Jego pani
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jego pani
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 40
-
Camilla jak się trzymasz? Nastazja chciałaby żeby padalo, to by się pod parasolką schowała :D Asenatka żyjesz? Jak Twój men? :D
-
Nie ględzisz.. każdy kto był, jest, będzie w takiej sytuacji, ma podobne myśli. Na pewno myśli o Tobie, nie ma innej opcji, myśli na bank. Myślę wbrew temu co piszą inni, że wrócicie do siebie, ale nie nastawiaj się na to - co będzie to będzie. I bez względu na to, co będzie, dasz sobie radę. Daj mu jeszcze tydzień, wątpię żeby dłużej wytrzymal, ale możliwe że wytrzyma, dwa trzy tygodnie... jak się przez ten czas do niego nie odezwiesz, wróci moim zdaniem na 80%. Nie odkochał się tylko nagle poczuł że chce mieć czas dla siebie i że ma dość. Możliwe że Ci zrobiłam bezsensowną nadzieję, więc traktuj to tylko jako jedną z mozliwych opcji.
-
Witajcie dziewczyny. Czytam to i... Tak, zmieniłam zdanie o Twoim amancie. On naprawdę jest taki chamski? Czy tak sobie żartuje? Po tym tekście, żebys przyszła, bo jak nie, to sobie kogoś znajdzie, to ja nie wiem, czy bym się tam pojawiła... i w ogóle w momencie jak zaczyna krzyczeć, odkładaj słuchawkę, niech się gówniarz nauczy mówić z szacunkiem. Camilla, no rzeczywiście jak się Ciebie czyta, to jak Załamana Zrozpaczona jakiś czas temu....niestety, nasze proby zbliżenia się jeszcze bardziej ich oddalają i tak jak mówiłam, NIC NIE WYMUSISZ. wiem jak Ci ciężko i na tym topiku chyba wszystkie wiemy... nie czekaj na znak od niego, jak ciągle patrzysz w komórkę, to ją wyłącz - NIE ZADZWONI... Może za jakiś tydzień sie odezwie, kto go tam wiem, ale nie jest powiedziane że będzie chciał związku... A Ty go w ogóle o to nie pytaj, traktuj go jak kolegę, może wtedy się ocknie. Zajmij się sobą, może czas spełnić się zawodowo? Wyjechać gdzieś - najlepiej z koleżanką, a nie jak mówiłaś - SAMA. Bo będziesz myśleć tylko o nim - to jest bez sensu... U mnie jest w miarę ok, liczę że w miarę upływu czasu, będzie coraz lepiej. Zmieniłam swoje zachowanie. Nie narzucam się w żaden sposób. Nie wychodzę z inicjatywą. On to widzi, nie rozumie tego i nie umie rozgryźć
-
Nastazja pytanie z grubej rury :D :*:*:*:* Czeko :D Słuchaj, chyba się przestraszył że już mnie nie kręci i wyszedł z inicjatywą praktycznie OD RAZU jak się zorientował że przestałam o to zabiegać :) To było jakiś miesiąc temu i od tamtej pory zawsze jak się widzimy wychodzi z inicjatywą :D kurna dosłownie nie mogę uwierzyć ostatnio mnie namawiał :D
-
Werdiana, Tak, Załamana Zrozpaczona, Nastazja fajnie że zawsze tu jesteście :) ZZ, powiedz mi, masz kontakt z byłym? Tak, myślę że to nie tylko kwestia jego charakteru ale i Twoich nastrojów.. on to pewnie widzi inaczej Nastazja, jesteś w związku
-
Camilla ile on już milczy? Jeśli wcześniej też tak było i potem był jak do rany przyłóż to znaczy że potrzebuje tego żeby poczuć że Cię potrzebuje i wraca.. w tym czasie im mniej robisz tym lepiej. on o Tobie nie zapomniał, myśli pewnie dużo, jak będzie gotowy sam się odezwie... powiedział Ci wprost że to koniec?
-
Heeej :D Ktoś o mnie pytał, zresztą moja imienniczka, więc już odpowiadam :D A więęęęęc.... U NAS SUPER :D jestesmy nadal razem i jest coraz lepiej, w sprawach intymnych już jest super :D:D:D ogólnie ciesze się że wyszliśmy z tego kryzysu. bo zaczynało być tragicznie...
