Kaska.

Pierwsze kg najszybciej spadają. Jeśli będziesz trzymać dietę i się ruszać to rzeczywiście 3-4miesiące powinny wystarczy na schudnięcie 25kg

Na pewno będzie Ci łatwiej jeśli siedzisz w domu. Jeśli byłam głodna to piłam wodę. Ale w sumie przez pierwsze dwa dni możesz owoców jeść ile chcesz. Byleby to był jeden rodzaj, ewentualnie popołudniu możesz zmienić na inne. Co do słów lekarza to nie było to nic przyjemnego (miałam kiedyś podobną sytuację) ale może czasem potrzeba nam opinii osób postronnych żeby wziąć się za siebie.

Skoro ja (największy żarłok pod słońcem) dałam radę to znaczy, że się da:D

A czemu miałoby się nie udać?:P O ile będziesz pilnować diety oczywiście;)

Ja mam 2 książki "Dietę życia" i "Pełnia życia" i z nich korzystam. W Pełni życia jest dużo przepisów na różne dania. Dieta oczyszczająca jest też w niej opisana. Tutaj masz więcej http://www.kobieta.pl/zdrowie/diety/zobacz/artykul/10-dniowa-dieta-owocowo-warzywna-mai-blaszczyszyn-wygladzi-cere-i-przyspieszy-przemiane-materi/

A jesteś pod stałą kontrolą lekarza? Może jest jakaś inna, zdrowotna przyczyna? Bo to trochę dziwne, że jesz mało, 5-6razy dziennie i do 18 a mimo to przytyłaś.

Aha! W którejś książce Mai jest napisane też, że dni z mięsem powinno być 2-3 w tygodniu reszta powinna być wegetariańskich:) Michalinka masz jakieś książki Mai?

Jako, że pracy brak a więc i pieniędzy musiałam się mocno ograniczyć. Z owoców to najczęściej jabłka lub kiwi czasem mandarynki, suszone śliwki i daktyle. Dopiero dzisiaj przeczytałam, że owoców suszonych się nie powinno:) Na obiad powinny być surowe warzywa + nasiona i kiełki. No i tak robiłam. Najczęściej była to strata marchewka, seler, pietruszka z przyprażoną dynią,słonecznikiem, sezamem, siemieniem. Na kolację można duszone warzywa więc gotowałam na parze warzywa na patelnię lub odgrzewałam leczo ze słoika (cukinia+papryka+cebula+przyprawy). Raz miałam ugotowanego buraka z cebulką.

No właśnie trochę szkoda, że nie można pić w trakcie jedzenia. Ja zjadłam pekinkę z kiełkami, dynią i słonecznikiem i też mi się pić bardzo chce:)

Dzięki! Dokładnie, niech wszyscy piszą swoje menu:) Ja dziś i jutro jeszcze jestem na 10dniowej więc od czwartku będę pisać swoje menu:)

A możesz pisać co jesz na poszczególne posiłki?:D

Michalinka stosujesz się do diety życia? Pytam bo jestem ciekawa jak rozkładasz posiłki... O jakich godzinach jadasz? Do 12 tylko owoce się je, potem drugie śniadanie, obiad i kolacja. To wychodzi mniej więcej 12,15,18. Tak masz?

A z mlekiem sojowym można płatki/otręby? I jeszcze mam pytanie odnośnie tuńczyka w sosie własnym. Można z jajkiem?

Mnie się wydaje, że tak ale może niech ktoś jeszcze się wypowie.

Gołąbków też bym nie odmówiła ;) Nie martw się każdemu to się może zdarzyć! Byle nie za często:) Od jutra się trzymaj i nie dawaj i będzie ok:) Pozdrawiam:)

Rozumiem :/ A dzisiaj jak samopoczucie?

Zaglądaj na forum to pomaga:)

Dziewczyny a jadacie na diecie życia soczewicę, fasolę, ciecierzycę?? Jeśli tak to kiedy ? Na kolację?

Zajęło mi to około 4 miesiące. Stosowałam dietę 1000kcal. Bez tabletek czuję się dobrze. Nie zauważyłam, żeby się coś działo. Pozdrawiam:)

Witam wszystkich Ja na niedoczynność tarczycy choruję od 12 lat. Około 5 lat temu mimo tej choroby udało mi się zrzucić 17kg. potem oczywiście wszystko wróciło ale to z mojej winy. Od ponad półtora miesiąca nie biorę tabletek i nie zauważyłam żebym przytyła. Pozdrawiam serdecznie