Revol-ucja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Revol-ucja
-
Witam kolezanki po wakacjach ... Do pracy wrocilam wypoczeta ale tez zmeczona trzydniowymni zakupami z corka ... mloda kobieta a nie wytrzymala mojej potrzeby szukania ... Bylo bardzo fajnie. Przywiozlysmy nawet dwie butelki Sobieskiego po 1,75L kazda, cena byla o 75% nizsza niz u nas (w US alkohol jest strasznie tani). Teraz trzeba jakas imprezke zorganizowac ... moze z tancami Widze ze muszelko idziesz na calego ... tego sie zupelnie nie spodziewalam, ale widoczie potrzebujesz tego mezczyzny w swoim zyciu. Jak masz klapki na oczach to nikt ciebie teraz nie sprowadzi na stara droge. Zycze tobie powodzienia. Mam jednak nadzieje ze twoj obecny maz nie bedzie zbyt dlugo cierpial i rozpocznie nowe zycie. Lamila ... bardzo sie ciesze ze przyjelas decyzje swojego kochanka z podniesiona glowa. Twoja sytuacja tylko potwierdz fakt ze jak facet jest wolny to chce kobiety dla siebie. Zycze tobie szybkiego wyzdrowienia. A pustke po nim zapelnij jakims hobby ;) Mila ja jestem w tak fajnej sytuazji bo dzieki mojemu firmowemu ubezpieczeniowi moge sobie pozwolic na czeste masaze ... ale staram sie isc do kobiet (od kilku lat mam fajna babke, ktorej sie trzymamy, cala rodzina ) ... Raz mialam robiona akupunkture calego ciala przez bardzo przystojnego lekarz. Zeby to zrobic musial najpier mnie wymasowac. Moj appointemnt przedluzly sie o pol godziny bosmy sie zagadali. Nie odbylo sie nic niepoprawnego jednak tez czulam sie inaczej niz kiedy kobiety mnie masuja. W ciagu naszej tygodniowej wycieczki po karaibach ten przystojniak nie raz przysiadywal sie do naszego stolika (bylam z corka) zeby sobie porozmawiac. Po powrocie z tamtych wakacji opowiedzialam o nim swojemu koledze to pozniej musiala go zapewnic ze po miedzy nami nic nie bylo. Maz nie mial zadnych podejrzen a ten byl zazdrosny :) :) :) Elewacja ... wiedzmo jedna ... wykrakalas rozwod Artysty juz dawno ... no ale zeby tak szybko sie to rozwalilo ... Wyglada na to ze A nie zalezy na tej pani a jej opiekunczosci bylo za malo zeby go przy niej zatrzymac. Tylko zeby ciebie nie wypali ... pamietasz jak go nazwalam wampirem energii ... uwazaj na slowa do niego pisane Wczoraj widzialam zdjecia z pierwszego tygodnia wakacji mojego kolegi, na poczatku kilka zdjec jest na plazy, sa w bikini. Jednak na wiekszosci zdjec nosza kurtki i swetry. Z opisow dowiedzialam sie z nikt nie odwazyl sie wejsc jeszcze do wody nawet jego zona, a ona w wodzie to jak ryba, oj zimno nad tym Baltykiem jest. Rozmawiac z kolega bede za dwa tygodnie... ale ja mam tyle planow na ten czas ze on przeleci mi bardzo szybko.
