Revol-ucja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Revol-ucja
-
Cieplutko witam wszystkie Czarownice :) W zeszlym tygodniu zalapalma jakiegos bakcyla i lezalam w lozeczku. Pierwszy raz od ponad 5ciu lat! Ciagle jestem pociagajaca ... Na ostatnia sobote bylismy zaproszeni na okragle urodziny znajomego. Moj m. nie chcial isc sam wiec musialam zwlec sie z loza cierpienia i mu towarzyszyc. Smial sie ze zostalam cudownie uzdrowiona przez [swietego imprezowego]. Imprezka byla super udana i zorganizowna. To byly dwie celebracje w jednym miejscu a kazdy z jubilatow mylslal ze idzie na urodziny tej drugiej osoby. Roznica wieku pomiedzy nimi 1 dzien. Fajne bylo rowniez to ze na tej imprezie prawie polowa obecnych byla mi obca, nawet pani ktorej to byly urodziny nie znalam, wiec przedstawialam sie jak na weselu, ze ja jestem po stronie pana :) Oczywiscie tak cudownie uzdrowiona znalazlam sily zeby sobie potanczyc ... az do zmkniecia lokalu. W takich sytuacjach twarda ze mnie sztuka, jak slysze muzyke to musze tanczyc. W trakcie wieczoru otrzymalam bardzo mily komplement od swiezo poznanego mi pana, ktory to dodal mi usmiech w moim serduszku. Otorz ten pan powiedzial mi ze jestem piekna kobieta ktora o tym wie ale nie zadziera nosa, najmilesze bylo to ze odjal mi rowne 15 lat ! I nie bedziemy w tym momencie robic analizy o oswietleniu czy ilosci spozytego alchololu przez biesiadnikow!!! Zielona przeczytalas juz co warszawiak tobie napisal? Jak zwykle jestem ciekawa bo on pieknie pisze. Elewacaj ... dopiero dzisiaj zauwazylam ze mialas dola ... na szczescie juz sie wykaraskalas. Wiesz ze dziewczyny potrzebuja pozytywnej energii od ciebie i twoich zrownowazonych porad. Gratulacje wygranego konkursu. Bedziesz slawna kobieta tego jestem pewna! Fantasy ... tobie niebede radzic bo dobrze wiesz co dla ciebie jest najlepsze i jak zdecydowalas sie na zerwanie z k. to tak musi byc. Ty jestes na takim etapie znajomosci z nim ze juz nie przechodzisz katoszow. Kochankowanie to magia i pomimo dolkow czy wzlotow, na koniec dnia musimy czuc sie docenianie. Jak to nasza droga zielona mowi, my jestesmy najwazniejsze. Sliweczka ... a ty ciagle siedzisz w kompocie ... ciagle wszystko przed toba... ciagle mazenia ... czytanie pomiedzy jego slowami czy postawy twojego k. Nie powinnam ale przypomne tobie ze ja tak mialam przez prawie 10 lat. Inka76 ... rolki to fantastyczna i niesamowita forma cwiczen ... uwielbialam je do mojego wypadku. Wystawilam sobie lokiec, ktory przy okazji popekal. Od tego czasu mam te rolki zabronionione, wedlug mojego chirurga nastepny wypadek i mam sztywna reke :( Zacznij od udoskonalenia metody zatrzymywania sie w kazdych warunkach (beton, asfalt, piach, trawa) I koniecznie kup sobie helm, najwazniejsze w twoim ciele to mozg a bez niego niewile zdzialasz, chyba ze planujesz byc do konca zycia. Mila ... ja ciagle twierdze ze jestes super babeczka. Do tego zeby czuc sie pieknie nie potrzebujemy facetow. Oni prawia komplementy kobietom ktore same czuja sie dobrze w sowjej skorze i z usmiechem stawiaja czola codziennionsci. Laseczka .... co u ciebie? A gdzie sie podziewa muszelka?
-
Zielona, mam diaboliczny ale skuteczny pomysl na twoj problem. Zablokuj jego numer i nie bedziesz wicej widziala wiadomosci od niego :)
-
Mialo bych ... jurnych chlopcow :) :) :)
-
Hej Elewacjo usmialam sie jak norka z twojej wizji o mojej przyszlosci z kolega :) No ale tak to wlasnie wyglada, wszystko z nim jest wolno :( Ostatnio przejmowal sie swoim problemem zdrowotnym, ma zacme na jednym oku, w jego wieku!!! Operacja w tym tygodniu, potem mala rehabilitacja wiec siedze cicho. Rozmawialismy w piatek i to dosc dlugo, musialam kolege potrzymac na duchu w zwiazku z tym co go czeka. Zadzwoni kiedy bedzie mogl.