-
Hej dziewczyny :) Trochę głupio że nei pisałąm tyle czasu.. :* dobrze że nadal tu jesteście. u mnie trwa sesja więc duużo pracy. Nadal jesteśmy razem i w sprawach seksu troche się zmieniło. on coraz częściej inicjuje, ja za to nie robię NIC, bo doświadczenie pokazało mi że chyba bardziej kręci go zdobywanie niż bycie zdobywanym. Problem polega na tym że i ja wolę być aktywna i dominująca... i dziwnie się czuję w roli zdobywanej... Dziwne to jest, że dopiero jak ja przestałam inicjować zbliżenia, on się rozpalił... ;O przykre troche, ale jednocześnie to pokazuje że mnie pragnie a w końcu uznał że ma okazję to pokazać. Jutro się z nim spotkam. chciałam poza domem. może gdzieś pojedziemy.
-
Tak - może i lubię byłego, ale sprzed okresu kiedy nie zaczął był zdesperowaną ofiarą, którą ja skrzywdziłam. "Byłem wolny, swobodny. Tak jak mało kto. A dziś związany, spętany. Czy nie dziwne to, że: Nic o Tobie nie wiem. A zrobię to co chcesz. Pójdę aż do piekła. I na koniec Świata tez. I w ogień, i gdzie każesz, bo muszę tak, bo wiem, że coś zrobiłeś/aś z sercem mem." Ale mam dla Was lepszego newsa :D :D:D dzisiaj nanananananananannaannanan :D Z MOOOOIM :D :D:D oczywiście jego inicjatywa :D:D:D TAK - powiedz TAK :D wg mnie Wy bez siebie już nie możecie.
-
boję się, Kochana że napiszesz... :o i to nie będize dobrze... bo on już NIC nie chce :( a ja przed chwilą gadałam z byłym... kurna... masakra. zaproponowałam spotkanie a on się zachowywał jak dzikus. i mówi że ma nadzieję że się więcej nigdy nie spotkamy :o ehhh... wiem że źle zrobiłam ale miałam nadzieję że zakochanie mu przeszło
-
tak, ale mój ciągle zapitala a ja mam sesje :o
-
dla Ciebie wszystko :D
-
Witajcie @@@@ !! :D Tak :* Weridiana :D Ty @ ! Asenatka :* Czeko :* widzę że Nastazję chyba porwał facet z parasolką :D Nastazja, a ten Twój były się nie odezwał od zerwania? AGATKO ŻYJESZ ?? :* żyjesz żyjesz bo widzę że ciągle na ten żużel łazicie :P U mnie wszystko spoko, rzadko się spotykamy bo mam ostrą sesję ale jesteśmy razem i jest nam dobrze :)
-
Hej :D Tylko Asenatka zauważyła że mnie nie ma :* laski, mnie nie ma bo mam zapierdziel ale wszystko spoko. jutro "randka" :P Jakieś zmiany na forum? :D
-
:D poszłaś spać z bananem na pysku a wstałaś z nektarynką w pysku :D
-
znaczy ja tu jestem jakby co. ale przestaje sie udzielac czasem mogę zagląać
-
Dobranoc Kupojadzie i Czekoladzie
-
wolny... :) czeko - gdzieś muszę się wyładować
-
ej.... parę godzin temu zrobiłam kupę i szczęśliwa wyszłam z kibla... niechcący zapomniałam spuścić wody... :o mój brat wszedł i się śmiał, a potem się sfotografował z nią :o czy to normalne? http://paski.org/paski/kupa.jpg
-
taka wyżera mmmmm :D ej ten wieśniak przysłał mi smsa, że jest juz na wsi na weekend i przy obrządzie zwierząt (czy jak to się tam nazywa) doił krowę i leżał na plecach... no i .. stało się, popuściła mu na twarz. ale mówi że delikatnie się oblizał i powiedział że jest słodkawe.. hmm dziwne...
-
wróżby sensowne i to bardzo, jestem zaskoczona :D Nasta kolejny mój występ dla Ciebie, czytaj ostatni wpis: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4460446&start=30 :D:D:D
-
to chyba podciera się komórką bo to był esemes
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 40