-
Nie mialam okazji do was zajrzec az tutaj tyle napisalyscie Z gory przepraszam jezeli kogos pomine U mnie lato w pelni a to moj najulubienszy sezon. Ale warto bo wlasnie w nim znjaduje uspojkojenie i wyciszenie po pracy. Gdyby 15 lat temu ktos mi powiedzial ze bede sie babrala i brudzila w ziemi, ze bede walczyc z mleczami, obierac zeschniete kwiaty i co wieczor podlewala ozdobne donice, to bym taka osobe wysmiala. A teraz mimo ze nie znajduje przyjemnosci w samym babraniu ale uwielbiam jego rezultaty. A w ogrodzie trzeba pracowac przez okres wiosenno-jesienny. Laseczka .. to mamy ustalone ty sie trzymasz z daleka od odkurzacza, prawda. Inka76 ... Nie denerwuj sie ale faceta olej bo on gra na kilka stron na raz, a takich nie lubie. Na ta impreze idze bo tego chce, a przy okazji chcial ciebie twierdzac ze to robi to dla ciebie. Uzbroj sie w cierpiwosc z nim. Cierpki smak ... dziewczyny probuja tobie pomoc. Musze, bo nie potrafie siedziec cicho, dodac swoje trzy grosze gdyz wydaje mi sie ze jestesmy w podobnym wieku z pewnie z podobnym stazem. Musze tobie powiedziec ze to nie TY malas czy masz sie szarpac czy to z pierwsza czy ze setna kochanka meza. Jest tylko jedna osoba ktora ciebie w tej sytuacji postawila, oczywiscie twoj maz. Nie znamy jego powodow dlaczego to zrobil i pewnie nigdy nie poznamy ale to on obiecywal tobie wspolne zycie wiec nikt inny nie jest odpowiadzialny za jego czyny. Przykre jest to ze jest egoista i swoim postepowaniem zranil ciebie. W sumie bardzo malo wiem na temat twojego zycia i ukladu z ale z tych urywkow ktore posklejalam rozumiem ze twoj m. nie kryje sie ze swoimi aferami, wiec pytanie sie nasuwa dlaczego jeszcze nie wystawilas o rozwod? Nie rozumiem rowniez, dlaczego jezeli nie widzisz zadnej pogodnej z nim przyszlosci, nie wystapilas go za drzwi? Zielona, zalozycielka tego topiku, nie raz podkreslala ze nowe osoby musza przeczytac z uwaga jej pierwszy wpis, ktory naswietla kto jest zapraszany do dyskusji, ot takie kolko [wzajemnej adoracji]. Ale tak naprawde to dopoki nie przejdziesz podobnej drogi dopoty nie zrozumiesz naszego myslenia, wspolnego popierania sie czy podtrzymywaniu na duchu.
-
Muszelka ... na jakiej to wycieczce byliscie ... szczegoly prosze???
-
Witam Kolezanki. Tydzien temu moje wrocilo z macierzyskiego i bylo/jest bardzo ciekawe co sie dzialo przez rok, wiec na nadmiar wolnego czasu nie narzekam. Bardzo fajnie zescie sie dziewczny uaktywnily;) Muszelko... mam pytania, opisz nam troche jak wyglada wasze kontaktowanie/spotykanie sie. To ze facio jest pantofel tego nie musze powtarzac ... moj zreszta jest taki sam ... ale coz poradzic jak nas ciagnie do takiego ktosia. Najwazniejsze zebys przez niego nie cierpiala. Kozystaj z tego co jego persona tobie daje. Ja jestem zagorzala wierzycielka ze faceci tak naprawde nic nam nie daja TO jest nasz wlasny mozg reagujcy na ich zapach, dzwiek glosu, wyglad. To taka mieszaka chemiczna i tak dlugo jak nasz mozg bedzie ja wydzedzielal, tak dlugo bedzie nas do nich ciagnac. Ile razy widzimy pary ktore wedlug nas do siebie nie pasuja (on np. nie szanujej kobiety) a jednak wspolnie sobie zyja, dopoki tak zwane klapki nie opadna :) :) :) No i tyle na temat chemii!!! Sliwka ... ja tobie niestety ale zle poradze. Wez faceta na strone i zagadaj. Mam wrazenie ze on czeka na twoj pierwszy krok. Wydaje mi sie ze w jego oczach jestes tak cudowna istota na ktora on nie zasluguje, wiec boi sie osmieszyc przed toba. Jezeli jest inaczej to dowiesz sie od razu. Naprostujesz przy okazji zle skierowane emocje i zachowasz energie dla kogos innego. Mam jednak nosa ze bedzie tak jak wyzej. Usmiechnij sie