-
Witam moje czarodziejki Mila Gratulacje!!!! Duza buzka dla ciebie!!! Tak jak to mowi Zielone me jestesmy najwazniejsze i zyjemy dla siebie. Jak chcemy ladnie wygladac to robimy to wylacznie zeby dobrze sie czuc i dla samych siebie. A ze przy okazji dostanie nam sie jakis komplemencik to przyjmujemy go z usmiechem. Aagnes38 ... Nie chce ciebie ranic, ale z twoich slow czytam ze wczesniej czy pozniej to czego bylas swiadkiem wezmie gore na tym o czym zapewnial twoj maz. Popieram to co pisze Elewacja, ze takie szybkie usuniecie problemu (wmiecenie ich pod dywan) da tobie tylko chwilowa satysfakcje, ale nie oczysci sytuacji. Szkoda ze wtedy nie czekalas na niego przy samochodzie ... niby byl w pracy. Przynajmniej mialabys dowod na to ze klamal o tym gdzie byl. A jak twoje serce zacznie krwawic jeszcze bardziej, mozesz zawsze sprawdzic czy maz powiedziala tobie prawde o jego relacjach z tamta pania. Plusem jest to ze wiesz gdzie ona mieszka, bo widzialas ich jak jej pomagal z zakupami. Jezeli on ma kochanke to przejdzie to podziemia i bedzie sie bardziej staral w domu, zeby zmylic twoja czujnosc. Tak zrobil moj kolega. W rok od rozpoczecia mojego romansu z nim, jego zona zaczela cos podejrzewac. Nie miala zadnego dowodu, ale jej wystarczyla jej wlasna intuicja, i to ze on zaczala sie inczej zachowywac. Wiec wprost go zapytala czy ma kogos na boku. Zaparl sie ze nie i jej sie tylko cos wydaje, ale prawda byla taka ze bylismy kochankami jeszcze przez nastepene 2 lata. Mam nadzieje ze powyzsze nie pogorszy twojej sytuacji. Przytulam ciebie cieplo.
-
No i po wojnie zadzwnilam do kobiety wczoraj wieczorem zeby dac jej jeszcze jedna szanse. Po dluzszej rozmowie, zrozumiala co mnie tak urazilo. Przeprosila. To bylo jedyne czego chcialam, wiec pozostalo mi zawiszenie broni. Elewcja ... jak zwykle masz racje, jestem taka ze szybko zapominam czyjes a jak mi rozczarowanie przechodzi to i zlosc idzie w pioruny :) Zielona, przypomnij sobie te roze ktore dla ciebie przyniosl, ten namietny pocalunek, moze dzieki tego wspomnienie chociaz jeden motylek sie w tobie obudzi. Ale jak wszystkie motyle powyzdychaly, to odpisz do niego jak do zwyklego znajomego, bez podtekstow. Inka ... oj rozrabiara z ciebie ... naucz sie jednego, zeby miec swoje emocje pod calkowita kontrola kiedy tameten przychodzi z wizyta do waszego domu. To samo dotyczy pracy. Zawsze znajdzie sie dusza ktora bedzie was obserwowac a potem rozpocznie ploty .. moze nawet w swojej dobroci do twojego meza zadzwoni i powiadomi o stytuacji. Mila, ta zazdrosc o bylego ciebie wykancza, ty potrzebujesz wiekszej pomocy niz ta co my tobie dajemy. Idz do lekarza, psychologa (koniecznie kobieta) i wygadaj sie przed nia.
