Kaska.
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kaska.
-
Michalinka weź przestań! Kiedy to było?! Już dawno to spaliłaś! I się nie dołuj tylko ciesz, ze waga nie pokazała więcej:P
-
Witaj dodob;) Jeśli przeczytasz książkę to Ci na pewno wiele spraw wyjaśni ale póki co to postaramy się pomóc:) do 12 jemy tylko owoce i pijemy soki (świeże). Tych owoców możesz jeść tyle ile chcesz. W książce jest napisane, że ta godzina jest ruchoma, bo gdy się wstaje o 4 czy 5 trudno oczekiwać, że do 12 wytrzyma się na samych owocach. Tak jemy w ciągu dnia: "RANEK świeże owoce i świeże soki świeże soki warzywne, surowe warzywa i sałaty gotowane warzywa, orzechy, nasiona kasze, pieczywo, ziemniaki, jarzyny, mięso, drób, ryby produkty mleczne WIECZÓR " Ja najczęściej o 12 jem kanapkę/-i z masłem i np kiełkami, czerwoną papryką wcześniej z pomidorem. o 15 dziś np mam fasolę z warzywami wczoraj zupa z ziemniakami o 18 na kolację staram się jeść coś białkowego np jajka sadzone + warzywa Tu masz spisane wszystkie zasady ale i tak polecam przeczytanie książki http://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=5067&st=0 W książce jest przykładowe menu na 4 tygodnie. W niektóre dni autorka proponuje tylko 2 posiłki i to nie jest dobre rozwiązanie.
-
Wierzę. Ale nie odchudzasz się pierwszy raz i wiesz przecież, że to jest normalne. Tak, wiem, że to marne pocieszenie... Grunt to się nie poddawać. Jeśli chcesz sobie zrobić weekend owocowo-warzywny to ok ale nie sądzę by to, że waga się nie zmieniła miało coś wspólnego z tym co ostatnio jadłaś-bo przecież jadłaś ok.
-
Chyba nie ma nic gorszego na diecie niż zastój wagi. Szczególnie jeśli je się zgodnie z zasadami. Nie martw się, za tydzień będzie lepiej. Tylko żadnych drożdżówek;)
-
Trochę się już odchudzam więc i czytam sporo na ten temat.Poza tym lubię gotować (i kocham jeść:D). Np taka mąka z ciecierzycy ... (b. droga kg ok 10zł) też ciecierzycę można zmielić tyle, że do niej młynek do kawy się nie nadaje -ziarna są b.twarde.
-
Tak samo robisz z jaglaną i ryżem:)
-
Nie. w tv kiedys widziałam, że nalesniki z niej robili. Tzn ja myslałam by do mlynka od kawy wsypać kasze gryczaną, zmielić i tyle:)
-
Ojj pomarzyć nie można? A tak serio.. robiłyscie kiedyś coś z mąki gryczanej?
-
A pomyśleć, że jest tyle pyszniejszych rzeczy:D Np czekolada milka:) albo chipsy paprykowe:D
-
Co Was tak wzięło na kopytka?:) Nie lepiej jakieś naleśniki zrobić albo makaron ugotować?:) Przynajmniej na 100% wiadomo, że zgodne to to z DŻ:)
-
Haha no to doradziłyśmy Guni nie ma co:D:D Śledziki boska rzecz:D Mniaaam
-
Zgadzam się z Michalinką:) unia zjedz te kopytka, na zdrowie:) Zresztą... w sumie jak tak popatrzeć na składniki to samo zdrowie :D
-
To dukanowski przepis?:) Otrąb się nie mieli bo tracą to co najlepsze
-
Michalinka wypowiedz się co do kopytek bo ja nie wiem już... jajko i ziemniaki to złe połączenie prawda? Aaaa to jutro czwartek:) Dzień ważenia:D:D:D Makrelki nie widze w Twoim dzisiejszym dniu więc powinno być dobrze:D
-
Jak raz na jakiś czas zjesz kilka sztuk to się nic nie stanie. Mam 3 ogórki kiszone i zastanawiam sie co z nich zrobić, dlatego tak dopytuję;)
-
Sałatka z ogórków kiszonych? Czyli co tam było w niej? Same ogórki? Gunia kaszkę już kojarzę nawet mam ją w domu-mój brat takie wynalazki lubi. Z tego co pamietam to mu smakowało. Musli możesz na kolację, mozesz też o 12 zjeść bylebyś na wodzie je zrobiła a nie na mleku
-
Nie wiem nie jadam takich rzeczy nawet nie wiem co to jest tak do końca:)
-
A co taka kaszka ma w składzie jak to to się w ogóle robi? Na kolację to zjedz najlepiej (jeśli nie masz nic lepszego).
-
Aneta, herbata z dodatkiem imbiru, cytryny, miodu nieraz działa cuda;) Też zastanawiałam się nad dżemem bo trochę go w domu mam ale co? łyżeczką ze słoika wyjadać? Tak to tylko z nutellą się robi:D:D
-
Smerfetko gratuluję spadku:) Ja też dziś wskoczyłam na wagę mimo, że moim dniem ważenia jest sobota:) Bardzo miła niespodzianka... Długo oczekiwana "8" się pojawiła:D:D:D:D
-
Chodzi o to: 1.Doba podzielona jest na trzy okresy: *od 12 w południe do 20 wieczór - pobieranie pokarmów (jedzenie i trawienie) -JEMY PRAWIDŁOWO SKOMPONOWANE POSIŁKI *od 20 wieczór - do 4 rano asymilacja (absorbcja i wykorzystanie) POWSTRZYMUJEMY SIĘ OD JEDZENIA *od 4 rano do 12 w południe eliminacja (wydalenie niestrawionych resztek) JEMY TYLKO OWOCE LUB PIJEMY SOKI OWOCOWE I WARZYWNE. Nie należy w tym okresie pić kawy ani herbaty.
-
Wyczytałam, że podczas I cyklu czyli eliminacji (w godz. 4rano-12 południe) nie należy pić kawy ani herbaty:D Nic więcej nt picia nie znalazłam. Kiedyś czytałam inne książki Mai i różnią się trochę więc chyba najlepiej słuchać własnego organizmu. Mnie ta godzina po posiłku odpowiada, już się przyzwyczaiłam. Dolegliwości żadnych też nie odczuwam więc chyba jest wszystko w porządku.
-
Przeglądam książkę ale póki co trafiłam tylko na fragment, że nie należy pić w czasie posiłku. Macie rację, te przerwy 2-3h są dziwne ale jeśli są prawdą to ja i tak nie zamierzam się stosować. W lecie jest więcej świeżych owoców i warzyw więc takie przerwy można zastosować ale teraz gdy dieta opiera się głównie na warzywach gotowanych lub węglach jest to nie do zrobienia. Poza tym skoro taka przerwa miałaby wynosić 2-3h czyli tyle ile między obiadem i kolacją to kiedy miałabym wypić te 0,5l herbaty? Przed kolacją? W minutę opróżnić taki kubek? Eeee nie ma co wariować:D
-
W książce chyba nie było podziału masła więc chyba możesz:) Ja póki co po jabłku i kiwi i biorę się za herbatę. O 12 chyba chleb z masłem i kiełki albo popcorn:D, o 15 wątróbka plus ogórki ze słoika. Na 18 planów brak.