do niego uwodzicielsko i zapytaj czy on tez tak lubi twoje towarzystwo jak ty jego. Powodzienia! Laska ... oj ty wieczna kusicielko. Ale taka juz jestes i pewnie ci z tym dobrze. Fliruj sobie dowoli , trzymaj reke na pulsie zeby nie wkopac sie tak jak z odkurzaczem. Zielona bardzo ladnie piszesz na rauszu;) Moj kolega powiedzial mi ostatni ze nie podoba mu sie kobieta ktora sie chwieje na nogach ... mial na mysli mnie z lutego zeszlego roku ... oj wtedy sie chwialam i chwialam, bardzo. Lubi mnie bawiaca sie i w dobrym chumorze. Odrzuca go od kobiet ktore nie tylko chwieja sie na nogach ale jeszcze pala ... usmialam sie bo sobie uswiadomilam ze kiedysmy sie poznali to ja palilam a nie przeszkadzalo mu to w wysylaniu mi sygnalow ze mu sie podobam. Popieram twoja decyzje z Warszawiakiem ... kto wie co by bylo gdyby byl u P. Niedawno dowiedzialam sie ze dobra komunikacja skalda sie ze slow (3%), a reszta to tak zawany [jezyk ciala] czyli w jaki sposob sie zachowujemy, gestykulujemy, jak mamy pstawe i nawet jak wygladamy. To co ty i twoj m. sobie dajecie, a musi byc dobrze bo jestescie super para, tak trzymac Ty naprawde powiedzialas zielonemu spadaj???? Mila buziaczki ... jakies nowe prospekty??? Elewacjo ... odpowiadajac na twoje pytanie, wrocilismy do starego ukladu kochankowania ze sporadycznymi spotkaniami. On sie bardzo o to staral wiec do czasu kiedy bede czula sie jak paczek w masle bedzie dobrze. Podczas ostatniego spotkania duzo sobie wyjasnilismy i teraz ten uklad jest i dla niego i dla mnie jasniejszy. Bede sie starla nie przejmowac szczegolami, bo to zawsze powodowaly efek kuli snieznej, od malego niezadowolenia do lez. Nie rozumiem dlaczego ale ma tych niesfornych motyli, za to czuje taki wielki wewnetrzny wypelniajacy mnie spokoj i zadowolenie. Tak jak by tak zawsze mialo byc??? Calusy i pozdrowienia dla wszystki czarownic
-
oglupialam do konca!!!! Umuwilam sie z moim kolega na spotkanie w hotelu w przyszlym tygodniu!!!!
-
Czesc dziewczyny, kobiety, zony, kochanki, ex-kochanki :) Moja sytuacja powolutku sie rozkreca ... ale z kazdym dniem pojawiaj sie we mnie jakas blokada. Rozmawiamy tak jak zawsze, kiedy on ma czas do mnie zadzwonic. Ale od marca jest w tych rozmowach bardzo milusi. A ja sie boje ze jak zgodze sie na spotkanie to na nowo zwiaze sie z nim emocjonalnie i znajde sie w punkcie wzlotow i upadkow. A ja juz nie chce przez niego uronic ani jednej lzy. Juz pojawil sie w moich snach, ktore sa bardzo interesujace wiec moze mi to powinno wystarczyc???
-
melduje sie ze jestem ... bylam nieobecna w pracy ... o tym pozniej.
-
Witam wszystkie dziewczyny a przedewaszystkim nasz nowy lamila123 Przez osatnie dwa tygodnie bylam bardzo zajeta i w pracy ale przedewszystkim w domu. Moze za tydzien bede mogla w koncu odpoczac, na razie praca, praca i praca (fizyczna) i niekonczoncy sie kurz. Tak jak przypuszczalam, pan ktorego zatrudnilismy do wykonania pracy, zachowuje sie idealnie w obecnosci mojej rodziny i nie ma wiecej wpatrywania sie we mnie. Lamila ... napisz cos wiecej na temat jak twoj romans sie rozpoczal ... Czy spedzasz kazda wolna chwile myslac o nim? Czy budzisz sie rano a jego obraz wypelnia twoja wyobraznie? Laseczka, z tego co czytam to kawal jedzy z twojej szwagierki. Chociaz trzeba przyznac ze bardzo spostrzegawcza z niej istota i nosa miala dobrego co do ciebie i odkurzacza. Na wszelki wypadek trzymaj jezyk za zebami w jej obecnosci ... obojetnie na jaki temat ... bo albo go przekreci, albo sie domysli prawdy i przekarze rodzinie. Mila idz do kosmetyczki i fryzjerki bo to robisz przedewszystkim dla siebie a nie jako kompetycje z mlodszymi kilezankami.