-
Moje drogie czarownice Zielona buziaki dla ciebie tak naprawde ty jedyna do tej pory jestes wyleczona. Laseczka moja rada, zostaw rodzine w spokoju, nie najezdzaj na nich bo tylko im udowodnisz ze to co ukrywasz jest prawda ... co za tym idzie beda twojemu mezowi od nowa dawac aluzje na twoj temat. Glowa do gory i nie poruszaj z nimi ani znikim innmym (poza nami) tematu zemsty nanich albo zalu do nich. Inka 76 ... uzywaj sobie ale upewnij sie ze twoj maz nigdy sie nie dowie!! Jak sprawa sie rypnie to on bedzie czul sie podwojnie zdradzony, raz przez ciebie i raz przez dobrego kolege z ktorym wspolnie obiadki jadal w swoim wlasnym domu. Twoja sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Ale tak jak napisalam Lasce ani slowa o tym zywej duszy, mam mozesz pisac co checsz, ale w realu to nikt nie moze o tym wiedziec. My wszystkie przeszlysmy etapy motyli, ciaglego myslenia o tamtym. Mazenia o nastepnym spotkaniu. Jak narkomanki bylysmy uzaleznione od nich i tego czy i kiedy ich zobaczymy albo zadzwonia. A jak juz to zrobili to czekalysmy na nastepny telefon. Na nastepne spojrzenie w nasza strone, na to zeby w jakis sposob wyroznil od wszystkich nas otaczajacych kobiet. Jak rozmawial z jakas inna to bylysmy zazdrosne. Jak z nami nie zamienili slowa to bylysmy wsciekle. Ja taki okres nazywam [totalnym zacmieniem umyslu]. Wszystko jednak sie zmienia i to poczatkowe zacminie mija, zamienia sie w cos innego. No i ciagle beda tobie towarzyszyc wzloty i upadki. Potem beda bolesne rozstania ... z reguly kilka razy schodzenia i rozchodzenie sie. Az do momentu kiedy ktoras ze stron zdecyduje ze ma dosc takich podchodow. Muszelka ... co do diabla sie pomiedzy wami wydazylo... pisz bo nie moge sie doczekac??? Mila ...dzwonil ze swiatecznymi zyczeniami, nie zapomnial o twoich urodzinach, zlozyl tobie zyczenia noworocznoe... mysle ze on chce zostac na stopie kolezenskiej ale jednoczesnie daje tobie dowod ze bylas dla niego specjalna. Zgodz sie na role kolezanki z pracy i traktuj go jak wspolpracownika- kolege. Mysle ze jak zaczniesz to robic to bedzie tobie latwiej a dla niego to bedzie kara, bo juz wiecej nie bedzie czul sie tym . A teraz kiedy sie na niego zloscisz to dajesz sygnaly ze o nim ciagle myslisz. Juz raz tobie radzilam zebys w swoim wlasnym serduszku przebaczyla mu wszstko to co ciebie bardzo boli, denerwuje i wkurza. Ktoras z naszych wiedzm radzila zeby sie na nim odegrac ale ja osobiscie nie jestem pewna czy takie odgrywanie sie na nim da ci satysfakcje o ktorej mazysz. Zacznij zyc swoim zyciem a nie jego. A to ze patrzy w kierunku innych kobiet to jest natrura, on jest samcem i jako taki zawsze bedzie wodzil oczyma za samiczka. No i nie daj sie wiecej wykorzystywac jak ciebie poporosi o nastepna przysluge. Sliwka ... twoj kolega ma tak samo wolne tepo jak moj kolega. On musi wszystkie wariacje przemyslec ... i czeka na odpowiedni moment ... a to zamuje duzo czasu. No ale ty ciagle masz to przed soba ...jestem pewna ze to ze bedziecie prawdziwymi kochankami to kwestia tylko czasu! Elewacja ... no prosze nawet taka doswiadczona kobietka jak ty a dalas sie poniesc fantazji .. chociaz na chwile. Dobrze jednak ze sie na czas opanowalas, bo Artysta znow by ssal z ciebie twoja pozytywna energie. A co do mojego kolegi to rozmawialismy po sylwestrze, ja ciagle upieram sie na spotkanie w knajpie i negocjacje ... On teraz rozmysla nad tym kiedy ta randka bedzie ??? A to moze potrwac :)
-
Inka 76 .. naprawde nie wiem co ten twoj kombinuje, ale moze chce zeby to wasze kochankowwanie sie nie wydalo. Zapytaj muszelki, po tym jak zona jej kochanka wpadla do niej z awantura w pracy, jak trudno dlugo byla na jezykach wspolpracownikow. Romans w pracy to chodzenie po bardzo cienkim i krochym lodzie, Bo masz te wszystkie emocje, wydaje ci sie ze facet powien byc przy tobie ale tak na prawde on nie moze tego robic. Usiadz z dziadem i ustal czy to romans czy to sam sex?
-
Mialo byc Laska ... ja nie wierze O. ... jemu jest potrzebna twoja uwaga ot co. Muszelko, jezeli tak bardzo przezywasz te jego telefony to albo nie odbieraj albo odbieraj na co drugi albo trzeci.
