otwarty, 2 komody, słupek- takie ustawienie na 1 ścianie, do tego szafa kolo łózka i biurko pod oknem). Z racji, że do tych wróżek pasuje fiolet a także zieleń dywan jest zielony w z motywem fioletowych kwiatków typu shaggy. na 4 ścianie stoi łózeczko małej (białe, z fioletową pościelą Mamo tato) a na scianie naklejki motylki (takie jak z gabki- życzenie starszej córki dla młodszej siostrzyczki :P ).
Nad łóżkiem starszej sa powieszone jeszcze 2 półki, na których siedza dumnie ukochane pluszaki ;P
Ogólnie pokój jest bardzo przyjemny :) ja takiego fajnego nie mialam :) Ale marzy mi sie zrobic dziewczynom super pokoje z meblami firmy Meblik- uwielbiam!