-
Elewacjo on w hotelu to od roku chce sie ze mna spotkac. Mowil mi ze jak jest sam to jego mysli sa tylko o nas. Kiedys wam mowilam ze dopoki on nie zaspokoi moich oczekiwan to ja sie z nim nie spotykam, ale jak patrze na ostatnie poltora miesiaca, to facet nadrabia z nadwiazka. Moje libido zaczyna sie na nowo odzywac i pewnie zgodze sie na to nalegane przez nigo spotkanie ;)
-
Laseczka ... jakies ze diabelne plany mialas w stosunku do O. ???
-
Moje cierpliwie uspione emocje zaczynaja sie budzic, moj kolega juz mi sie przysnil, ale byl to bardzo niewinny sen bez cielesnych uniesien. Jego zachowanie od czasu moich urodzin powoduje ze mam ochote na podskakiwanie z radosci, co tez zrobilam kilka razy kiedy bylam sama. Poradzcie kobiety co robic dalej??? To ze on chce sie ze mna spotkac to wiem bo proponowal mi spotkanie od miesiecy, ale brakowalo tej otoczki. Teraz i kiedy do mnie dzwoni czuje sie dla niego wazna, a o to mi wlasnie chodzilo. Wiec mam do was pytanie: czy jeszcze troche poczekac i zobaczyc czy jego zmiany byly chwilowe, czy tez ulec namowa mojego kolegi. Laseczka pytalas o to kiedy nastepym razem bede widzala mojego pana kontaktora. Ma wpasc do nas do domu zebym ustalila z nim ostatni szczegol zanim zacznie prace w przyszlym tygodniu. A potem bede go widywac po mojej pracy przez 5 do 7 dni. Nie spodziewam sie jednak ze on odwazy sie na cokolwiek bo w domu bedzie moja dorosla ratolosc (przyjezdza w odwiedziny na dwa tygodnie). Laseczko ... czuje szczura ... niby sie rozwodzi .. nie wierze w to. Mieszka z zonka a do ciebie nie pisze bo oni wieczorami i w weekend razem spedzaja czas, wiec facet nie ma okazji zeby do ciebie pisac. Tak jak myslalam on chce ciebie tylko w roli kochanki. Na spotkaniu mu powiedzialas ze chcesz utrzymac ta znajomosc w formie kolezenstwa, facet zrozumial dokladnie i przestal pisac. Jeszcze raz powtorze, z odkurzaczem tez daj sobie spokuj, bo mu bylas potrzebna tylko do jego wlasnego dowartosciowaia ... a gdzie ty w tym wszystkim. Super ze doceniasz plusy swojego malzonka, bo to z nim spedzisz zycie. Pamietaj badz bardzo ostrozna w tym co robisz zeby nie skrzywdzic swojego skarba:) Zielona ... nawet nie wiesz jak ja tobie, Elewacji i Lasce zazdroszcze ... tez bym chciala czuc gesia skorke przy/pod dotykiem meza ... szczesciary z was i tyle!!! Inka ... ty naprawde masz bardzo duzo swobody w swoim malzenstwie, maz sie nie martwi ze wychodzisz sama po nocy? Prawdzia telenowela z tych urodzin ... a ten twoj kochank to stary burak, nie dosc ze mu ulatwilas zycie wychodzac z propozycja prezentu dla siebie a dziadyga nie mail czasu kupic .. Co za brak klasy ... przyjsc na urodziny bez prezentu. Sama mowisz ze ze blado wypal przy twoim m. i drugim koledze wiec daj sobie spokuj z burakiem. Jak nie to bedzie ciebie dreczyl az ciebie zlamie i bedziesz za nim chodzic jak piesek. A tego nie chcesz. Mila dobrze ze ten twoj okazal sie w porzadku ... tak trzymaj. I jeszcze raz pytam czy jestes gotowa na nowy romans w pracy ... nawiazuje tutaj do wymiany spojrzen z innym kolega? Muszelka, Fantasy i Sliwka gdzie jestescie???