-
Czarodziejki i Wiedzmy mojej drogie Konczy sie ten rok i musze go podsumowac ... Moj, mimo ciaglych przetargow z ex.k., byl zupelnie udany. Moje codzienne zycie toczylo sie tak jak bylo zaplanowane. Co prawda bylo kilka przedmotow ktore sie zepsuly i trzeba bylo je wymienic (ostatnio we wtorek moja maszyna do expresso odmowial wspolpracy ... wiecie ze ja bez kawusi nie umiem funkcjonowac ... wiec spedzilismy dzien szukaja zastepstwa. Wczoraj rozcielam sobie palec...wyobrazice sobie ze metal na klamce od samochodu obluczsza sie od srodka ale to zauwazylam dopiero kiedy zabolalo. Jak nam wszystkim wiadomo rzeczy sie psuja .... a szczegolnie te robione w Chinach! Chociaz moj japonczyk (auto) byl robiony w polnocnej ameryce to jakosc tej pracy jest bardzo marna, kiedys mialam orginalnego japonca to tylko ojej i bezyne w niego lalam. Jedno co mnie w tym roku zaskoczylo to ze moje jest bardziej przywiazane do nas niz mi sie wydawalo ... jest teraz na miesiecznych wakacjach w domu i wylewa swoje zale ... przyznala sie ze czuje sie samotna i zabilja to uczucie jedzeniem, wiec troche przytyla, nastepny powod do dolowania sie :( Probuje wszystkich znanaych mi matczynych metod zeby sie lepiej poczula, mam jeszcze 10 dni zeby ja rozladowac a potem wyslam z powrotem do szkoly. Wczoraj w nocy rozpamietywalam intyme tematy z mojego zycia. Nie mam wiele do opowiadania ale przeszlam olsnienie ... Moj pierwszy sexualny partner byl odemnie starszy o 3 lata , jego imie zaczynalo sie na R. Moj drogi partner jest rowiesnikiem i jego imie rowniez zaczyna sie na ta sama litere ale alfabetycznie jest na drugim miejscu. Moj ostatni ex-partner jest mlodszy odemnie o 5 lat i alfabetycznie jego imie nastepuje zaraz po R. Obu pierwszych partnerow poznalam w tym samaym miejscu, a trzeci do tego wlasnie waznego dla mnie miejsca dotarl zupelnie przypadkowo w zeszlym roku (mam zdjecie). Bylam tak zdziwiona takim dziwnm zbiegiem okolicznosci ze nie moglam spac. Teoretyzujac, moj nastepny sexualny partner musialby byc do 10 lat mlodszy a jego imie bedzie pewnie Tomek, Teofil, albo Teodor. no i musialby studiowac albo byc z miasta naszej Zielonej. Na pewno nie zeszloroczny adorator P ktory jest starszy odemnie no i zupelnie mnie nie pociaga fizycznie, on nawet na pocalunek nie ma szans! Bedac panna zawsze mialam jakiegos chlopaka ale z nimi, poza dwoma, nie sypialam wystarczyly mi namietne pocalunki ;) A jutro bede musiala byc bardzo ostrozna w kontaktach z ex.k. bo P. bedzie trzymal oko na to co robie i z kim rozmawiam. A ja nie chce zeby sie czegokolwiek domyslil. Z nowym rokiem mam nadzieje na nie koniecznie lepsze . ale inne, a wam moje czarodziejki zycze zdrowia, pracy, usmiechu i trzymajcie oczy szeroko otwarte na czychajace na was . A tym czarodziejkom ktore sa w dobrych stosunkach ze swoimi k. zycze aby ich afera nigdy sie nie wydala. Calusy
-
Witam was kochane z samego rana, popijajac moja ulubiona kawusie, skladam wam zyczenia swiateczne. Zycze wam zeby ta jutrzejsza wigilie i reszte swiat spedzilyscie w gronie osob ktore sa dla was najwazniejsze. Prezenty sa jak najbardziej mile widziane i wazne ale dla mnie najwazniejsze jest towarzystwo no i to z kim spedzam ten okres. A o sylwestrzerze porozmawiamy w przyszlym tygodniu, w srode albo czwartek (mam troche wolnych dni od pracy). Wczoraj zadzwonil z zyczeniami swiatecznymi moj kolega, bo obawial sie ze od dzisiaj nie bedzie mnie w pracy. Na koniec dodal zebym szykowala sobie ladna sukienke na sylwestra z jakiegos powodu lubi kiedy nosze kiecki. Ja juz od miesiaca kombinuje w co sie ubrac ... znacie mnie ... wszystko musi do sibie pasowac ... w tym roku tez bede wygladac super o tym w przyszlym tygodniu :) Ja w tym roku uparlam sie ze sama z zyczeniami do niego nie zadzwonie... ale przyznam sie z reka na sercu ze nie bylo to latwe. Spodziewalama sie jego telefonu w poniedzialek, ale ten pozostal gluchy ... zrobilo mi sie przykro a potem zawzielam jak on nie zadzwoni to go bede ignorowac na sylwestra ... Wiecie co, taka dojrzaja niby ze mnie baba a czesto mysle jak nastolatka.:) :) :) :)
