Kaska.

Tak. A ja serek wiejski z ogorkiem kiszonym i natką

Aha. Ja ostatnio z jajka wody gazowanej i mąki kukurydzianej. Chciałabym jeszcze spróbować zrobić z mąki gryczanej tylko zawsze coś innego wskakuje. Może jutro się uda.

Smerfetka to z czego robiłaś te naleśniki?

To u Ciebie tym bardziej jest realne. Masz o ok 3kg mniej. Do zrobienia. Byleby się teraz pilnować, ruszać i nie popłynąć w świeta

Też mi się tak wydaje.. jeszcze jakby ruszyła te swoje ciężkie 4 litery...:):):) co do ważenia... ja tak miałam na dukanie. Codziennie musiałam wejść na wagę. Teraz jakoś już nie. Wystarczy mi ta sobota. No chyba, ze do 7 będzie mi niedużo brakować tak jak ostatnio do 8 to pewnie będę wchodzić częściej. Nie spinam się już tak strasznie na diecie; moze dlatego, że traktuję to bardziej jak nowy styl odżywiania. Dziś nie wyobrażam sobie po skończeniu diety jeść normalnych śniadań.

U mnie dziś mała zmiana planów w posiłku i o 12 była zupa dyniowa z grzankami (z chleba razowego). Wybiła 15 a jeść mi się nie chce więc może później. Dałam radę kotletom i nawet kawałka nie skubnęłam:D Ciekawe czy mi się uda schudnąć do 80kg na świeta

To ja Ci mogę towarzystwa dotrzymać:)

Dzięki:) Michalinka mój sceptycyzm do dż wziął się z tego, że momentami mam wrażenie, że autorka sama sobie zaprzecza. Jej argumenty co do mleka, jedzenia owoców po posiłku, czy mięsa łączonego z produktami wysokoskrobiowymi są bardzo przekonujące i ostatecznie przekonały mnie do tej diety. Ale w tabelce jest np, jajko to złe połączenie z wysokoskrobiowymi a tymczasem sama w przepisach proponuje naleśniki czy chleb kukurydziany. U mnie wczoraj kiepsko ale dziś będzie lepiej. Co prawda robię dla rodziny kotlety schabowe więc będzie ciężko ale się postaram. Póki co ciepła woda z cytryną. Potem kanapki z kiełkami. Na obiad zupa dyniowa. Na kolację serek wiejski z warzywami I pytanie do mądrzejszych i bardziej doświadczonych. Czy jest jakiś sposób by zupę z dyni przechować kilka dni? Byle nie w zamrażalce.

Michalinka przeszukałam swoje przepisy ale ten na pizzę wcięło. Pewnie gdzieś jest ale jakiś czas temu miałam przeprowadzkę i nie do końca jeszcze to ogarnęłam.

W końcu udało mi się wyjść spod tych wszystkich kołder i koców i się zważyć. Na wagę wchodziłam 2 razy bo za pierwszym nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam:) 88,5kg!

No i jak tam Dziewczyny? Grzeczne byłyście dzisiaj?:)

Może byle nie owocowy i raz na jakiś czas

Możesz jogurty tylko nie owocowe. Dieta Diamondów to to samo co dieta życia tyle, że dieta życia jest przełożona na polskie realia. Więc to co jest u mnie na blogu w zakladce dieta diamondów to nadaje się na dietę życia. Specjalnie to zrobiłam bo mnie też nieraz brakuje pomysłów na dania. Co do samego gotowania to ja wychodzę z założenia, że najlepiej eksperymentować samemu:) Możesz np ugotować ryż czy makaron lub kasze. Osobno podsmazyć czy udusić dowolne warzywa, dodać przyprawy jakie masz w domu albo te które najbardziej lubisz i gotowe. Mniej więcej już wiesz co Ci wolno z czym łączyć a czego unikać. Michalinka, jak się robi te wszystkie emotki?? Chciałabym nieraz osobno coś napisać a się wszystko zlewa w całość:/ U mnie dziś.. ok.. Rano przegotowana woda, w południe kanapki z delmą(fuj), kiełkami i ogórkiem kiszonym (coś ostatnio strasznie mnie ciągnie do ogórków kiszonych, w życiu tak nie miałam!)+ kilka chrupek bekonowych-gdyby nie jutrzejsze ważenie pewnie byłoby ich kilkadziesiąt. Na obiad wczorajsza fasola z papryką. Na kolację na razie pomysłów brak.