-
Wlasnie dzwonil moj kolega i nasluchalam sie milych slow ... wszystkie do powtorzenia:) a teraz siedze z glupkowatym usmiechem na twarzy ;)
-
czesc moje lasencje :) Zielona ... gdzie ty sie podziewasz dziewczyno???? Jestem pewna ze zagladasz bo zniknal ten idotyczny wpis z przed kilku dni ... Mam nadzieje ze to wszystko dobrze ze zdrowiem Elewacja ... wracaj nam do pelnego zdrowia, chyba za wszystkie moge powiedziec ze brakuje nam twoich rozwaznych porad. Chociaz Twoj pomysl zebysmy flirtowaly dla wlasnego dobra jest diabelski ;) Lasenczko.... jak facet mial kochanki to i z ciebie tez chce zrobic ...Szkoda ze on sie tobie nie podoba, i zgadzam sie z toba ze tak na zimono to nie da sie randkowac ... jeszcze twoj m. sie dowie i bedzie kara ze zero przyjemnosci . Mila ... a to dran z twojego kolegi . Co prawda przewidywalas taki obrot sprawy wiec w sumie nie powinno nas to dziwic ... a jednak. A sprawa z drugim kolega z ktorym wymieniasz niewinne spojrzenia, zapytam prosto z mostu czy jestes gotowa na inny romas w miejscu pracy???? Czy tez masz w zamiarac ukarac swojego ex.k.? Inka ... czy krystalizuje sie plany na wyjazd z twoim k. Muszelka ... dawno od ciebie nie nie slyszalysmy??? Przyjemnego weekendu wszystkim czarownicom
-
Tez widze ze Czarodziejki sa zajete Wczoraj na dworze bylo cudownie, sloneczko swiecilo i bylo 19+C. Pierwszy, tak ladny dzien, w tym roku! Dzisiaj slonecznie ale chlodniej tylko 12+C . W piatek bylam w domu, w sobote u znajomych na obiadku i weekend przelecial. Suczka w sobote odwiedzila swojego i kiedy wrocila do domu to wygladala o 10kg chudsza, teraz moze biegac ile ma sil w nogach bez przystankow na ochlodzenie. Dziewczyny, mam taka dziwna rzecz ktora chce sie z wami podzielic jest to dla mnie klopotliwe. Wczoraj mialam spotkanie sie z faciem, znajomy - dalszym kolega, ktorego znam od kilku lat a ktorego zatrudniamy do kladzenia drewnianych podlog (jest w tym wirtuozem). W ostatnim miesiacu widzialm go z 5 razy, wszystkie te spotkania byly zwiazane z praca ktora ma dla nas wykonac. W poniedzialek spotkalam go poto zeby mu przekazac zaliczke. Spedzilismy cala godzine przy kawusi, bylo milo a czas przelecial nam blyskawicznie ... a moj problem jest taki ze zlapalam sie na tym ze musialam odrywac wzrok od jego oczow kiedy do mnie mowil, bo czulam sie dziwnie ... nie umiem wytlumaczyc tego dokladnie, ale facet jest intelektualista, fizycznie mi sie podoba i jest bardzo uprzejmy. Nie wiem czy to byla moja wrodzona skromosc czy brak odwagi z mojej strony, ale nie tak rozmawia sie ze znajoma . On nie mial problemu z rozmowa i wpatrywaniem sie w mnie bez mruganiecia. Dopiero kiedy ja odrywalam od niego wzrok i spogladaalm w bok to on rowniez przerywal swoje patrzenie. Nie wiem co z tym zrobic, moze mi sie tylko wydawlao, moze nie, jednak dla mnie to bylo bardzo intensywne. Kiedy ostatnio byl u nas w domu zastal mnie z kieliszkiem wina, zaproponowalm mu lampke i zapytalam czy chce czerwone czy biale, on na to ze chce takie jakie ja mam (biale, zimne) Ja na to ze lubie swoje wino pol na pol z 7Up albo Spite, a on na to ze tez tak lubi i z przyjemnoscia skonsumuje. Moj stary kolega dzwonil wczoraj ale buziakow na zakonczenie rozmowy niestety nie bylo. Ciagle jednak jego barwa glosu jest mi droga. Mila czy twoj kolega przysytal smsy??