-
Inka ... dzisiaj nie moge sie udzielac ale chcialam ciebie przywitac w naszmy gronie
-
Caluski dziewczyny aagness38 kunra to sie pokrecilo w twoim malzenstwie. Mam pytanie, nie raz czytalam ze mezowe ktorzy zdradzaja, sa albo wyjatkowo czuli i pomagaja dodatkowo w domu (to niby z powodu wyrzutow sumienia, jaby chcieli swojej zonie w ten sposob oczy zamydic), albo sa zimni, oschli, czasami chamscy i nie chca sexu a swoja komorke trzymaja przy sobie 24 godz. na dobe. Wiec mam do ciebie pytanie czy twoj m. zawsze byl ten milusi? Czy tylko ostatnio zrobil sie wiekszy slodzik i przylepa niz normalnie??? Pomysl od jak dawna przynosi tobie jakies kwiatki albe prezenciki bez zadnej okazji?? To ze go nakrylas to jasne jak krysztal :( Ale jak pomyslisz o takim dodatkowym zachowaniu to moze dac tobie do myslenia od jak dawna spotyka sie z ta kobieta. A tak z osobistego punktu widzenia ... mimo ze sama rozrabialama przez 3 lata to ciagle jestem pewna ze gdybym swojego meza nakryla to wylecialby z chaty jeszcze tego samego dnia... WIEDZMA ze mnie i tyle! Swieta ida ... w zeszly weekend bylismy na dwoch roznych obiadach u znajomych ... okrapiane oczywiscie alkocholem. Moj dom przyszykowany, ale teraz musze cos nagotawac bo mam gosci w dwa rozne dni :) Mam nadzieje ze po tej ilosci kalorii ktore sporzywam i bede w ciagu nastepnych dwoch tygodni, zmieszcze sie w kiece ktora sobie kupilam na sylwka, a to juz za 11 dni. Troche pracjuje troche mam wolnego wiec bede do was zagladac kiedy bede w pracy :)
-
Kochane kolezanki ... wlasnie znalazlam czesc swojego wpisu dokladnie z przed roku: [Sama mam trudnosci z moja odwykowka a widuje swojego ex.k. bardzo zadko. Jestem calkowicie pewna ze bede o nim myslec i za nim tesknic do konca swojego zycia. Taka jest cena mojego kochankowania i jestem na to przyszykowana ....] Chyba jestem JASNOWIDZACA bo minal rok a moje slowa sa ciagle aktualne!!!
-
Mila kochanie oboje pogubiliscie sie w tym pracowniczym srodowisku, najpierw koledzy kochankowie nieudana proba bycia kolegami. Probujecie znalesc wspolny jezyk ale ze twoje/wasze cierpienie jest zbyt silne wiec scieracie sie i walczycie ze soba. Jestem pewna ze ciagle jestes przewrazliwona na temat jego patrzenia na inne kobiety, bylas o to zawsze zazdrosna i nic sie u ciebie nie zmienilo. Jako byla kochanka moge ci powiedziec ze ja tez mam takie poczucie ze ON ciagle nalezy do mnie i na zadna nie powinien juz spojrzec (przypominasz sobie jak pisalam niedawno ze zadalam jemu idiotyczne pytanie o to czy ma nowa kochanke. Niby proste pytanie z ciekawosci, ale tak naprawde chcialam uslyszec NIE ...) Jednakeze jakie ja mam do niego prawo ... ZADNEGO ... To samo jest w twoim przypadku, nie masz do niego prawa bo nic tobie nie obiecywal. Z glebi serca prosze ciebie zebys nie niszczyla jego (swojej) rodziny. Jego zona, czy tez twoj maz, nie powinni nigdy dowiedziec sie o waszej niedyskrecji. Jak doniesiesz jego zonie, to zaloze sie ze to przyniesie tobie ulge tylko w mili-sekundzie wypowiadanych slow ... a potem przekonasz sie ze to byl najwiekszy blad ktory popelnilas w tej sytuacji. Wiem ze ci bardzo ciezko widziec jego codziennie, schowaj jednak swoje zlamane serce do kieszeni i sprobuj zachowywac sie do niego w taki sbosob jak przed kochankowaniem.. Jezeli nie mozesz sie do tego zmusic i ciagle przechodzisz katosze to zmnien prace bo to bedzie jedyne rozsadne rozwiazanie w twojej sytuacji.