Na kolację najlepiej coś białkowego. Może jakiś serek? Albo jajka lub rybę. Gunia a o jakie przepisy Ci chodzi? Takie dla normalnie jedzących?

Ha! Czyli już nie muszę pełnić "honorów pani domu" i mogę jeść? :D:D Super!! A wagi gratuluję! Mówiłam byś się nie dołowała!:) Nadal masz w planach owocowo-warzywny weekend?:)

No to pomyśl sobie, że w takim stanie już więcej siebie nie zobaczysz;)

Michalinka i na to jest sposób - unikać luster;)

No u mnie to góra jest koszmarna-szczególnie brzuch i plecy. Fajnie słyszeć pochwały od innych-to na pewno troche motywuje:)

"W końcu dieta nie może byc katorgą-ma być przyjemnością " I tego się trzymajmy:) Załuję, że na początku diety sie nie pomierzyłam. Czuję się jakbym schudła znacznie więcej niż 6kg. To uczucie lekkości jest rewelacyjne.

Ta moja skleroza.. Bułeczka turecka powiadasz? W końcu to pieczywo tyle, ze białe a rodzynki są zdrowe:P Myślisz, że gdybym ja miała taką bułkę pod ręką to bym nie zjadła? I to jeszcze z masełkiem?! Było pyszne co?:) Dziewczyny! przyjemności też nam są potrzebne-od czasu do czasu! Nie możemy się tak non stop spinać bo zwariujemy!

Tylko z zakładki dieta życia/dieta diamondów

Dodo możesz byle bez mięsa i jabłka. Ja bym dodała majonezu ale poczekaj jeszcze na opinię Michalinki;) Gunia gratuluję kulinarnego sukcesu:) Co do przepisów. Tak naprawdę jakoś bardzo dużo możliwości nie mamy. Ot makaron/kasza/ryż/ziemniaki z warzywami (które można uprzednio podsmażyc na oleju lub maśle. Lub mięso/ryby też z warzywami:D:D Z przepisów póki co mogę Ci zaproponować te z mojej str http://itakschudne.blogspot.com/p/przepisy-na-diete-zycia.html Niewiele ale postaram się zamieszczać więcej w przyszłości:)

Aneta a ten seler to na drobnej tarce zetrzeć? I od razu wszystko ze sobą wymieszać? Ja to surówek/sałatek raczej nie robię bo to mi rzadko kiedy dobre wychodzi:)

Ja się jakoś tak przyzwyczailam do tej 18 aczkolwiek nie zawsze jem punkt 18. Zdarza się i o 19. Potem nie czuję już głodu, tak samo jak i między posiłkami.

Do 12 owoce O 12 warzywa w jakiej chcesz postaci możesz z makaronem/pieczywem/ryzem/kaszami O 15 podobnie O 18 możesz zjeść np jajka lub rybę lub mięso lub serek (wiejski, twaróg itd) i do tego dodać jedynie warzywa Najważniejsze w tej diecie są owoce do południa i to by nie łączyć węglowodanów z mięsem rybami itp Co do menu jest na wcześniejszych stronach ponieważ wpisujemy każda swoje codziennie. Ale dla przykładu moje dzisiejsze do 12 owoce o 12 chleb z maslem i kielkami + papryka czerwona o 15 fasola z warzywami o 18 serek wiejski z warzywami