-
Inka mam prosbe zebys przedstawila swoja historie z k.w chronologiczny sposob .. (bom) sie zwyczajnie pogubila. Z twojego ostatniego postu wnioskuje ze jedziecie razem, jak wam sie udalo zalatwic wyjazd w to samo miejsce, w tym samym czasie? Czy tez tam bedzie wiecej ludzi z pracy? Jezeli tak to nie boisz sie ze wspolpracownicy wezma was na jezyki? Czy planujecie spedzic noce w tym samym pokoju? On byl najpierw twoim przyjacielem prawda? Kiedy zaczeliscie czuc motyle? Czy on jest zonaty? Widzisz zagubiona kobieta jestem Mila wszystko bedzie dobrze ... powoli przejda nawroty zazdrosci o tamtego ...a ze wzgledu ze razem pracujecie ja bym utrzymalam kolezenka stope. Trzymam kciuki
-
Muszelka to jest wlasnie to o czym wyzej wspominalam ze facet bedzie chcial ciebie tylko dla siebie Nie ma zony wiec za kazdym razem po spotkaniu z toba wraca do pustego domu a ty do swojego zycia i meza. Wydaje mi sie faceci nie potrafia zyc w cieniu innego partnera, wiekszosc chce byc na pierwszym miejscu, grac pierwsze skrzypce. Mam nadzieje ze zrozumie twoje powody dla ktorych chesz utrzymac ta znajomosc na taki warunkach. Mila, pewnie masz racje w tym ze twoj kolega z pracy przymila sie bo ma w tym interes. W miedzyczasie uzywaj jego szczodrobliwosci a jak poprosi o forse to odmow. Jak zapyta o powod to powiedz mu ze to prywatna rzecz i nie mozesz sie dzielic nim ta informacja. Fantasy ... zadnych nowych prospektow??? Wracajac do tematu pozadania nas przez naszych mezow ... to wszystkie jestesmy na tym samy wozku ... oni mezowi nas zawsze beda pozadali ... moj m. nadal mi mowi ze takiej jak ja to na calym swiecie nie ma, ale kazda z was pewnie slyszy cos podobnego... bylo by milej gdyby to bylo z obydu stron. Milos dla mnie to sprawa nie zwiazana z seksem. Milosc dla mnie to wspolny szacunek, wspieranie sie w problemach, stawianie czola trudnosciom, chorobom, dbanie o potrzeby drugiej osoby, wspolnie spedzanie czasu czy wpolne jedzenie obiadow. No i smianie sie razem. Pa dziewczyny
-
Dziendoberek czarownice Zglaszam sie kochane. Bylam zajeta i co prawda zajrzalam na nasza stronke ale nie mialam okazji nic wpisac. Dziewczyny super ze wyzdrowialyscie ... poczatek roku jest zawsze taki ponury i ludziom w tym okresie opadaja. Ale z wiosna wszystko wroci do normy. Muszelka bardzo sie ciesze ze ten pan poprawil tobie nie tylko humor i samopoczucie ale caly twoj poglad na przyszlos. Ciagly usmiech na twarzy jest oznaka szczescia ... wiec kozystaj z kazdej chwili. Chyba najwazniejsze ze nie ma zazdrosnej zony ale mam nadzieje ze twoja nowa nie bedzie chciala zebys odeszla od twojego meza... uwazaj na siebie i nie daj mu wszystkiego od razu ... wszystko z rozmiarem. Mila ... tak trzymaj ... przyjacielsko z kolega ale na odleglosc. Wedlug mnie powinnas sie rozejrzec za nowa bo ty potrzebujesz byc podziwiana i pozadana, od meza tego nie dostajesz ...a swiat jest pelen ryb :) Wydaje mi sie ze tylko Elewacja i Zielona maja ciagle motyle w poblizu swoich mezow .. Nic tylko wam zazdoscic!!! Nie wiem ile razy w trakcie mojego malzenstwa probowalam wskrzesic te iskry do mojego M. ale kazda proba konczyla sie tak samo :( W koncu przestalam probowac. Laseczke wcielo tak jak eee1. Jestem pewna ze Fantasy uzywa zycia Ale mogla by nam o tym napisac. Nowa ja???? Sliweczka, czy probowalas mojej rady??? W piatek rozmawialam z moim kolega ... byl mily a na zakoczenie powiedzial cos w tym tylu: on: zadzwonie do ciebie w przyszlym tygodniu, dobrze? ja: fajnie on: do uslyszenia i BUZIAKI ja: (przez sekunde zamurowana a potem) pa. Chlopak pracjue nad tym zeby mnie rozbroic :)