-
Czarodziejko moje mile, witam was wszystkie. Pogoda po tej stronie jest bardzo dziwna ... mialam juz po kilka stopni mrozu a od kilku dni odwilz ... dzisiaj nawet +7 ale deszczowo i ciemno. Pierwszy grudnia i musze zaczac szykowac chate na swieta. Wilgilie mamy spedzic u nas w gronie 3 rodzin, bardzo lubie ten swiateczny okres. Sylwestra powinnam przetanczyc w wiekszym gronie znajomych. Jestem w trakcie szukania odpowiedniej kiecy i bucikow. Kieca oczywiscie musi byc taka zeby moj ex.k. zaniemowil, bo tez tam bedzie. A propos mojego kolegi, 2 tygodnie temu zadzwonilam do niego z fajna nowia (on nie ma „sekretarki wiec nie moge zostawic mu wiadomosci, ale ma wyswietlacz numerow wiec wie kto do niego dzwoni). W niedziele zaczelam sie zastanawiac dlaczego jeszcze nie oddzwonil, wiec zadzwonilam do niego jeszcze raz... tym razem odebral od razu. Na moje pytanie czemu nie oddzwonil, powiedzial ze nie przypomina sobie zeby widzial moj numer, przeprosil. Dalej mi mowi ze jest w olbrzymim stresie wiec pewnie dlatego przeoczyl kiedy dzwonilam. Otoz przeszlo miesiac temu byl u okulisty i okazalo sie ze ma zacme na jednym oku (w jego wieku!!). Przeprosil ale nie mogl ze mna dluzej rozmawiac tego dnia. Zadzwonil na drugi dzien i zanim mi opowiedzial wszystkie szczegoly swojego problemu, dopytywal sie czy ja cokolwiek slyszalam na ten temat od jego zony ... (ona nawet kiedy jego ojciec zmarl, po za swoja rodzina, nie przekazala wiadomosci zadnym znajomym) ... nie wiem czy mysla ze jego z. tym razem pomysli o nim i poinformuje znajomych o jego problemie, ale tak sie nie stalo. Po calej naszej konwersacji wywnioskowalam ze on czekal na telefon odemnie, bo mu sie wydawalo ze ja musialam slyszec na ten temat i zadzwonie do niego ze slowem otuchy, co oczywiscie sie stalo. Krotko mowiac w najblizszych miesiacach czeka go operacja, ktorej sie boi i bede musiala byc mu podpora bo na z. nie ma co liczyc. Musze leciec koniec pracy .... jutro dopisze wiecej.
-
Dzien dobry kolezanki Fakt, w pracy ostatnio mam bardzo duzo zajec wiec zeby udzielac sie w pelni nie za bardzo mam warkunki . Zagladam, czytam was ale pewnie i mnie dopadla jesienna nostalgia ... a moze lenistwo w pisaniu. W moim kochankowaniu zadnych zmian ... on nie daje mi tego co mi potrzeba wiec w zamian nic nie dostaje. I tak juz pewnie pozostanie. A wy dwie czarownice, Laska i Muszelka jestescie w czepku urodzone, ze nic sie nie wydalo!!! Muszelka kiedy piszesz o tych tancach to o ktorym dokladnie facecie pisalas, bo jakos sie nie moge domyslec, przypuszczam ze to ten co tobie serce zlamal w zeszlym roku. Jak to ten to jak to sie stalo ze jego zona ciebie nie rozpoznala, przeciez rok temu zrobila tobie scene w pracy? Nowa ja ... masz to czego chcialas ... i zycze tobie szczescia w twoim ukladzie:) Zielona ... moja ty dyzurna Czarodziejko ... mysmy wszystkie wiedzialy ze on jest ciebie niegodny duren ... Tylko jest jedno czego tobie zazdroszcze w ostatnim roku to te rogale marcinskie. Dobrze ze nie mieszkam na stale w P. bo te rogale, kawcia i ja, jestesmy dla siebie storzone ... ale wagowo, na codzien bylabym w grupie ! Elewacja ... gratuluje zwciestwa ... A odstawil alkochol a ty masz duzo w tym udzialu. Mila ... trzymaj sie na tych wspolnych przerwach ... najwazniejsze ze nie jestes juz zazdrosna o jego rozmowy z innymi babeczkami ... to jest duzy postep Fantasy ... wydaje mi sie ze ty z nas wszystkich masz najwieksze doswiadczenie w kochankowaniu ... co robisz zeby w domu sie nie wydalo???
