

Jego pani
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jego pani
-
Editha - on już raczej powinien się ustatkować a nie o motylkach myśleć :] Hmm.. nie wiem czy on po prostu nie jest wolnym strzelcem
-
Króliku, a powiedz coś o mojej sytuacji. nie wiem czy czytałeś bo pewnie Ci się nie chce wszystkiego. Powiedz jak można go przyciągnąć? Załóżmy że miłość JEST.
-
Editha , pomyśl sobie że milczenie to Twoja ostatnia nadzieja... wylewaj swoje smutki na kafe, a nie jemu. Ale to jest BARDZO TRUDNE nie odezwać się drugiego, trzeciego, czwartego dnia. Wydaje Ci się że jesteś słaba - jak my wszystkie, ale prawda jest taka że mamy w sobie ogromne pokłady SIŁY...
-
Ale on nie wie, co przeżywasz. może myśli że jesteś silniejsza od niego..
-
może mu się wydaje że to koniec, ale jak pomilczysz i poczuje że Cię nie ma, to może mu się odmieni
-
Boję się, co napiszesz :(
-
NASTAZJA - co się stało?
-
Editha - jeśli Cie nie kocha, to może i tak, a jeśli Cię kocha, to na pewno się zastanawia, co robisz, o czym myślisz itd. A jesli nie myśli o Tobie, to daj mu szansę pomyśleć i NIE PISZ :)
-
Editha -- >> masz całkowity zakaz pisania, dobrze że on się nie odzywa, może się w końcu zastanowi, przeczytaj sobie artykuł, z 6 stron wstecz zamieściłam linka. Jestem z Ciebie dumna że wytrzymujesz tak dzielnie - tak trzymaj. Podbije_świat - no dla nas jest niepojęte że potrzeba czasu, nam chyba nigdy nie potrzeba, od razu wiemy różne rzeczy.. Ale chyba warto dać ten czas, bo nachalność wszystko psuje. A jaką masz dokładnie sytuację?
-
Ania Ale bądź dla niego cały czas dobra miła i kochana - taka żeby chciał Cię więcej i więcej, czyli nie nachalna ale uśmiechnięta, wesoła. Czasami trzeba zagryźć zęby - i nie mieć pretensji tylko pokazywać czynami (ogranicz czas dla niego)
-
Agatko ----> jak to nie wiesz czy sie jeszcze z nim spotkasz? Myślisz poważnie o rozstaniu? Aniu ---> Miło mi, ja mam na imię Kamila :) wydaje mi się że Ty nie powinnaś być zbyt chłodna bo on może się zrazić tym, że wychodzi do Ciebie z uczuciem a Ty odpowiadasz chłodem.. To nie jest dobre. Wg mnie rada jest inna - nie ma dla Ciebie czasami czasu? To o Ty nie miej czasami czasu dla niego. Przestań proponować spotkania - niech on zacznie.
-
Wg mnie nie powinnaś milczeć, bo on Cię kocha i chce być z Tobą. Ale też to są sprawy nie na sms Agatko --->> A co on na to? Bardzo się rozpisałaś w tym smsie.. wydaje mi się że to nie jest temat na sms no ale.. końcówka na pewno dobra :) a odpisał coś?
-
Hmm... ja nie wiem, czy tu rozmowa nie jest lepsza. Nie wiem czy powinnaś się nie odzywać
-
Jaaaasne :) A jaka jest Twoja sytuacja?
-
Nie matkuj mu :) poradzi sobie. On musi przemyśleć wszystko .
-
swoj rozum (jakis, jak to facet) ma GENIALNY TEKST :D jak serce sie bedzie rwalo do Ciebie PIĘKNE SŁOWA :( jak ja bym chciała
-
PAAA :) Trzymaj się, przyklej sobie banana na twarz i wytrzymaj to
-
A dziękuję, dobrze. Chociaż jak sobie uświadomię że od niedzieli cisza.. i tylko dziś ten jeden sms. No to ciężkawo, ale dam radę. Poczekam, chce dać mu szanse zatęsknić :] Nastazja, a Ty jak?
-
Wg mnie właśnie wtedy się ocknie.. my mamy trochę inną sytuację, Twój pisze bo mu ciężko ale nie odważa się na śmielszy krok..co oznacza ze nadal nie wie
-
Uwierz jemu też jest ciężko... jemu jest jeszcze ciężej..
-
Agatko a dziś będziesz wieczorem?
-
Agatko, musisz naprawdę uważać. Chciał czas - to niech się liczy ze słowami. Musisz milczeć. Odezwie się pewnie jutro lub w niedzielę. Nie wiem jak wyrobię tutaj w weekend, mam nadzieję że Nastazja i inni będą..
-
I koniec. Nie pisz nic. teraz będzie Ci trochę ciężej... niestety.. ale dasz radę i następnym razem jak napisze zacznie proponować spotkanie :) mam nadzijeę
-
Dlaczego? To nie w Twoim stylu? I LEPIEJ. A co Ty byś chciała? Tęsknię, kocham Misiu, papa :* :D hehe