-
Mila ... walsnie zauwazylam twoj wpis ... dziewczyno musze ciebie do porzadku przywolac ... To co ona mowi i na co on patrzy to jest je sprawa. Kazdy z twoich kolegow czy kolezanek ma prawo do wypowiadania wlasnego zdania ... nie buntuj sie, to ciebie nie dotyczy!!! . ... Nawet jak zaczna razem spac to ciebie JUZ nie dotyczy. On nigdy nie byl wiec ma prawo rozmawiac z kazda baba ... obojetnie w jakim wieku. Tym masz takie samo prawi. I takie samo ma prawo nowa dziewczyna . Nie rzucaj sie bo ona nic absoltunie NIC nie wie o twoich bylych relacja z ex.k. Jak musisz sie wykrzyczec to zrob to kiedy jestes sama, zeby nie przyniesc sobie wstydu, bo ludzie zaczna sie zastanawiac dlaczego tak robisz/mowisz. Trzymaj sie serduszko
-
Nova-ja ... Jak sie czujesz. Pan i pani teraz co! Czy on juz kiedys probowal tego? Inka no wlasnie te motyle. Tak dlugo jak jeden zyje to nie masz szans one maja cudowna moc rozmnazania. Na wiosna paczkuja jak glupie!!! Z mojego punkto widzenia wyglanda na to ze on lubi byc w centrum twojego zainteresowania. Kiedy ciebie ma w to jego zainteresowanie spada, ty sie buntujesz i kiedy jestes obojetna, niedostepna czy zimna to dla niego swiatleko ze trzeba ciebie gonic, zebys znow byla laskawa. To taka zabawa kota z mysza. Moze tak jest moze nie ale ty muszisz zdecydowac co zrobic z tym fantem... dopuki masz te motyle to bedzie trudno sie jego pozbyc. Elewacjo ... dziekuje ... On jest z tych co to dlugo zastanawiaja sie nad czyms, ale ty to wiesz.. Ja decyzje moge podjac w mgnieniu oka ALE na ochotnika do lozka mu nie wskocze Tak analizujac to w czasie imprez on duzo mi poswieca czasu niz przed . Powiedzialm mi ze jego zona nie byla zachwcona tym ze w czasie sylwestra za duzo czasu spedzil na rozmowie ze mna (fakt ze rozmawilismy dlugo). Tak apropos to niedawno przeczytalam wszystki swoje wpisy na naszym topiku i raport jest tali: kiedy mnie ponosil PMS to nie myslamlma zbyt trzezwo, a wyscie mnie wyprowadzaly na prosta. I zaluje ze nie zdazylam przeczytac waszej porady na temat mojego do niego listu ... ale w tym samym czasie jestem zadowolona bo on w koncu widzi co stracil i teraz sie stara. Nie wiem czy i cokolwiek z tego bedzie ale wiem ze on ciagle o mnie mysli!!! A co z toba? Problemy z praca czy zdrowiem w rodzinie (wliczajac w to ciebie). Sliweczka ... mowisz ze pracujesz nad wazna dla ciebie rzecza a mazlonek towbie klody pod nogi podrzuca... Zastanow sie czy to nie jest super okazja zeby zaciagnac porade u twojego kolegi. Macie ten sam punkt widzenia na wile rzeczy wiec pewnie z checia tobie pomoze .... nawet jak bedzie to tylko przedyskutowanie tematu. To was napewno zblizy a kto wie co moze byc potem ???? Zycze powodzenia w twoich przedsiewzieciach.