-
Witam was moje drogie ale kolezanki ... Laseczka trzymaj sie ... Ja tez w ostatnim czasie czuje sie letargiczie ... przychodze do pracy, czekam na koniec dnia i jade do domu... i wegetacja. Dobrze ze musze wyjsc dwa razy w tygodniu na cwiczenia bo pewnie bym sie rozchorowala. Elewacja, wracaj do zdrowia Elewacjo zanim tobie odpowiem na twoje pytanie, powrocmy na chwile do ostatniej wspolnej imprezki z moim kolega. On nie bral udzialu w szalonych tancach ze wzgledu na swoja zalobe. Ale mnie nie potrafil odmowic kiedy go zaprosilam do tanca. To byla nasza jedyna okazja do rozmowy na temat. Zapytalam go czy ma juz zastepstwo na moje miejsce. Oburzyl sie ze go tak zle oceniam! Poza tym ciagle jestem obecna w jego myslach i teskni za mna. Poinformowalam faceta ze ja w ciagu jednego tygodnia dostaje wiecej komplementow od obcych mi facetow niz od niego przez trzy lata naszego . A sukes tegoz ze zawsze byl w jego rekach...Odpowiedzial mi ze bal sie ze moge stracic glowe i kiedy sie w nim zakocham to strace to co mam z m. Przypomnialam mu ze mimo ze oboje sie w sobie zakochalismy to moja rodzina na tym nie ucierpiala. (on mial klopoty ze swoja) A kiedy w koncu doczekalam sie tego slowa [kocham ciebie] to niestety bylo juz za pozno bo bylam nastawiona na zerwanie tamtego ukladu. Jedna rzecz mnie niepokoi ... dotyk jego dloni, barwa jego glosu, zapach jego ciala ciagle tak samo na mnie dzialaja jak na samym poczatku ... Przy pozegnaniu wyszeptal zebym do niego zadzwonila ... odpowedzialam ze to on musi sie starac. Co do twojego pytania, ja nie dzwonilam do mojego kolegii, ale on zadzwonil do mnie. Na dzien dzisiejszy nie wiem czym jestesmy dla siebie?
-
Witam was kochane po weekendzie byl on dla mnie bardzo fajny. Sobotnia tanczaca imprezka byla wysmienita, spotkalam swojego kolege, porozmawialismy chwile. On ciagle mysli o mnie ... na co mu powiedzialam ze wszystko zalezy od jego zachowania, bo ja ciagle go lubie. On na to ze jest bardzo w okazywaniu swoich uczuc, bo od lat w tym departamecie jest mrozno z jego z., na co mu powiedzialam ze ja nie jestem jego zona. Wedlug jego slow ja jestem jednyna osoba ktora rozumie jego potrzeby , jestem z nim szczera i jemu przyjazna ;) To to ja wiem, bo kazdy inny probuje go w jakis sposob wykorzystac. Przy rozstaniu wyszeptal zebym do niego zadzwonila, ja na to ze to on ma wykrecic moj numer. Jak go znam to bedzie rozmyslal na tym jak do mnie zaczac sie zwracac, a to moze ptrwac. Jak na razie minal caly dzien pracy i nie zadzwonil... ale ze dzisiaj jest rowniez 1 Listopada, a pamietacie ze jego tata zmarl w tym roku :( wiec pewnie spedzil czas na rozmawach z matka i rodzina. Na tej imprezce byl rowniez moj adorator z poprzedniego roku balu przebierancow... i wedlug jego slow on ciagle na mnie czeka. Bo cierpliwa z niego dusza ... jakos nie dociera do niego ze ja nie skorzystam z jego oferty.
-
naprodukowalam sie i mi zzarlo ... a wiec w telegraficznym skrocie. Co tu takie pustki??? Gdzie sa obolale serca??? Gdzie sa zadurzone kobietki???? Sorki ale mam ochote sie a tutaj nie ma komu doradzac ;) Pozdrawiam was czarownice ... szczeglonie w ten weekend!!!
-
Dzien kolezanki moje mile Sobotnia imprezka byla bardzo udana, jedzonko wysmienite, jednakze moj ze swoja z. sie nie pojawili. Wszyscy bawilismy sie swietnie, nawet moj m. czesto goscil na parkiecie. Buty ktore sobie kupilam na ta okazje okazaly sie bardzo nie wygodnie, na szczescie przynioslam zapasowe ... te rowniez po 2 godzinach bylam zmuszona zdjac (nawer wyrzucilam je wczoraj) ... na koniec tanczylam bez butow i nawet nie przeszkadzalo mi to a bylam trzezwa jak . Z reguly moj m. prowadzi w obie strony, ale zebysmy dojechali do domu w jednym kawalku tym razem misialam go wyreczc, m. pofolgowal sobie z wodeczka;) Obsmialam sie jak norka kiedy probowal wlaczyc GPS, w koncu mowi do mnie ja {chyba jestem pijany bo nie moge wystukac kodu}!!! Wczoraj maz cierpial przez wiekszosc dnia z widocznych przyczyn :(... ale uparcie twierdzil ze sie jakims zarciem zatrul :) :) :) :) Taki byl biedny ze mu rosolek rozmrozilam. A ja spedzilam sloneczny ale bardzo wietrzysty dzien na grabieniu lisci, skadaniu namiotu ogrodowego. Poszlam z psem na spacer i nawet sobie pobigalysmy. A co do moejgo kolegi to moze bedziemy sie widziec za dwa tygodnie ... jestesmy zaproszeni do wspolnych znajomych. Co u was nowego?
-
Laseczka ... nie wierze ze go wywalisz, za duzo bylo z nim zamieszania (zabawy) LOL!!!! 17 to niedziela wiec nie bede zagladac z domu tutaj ale zycze tobie zeby twoja proba sie udala
-
Czarodziejki ;0) Raportuje ze u fryzjera juz bylam, nawet kolorek sobie dalam poprawic ;) Elewacjo ... ty krwawiace serce. Wydaje mi sie ze powod dla ktorego nie moglas sie oprzec zeby jemu pomoc jest jeden, mianowicie w glebi duszy wiesz ze on to paskudne slownictwo pod twoim adresem uzyl jak byl nachlany. Moze nawet nie pamieta co do ciebie napisal? Ja pod tym wzglendem mam paskudna zasade ... jak mi ktos wyjedzie ze slownictwem to odcinam taka osobe od siebie. W przypadku mojego m. to tylko raz (z zazdrosci) wyjechal mi z wiazanka slowna, a ze nie chcial sie rozejsc poczulam ze mi otwarzyl furtke a skonczylo sie to moim kochankowaniem. Powiedz mi co z Arysty , wrocila do niego? Sliweczka ... To co jest tobie pisane w koncu stanie sie rzeczywistoscia. W miedzyczasie sluchaj rad Revol-ucji: na tesknote nie ma rady, wiec sie nie szarp; na wlasna wyorbraznie nie ma rady, wiec sobie ja uzywaj do woli. Zajmij sie soba. Ale jak sie jakas okazja nadarzy zeby go podpytac czy on o tobie czasami mysli ... to idz na calego. Zycze przyjemnego slonecznego weekendu wszystkim kolezankom. Buziaki
-
Elewacjo, tesknc za nim bede zawsze. Na to nie ma rady. Bylo nie bylo ja jego pokochalam tak naprawde, szczerze z glebi serca . Myslalam kiedys zeby go sobie obrzydzic ale wowczas co sie stanie z moimi wspomnieniami z tych ostatnich lat? Nie wykorzystywal mnie, nie bawil sie ze mna. Zawsze byl soba. Chociaz narzekal na z. w rozmowach ze mna to jednak nigdy jej slwonie czy gestem nie obrazil. Uwazalam ze byl w porzadku. Nie widzialam go od polowy sierpnia, rozmawialismy dwa razy przez telefon we wrzesniu (jako znajomi). Jest rowniez duza szansa ze go zobacze w najblizsza sobote. Zwyczajowo juz planuje swoj wyglad, nawet do fryzjera ide podciac wlosy
-
Elewacja ... co u ciebie?