-
Elewacjo ... znamy sie juz tak dlugo ze czytasz pomiedzy wierszem. Tak sexu to mi brakuje :( On niby juz wie czego od niego oczekuje, wiec siedzie jednak cicho i poczekam az zadzwoni. Zobaczymy co bedzie dalej
-
Elewacja wlasnie w tym jest sek ze on mnie w tym miesiacu zaskoczyl. Robi i mowi to czego od niego oczekiwalam kiedy bylismy kochankami. Przede wszystkim pamietal o moich urodzinach, a jego slowa sprawily i daly mi poczucie nie tylko pozadanej ale waznej dla niego, czulam cieplo i bylo mi zwyczajnie milo. A to ze on chce sie ze mna kochac, to tylko naturalne, bo to facet. Fantasy ... ja bardzo dobrze sobie zdaje sparwe z tego ze on nigdzie mnie nie zabierze, bo ani ja nie mam mozliwosci zostawienia meza na tydzien ani on swojej zony czy pracy ale kiedy oficjalnie kochankowalismy mnie wlasnie brakowlo tego rodzaju slow bo czulam brak ciepla i przez to bylam niespelniona. Nie raz pisalam ze dostaje duzo kompementow od facetow ale nie od tego ktory byl mi bliski. Muszelka nawet nie chce slyszec ze sie z nami zegnasz ... zajrzyj do serduszka i sprawdz gdzie znajdziesz takie kolezaki jak my ... z ktorymi mozna rozmwawiac o kazdych problemach czy to intymnych czy zwyklych :) Zielona ... nigdy nie mow nigdy, ty kochanie wiesz to najlepiej z nas :) Co do mnie to chyba jestem wrodzona czarownica bo bardzo lubie kokietowac facetow, wystarczy usmiech i oni sie poddaja
-
moj powyzszy wpis byl w wiekszosci do Inki76 ...
-
druga czesc poprzedniego postu. Odpowiedzialam mu ze on taki [mocny w gebie] jak mnie widzi i na to zeby sie kochac to znajdzie czas ale zeby sie najper spotkac i pogadac przed to nie? I co ja mam robic z fantem?????
-
Muszelka naraszcie sie odezwalas. Zycze tobie szybkiej rekonwalescenji ... Z innej beczki widze ze z facetami masz ladny zamieszanie, ten ktorego bys chciala nie daje ci tego czego oczekujesz, a ci ktorych nie chcesz sie w tobie zakochuja ... ale zagmatwana sprawa. Uwazaj na tego starszego pana czy on czasem nie probuje ciebie kupic??? Czy kiedgo go poznalas byl z zona, nazeczona (kobieta) czy sam? Inka ... te czasy kiedy plakalam przez ex.k. juz minely i jest mi z tym bardzo dobrze. Oni, faceci to istoty z Marsa ktorzy nie sa warci naszych lez. A my jestesmy za delikatne uczuciowo i potem bardzo cierpimy. Mowiac szczeze jest tylko jedno oczekuje od mojego kolegi. Zeby pamietal o moich urodzinach. Kiedy bylismy kochankami mial z tym problemy. W tym tygodniu mnie zaskoczyl bo zadzwonil z zyczeniami dzien przed. Powiedzial ze ze wzgledu na pogode ktora mogla by mu w tym przeszkodzic i nie byl pewien czy ja nie wezme wolnego dnia.... ON aktualnie myslal o rozych mozliwosciach i przeszkodach! Zaniemowilam!!!
-
sztywny lokiec by mi przeszkadzal w moim ukochanym tanczeniu a to juz BARDZO powazna sprawa :) :) :D :D :D